• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Slipknot, Paradise Lost, The Hu i wiele innych. Metalowe koncerty w Trójmieście

Patryk Gochniewski
21 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 

Miłośnicy ciężkich brzmień nie mają może już tak bogatego wyboru jak jeszcze kilka lat temu, ale patrząc na wydarzenia, które odbędą się do końca roku, nie mają prawa narzekać. Wystąpią naprawdę ciekawe nazwy. Od gigantów pokroju Paradise Lost czy Slipknot, przez interesujące i odmienne The Hu, aż po mniejsze, ale niezwykle ciekawe zespoły Imperial Triumphant czy Blood Incantation.



Ciężkie brzmienia - koncerty w Trójmieście



Paradise Lost | 23 lipca | B90



Który metalowy koncert w Trójmieście zapowiada się najciekawiej?

Kiedy byli ostatnio, siedem lat temu, stoczniowy klub pękał w szwach. Półtora tysiąca osób oklaskiwało legendę brytyjskiego metalu. Czy tym razem frekwencja będzie podobna? Niestety, dwa lata pandemii, do tego szalejąca inflacja mocno odbiły się na możliwościach finansowych Polaków. Nawet na metalheadach, którzy przecież są chyba najwierniejszą i najbardziej zdyscyplinowaną publicznością w naszym kraju. Niemniej, na pewno i tak klub wypełni się dość pokaźną liczbą gości, którzy w zamian dostaną solidną dawkę ciężkich brzmień i widowisko na najwyższym poziomie, wszak Paradise Lost do tego właśnie przyzwyczaił swoich fanów.

Tak było na Paradise Lost w 2015 roku



Tym bardziej że Paradise Lost przyjeżdżają z koncertem wyjątkowym. Zespół zagra w całości swój kultowy już album "Draconian Times" z 1995 roku, który pozwolił im wejść do ekstraklasy światowego metalu. Setlista występu nie ograniczy się jednak wyłącznie do utworów z piątego albumu formacji. Zostanie on uzupełniony najlepszymi kompozycjami z pozostałych krążków. To gratka dla każdego fana ciężkich brzmień, a przede wszystkim brytyjskiej fali metalu.

Slipknot | 7 sierpnia | Ergo Arena



Już nawet nie pamiętam, ile razy ten koncert był przekładany ze względu na sytuację covidową na świecie. Najważniejsze, że odbędzie się teraz. W końcu! To bezsprzecznie największy i najbardziej wyczekiwany koncert tego roku przez miłośników ciężkich brzmień w Trójmieście.

Kiedy ta dzika banda pojawiła się na rynku pod koniec lat 90., to był szok. Nikt nie był tak dziwny, tak bezkompromisowy i jednocześnie brutalny w nowej fali metalu, którą później nazwano nu-metalem. Dziś już mało kto o tym pamięta, ale dzięki temu gatunkowi powstało mnóstwo istotnych gitarowych kapel. A Slipknot był właśnie jedną z nich. I to nie jest formacja, która powstała w wielkiej amerykańskiej aglomeracji. Nie, oni powstali w mieście wielkości Gdyni. Des Moines - stolicy stanu Iowa. Takim amerykańskim Sosnowcu, z którego wszyscy chcą się wyrwać, bo jeśli tego nie zrobią, ich życie będzie męczarnią.

No i tych dziewięciu wariatów z Coreyem Taylorem na czele wydało debiut - "Slipknot". Swoich fanów nazwało larwami ("maggots"). Początkowo nawet nikt nie wiedział, jak wyglądają albo jak się nazywają. Przedstawiali się numerami - od 0 do 9. Mieli czerwone kombinezony i przerażające maski. I ten image pozostał - maski systematycznie się zmieniają, a stroje również pozostają w jednolitej konwencji.

Potem pojawiały się kolejne wyśmienite albumy - przede wszystkim "Iowa", który nie tylko zredefiniował metal początku nowego millenium, ale też wywindował zespół do poziomu mega gwiazdy. Potem Slipknot nieco bawił się brzmieniem, złagodniał, a później znowu stał się brutalny. Targały nim problemy, zmiany składu, śmierć. Był na skraju rozpadu. Ale pozbierał się i wrócił - wydaje się - silniejszy niż kiedykolwiek.

Ten koncert będzie nie tylko kawałem historii muzyki Slipknota, który prezentuje najważniejsze kompozycje z całej swojej kariery, ale też wybitnym show. Przepełnione feerią świateł, pirotechniką i różnego rodzaju innymi fajerwerkami. Jeśli ktoś jeszcze nie ma biletu, koniecznie niech kupi - takie koncerty to jest absolutna konieczność dla każdego fana muzyki, nie tylko metalowej.

