• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

SPATiF na zimne dni

DRD
24 września 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Po wielu zabiegach ociepleniowo-dekoracyjnych można bez obaw zasiąść ogródku przed klubem i delektować się smakiem palonego krupnika, grzanego wina, wściekłych psów, oczywiście zajadając pierogi.
SPATiFowa społeczność lokalna (czy raczej: lokalowa) tym razem skutecznie odgrodzić się może od zimna, wiatru, deszczu i "społeczności parterowej" - zapewnia szefostwo w osobie Arka "Najemcy" Hronowskiego.
Klub zamierza pociągnąć w tym stanie rzeczy do następnego lata.

Więcej informacji i zdjęć znajdziecie na oficjalnej stronnicy SPATiF-u.
DRD

Opinie (17)

  • Spatif? Go home

    Serce mi się kraje, jak tam przychodzę (bardzo rzadko, właściwie już wcale, powiedzieć cześć Wojtkowi, wolę Sfinksa z tym jego grzybowym zapachem). Naprawdę trudno uwierzyć, że coś fajnego można było tak spieprzyć. Klientela - jacyś kolesie, jakieś cizie, ani to be, ani me. Końskie zaloty, bez wdzięku rozmowy. Plastik.

    Kasa zmienia zasady gry, ale żeby aż tak? Zdjęcia Jędrusik, Himisbacha, Maklakiewicza... Przecież ci ludzie nogi bym tam teraz nie postawili, zamiast tego pewnie przewracają się w grobie na myśl, że ich podobiznami wyciera sobie gębę podpita drużyna rugbistów. I czy ciągle jeszcze męczą egzaltowaną „płonie stodoła”?

    A co Pan, Pan Arku sądzi o dzisiejszym Spatifie, jak Pana zdaniem ma się on do dawnego Spatifu. Gdzie lepiej się Pan bawił? (abstrahując od tego, że teraz jest to Pana zakład pracy). Właściwie czemu Pan nawiązuje do tradycji Spatifu? Czy jest jakaś tego przyczyna? Chociaż jedna?

    I Panie Arku proszę już zdjąć ten regulamin ze strony internetowej, on już nie obowiązuje (zwłaszcza par. 1, akapit 2), po prostu nie pasuje do tego miejsca. A może wydaje się Panu zabawny i słodki jak Kabaret Starszych Panów?

    Oczywiście nie oczekuję odpowiedzi, ani tym bardziej skruchy. To naturalne, że będzie się Pan bronił. Ale to nic nie da. Proszę się nie martwić - przejdzie Pan do historii z tym swoim Spatifem, poza tym lepiej mówić źle, niż wcale, prawda? Złota zasada marketingu. CBGB też zeszło na psy, zanim je nie zamknęli. A właśnie, Panie Arku! Może w Pana Spatifie (wzorem CBGB) należałoby sprzedawać gadżety związane ze starym Spatifem (breloczki, koszulki, kubeczki z wizerunkami: Jędrusik, Himisbacha, Maklakiewicza, a może Florka? (fotogeniczny z niego gość! i na pewno z radością by się zgodził), no i z fragmentami regulaminu). Wiem, że inwencję na tym polu mogę zostawić Panu, Panie Arku, powinien Pan zaskoczyć bez najmniejszego problemu.

    Pozdrawiam,
    Ania

    PS. Co to jest "społeczność parterowa", Panie Arku? Pytam z przekory. Skądinąd bardzo wyszukane określenie, Panie Arku, ale po co Pana klienci mają się odgradzać od tej parterowej społeczności? Przecież to jedno i to samo?

    • 0 0

  • "Goraca zima"

    Zima nie zima a w Spacie zawsze jest goraco :-))))Wspanialy klimat

    • 0 0

  • mailing Spatifowy; ):

    "Z przyjemnością zawiadamiam, że poraz drugi z rzędu osiągając 95 pkt na 100
    możliwych, Klub Środowisk Twórczych SPATiF zajął pierwsze miejsce w Rankingu
    lokali Trójmiasta. Lista i zasady jej tworzenia ogłoszona została w
    najnowszym numerze Newsweeka, poświęconym m.in tylko trójmiejskiemu
    rankingowi. Cała załoga SPATiF-u jest całkowicie wzruszona i zamierza w
    związku z tym kandydować do Senatu. Jakie to proste."

    :P

    • 0 0

  • nie wiem, jak Ty Kross, ale ja...

    ide do restauracji przede wszystkim ZJESC cos smacznego.:P Atmoserka tez jest wazna, nie ma co...ale kelnerki/kelnerzy? Na podryw/obladanie ciał chyba lepiej nadaje sie jakis klub - np. Kabaret Ewan...:P

    No i moze dlatego w SPATiFie obsługa wygląda, jak wygląda!; )

    • 0 0

  • myślę, że uroda kelnerek potrafi wynagrodzić ten zapach:)

    ale jeśli o mnie chodzi żadnych nieodpowiednich zapachów nie czułem.

    • 0 0

  • tylko szkoda, ze w roostrze (tak to sie odmienia?!; ) śmierdzi non-stop starym olejem...:-/

    Nie wiem, moze to nie stary olej, ale po prostu... ich potrawy!?:P Tak czy owak "troche" to o nich zle świadczy...:P

    • 0 0

  • ciekawsza jest restauracja obok rooster

    Może dziwna nazwa ale przynajmniej kelnerki są ładne i miłe.

    • 0 0

  • eee...nei bylo tak zimno! wiem, bo sam po nocach w Sopocie sie szlajalem w sobote; )

    • 0 0

  • pomysł bardzo dobry i niedrogi- 2 urządzonka z Leroy'a

    chociaż w ten weekend późnym wieczorem ogródek był zamknięty. Czyżby za zimno:)

    • 0 0

  • najzabawniejsi są barmani, którzy nigdy nie mają wydać po 3:00 (mowa o drobnych kwotach)

    korzystając z euforii podchmielonych "artystów".

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Skrót GAK oznacza: