• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poezja zagościła w Mandarynce

Łukasz Unterschuetz
18 grudnia 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Poezja stara się odnaleźć swoje miejsce w XXI wieku gdzieś pomiędzy hip-hopowymi koncertami, a wieczorkami poetyckimi, które zdają się na wymarciu. W Trójmieście lukę tę stara się wypełnić grupa Kulturalne Trójmiasto swoim "K3 Sopot slam".

Slam jest ciekawym połączeniem konkursu recytatorskiego z - coraz popularniejszym w Polsce - performancem. Nie liczy się tylko sam wiersz, ale także osobowość poety, którą ten stara się pokazać publiczności w ciągu 2 minut. Wystąpić może każdy, od gimnazjalisty po profesora. Nie liczą się poglądy, stan majątkowy, tylko to, co ma się do powiedzenia.

Właśnie to powoduje, że czasem w szranki staje stary z młodym. Inne doświadczenia, inne refleksje, inne wiersze. Otwartość, oraz brak wstępnej selekcji niesie za sobą ryzyko wystąpienia osób niewiele mających wspólnego z poezją, a tylko zwykłym chamstwem. Nie raz widzowie są świadkami obscenicznych zachowań, które miały być kontrowersyjne, a były po prostu żenujące. Na szczęście na K3 Sopot slam 3# poziom został utrzymany, nie było większych incydentów, co pozwoliło się skupić uczestnikom na tym, co najważniejsze, czyli wierszach i dobrej zabawie.

Na początku swoje wiersze odczytali zaproszeni przez organizatorów goście: Bartosz Muszyński, Jakub Grzybek, Borys Kossakowski, Michał Piotrkowski oraz Kasia Rosicka.

W przerwach między kolejnymi częsciami slamu na scenie panował niezły Bajzel, czyli człowiek-orkiestra grający chyba na wszystkim, na czym można grać. Wydający dźwięki, których - zdawałoby się - nie może wydać z siebie jeden człowiek na raz. Jego dynamiczne występy były świetnym przeywnikiem na imprezie, która z założenia ma swoje własne, spokojne tempo.

W pierwszej turze wystąpiło 15 osób, ktore były oceniane przez jury. Dla wielu było to zaskoczeniem, gdyż kłóci się to z ideą slamu. Suche, punktowe ocenianie, bez jakichkolwiek komentarzy pozostawiło pewien niedosyt. Warto by to poprawić w kolejnej edycji.

Najbardziej ekscytującym momentem były oczywiście finały, w których do akcji wkroczyła publiczność, mająca prawo głosu podczas "walk". Na szczęście bitwy odbywały się bezkrwawo - co nie znaczy, że bez emocji. Co więcej, między uczestnikami panowała atmosfera radosnej, przyjaznej konkurencji. W końcu na slamie bardziej liczy się zabawa, niż nagrody i splendor.

Uczestników było wielu, i nie sposób ich wszystkich spamiętać. Najbardziej zapadli w pamięć Tadeusz Buraczewski, Łukasz Krociel oraz wielki wygrany, czyli Gil Giling. Pierwszy z nich, niepozorny starszy pan, który na imprezie bardziej wyglądał na rodzica jednego z uczestników, zaserwował nam doskonałą dawkę satyry politycznej, której brakowałó na imprezach tego typu i spokojnie prezentował swoje kolejne wiersze, które doprowadziły go do półfinałów.


Natomiast Łukaszowi Krocielowi wiersze skończyły się już w pierwszej turze. Zaskoczony sukcesem zmuszony został przez publiczność mu dopingującą do... napisania kolejnych. Odpadł dopiero w półfinałach, po dzielnej walce, i wielu spłodzonych na szybko wierszach.

Wielki wygrany Gil Giling, radosny człowiek dynamicznie skaczący pod sceną z aparatem, podczas wywoływania błyskawicznie wchodził w postać poety i po kolei eliminował kolejnych przeciwników. Jego wiersz zostanie wydrukowany na pocztówkach, które znajdą się potem w wielu klubach w całej Polsce, oraz zostanie umieszczony na plakatach rozwieszonych w mieście.


Myślę, że impreza była sukcesem tak frekwencyjnym, jak i artystycznym. Oby więcej takich odbywało sie w naszym Trójmieście, trochę chyba zapomnianym przez poezję.


Miejsca

Wydarzenia

Opinie (6) 1 zablokowana

  • oby wiecej

    bylam i nie zaluje, bylo cudnie!:)

    • 0 0

  • do-sko-na-łe

    !!

    • 0 0

  • prowadzacy byli uroczy:)))

    zwlaszcza ten wyzszy, ale ten nizszy tez; )))

    czerski z empim pokazali klase; )))

    • 0 0

  • A ja nie była i żałuję. Gratulacje dla zeycięzcy

    • 0 0

  • kuba bylo naprawde fajnie!!

    ciagnijcie to dalejh

    • 0 0

  • help

    i need youre help....i hope that i dont dusturb you....but im searching a guy since about 2 years.....his name is Łukasz Krociel...i found hin on a picture...somebody knows him?!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Która polska wokalistka wystąpiła na gdańskim stadionie?