- 1 Techno balkon otworzył sezon (48 opinii)
- 2 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (64 opinie)
- 3 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (58 opinii)
- 4 Momoa spotkał się z Michalczewskim (60 opinii)
- 5 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
- 6 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (52 opinie)
Skiba: typuję imprezę, która łączy Gdańsk i Gdynię
Do 16 października czytelnicy Trojmiasto.pl mogą głosować w IV edycji niezależnego plebiscytu "Skrzydła Trójmiasta". Dziś przedstawiamy walczących o głosy w kategorii Młody Duch Trójmiasta.
W tej kategorii zebraliśmy imprezy nieszablonowe i niestereotypowe. Nieco wariackie, nieco szalone, organizowane przez zakręconych ludzi, dla szukających mocnych wrażeń odbiorców. Innymi słowy: dla młodych, ale niekoniecznie ciałem, lecz przede wszystkim duchem.
Co o nominacjach sądzi trójmiejski showman Krzysztof Skiba
Postawiliście mnie przed bardzo ciężkim wyborem. Wszystkie imprezy są bardzo interesujące i w oryginalny sposób prowadzone.
Mam trzy typy. W mojej głowie toczy się bitwa pomiędzy Baltic Games, Metropolia jest Okey i Soundrive Fest.
Chyba jednak nagrodę Skrzydła Trójmiasta przyznałbym wydarzeniu Metropolia jest Okey. Kartą przetargową przemawiającą za tym festiwalem jest promowanie lokalnych artystów, którzy reprezentują różne "dyscypliny". W Trójmieście, odkąd pamiętam, toczą się bardziej lub mniej widoczne wojenki pomiędzy Gdańskiem, Gdynią czy Sopotem, a impreza już samą nazwą jednoczy wszystkie trzy kulturowo-rozrywkowe światy.
Bezsprzecznie, Baltic Games to obowiązkowa pozycja dla wszystkich miłośników sportów ekstremalnych. Dzięki sukcesom osiągniętym w ośmiu dotychczasowych edycjach, festiwal wywindował się do absolutnego europejskiego topu, a tym samym stał się największym tego typu wydarzeniem w Polsce. Rokrocznie, na specjalnie wybudowanych skateparkach królują: skateboarding i bmx. Tutaj oceniana jest technika, spektakularność i wyobraźnia jeźdźców. Zasada jest prosta: wygrywa zawodnik, który zaserwuje zgromadzonej publiczności największy skok adrenaliny, a ekwilibrystyczne triki rozgrzeją do czerwoności.
W 7-letniej historii Baltic Games uczestnicy z całego globu rywalizowali na trzech różnych arenach Trójmiasta. Po niezbyt udanych odsłonach w Amber Expo i w Ergo Arenie , festiwal powrócił do korzeni, do prawdziwego domu, czyli na gdański Plac Zebrań Ludowych . Impreza to nie tylko kapitalny spektakl na deskorolkach i bmxach, to również szereg atrakcji towarzyszących z koncertami i targami odzieżowymi na czele.
Głosuj na: Metropolia jest Okey
Trójmiejscy muzycy od siedmiu lat konsekwentnie udowadniają, że Metropolia Jest Okey. Kilkudniowy festiwal wieńczy, a zarazem podsumowuje kulturowo-rozrywkowe wydarzenia, których byliśmy świadkami przez cały rok. Ideą festiwalu jest promowanie lokalnych artystów. Skumulowanie sił wykonawców z Gdańska, Gdyni i Sopotu to ciekawa mieszanka muzyki, tańca i literatury.
Metropolia Jest Okey to w sumie kilkadziesiąt godzin ciekawej muzyki, ale nie tylko. Festiwal to również przedstawienia niezależnych teatrów tańca, pchli targ, przeróżne spektakle i wystawy. A to wszystko w kilku rezydenckich placówkach, m.in. w Parlamencie , Uchu i Sfinksie 700 .
Głosuj na: Night of the Jumps
Wszechobecny warkot silników okraszony zapachem motocyklowych spalin, komplet rozentuzjazmowanych fanów na trybunach i zapierające dech w piersiach loty... na motocyklach - tak wyglądają zawody z serii Night of the Jumps, które począwszy od roku 2011 gościły w progach Ergo Areny już trzykrotnie.
"Noc skoków" to spotkanie z wirtuozami motocrossowych ewolucji. Śmiałkowie z nadludzką odwagą serwują fanom mocnych wrażeń ekwilibrystyczne loty na poziomie niemal trzeciego piętra, a przy okazji walczą o punkty klasyfikacji generalnej Mistrzostw Świata we Freestyle Motocrossie. Na specjalnym torze wybudowanym z blisko 2 tys. ton mieszanki piasku i gliny swoje popisowe numery prezentowali topowi zawodnicy FMX z trzykrotnym mistrzem globu - Remi Bizouardem - na czele.
Głosuj na: Soundrive Fest
Po sukcesie premierowej odsłony Soundrive Fest 2012 w Kolibkach, imprezę przeniesiono do klubu B90 . Był to strzał w dziesiątkę. Dzisiaj Soundrive Fest to trzy dni pokaźnej dawki alternatywnych brzmień, trzy sceny i w sumie kilkudziesięciu artystów muzyki niezależnej. A to wszystko w klimacie stoczniowego industrializmu. Offowa publiczność festiwalu zasmakowała muzyki alternatywnej, elektronicznej oraz ciężkiej, w przeróżnych aranżacjach artystów z całego świata.
Recepta na sukces trójmiejskiego festiwalu jest prosta - to połączenie wyszukanych wykonawców i wyjątkowego miejsca o zachwycającej akustyce. Soundrive Fest to doskonała forma rozrywki dla świadomych odbiorców, którzy szukają czegoś więcej aniżeli propozycje komercyjnych, wylansowanych gwiazd. Wszystkie trzy edycje tego nietuzinkowego festiwalu zakończyły się nadspodziewanie dużym sukcesem, a wiele osób już teraz zaciera ręce na kolejne "danie" tej muzycznej uczty.
Głosuj na: Tattoo Konwent
Dla jednych tatuaż to synonim "oszpeconego ciała", dla drugich to wyrażenie własnej osobowości i stylu bycia. Jedni to kochają, drudzy nienawidzą. Tattoo Konwent - który efektywnie od 2009 roku rośnie w siłę - to zlot miłośników modyfikacji własnego ciała, ale i osób wciąż nieprzekonanych do tatuażu. Drzwi świątyni pomorskiego tatuatorstwa w industrialnych wnętrzach Centrum Stocznia Gdańska otwarte są dla każdego, bez wyjątku.
Gdańskie święto tatuażu to świetna okazja do przyjrzenia się z bliska pracy kilkudziesięciu tatuażystów z całego świata. Osoby zainteresowane ofertami wystawców mogą na miejscu zafundować sobie nowy tatuaż. Każdorazowo, organizatorzy ogólnopolskiego festiwalu starają się wzbogacić dwudniowy program o rozmaite koncerty, konkursy na najlepsze zdobienie ciała, pokazy akrobacji czy... podwieszania się na hakach.
Głosuj na: Wrak Race
Królową sportów motorowych jest Formuła 1 z zabójczo szybkimi bolidami na czele. Trójmiasto ma jednak swojego króla - to Wrak Race, czyli wyścigi zdezelowanych samochodów, przeżywających swoją drugą, a być może trzecią młodość, organizowane na torze w Kolibkach.
Tu priorytetem nie są prędkość czy piekielne osiągi, a tryumfatorem nie zostaje ten, który jako pierwszy przetnie linię mety. Kluczem do zwycięstwa jest wytrwałość rozklekotanych "bolidów". Doceniana jest również kreatywność właścicieli pojazdów, którzy w nieszablonowy sposób zdobią swoje wehikuły. Trzaskające lusterka, wrzące chłodnice i pękające szyby z tumanami kurzu w tle - tak wyglądają wyścigi złomów, które przez 10 edycji przyciągnęły do Adventure Kolibki Park tysiące fanów "czterech kółek". A to jeszcze nie koniec tegorocznych emocji związanych z rajdami leciwych aut, 18 i 19 października odbędzie się kolejny Wrak Race.
Opinie (80) 4 zablokowane
-
2014-10-01 09:09
Sylwestrowy wieczor !
z Polsatem w Gdyni ....-:)
- 12 0
-
2014-10-01 08:57
Panie Skiba - idź w ślady Cejrowskiego (1)
Albo Makłowicza.
- 7 1
-
2014-10-01 09:01
nie ten rozmiar kapelusza
- 6 0
-
2014-10-01 08:55
Skiba jesteś dnem artystycznym - aż dziwie się że ciebie jeszcze gdzies ktos zaprasza
- 37 25
-
2014-10-01 08:55
Derby Trójmiasta
zdecydowanie
- 20 2
-
2014-10-01 08:52
Świąteczna szopka
Abp Sławka. Ministranci, wino, śpiew. Na akordeonie ktoś przygra ......
- 8 5
-
2014-10-01 08:33
"Wrak race" jest codziennie, na każdej ulicy szerszej, niż 2x1...
Sorry, takich mamy diagnostów i taką drogówkę.
- 27 0
-
2014-10-01 08:19
Skiba
kawiorowy "buntownik"
- 49 10
-
2014-10-01 08:05
)
Ja lubię Klub Pokład w Gdyni-dobre tańce,muza nie tylko dla gimbusów...ostatnie 2 soboty udane)
- 18 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.