The Hu | 4 listopada | B90



To jeden z tych zespołów, którego duża kariera jest trochę niespodzianką. Bo wiele podobnych próbuje, ale niewielu się udaje. Mongolskiemu kwartetowi jednak wszystko wyszło. Muzycy są jednym z ciekawszych zjawisk na scenie około metalowej. W interesujący sposób łączą mongolski folklor z ciężkim brzmieniem. Do Gdańska przyjadą promować swój najnowszy album, którego premiera nastąpi we wrześniu. Usłyszeć "Wolf Totem" na żywo? Z wielką przyjemnością. Jednak Jacoby Shaddix z Papa Roach raczej na gościnnym występie się nie pojawi.


To jednak nie wszystko, co czeka fanów metalu. Już 6 sierpnia w Podwórko.art pojawi się formacja Blood Incantation. Amerykański zespół zyskał rozgłos ledwie trzy lata temu, ale nie bez przyczyny - to jeden z najciekawszych przedstawicieli metalowej sceny zza oceanu. W Gdyni pojawi się z nowym materiałem, na którym romansuje z elektroniką i ambientem.

Mystic Festival 2022 - sprawdź, jak było



Już we wrześniu natomiast - w Drizzly Grizzly - pojawi się awangardowa kapela Imperial Triumphant, która dała kapitalny koncert na tegorocznym Mystic Festivalu w gdańskiej stoczni.

Nowojorczycy są niezwykli - w ich muzyce przewija się bowiem bardzo wiele z freejazzowego szaleństwa. Nie można również zapominać o polskiej formacji Riverside, która 22 września w Gdynia Arenie będzie świętować swoje 20-lecie. Warto się tam wybrać, zwłaszcza mając na uwadze ostatnią kapitalną płytę.

Listopad rozpocznie się od wizyty w B90 deathmetalowców z Hypocrisy, którzy będą promować swój najnowszy album "Worship", a w grudniu - również w stoczniowym klubie - pojawi się zespół szwajcarski Zeal & Ardor, czyli połączenie awangardy, industrialnego metalu oraz wyśmienitego show. Ich tegoroczny krążek to objawienie na światowej scenie metalowej.

No i na koniec - Nocny Kochanek na aż dwóch koncertach w ciągu miesiąca. Polski fenomen, który jedni kochają, inni nie znoszą, zagra przede wszystkim materiał z najnowszego albumu, czyli "O jeden most za daleko". To dość eklektyczne wydawnictwo, ale o tym, czy przyjęło się wśród fanów, będzie można przekonać się 29 października w gdyńskim Podwórko.art, a później - 20 listopada - w B90.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (41) 6 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (3)

    Paradise Lost i Blood Incantation obowiązkowo. Resztę można odpuścić, chyba że ktoś bardzo lubi ;) Może Hypocrisy, ale zestaw supportów jest tam żenujący. Wspomnienie w tym tekście o Nocnym Kochanku to chyba jakieś nieporozumienie.

    • 8 8

    • "Zestaw supportów jest tam żenujący"? (1)

      SepticFlesh jest żenujący?

      • 0 0

      • No jest. To była świetna kapela, dawno, dawno temu. Obecnie pompatyczne, plastikowe granie, okraszone nijakimi orkiestracjami. Orkiestra robi "pam, pam, pam", a ludzie się cieszą nie wiadomo z czego. Jaką część swojej muzyki w ogóle odegrają na żywo?

        • 0 0

    • Widzę, że fanów Slipknot zabolało. Lubię bardzo, nawet więcej, niż dwie pierwsze płyty, ale obecnie ta kapela nie ma już zbyt wiele do zaoferowania. A jeśli zabolało fanów Kochanka, to cóż... Nie, to nie jest kapela metalowa. Raczej coś w stylu kiepskiego kabaretu.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    The Hu rządzi! (3)

    • 12 4

    • No raczej nie, patrząc na głosowanie (1)

      • 2 0

      • Bez zdziwienia, wiadomo, że Slipknot najpopularniejszy. Mnie cieszy mocne drugie miejsce PL, jak widać kult ma się dobrze.

        • 1 0

    • Bilet kupiony :)

      • 5 1

  • (2)

    Kompletnie nie rozumię idei i formowania o wydarzeniach przed ich zajsciem, czy wieloletnią tradycją nie jes i formowanie tylko o tym co nas już omineło i nie wróci?

    • 1 7

    • rozumiem (1)

      nie rozumiem, nie rozumieM, nie rozumieM

      • 0 0

      • Nie potrafiem nie potrafieM nie, potrafieM

        • 0 0

  • A co z (2)

    13.08: kreator, sodom, turbo, malevolent creation, sinister

    • 0 0

    • I update, cały festiwal odwołany/przeniesiony na przyszły rok, bo się skład chyba zaczął sypać.

      • 0 0

    • Trochę emerycko :D No i Malevolent przyjedzie chyba w składzie zero oryginalnych członków, o ile w ogóle przyjedzie. Problemy zdrowotne.

      • 0 0

  • Nocny kochanek? to ostrzejsze figo-fagot itp. czy jakoś tak. Dno ale ma swoich odbiorców "sponsorów" (4)

    Jak chcecie posłuchać jak się robi żarty z rzeczywistości za pomocą muzyki metalowej to polecam... niestety nie powiem. To muzyka dla poszukiwaczy a nie fanów antyradia.

    • 8 8

    • (1)

      Chłopie gdyby Nocny był ze Szwecji, czy Holandii to by byli znani na całym swiecie. I mówię to jako fan Mgły.

      • 1 0

      • A gdzie tam. To właśnie rockowy odpowiednik Braci FF. Taka lokalna ciekawostka.

        • 0 0

    • (1)

      Może Gruzja? Podobny poziom żenady do braci Figot Fago

      • 2 0

      • Primus

        • 2 0

  • Media -włącznie z trójmiasto pl- posieją panikę,

    ministerek zrobi lockdown i nici z koncertów.

    • 2 1

  • Dobre dla małolatów (2)

    Kiedyś słuchałem, ale przestałem. Zalatuje satanizmem i ogólnym brakiem humoru .

    • 2 16

    • Satanizmam xD

      • 0 1

    • Sam zalatujesz brakiem humoru.

      • 7 1

  • (6)

    Kto jeszcze słucha takiej muzyki?

    • 9 69

    • (1)

      Slipknot to komercja, ale też(z racji niedojrzałości fanów) matecznik dla kazdego gimbo-metala;) Potem się z tego wyrasta, umysł szuka czegoś bardziej wartościowego. Jednak trzeba przyznać, że Korn i Slipknot(mimo komercyjnośći) wychowały jedno, nawet dwa pokolenia. "Iowa": epicki szczyt ich grania. Chodzi mi o piosenkę tytułową. Rozwala:)

      • 11 10

      • Wyrasta? Daruj sobie filozofowanie, bo najwyraźniej masz za mały rozumek

        Ja się "wychowałem" na tej muzyce w latach 90-tych i do dziś ta muzyka siedzi we mnie i nie chce wyjść ;)

        W każdym razie widać, że w pewnych kwestiach nic się nie zmieniło. W latach 90-tych w Kwadratowej ortodoksi gnębili na parkiecie nu-metalowcow, bo nie dopuszczali, że ktoś słucha takich odszczepieńców. Teraz dziadersi medrkują na forach internetowych i wykładają, czego możesz słuchać, a z czego się "wyrasta". Paradne!
        A ja, w zależności od nastroju, lubię posłuchać starych albumów Paradise Lost czy właśnie Slipknot.

        • 1 0

    • "Kto pamięta taki zespół, jak Kult?"

      Otóż, drogi trolu, wielu słucha. Ci co mają uszy na przykład.

      • 10 2

    • ja

      • 3 1

    • Chyba tylko ci z gdyni...

      Ja uwielbiam Zenka Martyniuka.

      • 4 8

    • Jest trochę fanów

      i dobrze z jednej strony ponieważ tzw. muzyka dziś którą słychać w każdym radio to tylko produkt przemysłu muzycznego mający wpaść w ucho karynie czy januszkowi. Z drugiej strony patrząc na niektórych tzw artystów - co trzeba mieć w głowie, żeby upodabniać się do upiorów, demonów, trolli na własne życzenie? Przerażające

      • 4 12

  • To jest bardzo niebezpieczne

    Diabły na scenie to wyjątkowo zły wpływ na młodzież, świat się kończy a szatan się śmieje

    • 4 6

  • Crapknot (1)

    ciezkie brzmienie na sile, raczej dla frustratow co chca sie wyzyc w pogo.

    • 3 16

    • Z frustracją to chyba tylko kolega ma problem

      • 4 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Globaltica to festiwal promujący: