- 1 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (37 opinii)
- 2 Oto najpiękniejsze kobiety Pomorza (61 opinii)
- 3 Recenzja "Challengers": intensywne kino (16 opinii)
- 4 Robią sobie jaja od 45 lat (13 opinii)
- 5 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście
- 6 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (577 opinii)
Soulfly rozpętał metalowe piekło w Parlamencie
Legendarny Soulfly rozpętał w niedzielę w gdańskim Parlamencie piekło. Metalowa maszyna Maxa Cavalery była naoliwiona do ostatniej śrubki, pracowała równo, głośno i na najwyższych obrotach.
Stary Max - przez gdańską publiczność pieszczotliwie wywoływany per "Maksiu" - Cavalera wcale jednak nie zamierza jeszcze oddawać pałeczki pierwszeństwa. Niedzielny koncert w Parlamencie pokazał, że muzyk jest w świetnej formie i wciąż zasługuje na miano jednej z największych postaci światowej sceny ciężkiego metalowego grania ostatnich dwóch dekad.
Cavalera na scenie wyglądał niczym demon, który postawił sobie jeden cel - z utworu na utwór rozpętać w gdańskim klubie metalowe piekło. Starać się bardzo nie musiał, bo już od pierwszych dźwięków "World Scum" - singlowego kawałka z promowanego obecnie na koncertach krążka "Enslaved" - gdańska publiczność wpadła w szał. Parter Parlamentu falował od pogujących, skaczących i unoszonych na rękach metalowców przez niemal cały koncert.
Były ku temu powody, bo Soufly świetnie dobrał set-listę ponad godzinnego koncertu. Utwory z nowego krążka, takie jak "Intervention" czy hiszpańskojęzyczny "Plata o Plomo", przeplatały się bowiem z najstarszymi i najbardziej wielbionymi przez fanów hymnami z piętnastoletniej kariery zespołu.
Gdański koncert Soufly pokazał, że recenzenci muzyczni nie mylili się, oceniając najnowszy krążek zespołu jako powrót do czasów świetności. Metalowa maszyna Cavalery i spółki była naoliwiona do ostatniej śrubki, pracowała równo, głośno i na najwyższych obrotach. Trójmiejscy metalowcy nie mogą mieć żadnego powody do narzekań - dawno nie grano tutaj tak ognistej i perfekcyjnie wykonanej ciężkiej gitarowej muzyki.
Występ Soulfly był również mocnym rozpoczęciem tegorocznego sezonu w klubie Parlament , którego oferta obecnie zdaje się nie mieć sobie równych na trójmiejskiej mapie koncertowej. Już w środę zagra tutaj NoMeansNo, a w następnych tygodniach będzie można zobaczyć m.in. Archive, The Rasmus, God Is An Astronaut czy Tides from Nebula i Blindead. Cała rozpiska koncertowa znajduje się tutaj.
Koncert rozpoczął się od utworu "World Scum" z najnowszej płyty "Enslaved".
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (47)
-
2012-09-17 00:21
Niesamowity koncert!!! (1)
Było grubo, tłusto i na wypasie :) Oby zawitał w przyszłym roku do Polski.
- 22 2
-
2012-09-17 08:40
Ale czy było syto?
Oto jest pytanie.
- 3 0
-
2012-09-17 08:08
więcej!!!
super, że w końcu odwiedzili Gdańsk! oby więcej takich koncertów, ale nie mam na myśli the Rasmus
- 10 1
-
2012-09-17 07:52
koncert fajny ale krótki
1h 15 min. to trochę za mało...
Może się czepiam, ale cover w przypadku Roots... jest powiedziane na wyrost. I w sumie tych starych kawałków Soulfly'a było nie tak dużo. Bo było Refuse/Resist które rozkręciło młyn, później Arise z końcówką Dead Embryonic Cells, Troops of Doom. Należałoby jeszcze napisać o "coverach" Iron Man, Walk czy na koniec Trooper...- 11 1
-
2012-09-17 07:40
A pamiętacie to słynne hasło z pierwszej połowy lat 90'?
Idzie Metal przez pole, swą gitare niesie, jak Depesz przy...li to się nie podniesie ;-)
albo to: Metalowca wal z gumowca ;-) To były czasy, eh...
A dziś fan metalu czy depech to nisza- 6 3
-
2012-09-17 06:39
MAX zagrał na MAX-a !
Warto było się tam znaleźć, jeden z najlepszych koncertów, na jakichkolwiek miałem okazję być, w swojej 25 letniej karierze metalowca ;)
- 13 2
-
2012-09-17 00:40
Bardzo udany koncert !
Jeden z moich najbardziej udanych koncertów! Set był dobrany perfekcyjnie, synowie Maxa zagrali świetnie, i naprawdę można polecić oba zespoły - Lody Kong musi jeszcze nad sobą trochę popracować ale mają poziom, Incite już wie "o co chodzi" i miecie. Wstawki w głównej części z Black Sabbath, Pantery czy Iron Maiden też były bardzo celne i dobrze dodane - Ole ole ole, soulfly soulfly ! W 100% było warto.
- 15 2
-
2012-09-17 00:38
Ale ludzi......fiu fiu..... szacun dla organizatora !
- 15 1
-
2012-09-17 00:26
ole ole ole ole ole SOULFLY!!!!
Born Slave Born Dead.....
- 15 1
-
2012-09-16 23:58
Co to za oferta - The Rasmus?!
- 13 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.