Rozrywka
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Rozrywka
Dodaj raport
Rozrywka Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Słynne trójmiejskie kluby. Tu bawili się biznesmeni, politycy, gangsterzy, celebryci

Julia Rzepecka
26 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Opinie (110)
Boks kobiet w klubie Joker w Łazienkach Północnych w Sopocie, 1992 rok. Boks kobiet w klubie Joker w Łazienkach Północnych w Sopocie, 1992 rok.

Boks kobiet w klubie Joker w Łazienkach Północnych w Sopocie, 1992 rok.

fot. Maciej Kosycarz/KFP

Boks kobiet bez bielizny, wybory Miss Seksu i Gracji, limuzyny, damy w futrach i obwieszone biżuterią, ciemne interesy, nielegalne dolary i drogie alkohole - tak wyglądały zabawy w najsłynniejszych klubach i restauracjach dawnych lat w Gdańsku, Gdyni i Sopocie. Odwiedzali je słynni politycy, aktorzy, aktorki, reżyserzy, dziennikarze i gwiazdy estrady. Wspominamy kilka najsłynniejszych trójmiejskich rozrywkowych lokali.



Kluby i dyskoteki w Trójmieście



Czy dobrze znasz historię swojego miasta?

Cristal



Nasz przegląd zaczynamy od Cristalu, lokalu owianego legendą, który przez kilka dekad był w ścisłej czołówce najbardziej wyjątkowych miejsc na kulinarno-rozrywkowej mapie Trójmiasta. Bywali tam Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski czy Zbigniew Niemczycki. To tam został założony jeden z najsławniejszych zespołów polskiej sceny muzycznej, czyli Czerwone Gitary. Nazwa miejsca sugerowała światowy poziom i wyrafinowany styl. Taki status utrzymał się przez wiele lat, a lokal był nawet umieszczany na pocztówkach miejskich, jako jedna z największych atrakcji Gdańska.

Cristal został otwarty w 1961 roku w budynku według projektu Witolda Wierzbickiego. Początkowo restauracja i kawiarnia nie przypadły do gustu klientom. Krytykowano lokalizację i jakość dań. Nie pomagały przeprowadzane tam występy kabaretowe, dansingi, rewie mody czy kursy barmanów. Po dziesięciu latach Cristal został zmodernizowany, a od 1973 roku wprowadzono tam zakaz palenia papierosów i było to pierwsze w Gdańsku miejsce, w którym obowiązywała taka zasada. W 1983 kompleks przeszedł kolejny generalny remont, a właścicielem zostało Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej Wrzeszcz. Od 1991 roku, po zmianie właściciela powrócono do pierwotnego układu restauracji i kawiarni. Cristal stał się miejscem spotkań biznesmenów i polityków.

Historia Cristalu. Początki "najelegantszego lokalu Wybrzeża"



W karcie dań pojawiały się potrawy: śledź à la Wałęsa, śledź à la Kwaśniewski. Organizowano pierwsze w Polsce popularne bale dla samotnych, od połowy lat 90. XX wieku wybory Dziewczyny "Wieczoru Wybrzeża" , gale z okazji ogłaszania wyników plebiscytu na najpopularniejszego piłkarza, a pod koniec lat 90. pokazy mody. Odbywały się tutaj też imprezy taneczne, a miejska legenda głosi, że Cristal to miejsce, gdzie bawią się spragnione i szukające wrażeń żony marynarzy. W 1992 działało tu też Casino Poker. Lokal zamknięto w początku 2009 roku. Po gruntownej przebudowie w budynku, którego dach zdobi wciąż oryginalny neon, przez jakiś czas działały jeszcze kasyno i oddział PZU, ale obecnie lokal jest wystawiony na sprzedaż za niebagatelną kwotę ponad 21 mln. zł.

4
  • Lata 90. w Cristalu.
  • Atrakcje Gdańska na pocztówce z 1963 r. Wśród nich znalazł się i Cristal.
  • Reklama Cristalu w "Dzienniku Bałtyckim" z 1 VII 1961
  • Budowa Cristalu była prowadzona na przełomie lat 50. i 60. Restaurację otwarto 1 lipca 1961 r.

Lata 90. w Cristalu.

fot. Maciej Kosycarz/KFP

Maxim



W zestawieniu najsłynniejszych lokali Trójmiasta nie może oczywiście zabraknąć gdyńskiego klubu Maxim. Za czasów PRL stanowił artystyczną i towarzyską mekkę Wybrzeża - i nie tylko. Świetna lokalizacja nad samym morzem i przy orłowskim molo, a także stylowe wnętrze przyciągały wielu gości. To jednak nie tylko położenie czy wystrój były najważniejszymi atutami klubu. W środku znajdowały się dzieła sztuki, działało kilka barów, była scena, zabytkowe meble. Co ciekawe, przez jedną ze ścian można było obserwować morze, a w jednym z pomieszczeń rosło drzewo, które wystawało swoją koroną ponad dach budynku. Do lokalu przylegał też duży taras.

Pod Maxim podjeżdżały limuzyny, z którego wysiadały panie w drogich futrach obwieszone biżuterią, a także wystrojeni panowie, którzy balowali tam do białego rana. Na parkingu pilnowano Mercedesów i innych zagranicznych samochodów. Klienci się bawili, robili biznesy, zakochiwali i wdawali w romanse. Imprezy często przenosiły się na gdyńskie molo. Wstęp był zarezerwowany tylko dla wybranych, a ci często płacili dolarami. Opowieści, że jedna szklaneczka whisky z colą kosztowała tyle co cała pensja, nie są dalekie od prawdy.

Czytaj też: Tu pokolenie Z czuje się jak w domu

4
  • Kręcono tam m.in. odcinek serialu "Czterdziestolatek, 20 lat później".
  • Kręcono tam m.in. odcinek serialu "Czterdziestolatek, 20 lat później".
  • Zdjęcia reklamujące lokal, prawdopodobnie wczesne lata 70.
  • Zdjęcia reklamujące lokal, prawdopodobnie wczesne lata 70.

Kręcono tam m.in. odcinek serialu "Czterdziestolatek, 20 lat później".

fot. Maciej Kosycarz/KFP

Bywali tam obcokrajowcy, marynarze, ale też gwiazdy estrady. Violetta Villas, Bohdan Łazuka, Bogusław Linda, Boney M., Roman Polański czy Cezary Pazura to tylko niektórzy znani goście Maxima. Byli także biznesmeni z pierwszych stron gazet, jak i ci, których nazwiska pisano jednoliterowym skrótem. Złote interesy robili w Maximie cinkciarze z Trójmiasta. Wśród atrakcji były nie tylko huczne imprezy z zachodnią muzyką, ale też wybory miss, pokazy mody czy też pełen striptiz.

Na cały kraj klub rozsławiła piosenka zespołu Lady Pank, gdy w latach 80. nagrali numer "Tańcz głupia, tańcz", zaczynający się od słów "U Maxima w Gdyni, znów cię widział ktoś". W orłowskim lokalu kręcono nawet sceny do filmów i seriali, takich jak "Strzał na dancingu", "07 zgłoś się", "Dlaczego pan zabił moją mamę?" czy "Czterdziestolatek 20 lat później".

Spacer po dawnym Maximie:

W latach 90. lokal oraz działka stały się własnością miasta, które wydzierżawiło je prywatnej firmie. Stopniowo budynek po Maximie tracił renomę i zaczął popadać w ruinę. Wedle ustaleń dziennikarzy, umowa dzierżawy lokalu wygasła w 2000 roku, ale obiekt nie został miastu zwrócony. W 2004 roku Maxima zamknięto. Podczas rewizji policji, która związana była z przestępstwami samochodowymi, znaleziono tam kradzione auta. Po przejęciu terenu, miasto postanowiło go sprzedać, jednak od lat się to nie udaje. Perypetie ze sprzedażą tego terenu i rudery po Maximie regularnie opisujemy w naszym portalu.

Wszystkie artykuły na temat prób sprzedaży Maxima



4
  • Daniel Olbrychski zdmuchuje świeczki na torcie podczas bankietu wydanego na jego cześć w nocnym klubie Liliput w Gdyni na ul. Świętojańskiej, 1992 rok.
  • Kelnerki w nocnym klubie Liliput na ul. Świętojańskiej w Gdyni podczas oficjalnego bankietu wydanego na cześć Daniela Olbrychskiego, 1992 rok.
  • Po wyborach Miss Mężatek w gdyńskiej kawiarni Liliput przy ul. Świętojańskiej odbył się oficjalny bankiet, rok 1993.
  • Liliput w Gdyni

Daniel Olbrychski zdmuchuje świeczki na torcie podczas bankietu wydanego na jego cześć w nocnym klubie Liliput w Gdyni na ul. Świętojańskiej, 1992 rok.

Liliput



W Gdyni słynny był również Liliput. Lokal działał od 1957 do lat 90. XX wieku. Pierwotnie został otwarty jako dwupoziomowa, kameralna kawiarnia przez Gdyńskie Zakłady Gastronomiczne. Na początku lat 70. było to jedno z ważniejszych miejsc na jazzowej mapie Trójmiasta - pianista grający na żywo, jam sessions i koncerty zespołów jazzowych i nowatorskie jak na tamte czasy imprezy z DJ-ami to była wizytówka Liliputa. Czasy się jednak zmieniały, zmieniał się też charakter lokalu. Z czasem Liliputa opanowała młodzież, upodobał go sobie również gdyński półświatek. W piwnicy została zrobiona dyskoteka, a młodzi zamiast "Liliput" mówili, że idą do "kapcia".

W lokalu odbywały się dyskoteki, ale też bankiety po ważnych wydarzeniach w mieście. W 1992 roku uroczyście świętował tutaj m.in. Daniel Olbrychski. Dwa lata później w Lilipucie doszło do wydarzenia, o którym rozpisywały się gazety w całej Polsce. Gangsterzy walczący o wpływy i haracze za tzw. ochronę wpuścili do wypełnionego gośćmi lokalu kota i dwa wściekłe bulteriery. Krwawe polowanie zakończyło się śmiercią kota i demolką wnętrza.

Zobacz także: Lata 90. Złote czasy darmowych rozmów telefonicznych

Joker i Non Stop



Najodważniejsze imprezy organizowano jednak w sopockim Jokerze. To tam odbywały się męskie występy kulturystyczne, wybierano Miss Seksu i Gracji, miss Topless, a na ringu rozgrywały się walki bokserskie kobiet, które kończyły się nieraz bez bielizny.

Lata 90. Miss mokrego podkoszulka w Sopocie



2
  • Kandydatki do tytułu Miss Seksu i Gracji w klubie Joker w Łazienkach Północnych, 1992 rok.
  • Męskie występy w nocnym klubie Joker w Łazienkach Północnych, 1993 rok.

Kandydatki do tytułu Miss Seksu i Gracji w klubie Joker w Łazienkach Północnych, 1992 rok.

fot. Maciej Kosycarz/KFP

Nieco inny charakter miał inny sopocki klub - Non Stop, który powstał w latach 60. ubiegłego wieku. Non-Stop był pierwszym polskim klubem, w którym zespoły grały muzykę młodzieżową na żywo do tańca. Pomysłodawcami jego powstania byli Mikołaj Laszkiewicz, dyrektor Państwowego Przedsiębiorstwa Przemysłu Gastronomicznego w Sopocie oraz Franciszek Walicki, uważany za ojca polskiego big-beatu i rocka. W początkowych latach gospodarzem lokalu był Krzysztof Klenczon.

To tutaj przez dwie dekady mieszkańcy i wczasowicze bawili się przy muzyce największych gwiazd polskiego big-beatu i rock'n'rolla. Występowały tu niemal wszystkie zespoły bigbeatowe lat 60. wraz z takimi solistami jak: Czesław Niemen, Michaj Burano, Helena Majdaniec, Ada Rusowicz, Katarzyna Sobczyk, Karin Stanek. W pewnym okresie klub określano jako "salon" taneczny lub który prowadzi "podwieczorki taneczne".

3
  • Sopot, NonStop, rok 1966
  • Zespół Pięciolinie w czasie występu w 1964 roku w Non Stopie.
  • Klub Non Stop w Sopocie

Sopot, NonStop, rok 1966

fot. archiwa. Sm."Christopher"

Klub kilka razy zmieniał swoją lokalizację. Najpierw znajdował się przy wejściu na molo przy ulicy Powstańców Warszawy 2/4 (teraz w tym miejscu jest wejście do galerii w Domu Zdrojowym), potem przy ul. Drzymały (teraz jest tam parking i willa z wizerunkiem Krzysztofa Klenczona), w końcu przy ulicy Polnej 8-12, obok przystanku SKM Sopot Wyścigi (obecnie znajduje się tam targowisko miejskie).

W Trójmieście istniało też wiele innych klubów, a życie towarzyskie kwitło nie tylko w lokalach położonych w centrach Gdańska, Gdyni i Sopotu, ale też w klubach w najróżniejszych dzielnicach, przede wszystkim w Gdańsku. I właśnie te kluby przedstawimy już niedługo w kolejnym artykule. A was, drodzy czytelnicy, prosimy o podzielenie się w komentarzach swoimi wspomnieniami z legendarnych trójmiejskich klubów.

Zobacz także

Czy to pamiętasz? (84)

Opinie (110) ponad 10 zablokowanych

  • 2022-02-26 19:20

    Opinia wyróżniona

    (2)

    Kluby, dyskoteki..., a Pod Kominkiem, a Akwarium? A Pod Wieżą? Dancingi i zywa muzyka. Stówa w kieszeń i " dla sympatycznej pani w sukni w kwiaty- nieśmiały wielbiciel". Do tego schabowy z pieczarkami i paczka caro, pan pozwoli. Aaa, tej blondynce pod oknem proszę podać drinka i tylko niech wypije. To ważne. i takie tam... A rano klinek i na 11.00 na Lechię. To były czasy!!!

    senior

    2 lata

    • 72 3

    • 2022-03-04 18:40

      Moja mama była tam kelnerką

      Hehehe teraz na 72 lata i ciągle żywe wspomnienia

      2 lata

      • 0 1

    • 2022-02-28 15:27

      A Inter Club w Gdyni na 10 lutego? Tam to się działo

      2 lata

      • 1 1

  • 2022-02-27 08:14

    Opinia wyróżniona

    W Non Stopie bawila sie moja mama (2)

    Zawsze wspominala te wspaniale czasy, biale tenisowki i pierwsze miniowki w latach 60 tych i oczywiscie na zywo Czerwone Gitary. Musialo byc naprawde niezle z ta cala aureola rebeli i nadchodzacych lat 70tych :)

    2 lata

    • 20 1

    • 2022-02-28 18:08

      zero pojęcia o PRL-u

      było szaro i nędznie

      2 lata

      • 2 5

    • 2022-02-27 23:01

      Moja też

      2 lata

      • 1 2

  • 2022-02-26 13:59

    Opinia wyróżniona

    (3)

    Najlepszy cykl na trójmiasto.pl. Historie o starych lokalach. Aż człowieka na wpominki bierze. To były czasy kiedy ludzie że sobą ŻYLI! Kiedy z wszystkimi się 'znalo' z miasta. Z ulicy, z lokali... Dlatego właśnie chciałbym by kosycarz zrobił album tylko o gastronomiczno-knajpianej historii.

