• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Techno w Trójmieście. W których klubach szukać tego gatunku?

Patryk Gochniewski
28 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
W gdańskich Kazamatach, na przełomie wieków, odbywały się jedne z pierwszych imprez techno w Trójmieście. W gdańskich Kazamatach, na przełomie wieków, odbywały się jedne z pierwszych imprez techno w Trójmieście.

Techno cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Już na przełomie lat 90. i 2000 widać było, że Trójmiasto jest głodne tego rodzaju wydarzeń. teraz ten głód znów dał o sobie znać. Jest popyt. Zarówno na gatunek muzyczny, jak i gatunek imprez klubowych. "Idziemy na techenko" jest wypowiadane wielokrotnie w trakcie weekendu. Jednak gdzie w Trójmieście organizowane są imprezy z tą muzyką?



Imprezy klubowe w Trójmieście



Gdzie najczęściej chodzisz na imprezy techno?

Techno - potocznie, bardzo potocznie nawet - to określenie, którego wielu niewtajemniczonych używa do określenia muzyki elektronicznej. A ta - wbrew pozorom - jest bardzo bogata gatunkowo. W Polsce termin techno na dobre pojawił się na początku lat 90., kiedy to zaczęto organizować pierwsze rave'y. Od tamtej pory jednak wiele się zmieniło.

Samo techno - jako gatunek - powstało w okolicach lat 80., a jego ojcami chrzestnymi są Niemcy z Kraftwerk. Jednak oni tworzyli inny gatunek muzyczny, który natchnął kolejnych wykonawców, przede wszystkich związanych z amerykańskim Detroit. To właśnie tam, w połowie lat 80. w pełni narodził się ten nurt. Jednostajny beat i tempo w zakresie 120-140 uderzeń na minutę. Ta transowość sprawiała, że ludzie bawili się przy tej muzyce przez wiele godzin, często tracąc poczucie czasu. Tak zresztą jest i dziś. Kto był w warszawskich Luzztrach, ten wie, o czym mowa.

Gdyby nie techno, wiele gatunków w ogóle by nie powstało. Jest to też chyba najbardziej elastyczny odłam muzyki elektronicznej, który może zgrabnie funkcjonować obok innych - nawet jazzu czy muzyki poważnej. Ponadto jest to muzyka, która niemal nieustannie od jej powstania jest na topie klubowej listy na całym świecie, a w ostatnich kilku latach przeżywa nawet prawdziwy renesans.

Klub, w którym jest techno, zawsze będzie pełny. Także imprezy plenerowe cieszą się wielkim zainteresowaniem. Przykładem niech będzie festiwal Wisłoujście, który nie zasypia praktycznie ani na moment swojego trwania. Podobnie z pojedynczymi koncertami gwiazd - niedawny występ Paula Kalkbrennerahali Olivia zgromadził prawdziwe tłumy.

Jednak przez cały rok są cztery kluby, w których cyklicznie odbywają się imprezy techno. To Ziemia Mapka we Wrzeszczu, sopocki Sfinks700 Mapka, Crackhouse Mapka na terenie stoczni oraz - ostatnio - Wolność Mapka w centrum Gdańska. Swego czasu był także gdyński Drugi Dom i gdański Rathaus, ale oba te miejsca zakończyły - niestety - swoją działalność.

Każde z tych miejsc jednak różni się od siebie i mimo pewnej klienteli wspólnej, to jednak chodzą tam inni uczestnicy. Wśród imprez techno na pewno bryluje Sfinks, który - można rzec - specjalizuje się w tym od niemal samego swojego początku. Dziś niemal co weekend odbywają się tam wydarzenia w tym gatunku, a klub przykłada dużą wagę do tego, aby zapraszać naprawdę ważne i duże nazwiska tej sceny.

Imprezy techno często łączą się z charakterystycznym dodatkiem, jakim są ciemne, często kontrujące światła, które dopełniają muzykę i jeszcze bardziej wprowadzają w trans. Imprezy techno często łączą się z charakterystycznym dodatkiem, jakim są ciemne, często kontrujące światła, które dopełniają muzykę i jeszcze bardziej wprowadzają w trans.
Ziemia natomiast to miejsce bardziej niezależne. Zaprasza lokalnych twórców i tych - nazwijmy ich - alternatywnych. Niemniej te imprezy cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem. A trzeba przyznać, że nie jest to przecież duży klub - często zdarza się, że chętnych do udziału jest więcej niż miejsca.

W ostatnim czasie w Trójmieście na imprezy techno postawił też stoczniowy Crackhouse, który stara się konkurować z dwoma uznanymi już miejscami. Niemniej imprezy w tym miejscu cieszą się naprawdę sporym powodzeniem. Podobnie jak w klubie Wolność. To miejsce nigdy nie kojarzyło się z techno, ale to się zmienia. Wszystko za sprawą cyklu imprez Tradycja, który cieszy się dużą popularnością.

Czytaj także: Trójmiejskie kluby, które zniknęły z mapy



Ponadto pojedyncze imprezy techno odbywają się także w przestrzeni Podwórko.art Mapka czy B90 Mapka. W B90 już w najbliższą sobotę 29 stycznia zagra Daria Kolosova, czołowa postać kijowskiej sceny elektronicznej, której muzyka to głównie techno z dodatkiem innych gatunków elektroniki.

Jest zatem naprawdę spory wybór. A co istotne - zróżnicowany. Dlatego każdy może znaleźć imprezę, która go interesuje. Co więcej - każdego weekendu można wybrać się do innego klubu, aby zobaczyć jego wizję na techno.

Techno ma się dobrze. To chyba najbardziej oblegane imprezy, gdy popatrzymy na te, gdzie serwowany jest konkretny gatunek muzyczny. Na razie nic nie wskazuje na to, aby moda na techno przeminęła. Najpewniej można się spodziewać tego, że w najbliższym czasie wydarzeń będzie więcej, a kolejne lokale - widząc popyt - będą chciały organizować je także u siebie. Nie da się jednak ukryć, że rynek wszystko to zweryfikuje. Na placu boju zapewne zostanie kilku o ugruntowanej już pozycji i z najlepszym programem.

Wydarzenia

Daria Kolosova (4 opinie)

(4 opinie)
30 zł
muzyka elektroniczna

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (143) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Dziś może warto pomyśleć o budowie prawdziwych Kazamatów - czyli schronów przeciwartyleryjskich. (11)

    Kolorowe lata 90-te dawno minęły. Zbliża się rok '39ty.

    • 19 16

    • (7)

      i ty sądzisz, że polska armia jest w stanie prowadzić obronę dłużej niż 2 dni? xD Po co ci schrony jak wystarczy poprostu zając ten kraj?

      • 10 3

      • Trzeba miec walizki spakowane, to chciał powiedzieć

        Tusk, Kaczyński, Miler i inni za bron i w pierwszym szeregu bronić kraju.

        • 5 3

      • (3)

        Przypomnę tylko że jesteśmy w NATO. Więc wystarczy aby nasz armia wytrzymała 2dni.

        • 4 6

        • (2)

          jaka wojna, przecież mamy xxi WIEK

          • 5 0

          • I to jest najdziwniejsze.

            • 1 1

          • Jak niewiadomo o co chodziło chodzi o kase

            • 0 0

      • Jeśli ty kraju nie będziesz bronić to jesteś zwykłym zerem bo ja tak zrobię że oni się obsr*ja (1)

        • 0 3

        • Ten kraj nic mi nie dał by go brpnić

          Tylko same smutki i problemy. Fajni ludzie czyli Ci myślacy powinni juz dawno opuscic ten smutny padół warcholstwa, krętactwa i tego śmiesznego rządu. Ich mam bronić? Ziemie można mieć wszędzie.Chyba nie chcesz popełnić błędu 39 i pozwolić na zniszczenia w imię chorej ideologii i pseudo honoru. Spójrz na Czeczenów, ocalili kraj, dumni ludzie avteraz służą najeźdzcy bo ich wziął sposobem.

          • 2 0

    • (1)

      Jak co roku wojna i koniec świata xD

      • 5 0

      • Dobrze byłoby.

        • 1 1

    • Kazamaty to była inora nie do przebicia

      • 1 0

  • (1)

    Techno, chyba lepiej sie nie bawic

    • 10 33

    • lepiej spędzić młodość na gapieniu się w smartfona i bezcelowymszwędaniu po galeriach , masz racje ! będzie co wspominać

      • 22 0

  • Pytanie (5)

    Cyt. "Jest to też chyba najbardziej elastyczny odłam muzyki elektronicznej, który może zgrabnie funkcjonować obok innych - nawet jazzu czy muzyki poważnej."

    Co autor miał na myśli?!

    Słucham jazzu, ale nie bardzo rozumiem jak może "zgrabnie funkcjonować" obok techno. Trębacz na koncercie przerywa solo i nagle z głośników leci "łup łup łup"?

    Nawet acid jazz stoi daleko od techno...

    • 17 21

    • (1)

      Raczej autorowi chodziło o wplatanie standardów i instrumentów jazzowych. Mixy z muzyką poważną albo wręcz całe koncerty techno w wykonaniu filharmoników wbijają w glebę. Dosłownie!

      • 18 0

      • no to mógł autor to tak napisać, by było wiadomo o co mu chodzi

        • 4 0

    • (2)

      za wikipedią: Nu jazz (elektro-jazz, jazztronica, phusion). Autorowi chodzi o to, że tzw. techno, można łączyć z niemalże każdym rodzajem muzyki

      • 9 0

      • polecam posłuchać np. Brandt Brauer Frick lub Meute, może zrozumiesz (1)

        muzyka oparta na techno właśnie

        • 7 0

        • to miała być odpowiedź do głównego posta, sorry

          • 2 0

  • (8)

    Kto pamięta Mega Quest na Monciaku?
    Tam się chyba wszystko zaczęło? 94 lub 95 rok.

    • 17 4

    • (2)

      Przełom lat 80/90 na Fortach to się działo. Kazamaty choć tuż obok oferowały jednak nieco inny klimat.

      • 14 1

      • (1)

        Już koncówka 80? Z tego co pamiętam to chyba kilka lat później?

        • 1 1

        • No właśnie nie, bo do Kazamat wtedy ciężko było wejść nieletnim a na Forty bez problemu wpuszczali.

          • 5 0

    • (4)

      Nie, nie zaczęło się w Mega. Najpierw Pompy, Gdynia. Chwilę później Forty. Równolegle Świnia. Później Mega. W GDN Kazamaty.

      • 6 1

      • Pompy pamiętam i zajawkę ludźmi z odkurzaczami na plecach :)

        • 5 0

      • (2)

        Gdzie w Gdyni Pompy były?

        • 1 1

        • (1)

          Polanka Redłowska.

          • 2 0

          • Nie bylem tam nigdy w tej stacji pomp do Sopotu jedzilem głównie, najczęściej do świni, w Gdyni dobre było Mojave w Redlowie i mała podziemna Mojava w Małym Kacku, czasem Tornado, albo klub Twist na Bema, ale ogólnie w Gdyni była sama dresiarnia i klimaty podmiejsko pseudokibicowskie i chuliganskie jescze sama plaża dawała radę a tak to Sopot zdecydowanie

            • 0 0

  • (2)

    Westbam bywa w Nowym Haremie. Czemu o tym ani słowa?

    • 12 6

    • Kiedyś był w Tornado i Marusha

      • 5 0

    • Coooooooo?!

      • 2 1

  • Najwięcej do powiedzenia mają sfrustrowani ludzie którzy nie mają pojęcia o temacie :) (2)

    • 52 11

    • a Ty należysz do tych co nawet nie mają własnego zdania, po prostu ich nie ma

      • 5 9

    • a jeszcze więcej sfrustrowani co tylko piszą że inni są sfrustrowani

      • 5 4

  • "Od techno można z nudów zdechnąć"

    • 14 27

  • Po zdjęciach widać kto chodzi na imprezy techno (2)

    To młodzież, owszem, ale z lat 90-2000.

