• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot jak Londyn? W sobotę rusza pierwszy pchli targ na Wyścigach

Łukasz Stafiej
19 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
We wtorki i piątki na sopockim rynku odbywa się zwykłe targowisko. Od 20 kwietnia w weekendy zamieni się on w artystyczny jarmark. We wtorki i piątki na sopockim rynku odbywa się zwykłe targowisko. Od 20 kwietnia w weekendy zamieni się on w artystyczny jarmark.

Buszowanie po pchlim targu to żaden obciach. Od dawna wiedzą o tym mieszkańcy Londynu czy Berlina, gdzie takie imprezy stają się turystycznymi atrakcjami. Dołączyć chce do nich Sopot - w weekend na rynku na Wyścigach odbędzie się pierwsza odsłona imprezy Sopotello.



Pchli targ to:

Nazwa nieprzypadkowo kojarzy się ze słynnym Portobello Road, czyli miejscem, gdzie odbywa się największy pchli targ w Londynie. Choć tak naprawdę targ to za mało powiedziane. To wielka miejska atrakcja, gdzie obok profesjonalnych handlowców i zwykłych mieszkańców sprzedających zalegające na strychu starocie, swoje talenty prezentują artyści i muzycy.

W wydarzeniu uczestniczą nie tylko lokalni mieszkańcy, ale również turyści, których kolorowe targowisko przyciąga z całej Europy. Nic więc dziwnego, że opiniotwórczy magazyn "Vouge" buszowanie po pchlich targach uznał za jeden z najmodniejszych sposobów spędzania wolnego czasu. W ten sam trend wpisać chce się Sopot. Artystyczny jarmark Sopotello potrwa w każdą sobotę i niedzielę w godz. 12-20 na terenie targowiska przy ul. Polnej na Wyścigach. Inauguracja w najbliższy weekend, 20-21 kwietnia.

- Jak bardzo brakowało takiej inicjatywy w Sopocie, pokazuje m.in. liczba zgłoszeń od osób, które chcą zaprezentować swoją ofertę. Chętnych jest ponad 100 osób - mówi Łukasz Matusik, rzecznik fundacji Sopot Art, która organizuje imprezę we współpracy z sopockim Zakładem Oczyszczania Miasta. - Dla handlarzy sprzedających przemysłowo produkowane rzeczy przeznaczone są zwykłe dni targowe, my stawiamy na unikalność. Na Sopotello będzie można kupić m.in. rękodzieło, artystyczną biżuterię i ubrania, stare płyty, antyki, bibeloty czy ekologiczną żywność. Żeby ułatwić poruszanie się wśród stoisk, rynek zostanie podzielony na strefy tematyczne.

Ale to nie wszystko. Podczas pchlego targu każdy z mieszkańców będzie mógł również sprzedać niepotrzebne przedmioty, które kurzą się na strychu lub zalegają w szafie. Dla spontanicznych sprzedawców wydzielona zostanie specjalna przestrzeń, gdzie będą mogli rozstawić swoje kramiki.

- Naszym hasłem jest: "Nie wyrzucaj - sprzedaj na Sopotello". Dzięki temu zyskasz zarówno ty, jak i osoba, która wśród twoich przedmiotów może znaleźć prawdziwy skarb - przekonuje Matusik.

Uzupełnieniem części jarmarkowej imprezy będą wydarzenia artystyczne. W tym celu na terenie targowiska stanęła scena, na której w sobotę i niedzielę o godz. 16 wystąpią zespoły muzyczne. Pierwszego dnia zagra Klezmafour, który klezmerskie inspiracje łączy z punkrockową energią; drugiego legendarny śpiewak Jerzy Połomski.

Wstęp na jarmark oraz koncerty kosztuje 3 zł.

Wydarzenia

Sopotello - otwarcie (39 opinii)

(39 opinii)
3 zł
folk / reggae / world, pop, kiermasz

Miejsca

Zobacz także

Opinie (251) 3 zablokowane

  • :)

    Może. Być ciekawie aczkolwiek bieda w Polsce może spowodować. ,że ludzie sprzedający na pchlim targu będą. mieli zbyt wysokie ceny tak jak obecnie na rynku jeżeli chodzi np. Odzież bo w sklepie można czasem taniej dostać. Ale polecam przyjść bo byłam w Niemczech na takiej wyprzedaży FAJNA RZECZ.

    • 15 2

  • Urząd skarbowy powiadomiony (1)

    będzie sprawdzał paragony fiskalne i pobierał podatek

    • 27 8

    • Konfident

      Tyle w temacie co w tytule...

      • 0 0

  • Myślałem, że zarobki jak w Londynie

    • 9 3

  • Na jakich Wyścigach??? (11)

    Czy gdańska klinika położnicza znajduje się "na Politechnice"??? Czy gdyńska Akademia Morska znajduje się "na Stoczni"???

    W Sopocie nie ma dzielnicy o nazwie "Wyścigi", takie słowo jako nazwa własna funkcjonuje wyłącznie w odniesieniu do przystanku SKM!!! Bo już przyczyna tej nazwy nazywa się Hipodrom. Dla ułatwienia dodam, że przedmiotowy pchli targ nie odbywa się również na Hipodromie.

    • 17 21

    • chyba nigdy nie byłeś na WYSCIGACH (2)

      skoro tak piszesz

      • 8 4

      • Na wyścigach byłem wielokrotnie... (1)

        ...samochodowych, kolarskich, konnych. Ale to nie jest żadne miejsce w Sopocie ani nigdzie w przestrzeni. Wyścigi to zawody sportowe.

        A sopockie targowisko znajduje się w KARLIKOWIE, a nie na żadnych "Wyścigach". Wystarczy zajrzeć do dowolnej mapy...

        • 2 11

        • Wszyscy sopocianie, których znam mówią, że na wyścigach....
          I co teraz , same debile?:)
          Nazwa historyczna jest tak samo istotna, jak zwyczajowa.
          Po co ten spór, przecież wszyscy wiedzą o co chodzi...

          • 2 0

    • A kto pisze, że "Wyścigi" to dzielnica Sopotu? (1)

      Myślę, że autor umyślnie użył takiego nazewnictwa, bo wszyscy wiedzą gdzie znajduje się Sopot Wyścigi, natomiast mało kto wie gdzie w Sopocie jest np. Dolina Karlikowska, Prątki, czy Owcza.

      • 10 2

      • No to pora, żeby się tego dowiedzieć.

        A jeżeli autor używa sformułowania, że coś znajduje się "na Wyścigach", to niby co innego niż dzielnicę ma na myśli?

        • 2 9

    • Przykład z życia (4)

      Mieszkam od urodzenia w Sopocie i np. "ciek wodny" przy UM nazwany potokiem i to w dodatku Elizy zawsze był nazywany strumykiem.
      Tyczy się to podziału miasta na górny i dolny Sopot oraz kamionkę i Brodwino.
      A wymysły typu Karlikowski młyn czy Karlikowo powstało tylko po to aby miejsce po dawnym młynie i elewatorach nabrało prestiżu :)
      Więc moi znajomi mieszkają na Wyścigach a ja w dolnym Sopocie.

      • 5 4

      • Brak wiedzy (3)

        Karlikowo była to wieś, została wchłonięta przez Sopot.

        • 2 2

        • Dokładnie... (2)

          Nikt Karlikowa nie wymyślił dla prestiżu, to jest autentyczna historyczna nazwa tego miejsca, tej części miasta, zaznaczana na wszystkich mapach i planach. Tak samo Kamienny Potok i Brodwino to nazwy miejscowe z kilkusetletnią historią.

          Nikt nie mieszka na żadnych Wyścigach, podobnie jak nikt nie mieszka na Politechnice ani na Stoczni. To NIE SĄ nazwy miejscowe.

          • 0 2

          • Świetnie (1)

            Mówcie wszystkim że mieszkacie w Karlikowie.Ciekawie kto się domyśli gdzie owo miejsce było.

            • 1 1

            • A pewnie

              Wolę tą nazwę niż wyścigi.

              • 0 1

    • Non Stop

      Czy to nie teren starego Non Stopu ???

      • 5 0

  • malkontenci (1)

    nich nikt nikomu nie każe w tym uczestniczyć, obecność nie jest obowiązkowa, a jak czytam niektóre wypowiedzi, to mam wrażenie, że niektórych żółć zalewa na samą myśl, o jakieś nowej inicjatywie

    • 30 5

    • a ja na nie

      • 0 0

  • Tylko w czymś takim nasz IV ŚWIAT może brać wzorce z Zachodu

    • 5 5

  • psie kupy (1)

    zamiast szykować "lindyński sopot" organizatorzy niech zakupią torebki do zbierania psich odchodów , najpierw zróbcie porządek na chodnikach , a potem zabierajcie się za imprezowanie!!!!!!!!!!!!!

    • 11 15

    • W Kaliningradzie nie ma psich kup,bo psy zjedzone.

      • 0 1

  • Pchli targ spoko, tylko zeby ceny nie były jak w Galerii Bałtyckiej!

    • 16 1

  • sopocielllo

    syf z sopotu, ceny z londynu.

    • 12 7

  • a jak spadnie deszcz, to wtedy też Sopot będzie jak Londyn?

    • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaki wiek uprawnia do lotów w tunelu Maxfly?