- 1 Pchli Targ w Oliwie rozpoczął sezon (45 opinii)
- 2 Oto najpiękniejsze kobiety Pomorza (115 opinii)
- 3 100cznia otworzyła sezon (53 opinie)
- 4 Recenzja "Challengers": intensywne kino (48 opinii)
- 5 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (44 opinie)
- 6 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (57 opinii)
Udany Futrzak Fest w Starym Maneżu
Zobacz naszą relację z Futrzak Fest w starym Maneżu
Karmy, obroże, smycze, zabawki, a także porady weterynarzy i behawiorystów, a nawet usługi fryzjerów i masażystów. W niedzielę w Starym Maneżu przy ul. Słowackiego 23 we Wrzeszczu odbyła się 2. edycja Futrzak Fest, czyli targów dla czworonogów - głównie psów - i ich opiekunów. W przeciwieństwie do poprzedniej edycji, niedzielna impreza zakończyła się pełnym sukcesem.
Czytaj również: Futrzak Fest, czyli targi dla miłośników psów i kotów
Choć zainteresowanie było wówczas ogromne, trudno było uznać targi za udane. Powodem była po prostu zbyt mała przestrzeń. Niewielka kawiarnia nie była w stanie pomieścić wszystkich chętnych. Na szczęście organizatorzy wyciągnęli wnioski z poprzedniej edycji i kolejną zorganizowali w nowym miejscu.
Trafiona lokalizacja
W ubiegłą niedzielę odbyła się kolejna odsłona Futrzak Fest. Podobnie jak poprzednio, wstęp był bezpłatny. Organizatorzy przenieśli imprezę do znacznie większego Starego Maneżu we Wrzeszczu. Przeprowadzka zaledwie kilkadziesiąt kroków dalej była świetnym posunięciem, które usunęło wszystkie bolączki lutowej edycji.
W ubiegłą niedzielę frekwencja również była ogromna, ale tym razem udało się pomieścić wszystkich gości oraz ich czworonożnych przyjaciół: dużych i małych, rasowych i nierasowych, poruszających się na smyczy oraz wtulonych we właścicieli. Alejki w Starym Maneżu okazały się na tyle szerokie, że nikt nie miał problemu ze sprawnym poszukiwaniem interesujących go atrakcji.
Zobacz także: tutaj zadbasz o zdrowie i wygląd swojego pupila
Bogata oferta stoisk
Wraz z metrażem znacznie powiększyła się również liczba stoisk, na których można było zaopatrzyć się w różnego rodzaju akcesoria oraz skorzystać z wielu usług. Goście targów mieli do dyspozycji oferty blisko 40 wystawców.
- Możemy kupić absolutnie wszystko dla naszych pupili. Od kosmetyków, karm i przekąsek poprzez maty, kojce, kontenery do przewozu na zabawkach i ubrankach kończąc. Można również skorzystać z usług psich fryzjerów, weterynarzy, rehabilitantów, dietetyków, behawiorystów czy właścicieli szkółek. Z każdym z nich można swobodnie porozmawiać i skonsultować interesującą nas kwestię. Mamy również warsztaty robienia zabawek dla psów i wykłady weterynarzy - wylicza Ewa Petrykowska-Kędzierska, organizatorka Futrzak Fest.
Warto pamiętać, że odpowiednia pielęgnacja psa nie jest kwestią mody czy fanaberii. Podobnie jak ludzie, czworonogi również mogą zapadać na różne dolegliwości, a skuteczną ochroną przed nimi są m.in. zdrowa dieta, używanie specjalnych kosmetyków czy noszenie dopasowanych ubranek.
Zobacz także: jak przyzwyczaić psa do zabiegów pielęgnacyjnych?
Pozytywne wrażenia i zapowiedź kolejnej edycji
Odwiedziliśmy 2. edycję Futrzak Fest z kamerą. Jak możecie przekonać się dzięki wideo załączonemu do artykułu, trudno było znaleźć malkontentów wśród gości targów. Wszyscy doceniali ich różnorodną ofertę i wyrażali chęć udziału w kolejnej odsłonie.
- Zainteresowanie jest ogromne, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni. Na pewno zorganizujemy kolejną edycję, ale na chwilę obecną nie wiem, czy odbędzie się ona w lutym, czy może dopiero na wiosnę. Tak czy inaczej, zapewniam wszystkich, którzy wyszli ze Starego Maneżu zadowoleni i tych, którzy nie mogli nas odwiedzić, choć mieli taki zamiar, że na pewno powrócimy z Futrzak Fest - zapowiada nasza rozmówczyni.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (29) 5 zablokowanych
-
2018-10-01 09:44
Super (1)
żałuje, ze nie moglam byc z moimi siersciuszkami :)
- 8 5
-
2018-10-01 11:38
Siedź lepiej w domu z tymi rozwydrzonymi kundlami
- 3 5
-
2018-10-01 10:55
Byłam i widziałam - chciałam kupić jakieś fajne spanko dla moich kotów i większość to gotowce z hurtowni - drodzy państwo zamówić z internetu ja tez potrafię. Myślałam ze będą wystawcy z rękodziełem. Mam wspaniały ponad dwumetrowy (i tak samo szeroki) drapak od pewnego pana z Poznania, jest to naturalne ścięta jabłoń z zachowaniem gałęzi, zabezpieczoa impregnatami bezpiecznymi dla zwierząt w ciężkiej dębowej podstawie. Z dodatkowymi półkami i opleciony gdzieniegdzie sznurem. Wspaniała zabawka dla kotow na długie lata.
- 8 5
-
2018-10-01 10:15
Pieseł
Byłem, widziałem i nigdy więcej nie pójdę. Kicha jakich mało. Napisano "Bogata oferta stoisk". Hmmm? Całe góry smyczy i obroży, 2 czy 3 stoiska z suszonymi uszami to nie jest bogata oferta. Ani jednego stoiska z akcesoriami typu szczotki. Porady behawiorystów? No tak, radzili jak dojechać do ich siedzib jednocześnie wręczając ulotkę typu Zapraszamy na warsztaty. Pani organizatorka w wywiadzie mówi: "Możemy kupić absolutnie wszystko dla naszych pupili." No niestety nie wszystko, a w zasadzie niewiele bo smycz i lanserskie ubranko to nie wszystko.
- 15 6
-
2018-10-01 07:56
widać olbrzymi stres w oczkach piesków.
- 9 14
-
2018-10-01 07:35
To nie sa futrzaki tylko sierściuchy
- 11 23
-
2018-10-01 07:33
Fakt, psiarzy było od wuja
Wystarczy policzyć psie kupy na trawniku przed lokalem :)
- 20 16
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.