    2 lata

    • 120 5

    • 2022-02-28 07:12

      Caro w jelitkowie. (1)

      Zapomnieliscie o Caro to tam poznalem Nikosia S. Zawsze z nim byl Andrzej Cz. Przewaznie jezdzilismy tam na kurczaki z rozna no i cos jeszcze przewaznie bylo to wino Ganciz. Nikos jezdzil wtedy Mirafioli ja mialem duzego Fiata mial 4 lata a juz byl zlom.

      2 lata

      • 1 0

      • 2022-02-28 08:11

        Ojj z 20 lat temu przy locie kurczaki z różna miał facet. Były zarabiste. Połówka kuraka plus bułka. To było jedzonko.

        2 lata

        • 2 0

    • 2022-02-26 19:56

      Za ten pomysł o albumie, zresztą mega trafiony to powinieneś dostać pierwszy egzemplarz.

      2 lata

      • 13 0

Wszystkie opinie

  • 2022-02-26 13:47

    (5)

    Jejku, te dziewczyny kandydatki do tytulu miss, jakie to ładne:) Bardzo ładne, naturalne i eleganckie. Porównajcie je do dzisiejszych instagramowych stworkow uważających się za "księżniczki". Nie ma nawet co porównywać!

    2 lata

    • 93 9

    • 2022-02-26 14:44

      (1)

      Przeciez te kandydatki do tytułu Miss Seksu i Gracji wygladają tak smutno, ze się płakać chce....

      2 lata

      • 9 18

      • 2022-02-26 20:48

        Dwie z nich są dobre

        Reszta nie bardzo.. ta jedna to nawet taka troche współczesna :)

        2 lata

        • 10 0

    • 2022-02-27 04:03

      Ładne, brzydkie, jakiekolwiek

      Kiedyś dziewczyny były jakieś. Każda inna. A teraz jeden wielki atak klonów.

      Bleee

      2 lata

      • 15 1

    • 2022-02-27 12:35

      Serio?

      Wyglądają jak na zdjęciu do kartoteki policyjnej, zwłaszcza z tymi minami. Dzisiejsze napompowane plastiki tzw "celebrytki" to też dramat, ale panie, które chwalisz wyglądają jak pięć minut po przewiezieniu na dołek. I gdzie ty tu widzisz urodę?

      E

      2 lata

      • 2 4

    • 2022-03-02 14:39

      słabiutkie, może i naturalne ale słabiutkie może jedna czy dwie są ok

      reszta słabo

      2 lata

      • 0 0

  • 2022-02-26 13:47

    (1)

    Fajne czasy za dzieciaka. W szarości ze zdumieniem i zazdrością ale nie z podłą zawiścią patrzyło się na kolorowe życie "tamtych"
    Na szczęście tamte czasy podziału na tych co mają i tych co jakoś przędną już minęły i nie wrócą gdyż obecna ogromna klasa średnia ma niewiele mniej niż jedni i trochę więcej niż drudzy więc jest w sumie nie najgorzej :-)

    2 lata

    • 28 15

    • 2022-02-26 16:28

      Jak u nas prawie nie ma klasy średniej

      2 lata

      • 18 4

  • 2022-02-26 13:51

    (9)

    Ale numer! Na zdjęciu z Wałęsa jest Władek że stogów. Jakie stare zdjęcia... Pamiętam jak z 20 lat temu jeździł z ekipą granatowa S600. Same wielkie chłopy. W Fantomie stał że ś.p bratem. Mocna ekipa była. Co do knajp tododalbym Makler. Zawsze w centrum były najważniejsze knajpy. Piękne czasy.

    2 lata

    • 35 7

    • 2022-02-26 14:03

      (2)

      A czy kojarzycie reszte miesniakow ze zdjęcia?

      2 lata

      • 4 0

      • 2022-02-26 14:08

        Jeden z nich to znany trener kulturystyki z Gdyni.

        2 lata

        • 8 0

      • 2022-02-26 14:13

        Ten z wąsem to Jurek Kryński. Obecnie prowadzi klub fitnes i kulturystyki w Gdyni. teraz ma chyba 70 lat.

