- 1 Jason Momoa na jachcie w Gdańsku (117 opinii)
- 2 Sanah wystąpi na Skwerze Kościuszki (67 opinii)
- 3 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (73 opinie)
- 4 Ciotka i skandal w uzdrowisku (25 opinii)
- 5 Kręcą film przy Muzeum Bursztynu (20 opinii)
- 6 Juwenalia Gdańskie: koncerty i atrakcje (11 opinii)
Tatuaże, pasja i muzyka - pierwszy Tattoo Konwent za nami
Na stole leży młodziutka dziewczyna. Pochylający się nad nią mężczyzna o aparycji wikinga w skupieniu kreśli igłą na jej plecach skomplikowany kontur skrzydeł. - Boli, cholera, ale wytrzymam. Koleżanki padną z zazdrości - dziewczyna uśmiecha się krzywo, ale widać, że jest zadowolona. Takich jak ona jest tu mnóstwo. To w końcu Tattoo Konwent, święto tatuażu.
Sobota, późne popołudnie. Przy wejściu do hali Centrum Stocznia Gdańsk słychać charakterystyczne, wibrujące brzęczenie. To kilkadziesiąt puszczonych w ruch maszynek do tatuażu wydaje ten specyficzny odgłos. Pomiędzy długim szeregiem boksów, w których pracują tatuatorzy, można zauważyć ludzi z niemal każdą częścią ciała ozdobioną jakimś rysunkiem. Niektórzy z nich wyglądają dość groźnie, inni - po prostu ekscentrycznie. Są też całe rodziny z kilkuletnimi dziećmi,beztrosko przeciskającymi się pomiędzy nogami zwiedzających.
Moją uwagę przyciągają całkowicie pokryte tatuażami ramiona młodej dziewczyny, przeglądającej katalog wzorów przy jednym ze stoisk. - Była kiedyś taka piosenka o tym, że każdy ma jakiegoś bzika, no i to jest właśnie mój bzik - śmieje się Ewa z Poznania, właścicielka wytatuowanych ramion. - Mój chłopak też zajmuje się tatuowaniem, ale na razie nie dorobił się własnego studia. Byłam już na kilku konwencjach w Krakowie i postanowiłam sprawdzić, czy w Gdańsku też będzie tak fajnie. No i jest!
Rzeczywiście, gdańskiej konwencji pod względem organizacyjnym nie można było niczego zarzucić. W trzech salach zmieściło się wszystko: bar z głównie wegetariańskim i wegańskim jedzeniem, scena na której grała czołówka polskiej sceny hardcore/punk ze Schizmą i The Analogs na czele oraz przestrzeń działania dla mistrzów tatuażu.
Na scenie ustawionej w głównej hali prezentowali się uczestnicy poszczególnych kategorii konkursowych. Można było obejrzeć tatuaże każdego rodzaju: duże, małe, kolorowe, staromodne i realistyczne. Większość z nich to prawdziwe dzieła sztuki- perfekcyjnie wykonane, dopieszczone pod każdym względem, będące prawdziwą ozdobą właściciela/właścicielki.
Główna atrakcja imprezy to kilkadziesiąt stoisk artystów z Polski i zagranicy. Jest tu sporo tatuatorów z Trójmiasta, ale największym zainteresowaniem cieszą się ci z odległych krańców Polski i świata. Jednym z najbardziej okupowanych przez publiczność tatuatorów jest Yushi Takei, Japończyk obecnie pracujący w Amsterdamie. - Jestem zafascynowany jego pracami - mówi 18-letni Mateusz z Gdańska. - Nie mam jeszcze żadnego tatuażu, ale oddałbym mu bez wahania całe plecy - takiemu mistrzowi można zaufać.
Po kilku godzinach spędzonych w CSG nie mam wątpliwości - to udana i potrzebna impreza. - Bardzo wysoka frekwencja, świetni artyści, dobry klimat - podsumowują organizatorzy, Adam Jakubowski i Marcin Pacześny ze studia Pandemonim Crue. - Za rok też tu będziemy - w jeszcze lepszym składzie i z nowymi pomysłami.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (246) 7 zablokowanych
-
2009-07-27 18:01
juz za dwa tyg bede mial nowy tatuaz (4)
nawet nie przepuszczalem ze kogos moze to gorszyc hehe
- 5 6
-
2009-08-01 23:32
taa..
szczerze mówiąc ja tez sie nie spodziewałam... ;p
zalamuje mnie ciemnota Polaków... ;D
no ale ... ogólnie mam to gdzies co sobie mysli jakis głupek;]- 0 0
-
2009-07-27 20:20
na penisie??? (2)
- 2 0
-
2009-07-27 21:54
(1)
niee!! bo tam 12się już nie zmieści
- 1 2
-
2009-07-28 12:19
a masz już jedenaście kropek uha hahaha
- 1 0
-
2009-07-29 16:17
WARTO:)))))
Ja sama zrobiłam dla córki tatuaż na plecach z imieniem moje gwiazdki i jestem z niego dumna:)))))
wiem że gdzie kolwiek będe i gdzie kolwiek bedzie moja córka to po życia kres bedzie ze mna:))))
naprawdę warto... ja sie cały czas śmiałam ..:))))warto ale z rozumem by potem nie żałować:P
pozdrawiam- 3 0
-
2009-07-29 08:28
LUDZIE PISZECIE GŁUPOTY!!!ZAPYTAJCIE W STUDIU O AKTUALNE BADANIE AUTOKLAWU!!!
Szanujące sie studio w przypadku prośby klienta przedstawi dokument o aktualnym badaniu autoklawu jeśli taki posiada,narzędzia sa najpierw dezynfekowane w róznych specyfikach(również zapytaj w studiu),następnie myte w myjkach ultradźwiękowych a dopiero później sterylizowane w szczelnie zamkniętych opakowaniach w autoklawie(również z paskiem kontrolnym aby sprawdzić czy sterylizacja przebiegła prawidłowo).Tylko w takich miejscach można robić tatuaż!!!Pozdrawiam
- 5 0
-
2009-07-27 14:50
Tatuaże są obrzydliwe. Łatwo złapać HIV w studio. (5)
Bo faceci nie czyszczą ani maszynek ani nie dbają o dezynfekcję igieł.
Same tatuaże wyglądają obrzydliwie. Rozumiem rysunek henną którą potem mońża zmyć. Ale taki obrzydliwy rysunek - ochyda! CIało be tatuażu - to jest to!
Tatuaż krzyczy - nie kocham swojego ciała, nie szanuję je, lubię przekraczać granice, ryzykować - słowem jestem głupi/a. Dużo więźniów nosi tatuaże.- 6 32
-
2009-07-27 15:36
Co do higieny, to fakt (1)
Też wątpię, że sprzęt po kazdym użyciu ląduje w sprawnym autoklawie.
Co do tatuażu, to raczej sposób na podniesienie poczucia własnej wartości, na zwrócenie na siebie uwagi innych, pokazanie, że jest się "cool". Kryminaliści i prostytutki to stereotyp. Czasem zdarzają się piękne tatuaże. Niestety mało jest ludzi, którzy są w tym naprawdę dobrzy. Tatuaże widziane na co dzień na ulicach są poza wyjątkami dalekie od perfekcji.- 3 1
-
2009-07-29 08:19
zapytaj w studiu o badanie autoklawu
Szanujące sie studio w przypadku prośby klienta przedstawi dokument o aktualnym badaniu autoklawu jeśli taki posiada,narzędzia sa najpierw dezynfekowane w róznych specyfikach(również zapytaj w studiu),następnie myte w myjkach ultradźwiękowych a dopiero później sterylizowane w szczelnie zamkniętych opakowaniach w autoklawie(również z paskiem kontrolnym aby sprawdzić czy sterylizacja przebiegła prawidłowo).Tylko w takich miejscach można robić tatuaż!!!Pozdrawiam
- 0 0
-
2009-07-27 17:15
(1)
Czy Ty człowieku byłeś kiedyś w prawdziwym studio?To co piszesz to są głupoty nie poparte żadnymi argumentam :)
- 2 2
-
2009-07-28 23:24
O matko...
Jaka k*** dezynfekcja igieł?! One są jednorazowe, a Twoja wypowiedź najlepiej świadczy o tym, jak niewiele o tatuażu wiesz, więc może lepiej nie wypowiadać się w każdym temacie jak leci, tylko czasem szarych komórek zamiast palców i klawiatury użyć...
- 0 0
-
2009-07-28 08:50
Tatuaże noszą Maorysi i inni dzicy.
- 2 0
-
2009-07-28 23:46
Prawo Boże i tatuaż
Biblia mówi, żeby nie nacinać ciała. A co do duchowości tatuaży, to wystarczy rozsądek, zeby to zobaczyc: śmierć, seks i symbole kultyczne, najmodniejsze z wysp Oceanii. Więc kto za tym stoi? Mój przedmowca ma rację, szkoda, że nie postarał się napisać ortograficznie. O biedne miasto! Wahadełko, różdżka i tatuaż. To ma byc postęp? mądrość? racjonalizm? O biedne miasto! Nie zdziw się, gdy będziesz ginęło!
- 0 3
-
2009-07-27 14:59
mlodosc szaleje (5)
a za kilka lat praca- biuro koszulka krawat i dziara albo Pani w biurze z wytatulowana reką. Coz co innego jak ktos wolny zawód uprawia albo taki gdzie nie ma kontaktu z klientem. Mi sie podobja tatuaże u kobitek ale malutkie dyskretne typu motylek mały elfik ale nie dziara na pol prtzedramienia czy na pól pleców.
- 7 17
-
2009-07-28 09:24
(2)
ja pracuje w biurze i mam tatuaz. i co?
- 0 1
-
2009-07-28 09:29
na pół przedramienia? (1)
- 0 1
-
2009-07-28 23:28
Ja mam na całe plecy i pracuję w biurze przedstawicielskim banku, mając do czynienia z poważnymi ludźmi biznesu. Co ma do tego tatuaż?! Praca nie jest miejscem, gdzie się odkrywa ciało, więc tatuaże mają tu niewiele do rzeczy. Znam prawnika wydziaranego od kostek po nadgarstki - jest jednym z najlepszych w swojej dziedzinie i jakoś mu dziary umiejętności i wiedzy nie wyssały...
- 1 1
-
2009-07-28 06:45
Kolejny as. Malutkie, dyskretne tatuaze beda najgorzej wygladaly za jakis czas. Po co sie wypowiadac o czyms, o czym nie ma sie pojecia?:) To chyba taka nasza narodowa cecha - wiemy wszystko o wszystkim, nawet jesli o czyms zerowe pojecie.
- 0 1
-
2009-07-27 17:49
elfiki i motylki to sobie prostytutki tatuują :)
- 5 1
-
2009-07-28 22:53
zmienia się, debili którzy uważają się za indywidualnosci coraz więcej
to nie indywidualności, to INDYWIDUA
- 0 0
-
2009-07-27 18:05
(7)
po przeczytaniu wszystkich opinii stwierdzam, że wstyd mi za społeczeństwo. Większość z tych szczekających pewnie spotykam każdego dnia - w tramwaju, w kinie, mijam ich na przystankach i bardziej obrzydza mnie fakt, że mam z takimi ludźmi do czynienia niż to, że ktoś ma tatuaż. Tatuaże to kwestia gustu tylko i wyłącznie osoby tatuującej się, sami decydujemy o swoim ciele. Robiąc sobie tatuaż nikogo nim nie krzywdzimy. Krzywdę wyrządzamy innym jedząc mięso - czemu tego nikt nie zauważa? Krzywdę wyrządzamy innym mówiąc im przykre słowa, bezpodstawne, puste słowa krytyki - którymi rzucacie na prawo i lewo. Radzę najpierw zastanowić się nad kwestią własnej moralności a później zabierać głos w jakiejkolwiek sprawie, nie pod wpływem impulsu co w efekcie sprawia, że postrzegani jesteście jako głupi, nietolerancyjni i nierozgarnięci ludzie (którymi pewnie i tak jesteście, hee he).
- 21 6
-
2009-07-28 22:31
Masz rację
Tylko tu wszyscy mają odwagę ujawnic swoje myśli, a na co dzień mijając ich na ulicy widać jedynie wiecznie skwaszone miny. Dlatego starannie dobieram znajomych. Lepiej mieć powiedzmy dwie zaufane i kulturalne koleżanki niż paczkę chamów, którzy każdemu obrabiają dupę za plecami.
- 0 0
-
2009-07-28 18:41
No i czemu tak malo krzykaczy pod ta opinia? Pewnie nie bardzo wiecie jak sensownie odpowiedziec, bo dziewczyna ma 100% racji :).
- 1 2
-
2009-07-27 18:30
wiesz my tak specjalnie ;)) (1)
żeby później ktoś taki jak Ty umoralniony i tolerancyjny pisał takie komentarze
- 2 0
-
2009-07-28 17:10
ACHA
sory nie wiedzialem ze jestes taka przebiegla
- 0 0
-
2009-07-28 01:35
Jest pewien wyjątek, gdy można i siebie i partnera skrzywdzić przez tatuaż. (1)
poczytaj troche o chorobach zakaźnych przenoszonych poprzez krew i w trakcie zabiegów naruszających powłoki skórne...
- 2 1
-
2009-07-28 10:49
najlepiej to zamknij sięw izolatce, tam ci już nic nie zagrozi.
- 1 3
-
2009-07-27 18:09
lubie mieso
a tak ok
- 0 1
-
2009-07-28 22:23
ja pierdziele
ale tępaki pisze te komentarze az wstyd mi za was.
Myślałem ze pewne stereotypy odejdą z pokoleniem moherów z tego co czytam nic się nie zmienia!- 5 2
-
2009-07-28 21:43
banda idotow nieznajacych sie na rzeczy co wam do tatuazy skoro sami ich nie macie!!
pozdro dla wszystkich wydziarganych!!!- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.