- 1 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (15 opinii)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: Fado, Rynkowski i majówka (5 opinii)
- 4 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (28 opinii)
- 5 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (101 opinii)
- 6 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (139 opinii)
Świąteczne hity i kolędy w Ergo Arenie. Koncert "Christmas Time" z udziałem gwiazd
Justyna Steczkowska, Krzysztof Cugowski, Andrzej Piaseczny, Kuba Badach czy Katarzyna Moś - to tylko niektórzy wokaliści, którzy w sobotni wieczór wystąpili na scenie Ergo Areny podczas świątecznego koncertu Christmas Time! Usłyszeliśmy takie hity jak "All I want for Christmas is You" czy "Let it snow", a także polskie kolędy w nowych aranżacjach. Widownia gdańsko-sopockiej hali wypełniła się niemal całkowicie.
Nadchodzące koncerty w Trójmieście
Nic więc dziwnego, że koncert świąteczny, zatytułowany "Christmas Time!" w Ergo Arenie cieszył się ogromną popularnością. Było to widać już na ulicach w pobliżu hali. Korek samochodów kierujących się na Plac Dwóch Miast zaczynał się już na skrzyżowaniu ul. Gospody i Pomorskiej. Porządku pilnowali też policjanci, którzy uniemożliwiali parkowanie pod blokami przy ul. Gospody.
Na parkingu Ergo Areny tworzyły się też długie kolejki do parkomatów (które działają tam wyjątkowo wolno). Jeszcze pół godziny po rozpoczęciu wydarzenia, było widać spóźnione osoby, które wchodziły na płytę i szukały swojego miejsca. Przy okazji warto więc przypomnieć tekst redakcyjnego kolegi:
Kolejki do wejścia na koncert: sami tworzymy sobie problemy
Z trenerką na scenie
Sam koncert rozpoczął się z opóźnieniem, lecz niewielkim - około kwadrans po godz. 19 usłyszeliśmy strojącą się orkiestrę Royal Symphony Orchestra pod batutą Jarosława Barowa. Wieczór prowadziła aktorka Anna Lucińska. Koncert natomiast rozpoczęła Aleksandra Węglewicz, która zaśpiewała "All I want for Christmas is You".
Na scenie co piosenkę pojawiał się inny wykonawca. Mogliśmy podziwiać Katarzynę Moś, Justynę Steczkowską, Krzysztofa Cugowskiego, Andrzeja Piasecznego i Kubę Badacha, ale także mniej znanych młodych wokalistów, którzy występowali solo lub po dwie, trzy osoby. Byli to: Kamil Bijoś, Malwina Galińska, Aleksandra Seredyńska, Paweł Barow czy Ewelina Gancewska, która jest finalistką 13. edycji programu The Voice od Poland, a której trenerką była Justyna Steczkowska. Jak się okazało, występ z idolką był marzeniem uczestniczki programu.
W Ergo Arenie bardzo dobrze zaprezentowały się przede wszystkim wokalistki. W niektórych momentach bardziej zdawały się skupiać na prezentowaniu swoich możliwości wokalnych niż samej treści utworu, jednak nie było to coś, co przeszkadzałoby w odbiorze tego repertuaru. Kasia Moś wykonywała numery, do których dodawała nieco wokalnego "pazura", natomiast Justyna Steczkowska śpiewała przede wszystkim polskie kolędy, jak m.in. przejmujące "Nie było miejsca dla ciebie", "Wśród nocnej ciszy" w kubańsko brzmiącej aranżacji czy "Oj maluśki" z góralskim akompaniamentem skrzypiec.
Symboliczny opłatek
Przy tej ostatniej kolędzie Steczkowska zeszła do pierwszych rzędów publiczności, by symbolicznie podzielić się z widzami opłatkiem. Obie wokalistki zmieniały także kreacje i do każdej kolejnej piosenki wychodziły w nowych, eleganckich sukniach.
Sanah pod Galerią Bałtycką sprzedawała hot dogi. Nietypowa promocja trasy
Ubiorem bawił się również Andrzej Piaseczny, który początkowo przywitał widownię w garniturze, by porzucić go już w kolejnej piosence na rzecz wesołego, kolorowego świątecznego swetra z wyszywaną choinką. "Piasek" wprowadzał na scenę rozrywkową atmosferę, podrygiwał podczas śpiewu, bawił się, chcąc zarazić publikę dobrym humorem.
Bardziej rozmarzony był w swoich wykonaniach Kuba Badach, zapewne ze względu na dobrane utwory, takie jak "It's the Most Wonderful Time of the Year" czy "Let it snow". Panowie zaśpiewali także w duecie najsłynniejszy chyba świąteczny hit, czyli "Last christmas" - jednak w wersji polskiej, znanej jako "Kolęda dwóch serc". Wszyscy artyści występowali z resztą w duetach, w przeróżnych konfiguracjach. Nie zabrakło "Bóg się rodzi", "Mizerna cicha", "Mario, Czy Już Wiesz?" oraz "Santa Claus Is Coming to Town".
Nie był to jednak wieczór zbyt udany dla Krzysztofa Cugowskiego. W jego wykonaniach słychać było sporą dozę niepewności, którą wokalista próbował maskować swoim potężnym głosem. Czy była to kwestia braku rozśpiewania, bariery językowej (w piosence "White christmas") czy może niedostatecznego przyswojenia materiału, tak czy inaczej można było odczuć, że brakuje Cugowskiemu swobody i miejscami szuka dźwięków, może nawet improwizując.
Wielki Kevin na ścianie bloku. Świąteczny mural na Przymorzu
Jego występy trójmiejska widownia przyjęła dość chłodno, czego nie można powiedzieć o członku ekipy technicznej, przebranym za Świętego Mikołaja. Każde jego pojawienie na scenie, by przestawić mikrofony lub inny sprzęt był nagradzany wielkimi brawami, do czego zachęcały też żartobliwie napisy na ekranach w tle. Ekrany te wyświetlały w czasie całego koncertu świąteczne wizualizacje, a po bokach sceny widać było także wykonawców w zbliżeniu pokazanym przez kamerę.
Finał koncertu Christmas Time:
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (54) ponad 10 zablokowanych
-
2022-12-11 13:44
(1)
steczkowska,piaseczny itd.a gdzie obiecane gwiazdy
- 12 2
-
2022-12-12 09:09
W urzędzie miejskim
- 1 0
-
2022-12-11 14:28
Świetne wydarzenie
Piękny,klimatyczny,warty uwagi koncert.
- 1 8
-
2022-12-11 15:31
Adwent (2)
Jeszcze jest adwent, a nie czas Bożego Narodzenia. Trochę za wcześnie na tego typu koncerty.
- 19 14
-
2022-12-11 16:15
Racja
- 4 1
-
2022-12-11 21:58
Jest k. grudzień. Litości. Na całym świecie klimat świąteczny jest od nawet i początku listopada. Jaki sens śpiewać i słuchać takich piosenek dopiero NA Boże narodzenie? Tego nie wiem
- 0 2
-
2022-12-11 15:44
Opinia wyróżniona
Super koncert
Bardzo udane muzuczne wydarzenie. Podzielam opinię o Panu Cugowskim, miał gorszą formę chyba.Pani Justyna jak zawsze kunszt i najwyższa klasa.
- 5 12
-
2022-12-11 16:18
(1)
W ciągu roku nie uswiadczysz zadnej z tych psudogwiazdeczek w kościele, a przed Świętami chcą zgrywać katolików. Żenujące.
- 13 3
-
2022-12-12 15:06
Szczególnie Piasek. Żenujący człowieczek.
- 0 1
-
2022-12-11 16:20
"Lekarz mówi wprost: święta mogą zakłócić masowe pogrzeby"
A wy tu o jakichś koncertach!
- 1 2
-
2022-12-11 18:09
Jak to Cugowski ? Przecież oficjalnie zakończył karierę w 2018 roku,a teraz co łaska ?
- 0 2
-
2022-12-11 18:09
Opinia wyróżniona
Spodziewałam się świątecznego koncertu w stylu świeckim. Jingle bells, last christmas itp. I pewnie większość publiczności podob (1)
Ale na szczęście artyści wykonali też kolędy, piosenki z tekstem religijnym, oddające prawdziwą istotę i znaczenie świąt Bożego Narodzenia. Co prawda część widowni oscentacyjnie rozmawiała, śmiała się w czasie trwania tych bardziej refleksyjnych piosenek, a także większość nie była chętna do włączenia się w śpiew kolęd, podczas gdy artyści gorąco namawiali na wspólny śpiew. Oczywiście w piosenkach typu "z kopyta kulig rwie" publiczność głośno i żywiołowo śpiewała.
- 6 6
-
2022-12-12 09:06
Z tą refleksyjnością to bym nie przesadzał.
- 1 1
-
2022-12-11 18:33
oooooo, nie wiedziałem że zmieniono kalendarz i mamy już 25 grudnia że kolędy już śpiewali
- 6 3
-
2022-12-11 18:33
Czuję się oszukany
koncert fajny ale najlepszy głos K. Cugowski niestety zaśpiewał tylko dwie piosenki
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.