Ponad 700 tys. gości, 165 stoisk i ponad 50 tys. oddanych głosów w konkursie na najlepszą tego typu imprezę w Europie. To tylko część statystyk związanych z zakończonym w grudniu Jarmarkiem Bożonarodzeniowym w Gdańsku. Jego organizator podsumował - nie tylko w liczbach - ostatnią edycję imprezy. Co najchętniej podczas niej jedliśmy i kupowaliśmy? Sprawdźcie!
Na większy głód: co zjemy na jarmarku w Gdańsku?
Jantar i Bursztynka. Jarmarkowe maskotki znalazły imiona
2023-01-11 22:12
Bo jelenie , miśki .... to nie elementy Bozonarodzeniowe.
2023-01-11 22:28
Wys.ukaj sobie: salon 24 setki milionów ludzi myśli że posiada ważny chrzest
2023-01-11 22:12
Letniego też, niedawno podarowaliśmy im budynek Rudego Kota i ośrodek wczasowy w Sobieszewie Drogowiec bo nie mieli na wypłaty. Są i inne koszty tych Jarmarków m in konkurencja dla miejscowych, za to zadowoleni są np Litwini, nie wiem kto normalny kupuje tam wędliny latem, higiena marna, upał... Jarmark jeśli już to powinien być taki jak dawniej, tysiąc a nie pięćset stoisk i wszystko dozwolone do sprzedaży, by ludzie znowu tachali pełne siatki zakupów, Dzisiaj jest skansen a i tak 80 procent produktów pochodzi z Chin.
2023-01-11 22:13
2023-01-11 23:07
2023-01-12 00:37
Jaki jarmark taka treść.. .......................
2023-01-12 07:30
Ładne ozdoby i światełka.
2023-01-12 07:42
Jest ich kilka i najpopularniejszy w Neptunbrunnen jest bezpłatny i o wiele ciekawszy niż nasz gdański.
Pozdrawiam świątecznie
2023-01-12 08:27
Byłam i bardzo się rozczarowałam. Wszędzie tylko budki z jedzeniem, zapach zniechęcający do skuszenia się na te "świąteczne" przysmaki. Mnóstwo ludzi, a byłam dwa razy, do każdej jadłodajni kolejki, przeciskanie się między innymi, płaczące dzieci i kłócące się pary. Ceny z kosmosu. Klimatu świąt tam nie poczułam, stoisk z ozdobami, rękodziełem też jak na lekarstwo. Ile można oglądać karuzelę? Może narzekam, ale lepiej wziąć termos z herbatą/grzanym winem i przejść się po plaży lub parku/lesie. Cisza, spokój i relaks. Człowiek i odpocznie i nie wyda pieniędzy na stare pajdy ze smalcem lub tłustą śląską z grilla, o tłustych mikro pączusiach nie wspomnę. Jak kto woli ;)
2023-01-12 08:51
pracuję w pobliżu i codziennie przechodziłem w jedną i drugą stronę przez około 20 dni jarmarku - czy to znaczy że robiłem za 40stu odwiedzających ?
PS. jarmarkiem nie byłem zainteresowany
2023-01-12 09:32
Co za bezsensowne porownanie z jarmarkiem w Berlinie. W samym Berlinie jest kilkanaście jarmarkow świątecznych i tylko jeden z nich ma platny wstęp w wysokości 1 euro (cena niezmienna co najmniej od 16 lat).
2023-01-12 09:40
kupilam ladna bizuterie, grzaniec, czekolade, posluchalam koled w wykonaniu maluchow, b. fajnie spiewaly, ogolnie super,
ale placenie za wstep to jednak za duzo, ceny w tym roku byly bardzo wysokie, niestety
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Który z wymienionych lokali jest klubem studenckim?
Filmy