• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Syryjczyk Kinan Azmeh: Nienawiść nie ma nic wspólnego z religią

Borys Kossakowski
5 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Twórcy performance'u "Home Within". Od lewej Kinan Azmeh (klarnet) i Kevork Mourad (video art). Twórcy performance'u "Home Within". Od lewej Kinan Azmeh (klarnet) i Kevork Mourad (video art).

- Jeśli możesz poświęcić się swojej pracy i kreatywności, nie masz czasu na głupstwa. Ludzie jednak tego nie robią i zaczynają angażować się w niebezpieczne aktywności. Jak dzieci bardzo potrzebują uwagi i chcą ją zwrócić na siebie na przykład dewastując synagogę - mówi Kevork Mourad, który wystąpi dzisiaj wraz z Kinanem Azmehem w Centrum św. Jana zobacz na mapie Gdańska w ramach Festiwalu Okno Na Świat. Początek performance'u "Home Within" duetu syryjskich artystów o godz. 18.30. Wstęp wolny.



Nienawiść:

Borys Kossakowski: Spotykamy się w ciekawym momencie dla Gdańska. Kilka tygodni temu podpalono meczet. Wczoraj zaś ktoś zdewastował gdańską synagogę. Jak myślicie, skąd w ludziach jest tyle nienawiści na tle religijnym?

Kevork Mourad: Jestem chrześcijaninem o ormiańskich korzeniach. Kinan to muzułmanin. Żyjąc w Syrii dorastaliśmy w mieszanym środowisku. Nigdy nie zastanawialiśmy się, kto się modli w której świątyni. Mieliśmy to w nosie. Na styku kultur i religii dzieje się więcej i lepiej, a nie mniej. Dlatego smutno mi, gdy widzę, co się dzieje w krajach zachodnich.

Kinan Azmeh: Odpowiadając na twoje pytanie, nienawiść nie ma nic wspólnego z religią. To sprawy polityczne. Polityka wykorzystuje religię do swoich celów.

Może to nawet nie polityka, ale nasza pokręcona natura. Jak stoisz w korku, też rośnie w tobie nienawiść.

Kinan Azmeh: Ale nie zabijasz innych ludzi. Twoja nienawiść to twój problem.

Kevork Mourad: Jeśli możesz poświęcić się swojej pracy i kreatywności, nie masz czasu na głupstwa. Ludzie jednak tego nie robią i zaczynają angażować się w niebezpieczne aktywności. Jak dzieci bardzo potrzebują uwagi i chcą ją zwrócić na siebie na przykład dewastując synagogę

Kinan Azmeh: Agresja pochodzi też z naszej ignorancji. Nic nie wiemy o sobie, opieramy się tylko na jakichś wyobrażeniach. Że Żydzi są tacy a tacy, a muzułmanin wygląda tak i tak. A przecież nie można powiedzieć: chrześcijanie są tacy a tacy.

Nasze gdańskie akty wandalizmu to tak czy siak drobiazgi w porównaniu z tym, co się dzieje w Syrii. Obaj mieszkacie teraz w Nowym Jorku. Jak z perspektywy patrzycie na tragedię, która rozgrywa się w waszym kraju? Jak sobie z tym radzicie?

Kinan Azmeh: Nawiązując do poprzedniego pytania chciałbym wyraźnie podkreślić, że konflikt w Syrii nie ma nic wspólnego z religią. Jeśli słyszycie w mediach coś innego, nie wierzcie w to. A wracając do pytania, gdy rozpoczęła się wojna, każdego dnia budziłem się z ręką na sercu, jak mówimy w krajach arabskich. Między Nowym Jorkiem a Syrią jest siedem godzin różnicy, więc w Damaszku dzień się powoli kończył. Włączałem komputer codziennie rano pełen strachu, co się wydarzyło tym razem. Kto zginął? Jak sobie z tym radzimy? Chyba nie ma takiej możliwości, żeby sobie z tym poradzić. Przeraża mnie brutalność tego, co się dzieje. Z drugiej strony, to koszmar, jak świat reaguje na takie wydarzenia: "no tak, dużo ludzi zmarło w Syrii, co zrobić?".

Co może zrobić świat, by pomóc Syrii?

Kinan Azmeh: Uchodźcy z Syrii żyją w koszmarnych warunkach w obozach w sąsiednich krajach. Mają gigantyczne problemy, by otrzymać wizę np. do Europy. Nie mają gdzie uciekać.

Kevork Mourad: Ale tak naprawdę ta sytuacja wszystkich przerasta. Nie sposób dać prostą receptę w stylu: zatrzymajcie dostawy broni do Damaszku. Choć wiemy na pewno, że nie chcemy interwencji wojskowej z Zachodu, bo to stanie się tylko źródłem dodatkowego chaosu.

Odnosicie się w swojej artystycznej pracy do sytuacji politycznej w Syrii?

Kevork Mourad: Syria jest dla nas inspiracją. Tłem moich rysunków jest zawsze moje rodzinne Aleppo. Ale nie odnosimy się bezpośrednio do polityki, nie wznosimy haseł. Staramy się nieść nadzieję, otwierać drzwi. Jeśli dzięki naszej sztuce ktoś napisze coś dobrego o Syrii, to znaczy, że odnieśliśmy sukces.

Kinan Azmeh: Dla mnie sztuka jest sposobem na przywoływanie emocji, których nie możemy doświadczyć w życiu codziennym, bo nie mamy do nich dostępu. I tak samo jest z moją muzyką. Polityka wybrzmiewa w naszej sztuce, ale poprzez emocje. Gdy zaczęła się wojna w Syrii, przez rok nie byłem w stanie tworzyć muzyki. Potrzebowałem czasu, żeby usłyszeć swój głos. Pierwszy utwór, jaki nagrałem nazywał się "Sad Morning Every Morning" ("Smutny ranek każdego dnia"), który stał się zaczątkiem projektu "Home Within" ("Wewnętrzny dom"), który pokażemy w Gdańsku.

Ostatnio spotkałem w Gdańsku Syryjczyka, który rozpaczał, bo chuligani w Syrii okradli jego dziadka z oszczędności życia. Dziadek nie ma za co żyć. Macie kontakt z rodzinami?

Kinan Azmeh: To ciekawe, ale gdy kontaktujemy się z bliskimi, oni mówią "Jest ok!". Działa u nich mechanizm obronny. No i zmienia się definicja "ok". Dzisiaj "ok" oznacza: cieszymy się, że żyjemy.

Kevork Mourad: Co ciekawe, sporo moich znajomych postanowiło zostać w Syrii, choć mogliby uciec. To prawdziwi bohaterowie tej wojny. Czasami, gdy rozmawiamy przez skype'a, widzę, że nagle dom się trzęsie i migają światła. Co się dzieje - pytam? A to akurat bomba spadła parę ulic obok - odpowiadają spokojnie.

Dla kontrastu, w Gdańsku cieszymy się teraz najdłuższym w historii okresem bez wojny. Sześćdziesiąt osiem lat. Ciekawe, czy moje pokolenie będzie jednym z niewielu, które nie doświadczy wojny na własnej skórze.

Kinan Azmeh: Jesteśmy tu krótko, zaledwie dwa dni. Poznajemy Gdańsk poznając twórców festiwalu Okno Na Świat oraz ich przyjaciół. Wczoraj mieliśmy okazję gościć w domu jednego z nich, ugotowaliśmy syryjskie dania. Ludzie, których tu spotkaliśmy są niezwykli, otwarci na nowe doświadczenia. Widzimy w ich oczach spokój i ciepło. Czujemy się tu jak w domu. Choć jesteśmy tu po raz pierwszy. I wiem, że nie po raz ostatni.

"Sad Morning Every Morning" - pierwszy utwór stworzony przez duet po wybuchu wojny w Syrii.

Wydarzenia

Festiwal Kultur Świata - Okno Na Świat (3 opinie)

(3 opinie)
folk / reggae / world, jazz, festiwal muzyczny, wykład / prezentacja, spotkanie, wystawa

Miejsca

Opinie (95) 5 zablokowanych

  • Stop muslimom! (2)

    Nie ma miejsca w Europie dla dżihadystów, terrorystów, muslimów, którzy oprócz dzieci nic nie robią. To zaraza śmiertelnie zagrażająca krajom europejskim, która wcale się nie asymiluje ze społeczeństwem a ich tzw. "kultura i obyczaje" są na poziomie VII wieku a nie człowieka współczesnego. Dlatego trzeba uszczelnić granice i nie wpuszczać tej dziczy do Europy !!! God Akbar !!!

    • 23 10

    • Stop fanatykom religijnym wszelkich religii !!!!

      • 9 5

    • nie do końca

      Nie każdy islamista to to terrorysta, ale każdy terrorysta to islamista. W kwestii zjadania socjalu to masz 100 % rację

      • 8 5

  • (5)

    Muzułmanie, jeśli jest ich niewielu w danym kraju, udają przyjazych, pokojowo nastawionych ludzi. Nawet w koranie jest napisane, że mają się w ten sposób zachowywać, ale w sercu powinni czuć nienawiść do niewiernych. Gdy będzie już ich więcej, ich stosunek do miejscowych drastycznie się zmieni. Widać to na ulicach miast w Anglii, Niemczech, Francji i wielu innych krajach, gdzie otwarcie na ulicach domagają się wprowadzenia prawa szariatu. Przeciętny rodzina muzułmańska ma 5 dzieci, a europejska??? U nas propaguje się homoseksualizm, aborcje i tolerancję dla wszystkich odmieńców. Odchodzi się od wartości narodowych czy chrześcijańskich. Kwestią czasu jest gdy muzułmanie zaczną masowo mordować białych. Zamordowany brytyjski żołnierz na ulicy Londynu to dopiero wstęp do dżihadu.

    • 23 11

    • Podaj konkretny wers w koranie (4)

      Który mówi o pokojowym nastawieniu do niewiernych. Niema takiego. Natomiast jest o gorszych, których należy "zepchnąć do rowu"( wolne tłumaczenie). Udawanie pokojowo nastawionych to polityka i to w czystej postaci. W Warszawie Wahabici budują meczet źródło Saudyjczycy, jedni z największych ekstremistów.

      • 3 4

      • (3)

        Kłamstwo ma swoje korzenie w Koranie:

        Koran (3:54) Oni knuli podstęp i Bóg knuł podstęp; a Bóg jest najlepszy spośród knujących podstępy.

        Koran (3:28)mówi: Niech wierzący nie biorą sobie za przyjaciół niewiernych, z pominięciem wiernych!A kto tak uczyni, ten nie ma nic wspólnego z Bogiem, chyba że obawiacie się z ich strony jakiegoś niebezpieczeństwa. Bóg ostrzega was przed samym Sobą i do Boga zmierza wędrowanie.

        Tafsiral-Jalalayn (komentarz do Koranu) w odniesieniu do wspomnianego fragmentu tłumaczy to tak, że w razie zagrożenia można udawać przyjaciół niewiernych, ale nie można faktycznie być ich przyjacielem. Samo słowo takija pochodzi od arabskiego słowa oznaczającego w tym wersecie przyjaciela lub patrona.

        Remont meczetu w Gdańsku też sponsoruje królestwo arabii saudyjskiej

        • 5 5

        • Zgadza się (2)

          Tylko w sytuacji zagrożenia, czego faktycznie nie uwzględniłem w poście .Pokojowe nastawienie w sytuacji braku zagrożenia, zinterpretowałem jako nie źródło koranu, a jako politykę mającą na celu zmylenia przeciwnika.

          • 2 3

          • (1)

            Muzułmanie kłamią nie tylko w sytuacji zagrożenia. Kłamią też często po to, żeby przedstawiać islam w dobrym świetle. Istnieją dwie strategie okłamywania stosowane przez muzułmanów: takija i ketman.

            Słowo al-Taqiyya dosłownie oznacza ukrywanie lub kamuflowanie wierzeń, przekonań, idei, uczuć, opinii i strategii w czasie istotnego zagrożenia w danym momencie lub w przyszłości, celem ochrony przed fizyczną lub / i psychiczną szkodą.
            Jest to celowe wprowadzanie w błąd w kwestiach religii, mające na celu ochronę islamu i muzułmanów.

            • 4 5

            • jest jeszcze

              Werset 256 sury 2 - okres mekkański, werset chroniący wczesny islam przed wyznawcami innych religii, więc w okresie kiedy Mahomet był słaby i nie miał za sobą armii. Dzisiaj muzułmanie cytują ten werset gdy chcą nas przekonać jak pokojowy jest islam.

              • 1 3

  • Artykuł typowo komercyjny (2)

    Ilu chrześcijan rocznie zabija muzułmanów?
    Ilu muzułmanów zabija rocznie chrześcijan?
    Noo

    • 16 7

    • (1)

      no wiadomo ze od bomb chrześcijan ginie wiecej Muzułmanów

      • 4 4

      • dokładnie

        ale wiesz, zroganizowane mordowanie (czytaj wojny w obornie demokracji) są cacy ;) Chrześcijanie bestialsko mordowali w obozach koncentracyjnych ( pracujący tam Niemcy obchodzili Boże Narodzenie i Wielkanoc), w byłej Jugosławii. A bracia prawosławni Ukraińcy cieli piłami polskie dzieci, rozpruwali bruzchy ciężarnym Polkom na Wołyniu. A potem do cerkwi...

        • 0 1

  • Gdy dzieci nie mając co robić

    to wysadzają wieżowiec...

    • 5 5

  • nie bardzo się z tym tytułem zgadzam

    Najwięcej nienawiści bierze sie z fanatyzmu religijnego i to niezależnie o jaką religię chodzi.

    • 8 5

  • Religia

    Religia zawsze wzbudza nienawiść, religia=nienawiść, a w świecie islamu przybrała postać zbrodniczego terroryzmu, wyznawca islamu zawsze już będzie kojarzył się mi z bombą w plecaku, nie robią nic aby tą opinię zmienić.

    • 4 6

  • (1)

    Z tego co wiem, treść koranu stanowi przeciwieństwo tego co ten pan twierdzi. Dziwna jest tendencja na świecie by te prawdę zamydlac. Tymczasem muzułmanie to mentalność o 360 st. Inna od naszej europejskiej czy zachodniej.

    • 4 7

    • No może o 180 stopni....

      • 13 0

  • Specjalny kongres w Izraelu

    Latem 2012 roku w Izraelu kraju, w którym nienawiść na tle etnicznym i religijnym od dziesiątków lat dzieli ludzi można było zobaczyć zdumiewający przejaw międzynarodowej jedności.

    • 0 3

  • Czy religia jest źródłem problemów ludzkości? (1)

    JEŻELI religia nie podburza do walki, to działa jak narkotyk znieczula sumienie i napełnia umysł złudzeniami. (...) Staje się w ten sposób źródłem uprzedzeń, przesądów, wrogości i obaw. Były misjonarz metodystów, który przytoczył tę wypowiedź, napisał dalej: Te oskarżenia są zgodne z prawdą. Istnieje zła i dobra religia (Start Your Own Religion).
    Niektórym powyższa opinia może się wydawać niesprawiedliwą krytyką. Nie da się jednak zaprzeczyć faktom historycznym. Religia, rozumiana jako oddawanie czci Bogu albo określonej sile nadprzyrodzonej, miała po większej części szokujące dzieje. Powinna oświecać i pobudzać do pozytywnego działania. Ale w rzeczywistości często jest źródłem sporów, nietolerancji i nienawiści. Dlaczego? Więcej :

    • 3 3

    • Źródłem problemów ludzkości jest zło w człowieku

      a religia jest jednym z narzędzi do jego realizacji.

      • 1 2

  • wRACAJ DO sIEBIE

    nikt cie tu nie zapraszał masz swój kraj naprawiaj go.

    • 9 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Która młoda gdańszczanka zachwyciła jurorów programu "The Voice Kids"?