- 1 Erotyczna saga tylko dla dorosłych (33 opinie)
- 2 Planuj Tydzień: festiwale, ogród i sport (1 opinia)
- 3 Zmiany w kulinarnym zagłębiu na Elektryków (46 opinii)
- 4 Wstydliwa plaga mediów społecznościowych (104 opinie)
- 5 Szykują się do Jarmarku św. Dominika (92 opinie)
- 6 Nadciągają duże imprezy studenckie (25 opinii)
W Protokulturze śmiałkowie jedli najostrzejsze papryczki świata
Konkursy jedzenia ostrych papryczek przywędrowały do nas zza granicy. W internecie znaleźć można mnóstwo filmów ukazujących poczynania amatorów pikantnych dań. U nas to jednak rzadkość, ale i miłośnicy ekstremalnych wrażeń kulinarnych od czasu mogą wziąć udział w niecodziennej imprezie. Jedna z nich odbyła się w niedzielę w Protokulturze. To dość zaskakująca data na organizowanie takich wydarzeń, zwłaszcza, że w tym czasie mieszkańcy Trójmiasta świętowali setną rocznicę odzyskania niepodległości. Frekwencja jednak w gdańskim klubie dopisała.
Konkurs zapowiadaliśmy w naszym Kalendarzu imprez
- habanada 0 (SHU)
- Ancho Poblano 1-1,5 tys. (SHU)
- Cherry bomb 2,5-5 tys. (SHU)
- White Hungarian Pepper 10-15 tys. (SHU)
- chili long cayenne 10-20 tys. (SHU)
- aji amorillo 30-50 tys (SHU)
- dragon bullet Piri Piri long 50-175 tys. (SHU)
- Fatali white 125-300 tys (SHU)
- Habanero 150-325 tys. (SHU)
- Naga Jolokia 0,8-1 mln (SHU)
- Triniad scorpion red or yellow 1-1.5 mln (SHU)
- Carolina reaper 1,2-1,6 mln (SHU)
- Dragon's Breath 1,5-2,5 mln (SHU).
Podczas konkursów jedzenia papryczek popijanie mleka, które łagodzi pieczenie, dyskwalifikuje zawodnika, jednak tym razem ten zakaz zniesiono, mimo to do finału dotarło tylko trzech uczestników. Warto dodać, że trójka finalistów zjadła wszystkie papryczki, ale najszybciej zrobił to 32-letni Kuba, który wygrał w konkursie 100 zł.
- Chciałem zobaczyć, na ile mnie stać jeśli chodzi o ostrość, a ponadto byłem bardzo ciekawy najostrzejszej papryczki świata, czyli Dragon's Breath. W domu sam hoduję paprykę Piri-piri, która urosła do rozmiarów drzewa [śmiech], jednak nie jest ona tak ostra jak to, co dzisiaj jadłem - mówił zwycięzca.
Kulinarne imprezy w Trójmieście - nie przegap żadnej
Do Protokultury na konkurs jedzenia papryczek przyszło łącznie kilkadziesiąt osób, jednak tylko w roli obserwatorów. Organizatorzy nie wykluczają, że w przyszłości konkurs odbędzie się ponownie, ale popijanie papryczek mlekiem będzie zabronione. Koszt udziału w konkursie wyniósł 80 zł, natomiast obserwatorzy weszli do Protokultury za darmo.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (96) ponad 20 zablokowanych
-
2018-11-12 23:29
Jedyny pozytyw to mleko
- 1 0
-
2018-11-12 23:28
Jedyny pozytyw to bede wiedział
- 0 0
-
2018-11-12 23:01
pytanie, po co to komu ? (1)
- 2 5
-
2018-11-12 23:06
Jeden lubi Bacha, drugi jak mu nogi śmierdzą.
- 7 0
-
2018-11-12 22:50
Jedzenie rzeczy, których nie da rady normalnie zjeść i popijanie go laktacją innego gatunku.
Wydarzenie kulturalne.Brawo.- 16 2
-
2018-11-12 22:47
Powiedzieli im?
Przed konkursem ktoś powinien im powiedzieć, że będzie piekło. Za to po konkursie ktoś im powinien powiedziec, że będzie piekło :D
- 4 0
-
2018-11-12 22:38
Ani to mądre...
... ani zdrowe. Jeśli to ma być wydarzenie kulturalne, to gratuluję.
- 19 2
-
2018-11-12 20:27
A na koniec urwało im rury wydechowe. (1)
- 17 1
-
2018-11-12 22:21
Nic nie urywa ;)
- 0 0
-
2018-11-12 22:18
Pepper X
To jest najostrzejsza papryczka świata. Dragon już nieee
- 2 1
-
2018-11-12 22:09
A ja się pytam. Gdzie wtedy byli rodzice. (1)
No gdzie byli.
- 5 2
-
2018-11-12 22:11
usuwali syna z fb
- 5 0
-
2018-11-12 15:58
Protokultura niszczy... (1)
odremontowany parę lat temu tunel w Gdańsku - naklejają swoje plakaty prosto na płyty. Przez wiele lat udało się tego uniknąć, tylko buractwo z PK to zrobiło. Co to ma wspólnego z kulturą?
- 24 2
-
2018-11-12 22:10
grunt w proto mozna sie najeźdź pigół
tunele są dla starych dziadooooof a ja slucham Syny i jem pikuły w proto pozdro
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.