- 1 Kontrowersyjna gra z Trójmiastem w tle (174 opinie)
- 2 Jak imprezują młodzi rodzice? (47 opinii)
- 3 Epicka apokalipsa na stoczni (15 opinii)
- 4 "John Wick 4": obłędnie dobry! (46 opinii)
- 5 Tysiące roślin na stadionie (31 opinii)
- 6 Myslovitz - wrócili w wielkim stylu (22 opinie)
Jarmark za półmetkiem, wystawcy zadowoleni
Na czwórkę z plusem oceniają wystawcy tegoroczny Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku. Impreza jest już za półmetkiem i cieszy się sporym zainteresowaniem mieszkańców i turystów. Największy ruch na stoiskach jest popołudniami i w weekendy. Klienci dopisują, także ci z zagranicy.
Startuje Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku
Wystawcy zadowoleni: "jest dobrze"
Kupcy, z którymi rozmawialiśmy, są zadowoleni i z ruchu gości i organizacji imprezy. Nie każdy podniósł ceny towaru, a jeśli tak się stało, to nie wszystko podrożało. Klientów nie brakuje, ale też dłużej zastanawiają się nad wydaniem pieniędzy.
- Jesteśmy z Częstochowy i pierwszy raz uczestniczymy w jarmarku w Gdańsku. Sprzedajemy bombki. Ludzie kupują różne, i te tańsze i droższe - przeważnie na prezent. Najwięcej klientów jest w sobotę i niedzielę. Imprezę oceniam na 4 - mówi pani Joanna.
- Jesteśmy już piąty raz na Jarmarku Bożonarodzeniowym i jest porównywalnie do tych ubiegłorocznych edycji, pomimo pandemii i sytuacji politycznej. Moim zdaniem jest też więcej turystów. Ludzie są spragnieni wolności, zakupów. Jak przyoszczędzą, to faktycznie kupują. Jeśli jest to turysta, to kupuje raczej jakiś drobiazg z bursztynem, jeśli stały klient, to dokupuje coś większego i robi komplet. Nie lubię narzekactwa, naprawdę jest OK. Niektóre rzeczy podrożały, bo srebro poszło w górę, ale na rzeczy, które sami robimy - tych cen nie podnieśliśmy - mówi pani Korina ze stoiska z biżuterią.
Najwięcej Skandynawów, ale są też Niemcy i Anglicy
Na tegorocznym jarmarku, jak zauważają wystawcy, jest więcej turystów z zagranicy niż w roku ubiegłym.
- Jest sporo Skandynawów, którzy są bardzo ciekawi polskiego rękodzieła, zagadują, pytają jak to jest zrobione, często znają też te produkty, bo na lokalnym rynku wystawiamy się od lat. Wracają też stali klienci. Co roku jest inaczej, nie mamy jakichś oczekiwań, ale jest dobrze. Oceniając tegoroczny jarmark wystawiłabym czwórkę - ocenia pani Hania, która prowadzi stoisko z autorska biżuterią w Zbrojowni.
Także w Zbrojowni stoisko, ale z ludowym rękodziełem prowadzi pani Aleksandra, która również jest zadowolona z tegorocznej odsłony jarmarku.
- Mam gości z Holandii, Niemiec, Francji, są Skandynawowie. Jest dużo turystów - mimo tej trudnej sytuacji w kraju i Europie. Moje robione ręcznie aniołki zawsze się sprzedają - są międzynarodowe i ponadczasowe - mówi pani Aleksandra.
Jarmark wrócił do Wielkiej Zbrojowni
Cen nie podniosła, ale przyznaje, że stoisko ma w tym roku o połowę mniejsze. Przygotowała też mniej ozdób z białej koronki, bo nici bardzo podrożały. Do organizatorów miałaby uwagę dotyczącą lepszego oznaczenia wejścia do Zbrojowni na kiermasz.
Raz Zbrojownia, raz katownia
Z kolei ze Zbrojowni - na rzecz stosika przy katowni zrezygnował pan Tadeusz z Gdyni, który sprzedaje autorską biżuterię z wiekowym dębem i bursztynem.
- Braliśmy do tej pory udział w kiermaszu w Zbrojowni, na zewnątrz przy katowni jesteśmy pierwszy raz i jesteśmy zadowoleni - to był akurat nasz wybór. Fajne miejsce i organizacja, duży przepływ odwiedzających. Biżuteria powstaje w pracowni w Gdyni. Osoby, które poznają tę biżuterię wracają - mamy tu stałych klientów. W weekendy ruch jest największy, aż jest ciężko przejść. Imprezę oceniam na 5 - mówi wystawca.
Ostatni jarmarkowy weekend
Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku potrwa do 23 grudnia. Jego ostatni dzień przypadnie w następny piątek. Stoiska są dostępne dla zwiedzających od niedzieli do czwartku w godz. 12-20, od piątku do soboty w godz. 12-21.

Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku
Rozpocznij quizWydarzenia
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-12-15 07:52
I dobrze, cebula i tak będzie narzekać (2)
Tego typu atrakcje to tworzenie klimatu, odskocznia i coś wyjątkowego. Jednorazowa wizyta wiec inaczej wyceniana. Dlatego za bardzo nie zwracam uwagi na nieszczęśliwych piwniczakow którzy zawsze w podobnym tobie pod takimi artykułami piszą: w tym roku powariowali z cenami, dla kogo to?, kogo na to stać? W domu lepiej i taniej, ja w biedronce, ceny
Tego typu atrakcje to tworzenie klimatu, odskocznia i coś wyjątkowego. Jednorazowa wizyta wiec inaczej wyceniana. Dlatego za bardzo nie zwracam uwagi na nieszczęśliwych piwniczakow którzy zawsze w podobnym tobie pod takimi artykułami piszą: w tym roku powariowali z cenami, dla kogo to?, kogo na to stać? W domu lepiej i taniej, ja w biedronce, ceny nie dla Polaków, itp itp czyli teksty które generuje jakoś bot marian. cieszmy się! Jest klimat, okazja do wyjścia wiec niktomu nic się nie stanie jak raz do roku wyda na wyjście z rodzina np200zl. Uśmiechu!
- 39 27
-
2022-12-15 09:37
Ba. Nawet nie musi wydawać. Termosik 0.5l z grzańcem z chaty i na spacer ruszyć d!!!!
- 8 4
-
2022-12-15 15:59
Turysci kupują to raz
A dwa ludzie dostają w pracy talony zakupowe świąteczne także pełne kosze produktow spożywczych wywoza z marketów ot i cała tajemnica.
- 1 0
-
2022-12-15 08:49
Jeśli (4)
jest taki artykuł że sprzedawcy zadowoleni to jest tego druga strona medalu nie ma biedy społeczeństwo
pokazało że dało radę i to widać po koszykach w sklepach.
Jesteśmy narodem stawiającym i narzekającym czyli co innego mówimy co innego robimy i znów święta na bogato.- 41 12
-
2022-12-15 09:17
wzrastająca ilość niespłacanych kredytów (2)
Jasne, biedy nie ma, społeczeństwo bogate. A jak przychodzi co do czego to po swiętach będą głodować.
- 8 11
-
2022-12-15 12:15
Nie ma biedy, jeśli chodzi o generalizowanie, jest mniejsza częsć społeczeństwa, która żyje na bardzo niskim poziomie,
ale ci ludzie narzekają najmniej. Najwięcej krzyczą emeryci, którzy mają grube konta. A dlaczego moi sąsiedzi kupują ogromne zakupy na tzw.święta, na spożywcze wydali prawie 700 zł na trzy dni wolnego (będą oni i syn z żoną). Na prezenty, sam woziłem sąsiada do Euro Agd, ponad 3100 zł , podczas gdy na co dzień płaczą, że nie mają na raty kredytów, bo te są dużo wyższe z powodu inflacji. Mają dwa auta starsze, mało jeżdżą. Komedyja.
- 4 1
-
2022-12-15 14:55
3/4 nie powinno dostać tych kredytów wcale bo ich na to nie stać było
jeśli ktoś bierze kredyt pod korek w czasie deflacji na 25 lat to niech się nie dziwi, że potem przy zmianie koniunktury ma problem ze spłaceniem.
- 0 1
-
2022-12-15 10:31
no skoro (wczoraj był artykuł) kazdy z nas, razem z niemowlakiem wydaje ponad 1400PLN na święta
to chyba nie jest tak źle
- 5 0
-
2022-12-15 14:24
Dzizas, wiadomo ze to pod turystow (2)
Kto tam z Gdańska będzie jeździć na kiełbasę za 30 zł, nie sądzę żeby wielu było chętnych. A dla Niemca, Norwega, Warszawiaka to groszowe sprawy.
- 13 0
-
2022-12-15 16:48
A... czyli jednak sezon nie trwa dwa miesiące, jak się wydaje frustratom ciągle życzącym "powodzenia" restauratorom?
- 1 0
-
2022-12-16 09:45
Byłem na jarmarku w Gdańsku, a teraz jestem na jarmarku w Hamburgu,kiełbaski za 4.Obejrzyjcie na YouTube -Najpiekniejsze jarmarki Bożonarodzeniowe w Europie to się usmiejecie z drugiego miejsca Gdańska
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.