- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (35 opinii)
- 2 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (135 opinii)
- 3 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (12 opinii)
- 4 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (11 opinii)
- 5 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (76 opinii)
- 6 Planuj Tydzień: Noc Muzeów i Juwenalia (8 opinii)
Gdzie na śniadanie w Gdyni
Coraz częściej chcemy jadać śniadania na mieście. Sprawdziliśmy, gdzie się wybrać na solidny posiłek z samego rana w Gdyni. Za tydzień pokażemy nasze typy z Gdańska, a za dwa tygodnie z Sopotu.
Wciąż niewiele jest w Trójmieście lokali, które czynne są od wczesnego poranka - większość rusza z ofertą dopiero od godz. 9. W Gdyni na tym tle wyróżniają się przede wszystkim Chwila Moment - zlokalizowane w Infoboksie bistro o dwóch twarzach. Moment na piętrze to restauracja na lunch i drinka, parterowa Chwila to śniadaniownia połączona z piekarnią. Samodzielny wypiek pieczywa to chyba największa zaleta tego miejsca i spora przewaga wobec innych gdyńskich lokali serwujących śniadania.
Jeszcze przed przekroczeniem progu czuję charakterystyczny zapach piekarni. W środku z głośników sączy się spokojna muzyka, a przez przeszklone ściany można obserwować zielony skwerek tonący w słońcu. Bardzo przyjemne okoliczności do niespiesznej konsumpcji śniadania. Karta jest spora i można wybierać, w czym dusza zapragnie. Są zestawy, są kanapki, jest nawet rzadko spotykana szakszuka. Ja wybieram "Croque Madame", czyli dwie grzanki z domowego chleba tostowego. To grube, solidne pajdy - jedna z sadzonym jajkiem i sosem beszamelowym, druga z cheddarem i szynką. Zapieczone i podane na ciepło w towarzystwie sałatki z sałaty i świeżych warzyw z odrobiną sosu vinegre. Smaczna i bardzo sycąca porcja za 14 zł. Kawa lub herbata do śniadania zwiększa rachunek o 5 zł. Po takim zestawie do popołudnia problem głodu mam z głowy.
Wcześnie, bo już od godz. 8 (do południa) śniadanie zjeść można w Głównej Osobowej. Ten hipsterski gastropub przy ul. Abrahama kojarzyć może się przede wszystkim z rozbudowaną ofertą alkoholowych koktajli, ale warto pamiętać, że funkcjonuje tu również sezonowo zmieniana karta menu z pomysłowymi, autorskimi daniami. Ja na śniadanie wybieram pozycję raczej klasyczną - podsmażane białe kiełbaski. Na talerzu dostaję również prostą sałatkę z sałaty, pomidorów i rzodkiewki oraz domową pastę jajeczną. Dla mięsożerców to śniadaniowy strzał w dziesiątkę - pochodzące z kaszubskiej masarni Sychta kiełbaski są bardzo dobrej jakości, a ich lekko pikantny smak ciekawie dopełnia musztardowo-miodowy sos. To w miarę ciężkie, ale sycące śniadanie kosztuje mnie 17 zł. Za dodatkowe 5 zł mogę zamówić kawę lub herbatę. Albo skorzystać z darmowej wody, której dzbanek stoi przy wejściu na słonecznym patio, gdzie odcięty od zgiełku ulicy siedzę na leżaku.
Na lżejszy posiłek, czyli granolę z owocami, wybieram się do Przystanku Orłowo, który serwuje śniadania w godz. 9-12. Tutaj na zewnątrz nie jest tak przyjemnie - nowoczesne bistro znajduje się tuż przy przelotowej alei Zwycięstwa . Warto usiąść w środku, gdzie panuje kameralny klimat i jest na co popatrzeć - wnętrze knajpki zostało zaprojektowane z dbałością o każdy szczegół. Na talerzu też jest nieźle. Od razu plus dla kucharza za dodanie do granoli z jogurtem sezonowych owoców - znajduję m.in. agrest i czerwoną porzeczkę, choć nie brakuje też cytrusów. Bardzo fajny jest słodko-kwaskowaty sos z czerwonych owoców, którym polana jest całość. Płatki z bakaliami są pieczone na miejscu, co oczywiście jest zaletą, ale wpływa też na cenę. Choć porcja nie jest mała, kosztuje 14 zł. Kawa lub herbata to kolejne 6 zł.
Prawdopodobnie najtańsze śniadanie w mieście znalazłem w Eurece - mającej już blisko dziesięcioletni staż i - zdaje się - trochę zapomnianej restauracji w podziemiach Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego . Choć wnętrze prosi się o drobne odświeżenie, karmią tutaj przyzwoicie, o czym przekonałem się zamawiając klasyczną jajecznicę. Jajówa na maśle została przygotowana szybko i bezbłędnie i podana z kawałkiem bagietki, świeżym ogórkiem i pomidorem. Porcja z trzech jaj była w sam raz na poranny głód. A jej cena w sam raz na portfel zwykłego trójmiejszczanina - kosztowała tylko 8 zł. Za dodatkowe 1,50 zł otrzymuję kawę lub herbatę. Chętnie poznałbym inne miejsca, gdzie poniżej 10 zł zjemy pełne i pożywne śniadanie. W Eurece mamy na to czas od godz. 9 do 11:30.
Na śniadanie w stylu amerykańskim wybrałem się do Vertigo, czyli bistro w Gdyńskim Centrum Filmowym . Z racji swojej lokalizacji miejsce wystrojem i nazwami potraw nawiązuje do tematyki kinematografii. Nie inaczej jest z menu śniadaniowym, gdzie znalazły się m.in. pankejki Wujka Bucka. To oczywiście aluzja do popularnej, hollywoodzkiej komedii familijnej "Wujaszek Buck" z Johnem Candy i Macaulay'em Culkinem. Na wskroś amerykańska jest również ta śniadaniowa pozycja - dwa spore, pulchne naleśniki podawane są z bekonem, syropem klonowym i kostką masła. Klasyczna, ale bardzo nudna w smaku kompozycja. Żółta kartka za niewysmażony, miękki, a nie chrupiący boczek. Atutem jest jednak cena - porcja kosztuje 14 zł i nie jest to dużo biorąc pod uwagę kawę, herbatę albo sok wliczony w cenę. Dla chcących zabić duży głód (i przyjąć sporo kalorii) jest to dobra opcja.
A wy jakie miejsca polecacie na śniadanie? Opiszcie w komentarzach swoje ulubione lokale w Gdyni i pozycje z menu oraz restauracje, których radzicie unikać. Za tydzień opiszemy gdańskie lokale ze śniadaniami, a za dwa tygodnie te z Sopotu.
Miejsca
Opinie (147) 5 zablokowanych
-
2016-07-29 23:08
Bar u Joli na Hutniczej
nie wiem czy ktoś o tym wspomniał,ale najlepsze śniadania i obiady serwuje pani Jola na Hutniczej , otwarte od 7 do 16 , zawsze miło i smacznie !
- 1 1
-
2016-07-22 12:29
"Śniadania serwujemy do godz. 12:00". Pytam się czemu ?? (4)
Nie wszystcy pracują od 7 rano. Cześć ludzi zaczyna pracę o 10:00 cześć nawet później a część jeszcze inaczej bo jest praca zmianowa lub robią nocki.
Dlaczego kiedy kończę nocną zmianę i chcę zjeść śniadanko koło południa ( dla mnie to ranek ) niemal ne mam możliwości ? Co za problem dla kucharza zrobić tosta czy jajecznicę o np. 13.00 lub 15.00 ?
Nie rozumiem tego debilnego trendu w knajpach. Równie dobrze można by dania obiadowe podawać od 15.00 dopiero. I o 14.30 by nie można kupić schabowego czy dewolaja bo za wcześnie. ... Absurd.- 15 9
-
2016-07-27 00:56
Zgadzam się, czasem dobrze przed pracą też zjeść dobre śniadanie a w domu nie ma czasu to na mieście, a już o takich porach to nie ma opcji :( a szkoda :(
- 1 0
-
2016-07-22 12:43
(1)
Popracowałbyś w kuchni to byś zrozumiał...
- 12 7
-
2016-07-22 20:11
To kuchnia jest dla klientów,czy klienci dla kuchni?
- 5 4
-
2016-07-22 13:58
kanapki kupisz bez problemu, naleśnik na śniadanie też możesz zjeść, a serek wiejski i bułkę też kupisz
- 7 3
-
2016-07-22 12:02
... (2)
"Kwadrans" na Skwerze Kościuszki
- 4 14
-
2016-07-27 00:53
Żart
- 2 0
-
2016-07-22 17:20
z wkurzającym radiem na cały regulator (z muzyka disco polo i trzeszczącym nagłośnieniem). Do jedzenia nic nie mam, ale to radio działa odstraszająco.
- 6 1
-
2016-07-22 10:34
Ale czytelnika to wy szanujcie (2)
"Płatki z bakaliami są pieczone na miejscu, co oczywiście jest zaletą, ale wpływa też na cenę. Choć porcja nie jest mała, kosztuje 14 zł."
to w końcu tanio czy drogo wychodzi? ktoś mógłby to przetłumaczyć na j. polski?- 46 3
-
2016-07-27 00:49
kawa w knajpie zresztą to zupełnie inna niż ta co kupisz w markecie. są to kawy zamawiane przez dostawców. A nie jakieś g*wno, (1)
Jeśli nie jest mała a kosztuje 14 ziko to raczej spoko
- 0 0
-
2016-07-27 00:51
Miało być do wyżej. Pozdro
- 0 0
-
2016-07-25 21:34
aleje 40
Co aleje nie dają za free na legitymację prasową ? Piszecie o miejscach otwartych najwcześniej od 9 a nie piszecie o lokalu otwartym od 8 ze śniadaniowym menu ?
- 2 3
-
2016-07-22 10:13
Zielona Tawerna! (4)
- 28 9
-
2016-07-22 16:48
Człowieku o czym Ty piszesz?! (1)
Poproscie by Was tam wpuscili na kuchnie! Jeden wielki syf, najtansze produkty. Jajka z kodem 3 z przodu(przeczytajcie sobie co to jaja 3) to co jest na bufecie to nie sok tylko napoj capro albo jakis inny syf za 3zl za 2 litry. Kawa, ktorej nie da sie pic, herbata dramat. Jak lubisz jesc w brudzie i syfie to idealne miejsce dla Ciebie na sniadanie. Zresztą wystarczy zobaczyc jak to wyglada z zewnątrz, stan smierdzacego namiotu...
- 5 4
-
2016-07-25 08:18
zielona tawerna
nie jest namiotem.
W ankerze śniadania są ok.- 0 0
-
2016-07-22 16:11
artykul sponsorowany, w zielonej i taniej i wypic mozna do oporu
- 2 4
-
2016-07-22 10:28
Dokładnie dobre ceny, spory wybór, napoje i płatki z mlekiem bez limitu. No i do tego portowy klimat lokalu! Polecam!
- 5 5
-
2016-07-25 02:53
Alt Cafe
Spróbujcie sniadań w Alt Cafe w Redłowie ( budynek ALTUS). Dla smakoszy dobrej porannej kawy jest to właśnie TO miejsce.
- 1 1
-
2016-07-24 20:08
Bar Alicja na Łużyckiej :) mniam!
- 0 2
-
2016-07-24 13:01
U Senwickich
Najlepsze śniadania w centrum, zestaw z kawą za 11 zł. Polecam
- 0 1
-
2016-07-22 10:28
aleja 40 (7)
- 50 7
-
2016-07-22 22:11
(2)
Jajecznica ze skorupkami partacze y***e
- 2 6
-
2016-07-24 08:27
w lokalu nie używa się jaj..tylko suszu jajecznego
- 0 0
-
2016-07-22 23:35
twój mózg to skorupka
- 1 1
-
2016-07-23 12:25
O tak
Też moja ulubiona miejscówka!
- 2 0
-
2016-07-22 18:20
Chyba 400 (1)
Sniadania bardzo smaczne ale drogo! 2 komplety z sokiem, kawa to koszt 120 pln. Napoje powinny byc wliczone badz w niskiej cenie jak sie zamawia sniadanie. Tak jest w innych miejscach.
- 3 6
-
2016-07-22 18:56
Kawa, herbata do sniadania 3zl. Faktycznie drogo
- 7 2
-
2016-07-22 15:36
Zgadzam sie w 100%
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.