- 1 Zrobili karierę dzięki "Szansie na sukces" (13 opinii)
- 2 Gdzie na karaoke w Trójmieście? (27 opinii)
- 3 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 4 "Grillujemy" współczesne kino (55 opinii)
- 5 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
- 6 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (20 opinii)
Saturator, oranżada i wata cukrowa. O smakach dzieciństwa
W poprzednich odcinkach cyklu "Czy to pamiętasz?" pisaliśmy m.in. o nocnych klubach i dyskotekach w Trójmieście oraz o elitach bawiących się w Cristalu we Wrzeszczu. W tym wracamy do czasów dzieciństwa i smaków, które pamięta chyba niemal każdy urodzony przed rokiem 90.
Kilkadziesiąt lat temu wydarzeniem była zwyczajna woda z saturatora, często ustawionego w najbardziej ruchliwych punktach miasta. I mało komu przeszkadzało, że piło się ją ze wspólnego kubeczka, który potem oddawało się sprzedawcy. Hitem była też słodka, niemal "lepiąca" oranżada w ciemnej butelce. W latach 80. dzieciaki szalały zaś za słodkim napojem w woreczku na bazie kwasku cytrynowego, również kupowanego w budce na ulicy. Żeby się do niego dostać, trzeba było przekłuć woreczek ostro zakończoną słomką.
Niedzielny spacer nie mógł się obyć bez prawdziwych lodów, również z małej budki oraz waty cukrowej, kręconej na naszych oczach. Spotkanie z nią zazwyczaj kończyło się umorusaną twarzą i klejącymi rękami, ale kto się wtedy tym przejmował! Idealna też była bita śmietana: w chrupiącej rurce albo w kubeczku z owocami i polewą. Natomiast większy głód zaspokoiła zapiekanka, podawana prosto przez okno w jakimś małym lokaliku albo budzie przerobionej ze starej przyczepy campingowej.
A co wy w dzieciństwie lubiliście pałaszować na "mieście"?
Opinie (168) 1 zablokowana
-
2016-06-25 16:49
A na plaży ...
..lodi Guliwery , lodi Guliwery .... gostek był spoko !!!!!!!!!!
- 2 0
-
2016-06-23 10:44
Hmm....
A moje były rurki z kremem w budce gdzie znajduję się teraz sklep z biżuterią, zawsze babcia z dziadkiem mnie tam zabierali i kosztowało to grosze :)
- 3 1
-
2016-06-22 19:09
Zapiekanki faszerowane pieczarkami... (1)
...przy Długiej i kule lodowe z cukierni w Hotelu Hevelius!!!
- 6 0
-
2016-06-22 20:18
Te kule lodowe jakos mi nie podeszly i sreberko sie rwalo przy odwijaniu ich.ale pamietam je.
- 1 0
-
2016-06-22 00:26
(2)
A czemu w większości dzieciom płci pieknej dawano imiona: asia, kasia,ania,agnieszka,monika? W jednej klasie bylo po kilka
- 9 2
-
2016-06-22 09:13
zawsze sa jakieś trendy
w latach 90-tych XX w. i na początku wieku XXI był "nalot" Zuzek, Natalii,
teraz Lenki, Amelki,
dziś się młodzi śmieją z takich imion jak : Bożena, Zdzisława, Wiesia,
Anek małych też nie ma.- 6 0
-
2016-06-22 09:08
u nas w klasie w SP było 6 Beat ;-)
- 1 0
-
2016-06-21 14:43
smak i zapach dzieciństwa (4)
Dla mnie to ciastko amerykanka, pepsi w małej szklanej butelce (luksus kupowany na święta), czekolada finezja z wiórkami kokosowymi i wyczekiwanie na informację przed TV, że świąteczne pomarańcze juz płyną.
Część tych produktów jest dostępna na rynku ale .... smak niestety nie ten sam.
Może coś się stało z moim smakiem? ;)- 57 0
-
2016-06-22 09:10
Czekol;ade kupicie w (1)
- 0 0
-
2016-06-22 09:11
w "Bałtyku"---smakowita , pepsi jest też taka jeszcze :-)
- 0 0
-
2016-06-21 16:09
(1)
Ranyyyyyy... jak przeczytałem "czekolada finezja z wiórkami kokosowymi" to dostałem ślinotoku!!!! Takich czekolad z takimi chrupiącymi wiórkami kokosowymi już nie ma i raczej nie będzie :( Zresztą dzisiejszy "Wedel", "Wawel" i "Jutrzenka" to też już nie to samo - więcej chemii niż kakao.
- 14 0
-
2016-06-21 22:34
czekoladę z wiórkami kokosowymi można było jeszcze kupić w firmowym sklepie Bałtyku na Droszyńskiego. Niestety od paru miesięcy jej nie ma a na pytanie , kiedy sie pojawi najpierw odpowiadano że "zmieniają opakowanie" a teraz to już mówią że "prawdopodobnie już nie będą produkować". Szkoda , bo o tę czekoladę każdy pyta i schodziła "na pniu" . Dziwna polityka marketingowa tego "Bałtyku"
- 1 0
-
2016-06-22 01:59
(1)
Prawda jest taka że wszystko było fajne bo byliśmy młodzi i tyle.
Gdybyście mogli cofnąć się w czasie to przeżylibyście wielkie rozczarowanie.- 12 7
-
2016-06-22 09:09
ja bym miala chociaż spokój z pracą- ZUSy były niskie wtedy na działalności, teraz "kosmos"
- 6 0
-
2016-06-21 22:06
Napój Balbinka jak oranżada tylko pomarańczowa.
- 6 1
-
2016-06-21 21:25
'Hitem była też słodka, niemal "lepiąca" oranżada w ciemnej butelce. ''
Ta ciecz nazywała się Quick Cola. 1 flaszka zapychała żyły na resztę życia. :D A miała zastąpić drogą Pepsi Colę .
Czy pamiętacie że Pepsi była wyłącznie w szklanych butelkach? I naprawdę smakowała lepiej od obecnej:D
Najlepsze lody to Mewa.
Ale to wszystko pamiętają raczej urodzeni przed rokiem 70-tym:D
Saturatory na 1 szklankę też zniknęły w latach 80-tych :D- 9 2
-
2016-06-21 21:09
Anatol sorki
- 3 1
-
2016-06-21 21:08
Kawa zbożowa Antek
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.