    • 16 5

    • Teraz młodzież pójdzie na wojnę a rodzice będą plakac

      • 0 1

    • Ja za swój kraj pójdę aż po smierc

      • 0 2

  • Nie dla mnie co to techno.

    Od techno mozna z nudow zdechnac.

    • 10 23

  • Opinia wyróżniona

    Dziwne czasy (20)

    Ani tam słów,ani uczucia,ani przesłania.Wychowałem się na audycjach Tomka Beksińskiego i jakoś nie potrafię zrozumieć fenomenu dzisiejszej muzyki.

    • 20 96

    • (3)

      W muzyce wokal nie jest potrzebny. Całe wieki był nieobecny i jakoś nikt z tego powodu muzyki poważnej nie traktuje jako upośledzonej.

      • 54 3

      • (2)

        Nie o tym mowa.Chodzi o przesłanie,przecież muzyka techno tak owego nie ma...

        • 5 31

        • A jakie przesłanie ma jakakolwiek inna muzyka bez wokalu? Ma w słuchaczu wywołać określone odczucia a nie przekazać mu myśl autora tekstu. I techno się w to jak najbardziej wpisuje. Co wiecej, jest wiele utworów ze ścieżką wokalną. Ba, bywa że tylko rytm i ogólnie background odróżnia je od rockowych ballad. Dla laików techno to bezładna łupanina, ale to bardzo jednowymiarowe i stereotypowe postrzeganie. A jak zanurzyć się głebiej w wielość nurtów techno, to się okaże że każdy znajdzie tam coś czego mu się przyjemnie słucha.

          • 29 4

        • Muzyka rzadko przenosi jakieś przesłanie. Muzyka ma za zadanie wywołać emocje. Nie ma znaczenia jaki to rodzaj muzyki. Dla jednych to będzie muzyka Jazzowa w kameralnym pubie, dla innych to będą szanty w nadmorskiej tawernie, a dla jeszcze innych to będzie ostry metal w klubie. Jeśli ktoś uważa że muzyka elektroniczna to tylko umcy umcy i to żadna muzyka, to nie różni sie niczym od osoby która nie uznaje nic poza muzyką klasyczną.

          Dla przykładu, ja np uwielbiam puścić sobie w samochodzie moje ulubione kawałki trancowe (spokojne, niejednokrotnie z wokalem) i zrobić małą wycieczke po okolicznych miejscowościach. Dla mnie to metoda na odstresorawnie, a dla innych mogłaby być katorga :)

          • 10 0

    • (3)

      tomek beksinski nie popelnil samoboja? troche slaby przyklad do nasladowania

      • 24 7

      • Liczy się to, kiedy żył.

        • 4 0

      • Kto mówi o naśladowaniu?

        • 2 0

      • A co złego jest w samobójstwie? Jak cierpisz, to czasem nie jesteś w stanie już kontynuowac egzystencji.

        • 0 1

    • No no, jesteś ostatnim natchnionym muzycznie xd

      • 7 4

    • problem w tym, że techno nie jest dzisiejszą muzyką, a i Tomek Beksiński poświęcał czas ojcom techno

      np. Kraftwerk czy New Order

      • 22 0

    • Och wow, ale jesteś oryginalny i wyjątkowy. To twój medal: *medal*

      • 4 3

    • Dzisiejsza muzyka? (2)

      I słowo daję, żale miłośników starego rocka, że techno to nie to samo co ich rock, to trochę zabawne. Nie kojarzę, żeby fani techno narzekali, że w Topie Wszechczasów nie ma Aphex Twin. Poza tym, przecież techno w czasy świetności wchodziło w latach 90tych. To co teraz dzieje się w trójmieście, to jest jakaś próba odtworzenia tamtego klimatu, poza może Sfinksem, który istnieje chyba od lat 90. Ale już kluby na stoczni są mocno trochę na Wschodnim Berlinie. Ziemia sili się na oryginalność, ze skutkiem mieszanym, ale ok. W sumie dobre i to, te dwa kluby na krzyż, 3 imprezy z większymi nazwiskami na rok. A dla porównania rzeczywiście polecam wycieczkę do Berlina.

      • 8 1

      • No cóż. Techno mielonki nie da sie sluchac. (1)

        Wytrawni melomani nie siegaja po takie gatunki. Oczywiscie pewnego rodzaju namiastki techno znajdziesz i w porzadnej muzyce ale przeciez oboje wiemy, ze prodigy to nie techno, prawda? Widziales kiedys dresiarza sluchajacego ciezkich, mrocznych, gitarowych brzmien? Albo rocka progresywnego? Przypadek ? No wlasnie. Zawsze szyba otwarta w aucie i techno czy jak wy to nazywacie manieczki chyba. Szanujacy sie meloman w aucie zapodaje gitarowe brzmienie i nie otwiera szyb.

        • 2 14

        • Manieczki...techno.

          Widać, że nie masz pojecia o czym mówisz. Hołduj dalej swojej ignorancji i sluchaj tego rocka w samochodzie.

          • 15 0

    • Elegancko. Dobrze, ze fenomen marudzenia zrozumiales.

      • 2 0

    • Ja ciebie rozumiem bo sam jestem od najmlodszych lat (3)

      milosnikiem szeroko pojetego rocka, alternatywy, metalu. Dzisiejszej muzyki opartej na mielonce rapo techno podobnej nie da sie sluchac. Zero przekazu, tresci, taki badziew mentalny. Kiedys mlodszemu koledze, maturzyscie przynioslem plyte toola. Zapytal co to, odpowiedzialem, nie pytaj tylko posluchaj w spokoju. Wrocil do mnie z tekstem, ze tak z********* muzyki w zyciu nie slyszal i ze jak on mogl takim scierwem sie jarac. A wczesniej sluchal popluczyn techno disco rapo podobnych.

      • 3 5

      • Chodziłem na imprezy techno (1)

        i słuchacze Toola tam się dobrze bawili.

        • 8 0

        • Pewnie dlatego, że słuchacze Tool'a są przyzwyczajeni do wyłapywania niuansów dźwiękowych

          A tych w techno nie brakuje. Szkoda, że niektórzy słuchacze są tak zapatrzeni w swój gatunek, że w innych nie są w stanie usłyszeć czegoś ciekawego...

          • 7 1

      • Słuchasz alternatywy, powinieneś być trochę bardziej otwarty

        Ale jednak dzielisz na lepszą i gorsza muzykę.
        Wiesz co daje techno? Trans, tego nie daje rock.
        Kiedyś trochę słuchałem, jak byłem g*wniarzem, zanim nie poznałem muzyki dalekiego wschodu, muzyki etnicznej , rootsowej. Wciągał mnie po pewnym czasie ten taki stan pseudo transu, bo tylko to znałem i taka muzyka była na imprezach. I teraz z perspektywy czasu stwierdzam że właśnie techno , w innej formie, i trochę nieciekawej otoczce daje namiastkę tego etnicznego brzmienia. Dla mnie techno rasowe obecnie to jednak nie moja bajka.

        • 2 0

    • Obecne czasy są dziwne? Przecież techno istnieje od ponad 30 lat, a nawet ponad 40, jeśli liczyć Kraftwerk. Wychowałeś się na audycjach Beksińskiego, więc pewnie lubisz Joy Division i nie zauważyłeś że członkowie zespołu po śmierci Curtisa zaczęli grać techno jako New Order? Jak w każdym gatunku są źli i dobrzy wykonawcy, techno to nie tylko Manieczki, ale też kreatywni artyści jak Aphex Twin. Chociaż mojemu sercu jest bliższy rock, to w latach 90-tych wychowałam się zarówno na Toolu jak i Prodigy. Nie dzielę muzyki na gatunki, albo jest dobra, albo nie.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Kolekcja ubrań #GDNCollection gdańskiej firmy odzieżowej Etos, do której należy marka Diverse wykorzystuje lokalny symbol: