• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Test browarów w Trójmieście: Brovarnia

Michał Saks & Testsmaku
22 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Test browarów w Trójmieście: Stary Maneż
  • W ofercie Brovarni znajduje się jasne, ciemne i pszeniczne piwo.

Miłośnikom piwa już dawno przestały wystarczać bursztynowe trunki pochodzące z wielkich koncernów. Naprzeciw rosnącym oczekiwaniom wychodzą nie tylko twórcy lubianych piw rzemieślniczych, ale też browary restauracyjne, czyli takie, które swoje piwo produkują na miejscu. W Trójmieście jest ich sześć. Cztery w Gdańsku: Brovarnia, Browar Lubrow, Stary Maneż, Browar Piwna. Jeden w Gdyni - Browar Gdynia Port. I jeden w Sopocie - Browar Miejski Sopot. Odwiedzimy je wszystkie i podzielimy się swoimi spostrzeżeniami. Do wycieczki po trójmiejskich browarach zaprosiliśmy znawcę piwowarskiego tematu Michała Saksa.



Na tak zwany pierwszy ogień wybraliśmy gdańską Brovarnię zobacz na mapie Gdańska znajdującą się przy ul. Szafarnia w budynku Hotelu Gdańsk. To najdłużej funkcjonujący, bo od 2008 roku, trójmiejski browar, pracujący na instalacji renomowanej niemieckiej firmy. Kocioł pozwala na jednorazowe wybicie 1000 litrów piwa. Fermentownia i leżakownia są bardzo dobrze wyposażone. Wystrój lokalu jest bardzo przyjemny. Trzeba przyznać, że przepięknie odrestaurowano to miejsce. Nie unowocześniono go za bardzo, dzięki czemu zachowano dawny klimat. To oczywiście zasługa drewnianych elementów, białych mebli, czerwonej cegły, klimatycznego oświetlenia, czarno-białych zdjęć i oczywiście miedzianych kadzi, które doskonale uzupełniają tę aranżację. Warto też wspomnieć o położeniu Brovarnii - nad Motławą, przy gdańskiej marinie, ze wspaniałym widokiem z letniego ogródka.

Piwowarem w Brovarni jest Andrzej Pustelnik. Do dyspozycji gości są trzy piwa ze stałej oferty. Przed zamówieniem dużego kufla, możemy zamówić deskę degustacyjną w formie 3×50 ml za 6 zł. Oferowane tutaj piwa mają swoje korzenie w niemieckich tradycjach piwowarskich. Bywają również piwa specjalne, sezonowe, których my podczas naszej wizyty nie mieliśmy okazji skosztować.


Jasne piwo w niemieckim stylu Helles. 10 zł/0,3 l
Lekkie, orzeźwiające, jednocześnie przyjemnie słodowe, bardzo delikatne. Niezalegająca szlachetna goryczka sprawia, że całość jest ekstremalnie pijalna. Chapeau bas dla ekipy odpowiedzialnej za browar. Bo to właśnie po jasnym piwie, dolnej fermentacji poznaje się klasę, jaką reprezentuje warsztat techniczny i sprawność piwowara.

Ciemne piwo to klasyczny niemiecki Schwarzbier. 10 zł/0,3 l
Doskonale łamiące stereotyp, że ciemne piwa są ciężkie, słodkie i mocne. Jest to piwo lekkie z dominującymi palonymi nutami. W posmaku delikatnie wyczuwalny aromat słodu wędzonego dymem z drewna bukowego. Świetnie pasuje do dań mięsnych z ciężkimi sosami, dobrze sprawdzi się także jako towarzysz czekoladowych deserów.

Piwo pszeniczne to klasyczny niemiecki HefeWeizen. 10 zł/0,3 l
Warka serwowana w dniu testu orzeźwiająca, pięknie pachnąca goździkami i bananami. Śmiało może być porównywana z najlepszymi niemieckimi przedstawicielami tego gatunku. Zresztą nie tylko nam to piwo przypadło do gustu. Styl piwa jest warzony w bodajże każdym browarze restauracyjnym w Polsce, ale to właśnie tutejsza jego interpretacja zdobywa najwyższe laury w ogólnopolskich konkursach dla restauracyjnych minibrowarów.

Jak wiadomo, gdy pije się piwo, apetyt rośnie w błyskawicznym tempie. W Brovarni można liczyć na szereg różnych przekąsek. Jest golonka, smalec, wędliny, sery, zapiekane ziemniaki. My spróbowaliśmy:
- Grillowanych kiełbasek norymberskich z kapustą (27 zł). Smaczne, porządne klasyczne danie. Spokojnie można potraktować je jako danie główne. Do piwa wręcz idealne. Świetna kapusta o doskonale wyważonym smaku.
- Śledzia w trzech smakach (28 zł). Dobrze wymoczony, nie za słony śledź w trzech różnych wariantach: ze śmietaną i chrzanem; z żurawiną; z przesmażoną cebulą, pastą pomidorową i rodzynkami. Kompozycja w smaku jednak mało odkrywcza.
- Pikantnych skrzydełek "Buffalo" z kwaśną śmietaną i serem rokpol (27 zł). Pyszne. Jedne z lepszych, jakie jedliśmy w trójmiejskich restauracjach. Miękkie, aromatyczne, pełne smaku wybornej marynaty. Sos niestety nie zachwycił.

Plusy:
  • Najdłużej funkcjonujący trójmiejski browar, co przekłada się na duże doświadczenie oraz bardzo wysoką jakość klasycznych piw ze stałej oferty browaru. Zasłużenie nagradzanych w konkursach.
  • Piwa warzone w klasycznych niemieckich stylach. Są bardzo pijalne oraz łatwo przystępne dla początkujących piwoszy.
  • Proces warzenia odbywa się tuż przy barze na oczach gości.
  • Duża warzelnia i ilość tanków leżakowych pozwala serwować doleżakowane piwa również w sezonie.
  • Duży wybór ciekawych, smacznych przekąsek w stylu niemieckim.

Minusy:
  • W momencie wizyty brak piw sezonowych i specjalnych.
  • Brak piw nowofalowych, piw górnej fermentacji w anglosaskich stylach oraz mocno pochmielonych piw dla tzw. "hopheadów".
  • Obsługa niestety mało wie o serwowanych piwach, piwnej stylistyce, użytych surowcach. Informacja że piwa są jasne, ciemne i pszeniczne oraz o ich zawartość alkoholu nie usatysfakcjonuje gościa który jest piwnym maniakiem.
  • Ceny przekąsek i dań są dość wysokie.
  • Brak oferty skierowanej do bardziej zaawansowanych piwoszy, szukających bardziej wyrafinowanych przygód sensorycznych.

Kolejny artykuł w ramach testu trójmiejskich browarów restauracyjnych pojawi się za tydzień w piątek. Przedstawimy w nim wrażenia z degustacji piwa i przekąsek w Browar Miejski Sopot.

Michał Saks - absolwent Politechniki Gdańskiej o specjalności Technologia, Biotechnologia i Analiza Żywności. Piwowar i miodosytnik z tytułem mistrza Świata z 2010 roku, certyfikowany sędzia konkursów piw, współzałożyciel i piwowar AleBrowaru. Przygodę z piwem zaczynał jako piwowar domowy, obecnie jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych i uznanych piwowarów na polskiej scenie piwa rzemieślniczego.
Michał Saks & Testsmaku

Miejsca

Opinie (164) 3 zablokowane

  • ... de gustibus non est disputandum ... (5)

    Ciężko skomentować taki artykuł, bowiem tak czy inaczej wpisuje się w trend rzekomej walki "koncerniaków" z "małymi".
    Tu jest jednak pies pogrzebany, bowiem niektóre duże browary (często będące częścią koncernów) robią świetne piwa a czasem wręcz genialne, natomiast "rzemieślnicy" i mini browary nie wszystko co uwarzą robią zdatnymi do picia.
    Widać w tekście także "dotyk" testusmaku w kwesti cen a te są wzięte zupełnie z kapelusza.
    Dobre piwa rzemieślnicze na amerykańskich chmielach, na ciekawych słodach, na dobrych szczepach drożdży itd wraz z kosztami dystrybucji, butelkowania, metkowania itd kosztują ok. 14-20 zł za litr piwa.
    W Brovarni, gdzie całą warzelnia ju ż dawno się zamortyzowała, gdzie produkcja idzie na popularnych chmielach i drożdżach, piwo sprzedaje sie na miejscu itd, cena od 30 zł za l wzwyż przy koszcie produkcji na poziomie ok. 3-4 zł za litr.
    Inaczej mówiąc, dla ludzi lubiących piwo oraz nowe trendy itd, takie mini browary raczej w temacie piwnym zbyt wiele dobrego nie wnoszą, natomiast modny trend jedynie wykorzystują, i to na maksa.

    • 43 13

    • (1)

      Jakie to koncerny robią niekiedy genialne piwa? Masz na myśli Bracki Browar Zamkowy należący do Heinekena? To aż jeden

      • 2 5

      • akurat fakt, Cieszyn zrobił kilka niezłych piw mogących spokojnie konkurować z craftami.
        Świetne west coast i double IPA, bardzo udany stout i pszenica.

        • 0 0

    • Misiu, cena i wartość Ci się mieszają (2)

      Głowy do biznesu to Ty nie masz... z takim podejściem guzik byś zarobił.
      Cenę się robi taką, ile klienci są w stanie zapłacić. A jeśli płacą 30 zeta/litr to po kiego grzyba ustalać cenę na 14zł/l?
      To, że coś jest warte 14 zł, nie znaczy że klient za to nie zapłaci 30. I tak się kreuje wartość. Bo obecnie większość klientów wyznacza wartość, a z tym i cenę.

      • 3 13

      • bo to są ceny pod niemieckie wycieczki

        i orzą jak mogą ja tam byłem z 3 razy , raz żeby przetestować nowy browar i 2 razy na zaprosznie innych i powiem tak, nie warte, nie polecam, znam lepsze miejsca i piwa w 3m

        • 12 0

      • Już autor zdołał zauważyć że pośród piw z Brovarni brak jest tych z nowej fali.
        Tak więc tam warzy się w sumie rzeczy najpopularniejsze a więc i stosunkowo na popularnych słodach i chmielach.
        Zapewne nie idzie tu o to że coś kosztuje tyle a tyle ale to, że takie browary jednak mają niewiele wspólnego z rewolucją piwną.
        Całkiem spore browary jak np olsztyński Kormoran robi wiele gatunków pośród których wiele jest perełkami, przy których Browarnia, Piwna, Lubrow ani sie umywają. Do tego można doliczyć mnóstwo "rzemieślniczych" marek dostępnych w wielu lokalach gdańskich, o bardzo szerokiej gamie smakowej itp.
        Oczywiście, piwa górnej fermentacji jako nieco łatwiejsze w produkcji od lagerów, są niejako tańsze ale nie na tyle istotnie by jednak nie dać tu wniosku o sporym naciąganiu klientów w Brovarni.

        • 15 0

  • Dla malkontentów

    Wszystkim narzekającym na ceny w lokalach w gdańsku które warzą swoje piwo, mam jedną wspaniałą i cenną radę ......... w tej chwili ubierać płaszcz i migiem do biedronki po duże stado żubra, dla całej reszty polecam lokale piwna i lubrow :)

    • 1 0

  • Super Piwo (5)

    A jak kogoś nie stać jest w Gdańsku mnóstwo tańszych lokali , a nie wypisywać bzdety !

    • 23 29

    • myślisz, że za ceną stoi wszystko? (4)

      jesteś ogłupiony marketingiem sprzedawców. Piwo jest produktem dla mas, za butelkę w polskich realiach nie powinieneś płacić 20 zł, nawet jeśli Cię na to stać. Jest to napój prosty do stworzenia, z podstawowych składników. Nie musi leżakować 18 lat, żeby wydobyć pełny aromat. Tworzenie takich miejsc ma podkreślać status przebywających, którzy mogą pochwalić się, że pili piwo za 2 dychy. Słabe

      • 23 2

      • (3)

        Nie do końca , na cenę wpływa również miejsce sprzedaży . Według twojego myślenia ceny powinny być wszędzie takie same .

        • 7 5

        • (2)

          Absolutnie ceny nie powinny być nigdzie takie same. Ale zdażyło mi się krążyć po świecie i najdroższe piwo wypiłem w Pekinie za 60zł/kufel. W większości miejsc w Europie piwo oscyluje w granicach 3-4Euro. Mniejsza o cenę - obsługa nastawiona na turystów to największa wada.

          • 10 0

          • Piwo w różnych krajach (1)

            Taaaa jedz do Norwegii i sprawdz ile kosztuje piwo w markecie i ile w knajpie Te 60 zeta w Pekinie to na kibel by ci nie starczyło w Oslo

            • 0 0

            • Kibel

              tylko weź sieroto skale zarobków pod uwage, w Norwegi ogólnie wszystko jest bardzo drogie, ale tylko dla nas narzekających i pokrzywdzonych przez cały świat polaków

              • 0 0

  • Uwielbiam (18)

    Najlepsze piwo w Trójmieście! Jeżeli komuś przeszkadza to, że za jakość zapłaci więcej niż 2 zł jak za najtańsze "piwo" w puszce, to już jego wybór. Moim zdaniem każda złotówka jest warta - atmosfera, klienci, jedzenie i piwo pyszne!

    • 12 19

    • Ile właścicel Ci płaci od jednego komentarza? (15)

      Czy jest to w ramach pracowniczych obowiązków?

      • 8 3

      • :) (14)

        Nie jestem pracownikiem, jeżeli istnieje konieczność weryfikacji tego, że nie jestem zatrudniona przez dział marketingu Brovarni (nawiasem mówiąc teorie spiskowe jak przy pewnej katastrofie samolotowej), to nie ma problemu xD Śmieszni jesteście ludzie, bo dla Was najlepiej to jakby wszystko rozdawali za darmo i jeszcze przywozili do domu. Kupcie sobie Żubra za 1,69, siądźcie w starej kanapie i oglądajcie mecz. :)

        • 5 7

        • Sylwia nie czujesz, jak (10)

          robisz łaskę ?

          • 5 3

          • Zapraszam do dyskusji (9)

            Sylwia Kondraczuk - zapraszam do dyskusji na fb, myślę, że rozmowa bez anonimowego "przekazywania się" będzie dużo bardziej konstrukcyjna. Śmiało. :)

            • 6 5

            • "Kupcie sobie Żubra za 1,69, siądźcie w starej kanapie i oglądajcie mecz" (8)

              O czym mam z Tobą dyskutować? Taką masz pracę, wciskasz ludziom mniejszy lub większy "kit".
              Postaraj się być bardziej subtelna,kobieca bo teraz zachowujesz się jak metroseksualny drwal.
              Taka Twoja "uroda"

              • 5 5

              • Dziękuję za komplement! (7)

                Skoro odwołujesz się do takich zagrań, znaczy że brakuje argumentów. A dla mnie jest to komplement, bo znaczy, że umiem bronić własnego subiektywnego zdania, a nie po kobiecemu schować się w kąt i cicho przyznać rację oponentowi (tak jakby to wynikało z Twojej wypowiedzi). Jeśli komuś Brovarnia nie pasuje - okej, w porządku. Ale wyzywanie innych, bo mają inne zdanie - to okej zdecydowanie nie jest. Wciąż pozdrawiam, nawet z uśmiechem, bo gdyby na świecie byli tylko hejterzy, to Ziemia byłaby dość smutnym miejscem!

                • 5 3

              • Wybacz, to nie jest Twoje zdanie. (5)

                Przedstawiasz opinię za którą Ci zapłacono.
                Ekhm... Nikogo nie wyzywałem. To tylko oralny opis Twojego postępowania.

                • 5 1

              • Zapłacono? (4)

                Skąd ta pewność? Prorok? W takim razie z chęcią się dowiem, jaką czeka mnie przyszłość po ukończeniu studiów. :) A teraz na serio. Byłam kilka razy Brovarni. Za każdym razem spotkałam się z miłą obsługą, piwo było pyszne (nie jestem znawczynią piwa, ale czuć, że jest po prostu lepsze), było gwarno - ale to urok tego miejsca, zupełnie inny od ciemnych barów, gdzie siedzi się w ciszy albo jakiejś muzyce disco polo. Zdecydowanie wolałam wypić piwo w Brovarni przy muzyce na żywo. Jestem bardzo ciekawa, ile osób komentujących tu naprawdę było w tym miejscu.
                A co do tego, że jestem pracownikiem czy kimś tam wysłanym przez Brovarnię. Równie dobrze mogę powiedzieć, że jesteś właścicielem konkurencji i robisz wszystko (za wszelką cenę), by przyciągnąć do siebie klientów? Masz dowód, że nie jesteś? Bo ja go nie widzę. Nadal, coraz szerzej uśmiechnięta, pozdrawiam.

                • 6 5

              • Gdybym był z konkurencji. (3)

                Uwierz mi,
                Nie musiałbym promować się na trojmiasto pl.
                Tym bardziej opłacać pozytywne wpisy, jeszcze raz proszę Cię.
                Bądź bardziej kobieca w tej pracy.

                • 4 4

              • Reklama? (2)

                Proszę Cię, myślisz, że Brovarnia, w której zawsze jest pełno ludzi, potrzebuje jakiejś nachalnej, Twoim zdaniem, reklamy? Nie bądźmy śmieszni, czekam na solidne argumenty, dlaczego rzekomo jestem w pracy (jednocześnie pozdrawiam z biblioteki uniwersyteckiej). Może masz jakąś fakturę? Może to Ty mnie zatrudniłeś i sprawdzasz, czy daję radę? To jest żałosne, napisałam, że uwielbiam Brovarnię, a hejterzy (nawet nie na sam lokal tylko na mnie!) sami się znaleźli. Kończę dyskusję, bo szkoda mojego czasu, nerwów i słów na kogoś, kto jedynie umie napisać "tamten napisał to za kasę, to pisała jedna osoba, to jest fu, to jest be". Mimo wszystko pozdrawiam i życzę miłego dnia. :)

                • 5 4

              • Poco

                Sylwia karmisz trola po kiego dyskutujesz z cmokiem Ten osobnik tak ma że życie daje jemu popalić i teraz ma okazję atakować .Pewnie w przedszklu i w podstawówce go lali za głupotę .Szył na podstawówce bo bał się rozmawiać z ludźmi A tu może atakować Pozdrawiam serdecznie

                • 0 0

              • Widzisz Sylwia,

                Gdybyś zrozumiała to nie oceniałabyś mnie poprzez "Żubra" tylko przyjęła do serca życzliwe słowa.
                Reklamuj bardziej subtelnie.
                Nie, nie musisz mi odpisywać.

                • 4 4

              • Cebulandia

                Patrząc na tę dyskusję, naprawdę, nie potrafię się powstrzymać. Jakim ciemnogrodem trzeba być, aby zhejtować czyjąś subiektywną opinię, tylko dlatego, że była pozytywna (!), a jej treść po prostu nie ograniczyła się do 1 zdania, typu "super piwo". Typowa polska mentalność - pozytywna opinia to na pewno opłacona opinia, bo przecież piwo, które kosztuje więcej niż 3zł za 0,5 litra na pewno niczym się nie różni od wspomnianego żubra, czy vipa, więc po co przepłacać i w ogóle to ściema, że komuś to może smakować, a w dodatku to za dużo tych niemców i są lepiej obsługiwani. Nawiasem mówiąc, w całej dyskusji nie ma złego słowa o samym piwie, tylko o tym, że ktoś je chwali! Dramat!!! Mogę się założyć, że anonimowy hejter nawet nie był w brovarni i hejtuje.. No właśnie, bo mu się nudzi? Dla zasady? Naprawdę nie wiem i chyba nie chcę wiedzieć. W przeciwieństwie do sylwii nie pozdrawiam, ale załączam propozycję, aby pan anonim odpuścił sobie parę żubrów i odłożył te 20 zł, udał się do brovarni i wtedy ewentualnie hejtował.

                bez pozdrowień.

                • 6 7

        • (2)

          Oj Sylwia, Sylwia, chyba potwierdzasz podejrzenia o Twym zaangażowaniu w nazwijmy to szumnie kampanię reklamową browaru. Już lepiej nie dotykaj klawiatury komputera, bo klienci nie lubią takiej formy PR.

          • 7 3

          • Kocham Cię, Polsko (1)

            Powiedzcie mi tylko jak to jest - jak ktoś kogoś zhejtuje od góry do dołu, to wszyscy się z nim zgadzają, popierają. A jak ktoś wyrazi odmienną, pozytywną opinię, to jeszcze dostaje minusy i stwierdza się "Nie, to nie może cI się podobac, na pewno cI za to płacą". Nie mówię, że jest tanio, ale JA (i cały czas mówię w swoim zdaniu), gdy już gdzieś chcę wyjść raz na miesiąc, to wolę zapłacić trochę więcej i napić się dobrego piwa, a nie kupić jakieś produkowane w kilka godzin "piwo", które muszę wypić w 20 minut, żeby się za bardzo niewygazowało. Jednak hejt królem Polski! Ave!

            • 6 9

            • Widzisz Sylwia. Pomiędzy klientem, któremu się podobało i chce to powiedzieć na forum, a tym co tworzy hymny pochwalne na rzecz właściciela jest zasadnicza różnica. Taki bezczelny sposób promocji nikomu się nie podoba i stąd te minusy.

              • 10 3

    • a ja nosem czuję, że Sylwia to małolata

      niedojrzałość bije z Twoich słów. Ogarnij się dziewczyno i zacznij dorastać

      • 4 1

    • Problem u ciebie tkwi gdzie indziej.
      Być może niektórzy Brovarni nie lubią, ja tam np. nie chadzam bo atmosfera tam panująca mi nie leży, po prostu, natomiast czy tam ktoś chodzi czy nie, zwyczajnie mi wisi.
      Piwo jest tam takie jakie warzą, jednym smakuje, innym nie bardzo a ja napiszę, że ze nie jest ale na łopatki nie powala.
      Itd, itp.
      Reasumując, reprezentujesz pewien styl w którym z jednej strony krytykujesz innych za jakieś tam podejście do tematu, zaś z drugiej piszesz swe bałwochwalcze peany z swojego punktu widzenia. Na głos krytyki reagujesz, mimo udawanej grzeczności bardzo złośliwie, bowiem wtręt o piwie z puszki to poziom, sorki za wyrażenie, dokładnie ten sam, menelowski jako osoby mało tolerancyjnej.

      • 2 1

  • Ceny jak Berlinie. (11)

    Nie dziwię się, że klienci to prawie sami Niemcy. 150 ml piwa 6 zł. To ile mam wydać żeby coś poczuć? ?

    • 107 41

    • Selekcja musi być . Nie jedziesz sie tam chyba nawalić !!!

      • 0 0

    • niestety się zgadzam (2)

      Rzadko kiedy wypowiadam się na tym forum, ale w tym przypadku muszę się w pełni zgodzić. Miałem okazję być miesiąc temu w Berlinie w bardzo klimatycznym miejscu - Augustiner. Za golonkę, 2x precle oraz 4 browary po 0,5l zapłaciliśmy około 30Euro. Niestety w Brovarni klient polski traktowany jest jako dodatek, to obcokrajowców. Bardzo przykre. Byłem tam 2 razy, za każdym razem dokładnie to samo. Dziwi mnie to podejście muszę przyznać. Napiwki zostawiam w większej wysokości niż nasi zachodni koledzy, a mimo to przy nich skaczą a przy nas nie :(

      • 55 3

      • Potomkowie chłopa pańszczyźnianego (1)

        Wolą nadskakiwać niemieckiemu robolowi, niż polskiej klasie średniej.
        W dodatku rozbawił mnie kiedyś podawacz, który oburzył się kiedy zamówiłem jasne pełne...powiedział coś w stylu że nie mają w zwyczaju niedolewać. Piwo dobre, drogie (to akurat najmniejsza wada) ale klimat byle jaki. Ja tam już nie wrócę

        • 38 3

        • Trzeba było zamówić "lager"

          ...albo może lepiej nie, bo jeszcze Niemcy by się skrzywili

          • 5 0

    • nie tylko Niemcy !!

      bardzo dużo ze Skandynawii, Polski, Rosji, itp. itd. Byłem tam w sobotę. Piwo ok.

      • 3 3

    • (3)

      Aż dziwne że ceny dań Cię nie przeraziły Cebulaku.
      Za jakość się płaci, możesz zawsze kupować Lechy czy Żubry co z piwem mają mało wspólnego i zagryzać najtańszymi chipsami jak to max. twojej aspiracji życiowych

      • 5 38

      • nie karmić trolla

        • 7 5

      • (1)

        jestem prostakiem nawet jak śpisz na kasie palancie.

        • 10 3

        • ak47

          • 2 1

    • to zalezy co chcesz poczuć

      jesli chcesz poczuć smak smak Biedonki, to najlepiej piwo z biedronki, jeśli chcesz poczuć smak biesiady i bardzo smacznego piwa, to polecam Brovarnie Gdańsk

      • 20 24

    • A co chvesz niby poczuć?

      Jak chcesz się narąbać, to wystarczy pseudopiwo z biedronki.

      • 57 27

  • słabizna

    zwykły browar restauracyjny, nic ciekawego... Jakiś porter bałtycki hefevaizen grodziskie, taki zywieckalzbergtyskie.

    • 3 2

  • Piwna rewolucja (nie)pełną gębą

    Rzeczywiście jest się czym zachwycać. Lager, ciemny lager i pszeniczniak to wszak ikony craftu.

    • 3 2

  • Co to za różnica ? (2)

    Co to za różnica ile kosztują ich piwa skoro są najlepsze! Nie ma takiego drugiego miejsca w Gdańsku z tak fenomenalnym piwem i klimatem , jakoś nikt nie przeżywa i nie dyskutuje ze np. Mercedesy to drogie samochody ? Jakość kosztuje !

    • 22 16

    • Kiepskie porównanie. Merc już od dłuższego czasu nie jest symbolem jakości :)

      • 1 1

    • w czy przypadkiem idąc od Zbrojowni w stronę Motławy nie ma jeszcze jednego browaru? Kiedyś tam piłem parę piw i były rewelacyjne..

      • 0 0

  • Niezwykłe miejsce

    Gwar rozmów, zachodzące słonce oraz kufel zimnego piwa - tak zapamiętałam brovarnię! Do tego to piękne usytuowanie... Bardzo często tam wracam i to na piwko i to na kolację!

    • 3 5

  • ja (1)

    Jakby mało było Beatki, to jeszcze wmieszała jakiegoś Michała. Banda miernych pismaków. Płakać się chce od tego czytadła na poziomie podstawówki. Test smaku rządzi. . . dramat.

    • 13 8

    • Ale poziom ten sam ... czyli beznadziejny.

      • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Czemu niezamężne kobiety nie powinny siadać na rogu stołu?