        A ten najwyższy z lewej to czy to nie jest brat śp kulturysty Andrzeja Balcerzaka?

        2 lata

        • 8 0

    • 2022-02-26 14:15

      Który to jest ten Władek ze Stogów ? (2)

      2 lata

      • 6 1

      • 2022-02-26 17:13

        Drugi z lewej (1)

        2 lata

        • 7 0

        • 2022-02-27 10:04

          Pierwszy z lewej to Febo z Chełmu

          2 lata

          • 3 0

    • 2022-02-26 19:42

      (1)

      A kim jest Władek ze Stogow? Kojarzę z stamtąd tygrysa czy kole Czy on był z ich bandy?

      Reporter

      2 lata

      • 4 1

      • 2022-02-27 08:10

        Pamiętam jak dzien wcześniej zanim zabili mu brata to poszlismy z chłopakami nad jezioro na Stogach napełnić wiadra wodą bo lany poniedziałek był. Akurat Pan Czesiek biegał wokół jeziora i pytamy sie Panie Cześku, może prysznic na lany poniedziałek a on na to ze codziennie na siłowni ma i zapraszam Was tam sie sprawdzić. Mega pozytywny osobnik.

        X

        2 lata

        • 5 0

    • 2022-02-27 07:33

      Na zdjęciu jest też brat Czesiek he tylko z tylu

      As

      As

      2 lata

      • 3 1

  • 2022-02-26 13:52

    Fajnie, fajnie

    ale przypomnijcie sobie lata 90. To był dziki czas na ulicach. W zęby można było dostać tylko za spojrzenie w czyjąś stronę. Krojenie kurtek,czapek, szalików a nawet butów!
    W w/w lokalach, często spotykało się szemrane towarzystwo których ręce mocno swędziały do bicia...

    Obserwator

    2 lata

    • 40 9

  • 2022-02-26 13:55

    (1)

    a vikingu sza???

    2 lata

    • 18 1

    • 2022-02-26 14:33

      Wiking był bardziej lokalnie znany bo każda dzielnica miała swój lokal. To miał nowy port. Stogi Sambie i Relax. Wrzeszcz ciut więcej bo rozległa dzielnica. Jednak z nowego portu są fajne historie ucieczek do Szwecji.

      2 lata

      • 16 1

  • 2022-02-26 13:59

    Opinia wyróżniona

    (3)

    Najlepszy cykl na trójmiasto.pl. Historie o starych lokalach. Aż człowieka na wpominki bierze. To były czasy kiedy ludzie że sobą ŻYLI! Kiedy z wszystkimi się 'znalo' z miasta. Z ulicy, z lokali... Dlatego właśnie chciałbym by kosycarz zrobił album tylko o gastronomiczno-knajpianej historii.

    2 lata

    • 120 5

    • 2022-02-26 19:56

      Za ten pomysł o albumie, zresztą mega trafiony to powinieneś dostać pierwszy egzemplarz.

      2 lata

      • 13 0

    • 2022-02-28 07:12

      Caro w jelitkowie. (1)

      Zapomnieliscie o Caro to tam poznalem Nikosia S. Zawsze z nim byl Andrzej Cz. Przewaznie jezdzilismy tam na kurczaki z rozna no i cos jeszcze przewaznie bylo to wino Ganciz. Nikos jezdzil wtedy Mirafioli ja mialem duzego Fiata mial 4 lata a juz byl zlom.

      2 lata

      • 1 0

      • 2022-02-28 08:11

        Ojj z 20 lat temu przy locie kurczaki z różna miał facet. Były zarabiste. Połówka kuraka plus bułka. To było jedzonko.

        2 lata

        • 2 0

  • 2022-02-26 14:04

    Młoda pani. (4)

    Szanowna pani a gdzie słynny Żak przy Hucisku który przejęła rada miasta.Teatrzyk Bim Bom Cybulski Kobiela i wielu więcej artystów.Czy sąsiadujący przez ulicę Rudy Kot.Sympatycznie wesoło bez burd.Koncerty w parku przy Żaku.To był wspaniały czas.

    2 lata

    • 77 9

    • 2022-02-26 14:48

      ale to jest artykuł o lokalach rozrywkowych, w ktorych bywali "biznesmeni, politycy, gangsterzy, celebryci". Żak nie był tego rodzaju obiektem (aby nie było - pamiętam ;)

      olo

      2 lata

      • 25 2

    • 2022-02-26 16:36

      Pamiętam Caro w Jelitkowie, to były czasy...

      Urabura syn Baby Jagi

      2 lata

      • 18 0

    • 2022-02-26 19:22

      Prawda, Rudy Kot, a co z Fantomem przy molu w Sopocie (1)

      2 lata

      • 14 0

      • 2022-02-27 04:45

        Fantom przedtem nazywal sie Pawilon.

        2 lata

        • 3 1

  • 2022-02-26 14:05

    Zdjęcie z ringu (1)

    Ale piękna Pani ze zdjęcia z ringu - ta z kręconymi włosami, taka pozytywna wariatka
    Druga Pani natomiast, jak zwrócicie uwagę jeet bez dolnej bielizny

    Reporter

    2 lata

    • 30 5

    • 2022-02-26 19:59

      ma stringi

      2 lata

      • 8 1

  • 2022-02-26 14:10

    (4)

    Na jednym ze zdjęć jest nawet właściciel restauracji Gdańska. Pan Lewandowski. Znana postać na gastronomicznej mapie Gdańska od poł wieku.

    2 lata

    • 15 3

    • 2022-02-26 14:18

      Też znana postać w środowisku gejów z lat 90-tych.

      Tomek

      2 lata

      • 16 0

    • 2022-02-26 16:14

      (2)

      A powiedz proszę gdzie go widzisz?

      Reporter

      2 lata

      • 3 3

      • 2022-02-26 16:29

        nie ma go (1)

        gość chyba pomylił Lewandowskiego ze Stefanem Friedmannem

        2 lata

        • 6 4

        • 2022-02-26 18:21

          Pomylił z Friedmanem hahaha. No faktycznie tak podobni...

          2 lata

          • 8 1

  • 2022-02-26 14:15

    Klenczon.... gospodarzem???

    K Klenczon nie był żadnym gospodarzem!
    Polecam szanownej Pani zajrzeć do rozdziału "Sopocki Non - Stop " - książka motława beat - Trójmiejska Scena Big - Beatowa lat 60-tych.

    Tomrom

    2 lata

    • 19 2

1
2
3
4
5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop
maj 12
niedziela, g. 19:00
Gdańsk, Stary Maneż
89 - 129 zł
Kup bilet
The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
Kup bilet
blues / soul, rock / punk
maj 22
środa, g. 19:00
Gdańsk, Teatr Szekspirowski
159 - 249 zł
przedsprzedaż 170 - 270 zł
Kup bilet
Paweł Stasiak z zespołem PapaD Paweł Stasiak z zespołem PapaD

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop
paź 5
sobota, g. 18:00
Gdynia, Sala Koncertowa Portu Gdynia
120 zł
Kup bilet
więcej (805)

Najnowsze wiadomości

więcej wiadomości (84)

Kultura

więcej (84)

Kulinaria

więcej (84)

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

więcej

Zdjęcia

Piknik europejski "Zjednoczeni w różnorodności"Piknik europejski "Zjednoczeni w różnorodności"Pchli Targ w OliwiePchli Targ w Oliwie - otwarcie sezonuŁona x Konieczny x Krupa - 100cznia otwiera sezon!100cznia otwiera sezon!
więcej

TV Filmy

Statek AIDADiva w Porcie Gdynia

więcej (6532)

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Pochodząca z Gdańska aktorka i malarka Beata Poźniak od lat mieszka poza granicami kraju. Jest inicjatorką wprowadzenia w USA oficjalnych obchodów: