- 1 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (43 opinie)
- 2 Oto najpiękniejsze kobiety Pomorza (78 opinii)
- 3 100cznia otworzyła sezon (31 opinii)
- 4 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (55 opinii)
- 5 Pchli Targ w Oliwie rozpoczął sezon (2 opinie)
- 6 Recenzja "Challengers": intensywne kino (18 opinii)
Soulfly rozpętał metalowe piekło w Parlamencie
Legendarny Soulfly rozpętał w niedzielę w gdańskim Parlamencie piekło. Metalowa maszyna Maxa Cavalery była naoliwiona do ostatniej śrubki, pracowała równo, głośno i na najwyższych obrotach.
Stary Max - przez gdańską publiczność pieszczotliwie wywoływany per "Maksiu" - Cavalera wcale jednak nie zamierza jeszcze oddawać pałeczki pierwszeństwa. Niedzielny koncert w Parlamencie pokazał, że muzyk jest w świetnej formie i wciąż zasługuje na miano jednej z największych postaci światowej sceny ciężkiego metalowego grania ostatnich dwóch dekad.
Cavalera na scenie wyglądał niczym demon, który postawił sobie jeden cel - z utworu na utwór rozpętać w gdańskim klubie metalowe piekło. Starać się bardzo nie musiał, bo już od pierwszych dźwięków "World Scum" - singlowego kawałka z promowanego obecnie na koncertach krążka "Enslaved" - gdańska publiczność wpadła w szał. Parter Parlamentu falował od pogujących, skaczących i unoszonych na rękach metalowców przez niemal cały koncert.
Były ku temu powody, bo Soufly świetnie dobrał set-listę ponad godzinnego koncertu. Utwory z nowego krążka, takie jak "Intervention" czy hiszpańskojęzyczny "Plata o Plomo", przeplatały się bowiem z najstarszymi i najbardziej wielbionymi przez fanów hymnami z piętnastoletniej kariery zespołu.
Gdański koncert Soufly pokazał, że recenzenci muzyczni nie mylili się, oceniając najnowszy krążek zespołu jako powrót do czasów świetności. Metalowa maszyna Cavalery i spółki była naoliwiona do ostatniej śrubki, pracowała równo, głośno i na najwyższych obrotach. Trójmiejscy metalowcy nie mogą mieć żadnego powody do narzekań - dawno nie grano tutaj tak ognistej i perfekcyjnie wykonanej ciężkiej gitarowej muzyki.
Występ Soulfly był również mocnym rozpoczęciem tegorocznego sezonu w klubie Parlament , którego oferta obecnie zdaje się nie mieć sobie równych na trójmiejskiej mapie koncertowej. Już w środę zagra tutaj NoMeansNo, a w następnych tygodniach będzie można zobaczyć m.in. Archive, The Rasmus, God Is An Astronaut czy Tides from Nebula i Blindead. Cała rozpiska koncertowa znajduje się tutaj.
Koncert rozpoczął się od utworu "World Scum" z najnowszej płyty "Enslaved".
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (47)
-
2012-09-17 08:39
Filmik z koncertu (1)
był nagrywany kalkulatorem, czy jak? Obraz bardzo niewyraźny, a "dźwięk"... szkoda gadać. Po co zamieszczać coś takiego? Jak jest patronat portalu, to chyba pozwalają wnieść lepszy sprzęt do nagrania?
- 11 1
-
2012-09-17 11:51
byl nagrywany chlebakiem;]
- 1 0
-
2012-09-17 11:40
Genialnie
Roznieśli parlament
- 4 2
-
2012-09-17 11:17
Akustyk - gitary troche słabo było słychac (1)
Ale ogolnie koncert to petarda - no i seputura i panterka poleciala tez
- 2 1
-
2012-09-17 11:23
założę się, że jesteś gitarzystą
- 4 0
-
2012-09-17 11:03
Za krótko
Wszystko fajnie tylko za krótko. Godzina i 15min z bisami to tylko rozjuszyć może. Dlategto pozostał duuuży niedosyt
- 2 0
-
2012-09-17 10:33
"metalowe piekło"? co to za retoryka???
- 1 2
-
2012-09-17 10:00
Sztandar USA mogli sobie podarować
Kompletnie nie na miejscu
- 5 11
-
2012-09-17 09:59
na koncercie nie byłem
ale recenzja mi się podoba, nie to co wypociny Knery
- 8 2
-
2012-09-17 09:44
Soulfly skończyło się na Sepulturze.
- 3 14
-
2012-09-17 09:11
LEGENDA (1)
szkoda, że nie ma wywiadziku z Maksiem i spółką. PS koncert zaje...!!!! ole ole ole! ;)
- 5 0
-
2012-09-17 09:36
"maksiem" uroczo :P
- 3 0
-
2012-09-17 08:44
:)
"POSTAWNY Cavalera na scenie wyglądał niczym demon, który POSTAWIŁ sobie jeden cel" - skoro postawny to musiał sobie coś postawić :)))) ... hehehehe .... Widać, że nie tylko przed LODY KONG długa droga :)
- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.