• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tańce na plaży na powitanie lata w Gdyni

Łukasz Stafiej
23 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Zobacz, jak bawiła się publiczność na Cudawiankach.


Tysiące osób powitały lato na plaży w Gdyni w sobotę wieczorem podczas imprezy Cudawianki.



Gdynia co roku wita lato z rozmachem - podczas Cudawianków śródmiejska plaża zamienia się w wielką, plenerową salę koncertową, jakiej nie powstydziłby się festiwal Open'er. W sobotę wieczorem niemal każdy metr kwadratowy piasku od przystani jachtowej do restauracji F. Minga zajmowali piknikujący na kocach widzowie. Pozostali tłoczyli się wzdłuż promenady na bulwarze i w ogródkach plażowych barów. Powód? Cztery koncerty na wielkiej, kolorowej scenie ustawionej na wysokości początku bulwaru.

Koncertowanie rozpoczął raper L.U.C. i awangardowa piosenkarka Julia Marcell. Ich muzyka, grana przy zachodzącym słońcu wprawiła publiczność w dobry, imprezowy nastrój. Aż chciało się, aby następny występujący zespół porwał wszystkich do plażowego tańca. Niezbyt się to jednak udało wokalistce Ayo, zapowiadanej jako gwiazda imprezy. Jej ballady, choć naładowane pozytywną enegrią, tak samo jak wciąż uśmiechająca się ze sceny czarnoskóra piosenkarka, raczej usypiały, niż porywały do tańca. To się udało dopiero elektronicznej grupie muzycznych dziwaków, Hercules & Love Affair. Amerykanie już od pierwszych dźwięków swojego występu rozbujali publiczność. Przy ich muzyce gdyńska plaża bawiła się niemal do godz. 2.

Cudawianki to nie tylko koncerty, ale również całodniowa impreza dla całej rodziny. Zanim rozpoczęło się wieczorne imprezowanie, od południa w alei Topolowej trwał artystyczny piknik. Można było m.in. wziąć udział w warsztatach plecenia wianków, powymieniać się ciuchami, nauczyć się tańca, zobaczyć pokazy mody ulicznej czy po prostu beztrosko rozbić się na kocu lub leżaku na trawie i cieszyć się piękną, letnią pogodą, której tego dnia w Gdyni nie zabrakło.

Na koniec parę słów w sprawie organizacji wieczornej części koncertu. Od zawsze bolączką Cudawianków są problemy z parkowaniem - w sobotę nadmorskie centrum oraz uliczki Kamiennej Góry znów stały się polem postojowych eksperymentów - kierowcy stawali gdzie i jak chcieli. Miasto w końcu powinno pomyśleć o dużym, tymczasowym darmowym parkingu dla uczestników imprezy. I na pewno nie wprowadzać w jej przeddzień takich ograniczeń, jak zakaz parkowania po lewej stronie ulicy na skwerze Kościuszki.

Organizatorzy powinni również dogadać się z SKM w sprawie dodatkowych kolejek po zakończeniu imprezy. Od północy do godz. 3 z Gdyni odjeżdżały raptem dwa składy, co spowodowało w pociągach ekstremalny tłok, opóźnienia oraz uniemożliwiło części oczekujących pasażerów powrót do domów.

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (198) ponad 10 zablokowanych

  • Tam gdzie jest coś za darmo tam przychodzi najgorszy element (5)

    A tłok jest taki że odbiera całą przyjemność.
    Imprezy dla ludzi w pełnoletnich VW.

    • 40 49

    • Nieprawda, (2)

      na Mozartiane w Oliwie nie przychodzi element, tak samo jak na (ktoś powyżej wspomniał) Cykl Muzyki Promenadowej. Gatunek muzyki raczej odgrywa tutaj rolę.

      • 7 1

      • do mastera!

        powinieneś schować się na chacie. nie wychodź nigdzie bo coś ci sie stanie. swiat nie ma sentymentów dla takich ludzi. powiedzcie mi dlaczego ludzie zebrali sie na cudawiankach tak licznie? przeciez jawnie był przedstawiony program? ja wam powiem dlaczego, w gdyni ludzie sa spragnieni imprez masowych plenerowych bo zawsze jest dobry klimat. ja sie swietnie bawilem aż do 7 rano i bym to z chęcią powtórzył :) pozdrawiam wszystkich którzy potrafią szaleć :)

        • 3 0

      • Prawda. Jak widzę pajaca na scenie z daszkiem do góry machającym ręką w dół i w górę to już wiem że w moment pojawią się

        • 8 0

    • Z tego wynika , że też tam byłeś najgorszy elemencie!!!!!!!!!!

      • 2 2

    • Wnioskując z treści Twojej wypowiedzi, też tam byłeś "najgorszy elemencie".

      • 2 3

  • nie ta przestrzeń

    Repertuar Ayo nie należy do rozrywkowych, kto zna projekty wokalistki, wie, że jich urok i siła tkwią w "smędzeniu" własnie.
    Uwielbiam ją, ale moim zdaniem, wczorajszy koncert to była totalna porażka, antyreklama dla niej samej ale i dla organizatorów - tego typu koncert wymaga innej przestrzeni, innego nagłośnienia.
    Julia natomiast to dla nas było odkrycie, szukamy płyty

    • 5 3

  • Same leśne dziadki tu się wypowiadają, którym nic się nie podoba

    • 8 7

  • To co zrobił ZKM to kpina. (2)

    Autobus nocny 23:29 z 10 lutego na Kacze Buki. Ostatnie osoby miały szanse wejść do niego na Skwerze Kościuszki. Na dalszych przystankach osoby musiały zrezygnować. Nie można było w takie dni podstawić nocnych trolejbusów jadących co 10-15 min. jak podczas openera? Nie wiem jak było później. Czekam na relacje

    • 18 2

    • (1)

      później było podobnie..autobus się nawet nie zatrzymywał na przystankach

      • 3 0

      • Bo było już pełno ludzi w środku i przez kolejne drzwi by się nie zamknęły.

        • 2 0

  • Obiektywnie rzecz ujmując

    Jeśli ktoś idzie na imprezę plenerową, na której ludzie siedzą na plaży w towarzystwie znajomych, przy akompaniamencie muzyki i spodziewa się czegoś innego, niż hektolitrów piwa i "chaosu", winien zejść na ziemię, bo na całym świecie własnie tak wyglądają takie spotkania.

    Tam , gdzie bawi się 20 tys. ludzi niestety gdzieniegdzie będzie pachniało moczem i piwem, będzie tłoczno, hałaśliwie i ktoś prędzej czy później zwymiotuje na chodnik. Najprawdopodobniej gdzieś zniknie portfel, ktoś dostanie pięścią w nos, ktoś inny zostanie bez powodu zwyzywany przed zbyt długą kolejką do przenośnej toalety, w której upał zaczął kisić fekalia wszystkich imprezowiczów. Tak było, jest i będzie.

    Fajnie, że ludzie mogą się spotkać na plaży, posiedzieć, napić się piwa i posłuchać muzyki. Jeśli chodzi o jej wybór, to też uważam, że była za mało temperamentna. Niekiedy miałem wrażenie, że witam jesień a nie lato. Domyślam się, że stworzenie dobrego nagłośnienia, tuż nad brzegiem morza, tak, by dźwięk trafiał tam, gdzie powinien, nie jest łatwe, ale to prawda, że muzyka zdecydowanie za wcześnie ginęła w tłumie. Oczywiście, komu zależało na jej słuchaniu, mógł podejść bliżej sceny - trudno z tym argumentem się nie zgodzić.

    Reasumując - było przyjemnie i w przewidywalny sposób "niedoskonale".
    Fajnie, że taki weekend w Gdyni jest i mam nadzieję, że z każdym rokiem będzie lepszy.
    PS: Wszystkim uczestnikom Nocnego Biegu gratuluję jego ukończenia. Za rok niech nas będzie 10 tys.!

    • 16 4

  • lampiony (2)

    czy ktoś na tym hipsterskim festynie zastanowił się co się dzieje z tymi lampionami później,gdzie lądują,czy da się je sprzątnąć?! ktoś wspomniał też o nie udanych próbach podpalenia...teraz to takie modne się zrobiło że nie długo będziemy puszczać bąki i nie przejmować się że komuś będzie śmierdziało...

    • 19 4

    • (1)

      lampiony nie były sprzedawane przez organizatorów

      • 2 2

      • owszem nie były...tak samo jak i większość alkoholu która została zakupiona w sklepach.nie mam pretensji do organizatorów.chodzi mi przede wszystkim o najzwyklejszą troskę o czystość w najbliższej okolicy (w której mieszkam) i morza...i o tyle o ile puszki,butelki i inne śmieci z plaży da się sprzątnąć (zrobi to zapewne organizator) tak o reszty okolicy nikt już nie pomyśli...

        • 1 0

  • Było genialnie!!!!!!!! (1)

    Dobry koncert Julii, ale Hercules rozniosło Gdynię. Masakra! Cudowność.
    No i to może ludzi na plaży, lampiony, lato.
    Jak dla mnie nalepsza edycja Cudawianków.

    • 15 8

    • Oczywiście 'morze ludzi'. Pardon :)

      • 2 0

  • Pukały się dziewczyny wczoraj czy nie ? (1)

    • 14 6

    • jak zawsze

      - za piwo i skręta

      • 8 2

  • Gdzie koncerty... (2)

    Gdzie koncerty Lady Punk, Perfectu Bajm,przy ty mozna bylo sie bawic stare przeboje sa najlepsze do zabawy

    • 7 25

    • lady pank :)

      • 3 2

    • weź te swoje POst komunistyczne zespoliki, które mędzą od 40 lat i wracaj z nimi do PRLU.

      czas na nowych wykonawców, którzy mają coś do powiedzenia, a nie dinozaury wzajemnej adoracji.

      • 4 2

  • LUDZIE !!!! RODACY KOCHANI !!!

    o co ten szum ???? nie lubie tego typu imprez wiec na nie nie chodze :)

    • 10 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Zespół Golden Life nagrał utwór pod tytułem: