- 1 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (132 opinie)
- 2 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (5 opinii)
- 3 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (73 opinie)
- 4 Planuj Tydzień: Noc Muzeów i Juwenalia (8 opinii)
- 5 Zaprojektowała stroje dla Marilyna Mansona (23 opinie)
- 6 Ciotka i skandal w uzdrowisku (48 opinii)
Test Smaku: nierówny Moon w Gdyni
W kolejnym odcinku cyklu Test Smaku odwiedzamy chińską restaurację Moon w Gdyni. Ostatnio pisaliśmy o Ocnebie w Sopocie. Za dwa tygodnie w środę opiszemy restaurację Zafishowani w Gdańsku (już tam byliśmy). Nasze recenzje są subiektywne, ale szczere - wszystkie restauracje odwiedzamy anonimowo, bez zapowiedzi i na własny koszt.
Restauracja Moon przy ul. Śląskiej 27 w Gdyni działa od 20 lat. Opinie, jakie usłyszeliśmy od znajomych, są bardzo różne. Jedne są pochlebne, inne wręcz przeciwnie. Krótko mówiąc panuje przekonanie, że kuchnia w Moonie jest nierówna. Jednego dnia jest smacznie, kolejnego już niestety nie ma się czym zachwycić. Dlatego tę najstarszą w Gdyni chińską restaurację sprawdzaliśmy dwukrotnie.
Wystrój lokalu jest elegancki, ale bez przesady. Nie ma wielu bibelotów, które kojarzą się z azjatyckimi restauracjami. Jest czysto, estetycznie, może trochę zbyt neutralnie, ale całkiem przyjemnie. Duże okrągłe stoły wyposażone w obracające się platformy na środku to doskonałe rozwiązanie, gdy chcemy się spotkać większą grupą i degustować wiele różnych potraw.
Karta - poza szeroką ofertą dań kuchni chińskiej - zawiera także kilka propozycji kuchni tajskiej. Lektura oferty zajmuje nam kilkanaście minut i mamy niemały problem ze zdecydowaniem się na konkretne potrawy. Dania podzielono na przekąski, zupy, dania główne (z wieprzowiną, drobiem, cielęciną, wołowiną, rybami i owocami morza). Są też makarony i desery.
Zdecydowaliśmy się na:
- zupę z pierożkami Wan Tan (16 zł);
- krewetki w mleku kokosowym z czerwoną pastą curry (46 zł);
- wołowinę na kapuście pak choi z grzybami moon i czerwoną papryką chilli (46 zł);
- makaron ryżowy smażony z jajkiem i groszkiem (12 zł);
- kalmary w cieście (24 zł);
- kaczkę na chrupko (48 zł);
- smażonego banana w cieście (14 zł).
Bulion był delikatny, bardzo subtelny, z subtelnym posmakiem sosu sojowego. Wywar nabierał wyrazistości w połączeniu z pierogami, których wnętrze wypełniał farsz z wołowiny. Cieniutkie ciasto, dobrze doprawione mięso. Smaczny starter, który przyjemnie rozgrzał żołądek.
Dań z owocami morza jest w Moonie naprawdę wiele. Wybraliśmy krewetki w mleku kokosowym z pikantną pastą curry. Niestety trochę rozczarowała mnie ich ilość, która nie była adekwatna do ceny. I, co najgorsze, nie było to starannie przygotowane danie. Krewetki były trochę za twarde i niedokładnie obrane. Tutejszą odsłona tajskiego dania wypadła całkiem blado w porównaniu do innych, których próbowałam w trójmiejskich restauracjach. Plusem był całkiem dobry sos z mleka kokosowego i czerwonej pasty curry, pikantny, aromatyczny, doskonały z makaronem ryżowym, który zamówiliśmy dodatkowo.
Porcja kalmarów, którą podano nam w Moonie, nie spełniła moich oczekiwań. Kalmary zanurzono w ciężkim naleśnikowo-pączkowym cieście, które - jak nietrudno się domyślić - po smażeniu w głębokim oleju było tłuste, mdłe, obciążające żołądek. Nie polecam.
Wołowina z kapustą pak choi to bez wątpienia najlepsza potrawa, której próbujemy w Moonie. Miękkie, rozpadające się mięso w wyrazistym, bogatym i przyjemnie pikantnym sosie, a do tego lekko chrupiące liście kapusty i pachnące grzyby, które dodały całości aromatu. Świetne, sycące i bardzo esencjonalne.
Kaczka na chrupko na podkładzie syczuańskim to podobno danie popisowe, specjalność szefa kuchni w Moon. Jednak chyba tylko w weekendy, bo gdy byliśmy we wtorek, kaczki nie można było określić mianem "najlepszej". O ile pikantny podkład był bardzo dobry, to mięso ewidentnie nie było świeżo przyrządzone. Jego odgrzewanie doprowadziło do wysuszenia na wiór. Jeżeli już przygotowywać mięso na chrupko, to soczyste w środku, a chrupkie tylko na zewnątrz. Przecież to nie beef jerky.
Banany w cieście zakończyły naszą drugą wizytę w Moonie. Szkoda, że nie był to wyjątkowo smaczny finał. Deser sprawiał wrażenie uprzednio zamrożonego, co dało się wyczuć w smaku nad wyraz nieapetycznego, bardzo mącznego ciasta. Twarde, nijakie, po spróbowaniu niewielkiej porcji zrezygnowaliśmy z tego "rarytasu".
Efektem dwóch wizyt w Moonie są bardzo skrajne emocje. Możemy polecić zaledwie dwa dania, pozostałe nie zachwyciły. Najgorsze jest to, że kuchnia nie trzyma stałego poziomu. Świeżo jest w weekendy, a w tygodniu może być różnie. Na pochwałę na pewno zasługuje różnorodność smaków i tajskie inspiracje, bo w przeciwieństwie do większości chińskich restauracji, prawie każde z podawanych tutaj dań jest charakterystyczne. Miejsce warte uwagi, ale chyba tylko w weekendy.
Ocena: 3.9
Miejsca
Opinie (109) 3 zablokowane
-
2016-05-18 10:31
Musze nie zgodzić się z artykułem i tutejszymi opiniami... (3)
Specjalnie czekałem na tą recenzję ponieważ jadam tam regularnie co jakiś czas. Teraz wiem, że ten cały Test Smaku to bardzo mocno subiektywne opinie.
Uważam, że dania w Moon są bardzo smaczne, nigdy nie byłem zawiedziony. Dodatkowo dodam, że wcale nie jest drogo. Dania, które kosztują tam 35-40 zł to porcje praktycznie dla dwóch osób i zawsze można wziąć do nich osobne talerze, a wtedy wychodzi za pyszny obiad w okolicy 20-25 zł, więc jak na restauracje ceny są naprawdę przyzwoite. Jeżeli chcesz zjeść za 10-15 zł obiad to idź do fastfooda, a nie do restauracji, prosta sprawa.
Podsumowując polecam w 100%.- 23 22
-
2016-05-18 11:27
(2)
Bla, bla, bla.
"Specjalnie czekałem na tą recenzję" - ciekawe skad wiedziales, ze sie pojawi.- 10 9
-
2016-05-18 12:14
(1)
Bo na poczatku artykulu zawsze jest napisane, ktora restauracja bedzie "recenzowana" jako kolejna?
- 10 2
-
2016-05-19 10:10
Dokładnie, jak powyżej.
- 1 0
-
2016-05-19 08:57
Najlepsza restauracja w Trojmiescie
Moon jedna z najlepszych restauracji w Trojmiescie! Uwielbiam tam przychodzić i nie znam drugiej tak równej restauracji. Jedzenie zawsze smakuje tak samo pysznie a i obsługa od lat rewelacyjna. Swoją droga tester smaku który zamawia głownie dania w tempurze albo w cieście to brzmi jak zart.
- 3 8
-
2016-05-19 08:45
Moon - jedena z najlepszych chińskich restauracji
Przykry jest fakt ze osoby piszący ten artykuł nie maja pojęcia o gastronomi. Regularnie odwiedzam Moon'a od 20 lat i tak równego poziomu trudno znaleźć w innych restauracjach. Podróżujemy wraz z rodzina po całym świecie i zawsze wracając do trojmiasta idziemy do Moon'a.
- 11 10
-
2016-05-18 23:46
najlepszy chińczyk to A-Dong we Wrzeszczu obok Żaka (1)
a za 46 zł to można tam przez 3 dni jeść obiad! :-)
- 6 4
-
2016-05-19 07:09
Ja już tydzień tam siedzę i pogryźć nie mogę tej podeszwy.
- 0 2
-
2016-05-18 13:50
Ot, cała tajemnica.... (3)
W moonie jest kilku kucharzy. Od 15 lat tam często bywam z rodziną i znam na pamięć ich menu i ich smaki. Jestem nawet w stanie poznac po smaku potrawy czy gotował kucharz "debeściak" czy "ten drugi". Nie znam ich osobiście ale np. To samo danie jest na 3+ w poniedziałek a we środę kiedy pichci debeściak jest celująco.
ps : to samo jest w monte verdi. Jak pichci włoch to palce lizać. Jak "pani krysia" to takie se... ( i tu tez nie znam pani krysi ale użyłem tego określania do zobrazowania o co mi chodzi ).- 23 3
-
2016-05-18 14:37
(2)
To wg Ciebie kiedy najlepiej tam zajsc?
- 2 0
-
2016-05-19 06:43
Sprawdź w kalendarzyku. Tylko uważaj, żeby się żółty nie urodził.
- 1 0
-
2016-05-18 19:43
W gorszej knajpie
pseudo włoskiem jak Monte Verdi nie byłam. Dwie wizyty, 2 x dno. Pizza okropna. Tłusta i mdła jak diabli, makaron rozciapciany a jagnięcina jak guma. Moon przy Monte Verdi to creme de la creme... Nawet z tą nierównością, którą potwierdzam.
- 2 0
-
2016-05-18 23:39
Nie probowaliscie hitow:(
Cielecina z baklazanem, seczuan i poledwica z czosnkiem. PETARDA
- 6 4
-
2016-05-18 16:17
Moooon (2)
Stały klient od lat . super super super
Proszę pokazać drugą restauracje która jest tyle lat na rynku . Polonia ? He- 7 12
-
2016-05-18 21:51
W Gdyni druga restauracja ? Po co?
- 2 0
-
2016-05-18 17:37
Bar mleczny Słoneczny
- 9 1
-
2016-05-18 15:08
Uwielbiam (4)
Piszcie co chcecie. Ja jestem stałą, zadowoloną klientką. Dla mnie najlepsza restauracja w Gdyni. Pozdrawiam wspaniałą obsługę, która zawsze jest profesjonalna :)
- 7 14
-
2016-05-18 21:49
Podobno w Gdyni jest jeszcze druga restauracja, ale pewna nie jestem.
- 1 3
-
2016-05-18 17:11
takie coś to tylko obsługa o sobie pisze (2)
- 7 2
-
2016-05-18 21:00
(1)
Tak tak, obsluga sama pisze, na pewno obsluga od 20 lat utrzymuje ten lokal i ciagnie jego legende
- 2 2
-
2016-05-18 21:34
Hoho...legende :p
- 2 3
-
2016-05-18 11:40
Większej bzdury nie czytałam! (5)
Jestem gościem Moon od 15 lat. Zarówno w weekendy jak i w dni powszednie. W tym czasie tylko RAZ zdarzyło się, że zamówiony przeze mnie ryż był ewidentnie odgrzany.. Zawsze zamawiam to samo: cielęcinę z warzywami na ostro (46zł), kapustę la bay cay (12 zł), ryż z jajkiem i groszkiem (5zł), szpinak z czosnkiem (20zł). Jest to zamówienie dla dwóch osób! Czy cena 83 zł za przepyszny obiad dla dwóch osób to dużo! Oj chyba nie! Z czystym sumieniem polecam zupy- tajska z krewetkami- WYBORNA, oraz rosół z bambusem i wołowiną- Przepyszny! Do tego profesjonalna, miła i szybka obsługa!!!!!
Polecę cytatem z klasyka" Bo zamawiać to trzeba umić!"- 10 24
-
2016-05-18 21:45
Ok, jak szczerze, to kto płaci?
- 1 1
-
2016-05-18 11:43
(2)
...i kolejny pracownik tej firmy. I wszystko na jedno kopyto. Przy kolejnych komentarzach zmienicie chociaz IP.
- 20 4
-
2016-05-18 12:02
... (1)
Komentarz w stylu: "...i kolejny pracownik tej firmy" jest jak pytanie przeze mnie, ile trójmiasto.pl i test smaku płaci za pisania takich bredni.
Do mnie należy post pod tytułem: "Nierówny moon z 20 letnim stażem :)"
Pozdrawiam- 5 4
-
2016-05-18 20:13
Wdech, wydech, wdech, wydech, szefuniu.
PS
Przynajmniej IP zmienili.- 6 2
-
2016-05-18 12:40
przez 15 lat tyle kasy tam zostawiłeś , że powinieneś być współwłaścicielem
- 6 3
-
2016-05-18 11:26
(1)
Obrusy tak samo zasyfiale jak zwykle?
- 8 8
-
2016-05-18 21:43
Mam ci mówić...?...
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.