• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tu nigdy nie jest nudno. Pierwsze urodziny Sfinks 700

Borys Kossakowski
24 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Każda impreza w Sfinksie jest osobnym eventem z innymi założeniami i skierowana do konkretnego grona odbiorców. Mnogość gatunków muzycznych i subkultur tutaj jest oszałamiająca. Każda impreza w Sfinksie jest osobnym eventem z innymi założeniami i skierowana do konkretnego grona odbiorców. Mnogość gatunków muzycznych i subkultur tutaj jest oszałamiająca.

Nowy Sfinks świętuje swoje pierwsze urodziny pod rządami nowych najemców. - Ubiegły rok to bardzo ciężka praca i wiele niespodzianek. Raz woda zamarzła, musieliśmy ją podgrzewać palnikiem, żeby lód puścił. Nigdy nie jest nudno - mówi Łukasz Zieliński, manager klubu. Pierwsza część urodzin odbędzie się w sobotę, a gwoździem programu będzie występ ojca chrzestnego drum'n'bassu LTJ Bukema. Część druga - zamknięta - tydzień później.



Historia Sfinksa zobacz na mapie Sopotu jest długa i pełna zakrętów. Gdy poprzedni najemca, Robert Florczak w 2010 roku zrezygnował z prowadzenia klubu, jego los zawisł na włosku. Wtedy pojawił się Leszek Możdżer, który w zbroi Don Kichota postanowił ratować Sfinksa. Słynnego pianistę przerosła jednak walka z wiatrakami i na początku zeszłego roku działalność klubu zawieszono. Wówczas pojawili się kolejni zapaleńcy: Artur Sieradzki z klubu Papryka oraz Łukasz Zieliński aka Vacos, który został menadżerem Sfinksa.

- Na początku chciałbym podziękować wszystkim organizatorom, artystom, przyjaciołom oraz oczywiście naszym klubowiczom za ten rok - mówi Łukasz Zieliński. - Ubiegły rok to bardzo ciężka praca i wiele nieprzespanych nocy. Ale też ogromna satysfakcja i radość, że ludzie doceniają to, co robimy. Praca w klubie to walka z wiatrakami: uszkodzone meble, toalety, ściany, użeranie się z podpitymi gośćmi itp. Mnogość spraw jest nie do ogarnięcia. Ale nasza misja powoli się realizuje, choć jeszcze dużo pracy przed nami.

Działalność klubu za rządami Roberta Florczaka to niekończące się perypetie finansowe. Dług Sfinksa wobec miasta Sopotu sięgnął w 2010 roku 200 tysięcy złotych. Zieliński i spółka zapewniają, że te czasy to zamierzchła historia.

- Spłaciliśmy wszystkie zaległości - twierdzi Vacos. - Na kulturze się kokosów nie zarabia i każdy z branży o tym wie. Wszystko inwestujemy w rozwój klubu. Oddajemy też powoli Leszkowi Możdżerowi to, co wyłożył na klub z prywatnej kieszeni. Na wakacje zrobiliśmy ogródek z drewna, a przed nami remont łazienek i fontanny. Leszek też ciągle stara się, żeby poprawiać akustykę głównej sali, bo o ile sprzęt jest dobry, to przestrzeń jeszcze pozostawia sporo do życzenia. Traktujemy to wszystko jako inwestycję długoterminową.

Rok po reinkarnacji Sfinksa można powiedzieć, że:



Najemcy mają plan, aby odwrócić układ głównej sali i umiejscowić scenę po przeciwnej stronie, tak, żeby można ją było obserwować z balkonu. Na drodze do realizacji planów stoją jednak przeszkody natury architektonicznej oraz finansowej. Przed wakacjami miała też ruszyć kuchnia, ale ostatecznie jej inaugurację przełożono na przyszły rok. Sprzęt wprawdzie został zakupiony, ale najpierw trzeba wyremontować salę z fontanną.

Możdżer finansowo wycofał się ze Sfinksa, ale miał pozostać jego ambasadorem. Jego obecność w klubie jednak była praktycznie niezauważalna.

- Musiałem odpocząć, przede wszystkim emocjonalnie - tłumaczy Leszek Możdżer. - Za dużo to wszystko mnie kosztowało. Poza tym skupiłem się na wydaniu i promocji płyty z muzyką Komedy. Powoli wracam i zamierzam wprowadzać pomysły, na które w zeszłym roku zabrakło nam pary. Pierwszym z nich są czwartkowe jamy. Co więcej, na razie nie chcę zdradzać, bo kłapanie zębami nic dobrego nie przynosi.

Do niedawna urodziny Sfinksa kojarzyły się wszystkim z pokazami i performansami Ali Grucy i Roberta Florczaka. Na sobotniej imprezie najważniejsza będzie jednak muzyka. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania i zaprosili absolutnie jednego z najważniejszych DJ-ów i producentów ostatnich lat, LTJ Bukema. Artysta zasłynął z fantastycznych miksów drum'n'basu, jazzu i fusion, a jego popularność płyty "Journey Inwards" wykroczyła daleko poza kręgi miłośników gatunku. LTJ Bukem założył także własną wytwórnię, w której wydaje muzykę jungle, drum'n'bass, lounge i downtempo.

Oprócz Bukema sfinksowe parkiety będą rozkręcać dj'e w większości znani bywalcom klubu: Ros, (Addiction, Jazzsticks), Sesiz (Bass Kontras), Sick (Bass Enslavement), Reza & Preemo (Deeper Than Deep), Paryss i Vacos. Imprez startuje o godz. 22, a bilety kosztują 29 zł i 35 zł.

Druga część urodzin Sfinksa odbędzie się w sobotę, 1 września i będzie to impreza wyłącznie na zaproszenia, które można zdobyć u barmanów. Program jest owiany tajemnicą, ale nieoficjalnie mówi się, że w sopockim klubie ma wystąpić kilku performerów, m.in. Krzysztof "Leon" Dziemaszkiewicz.

- Każda impreza jest osobnym eventem z innymi założeniami i skierowana do konkretnego grona odbiorców - podsumowuje Zieliński. - Mnogość gatunków muzycznych i subkultur jest oszałamiająca. Do tego zdarzają się rzeczy nie do przewidzenia. Raz za klubem wybiło szambo i musieliśmy stawać na głowie, żeby odświeżyć powietrze w środku. Innym razem na imprezie, w środku zimy pękła rura w kuchni. Był niesamowity potop - próbowaliśmy to ręcznie zatamować - udało się. Raz woda zamarzła, musieliśmy ją podgrzewać palnikiem, żeby lód puścił. W Sfinksie nigdy nie jest nudno.

Wydarzenia

LTJ Bukem (Goodlooking - UK), Urodziny klubu! (13 opinii)

(13 opinii)
35 zł
clubbing / disko

Miejsca

Opinie (51) 4 zablokowane

  • eee tam szkoda że nie będzie chłopaków z grupy BOYS!!! (1)

    są normalnie dyskryminowani a zabawa byłaby przednia. Ja tej czarnoskórej muzyki nie rozumiem a nie będę się upijał albo zażywał jakiegoś dopalacza aby dobrze się bawić. Drum and bass to ja moge mieć podczas jazdy kolejką SKM.
    A najlepsza jest zabawa przy jesteś szalona i gra muzyka a te umcykcyki to doprawdy nie na miejscu w kurorcie.

    • 43 20

    • - Gobliny!

      - Mają ze sobą TROLLA!

      • 8 4

  • stare dobre czasy....

    Upodlić się na 100% można było tylko w starym sfinie....
    Wspominam te czasy z rozrzewnieniem.

    • 61 7

  • A kto to jest Vacos?

    Czy to Pan Wacław z dołu, którego ratler ujada punkt szósta?

    • 16 9

  • Trzeba przyznać ,że klimat robi sie w zaj....ty ;) do tego swietna nuta i światła

    Sfinx pozytywnie zaskakuje ostatnio !

    • 15 16

  • I tak najlepszy klub był w starej Vivie (3)

    Raz barman sprzedał mi taki towar, że 500 metrów do domu pokonywałem kilka razy:-)

    • 42 15

    • "A w Vivce...? A w Vivce... (2)

      A w Vivce jak zawsze- zaj........" :D

      • 4 0

      • jeżdżę golfem dwójką, jak mi kolega pożyczy to trójką też ;D (1)

        • 2 0

        • Znam jednego dilera, ale on nie zawsze może załatwić.

          Ale... jak coś, znam, nie? Z historii miałem 3+ w szkole średniej, w podstawówce miałem czwórę.

          • 1 0

  • jakoś słabo mi sie kojarzy to miejsce ............

    • 19 16

  • to miejsce kojarzy mi się ze scenami z filmu Ekstradycja

    • 10 6

  • ĆPUNLANDIA (3)

    ...

    • 66 19

    • ale jaka nie ?

      • 17 3

    • jezdze w scorpions i zawsze jak sie odbiera kogos ze sfinksa to poprostu nie mozna wytrzymac od "zapaszku" amfetaminy (1)

      • 5 3

      • chyba od was, wszyscy na szuwaksie jeździcie, ale spoko- narkomany się nie dadzą oszukać, więc nie ściemniajcie jacy to wypoczęci nie jesteście; jak się komuś na chodniki wyjeżdża albo hamulców nie kontroluje.... i te rączki roztrzęsione, oczęta rozbiegane!

        • 5 0

  • Reaktywacja,brawo :) stara gwardia zawita, warto by dividera bądź rothera sprowadzić :) vacos do roboty.

    • 12 7

  • Sfinks700 (2)

    uczęszczam regularnie od prawie roku i osobiście dla mnie bomba TAK TRZYMAĆ !!

    • 11 19

    • Uważaj, bo sfinksujesz:-)

      • 10 0

    • a ile masz lat? 16 czy 17?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

OSA Festival to impreza organizowana przez: