• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wakacyjny romans: sprawy, o których warto wiedzieć, zanim się w niego wpadnie

Mateusz Groen
13 lipca 2023, godz. 07:00 
Opinie (208)
Festiwale, wycieczki i wakacyjna aura. Na co uważać podczas wakacyjnych romansów? Festiwale, wycieczki i wakacyjna aura. Na co uważać podczas wakacyjnych romansów?

Lato sprzyja wakacyjnym romansom i mniej zobowiązującym znajomościom. Z jednej strony takie relacje mogą być ekscytujące, z drugiej wiążą się z ryzykiem. O czym warto pamiętać, zanim oddamy się chwili zapomnienia?




Najpierw poznajmy nasze własne oczekiwania



Czy miałeś(aś) wakacyjne romanse?

Wyjazd za granicę, koncert, festiwal, a może niespodziewane spotkanie na plaży? Zanim wpadniemy w wakacyjne zawirowanie miłosne, warto zastanowić się nad swoimi oczekiwaniami i intencjami na te wakacje. Czy szukasz tylko przygody na czas urlopu, a może jednak liczysz, że trafisz na coś wyjątkowego i na lata?

Zamiast ślepo wchodzić w niepewne relacje - upewnij się. Jasne wyrażanie swoich potrzeb, granic i oczekiwań może wiele rzeczy rozwiązać. Tak samo jak wysłuchanie potencjalnego partnera lub partnerki. Lepiej porozmawiać. Nie zakładaj, że każda osoba ma takie same intencje.

- Aby wakacyjne znajomości więcej nam dawały, niż zabierały, powinniśmy przyjrzeć się temu, z kim w nie wchodzimy i jakie ważne potrzeby chcemy zaspokoić. Jedną z najważniejszych zasad wchodzenia w relacje jest ta dotycząca dbania o siebie i nieprzekraczania swoich granic. Na cokolwiek w takiej relacji się zdecydujemy, róbmy to w zgodzie ze sobą, ze świadomością tego, co ma nam to przynieść - mówi dr Daniel Cysarz, seksuolog z z Centrum Seksuologii, Psychoterapii i Psychosomatyki w Sopocie.

IMPREZY I WYDARZENIA Imprezy w Trójmieście

maj 19
Kraków Street Band & Blues Connections
Kup bilet
Akordeon
maj 23
Akordeon

Świadomość skutków emocjonalnych



Wakacyjna miłość kojarzy się wielu z beztroską i przyjemnością, może jednak prowadzić do trudnych emocjonalnych sytuacji. Zakochanie się w osobie mieszkającej w innym kraju czy mieście może być bolesne i trudne do przejścia.

- Lato sprzyja romansom. Temperatura na zewnątrz jest wyższa, nasze ciała ogrzewa słońce, a my nie zasłaniamy się pełną odzieżą. To wszystko sprzyja podnieceniu. Do tego pojawia się wiele bodźców zmysłowych, jak: szum drzew lub morza, zapach owoców albo dotyk gorącego piasku pod stopami. Relaks oraz oderwanie się od pracy i codzienności zachęca do spontaniczności oraz większego hedonizmu. Często odpoczynkowi towarzyszy również alkohol. Decydując się jednak na wakacyjny romans, powinniśmy pamiętać o kilku rzeczach. Najważniejsze jest nasze bezpieczeństwo. Gdy znajomość dopiero się rozpoczyna, zadbajmy o to, aby poznać się w miejscu publicznym, oraz zostawmy swoim bliskim namiar na miejsce tego spotkania. Nie opowiadajmy nowo poznanej osobie poufnych informacji o sobie. Kolejną nadrzędną sprawą jest zapewnienie bezpieczeństwa w sferze seksualnej - mówi Aleksandra Piasecka, psycholog i seksuolog w Feel Up Clinic.
Pełne emocji chwile kuszą, jednak należy zachować ostrożność przed podejmowaniem pochopnych decyzji. 
Pełne emocji chwile kuszą, jednak należy zachować ostrożność przed podejmowaniem pochopnych decyzji.

Warto unikać pochopnych decyzji



Wakacje są zazwyczaj okresem, w którym szukamy odprężenia i odpoczynku od codziennego stresu, a także obowiązków. Wielu ludzi czuje się bardziej swobodnie i beztrosko, co może skłaniać ich do szukania nowych doświadczeń i wpadania w przelotne relacje.

- Wakacje to czas, kiedy nadrabiamy różne zaległości, także te w zakresie seksu czy uczuć. Dużo łatwiej jest nam oddać się przyjemności, gdy czujemy wolność i odprężenie. Krótkotrwałe związki emocjonalne lub fizyczne, choć ekscytujące i zabawne, wymagają jednak zachowania pewnej dozy ostrożności. Przelotne romanse często nie dają wystarczającej przestrzeni i czasu, aby nawiązać głębsze, trwałe więzi emocjonalne. Istnieje więc ryzyko, że może to prowadzić do frustracji i emocjonalnego rozczarowania, gdy jedna strona oczekuje większego zaangażowania niż druga. Co więcej, jeśli obie strony nie mają jasno określonych oczekiwań i granic, łatwo może dojść do zranienia emocjonalnego. Może to sprawić, że jedna osoba poczuje się wykorzystana lub odrzucona. Wakacyjne romanse często opierają się na spontaniczności i przyjemności chwili, stąd istnieje zwiększone ryzyko zarażenia się chorobą przenoszoną drogą płciową. Ważne jest, aby zawsze stosować odpowiednie środki ochrony, takie jak prezerwatywy, aby chronić siebie i innych - mówi dr Agata Rudnik, dyrektorka AkademickiegoCentrum Wsparcia Psychologicznego UG.

Pełne emocji chwile kuszą, jednak należy zachować ostrożność przed podejmowaniem pochopnych decyzji. Warto mieć na uwadze, że wielu ludzi wakacje traktuje jako odskocznię od codzienności, co może prowadzić do bardziej spontanicznych działań. W dobie rozwoju mediów warto mieć na uwadze, by przypadkiem nasza chwila uniesienia nie trafiła do internetu.

- Pamiętajmy o antykoncepcji - prezerwatywa chroni przed zakażeniami oraz chorobami przenoszonymi drogą płciową oraz przed niechcianą ciążą. Bądźmy czujni na widok wszelkich smartfonów w trakcie zbliżenia, aby nie znaleźć na następny dzień w internecie intymnych pamiątek z tego spotkania. Starajmy się zabezpieczyć również nasze emocje poprzez budowanie świadomości i realistycznych oczekiwań - przelotny romans najczęściej ma swój koniec, nie przemienia się w długotrwałą relację. Idealny partner w rzeczywistości może okazać się czyimś mężem lub żoną. Niech zaangażowanie będzie adekwatne do ulotności tej znajomości, aby uniknąć niepotrzebnych rozczarowań. Zastanówmy się wcześniej, czy seks bez zobowiązań jest dla nas, ponieważ może istnieje zbyt duże ryzyko pojawienia się po nim wyrzutów sumienia. Wakacyjny romans może być przepiękną przygodą. Pamiętajmy jednak o swoim bezpieczeństwie osobistym i emocjonalnym. Tak, aby po wakacjach pozostały wyłącznie piękne wspomnienia, a nie bolesne pamiątki - dodaje Aleksandra Piasecka, psycholog i seksuolog w Feel Up Clinic.
Podczas wakacyjnego romansu łatwo dać się ponieść atmosferze i poddać chwili, przez co w ferworze emocji zapominamy o odpowiednim zabezpieczeniu. Podczas wakacyjnego romansu łatwo dać się ponieść atmosferze i poddać chwili, przez co w ferworze emocji zapominamy o odpowiednim zabezpieczeniu.
- Jeśli wiemy, że będzie to tylko wakacyjna przygoda, raczej świadomie nie zaangażujemy się w relację. Oczywiście, to nie standard - uczucia czasami same biorą górę! Oprócz kwestii emocjonalnej równie ważna jest sfera fizyczna: często wakacyjne relacje to także aktywność seksualna. Jeśli się na nią decydujemy, musimy dołożyć wszelkich starań, żeby było bezpiecznie, tzn. chronić się przed chorobami przenoszonymi drogą płciową oraz nieplanowanymi poczęciami. Za bezpieczeństwo odpowiedzialność ponoszą obie strony, więc nie oczekujmy, że ten drugi/ta druga pomyśli za nas. Lepiej z wakacji przywieźć fajną pamiątkę niż uciążliwą dolegliwość - mówi Jarosław Zabojszcz, psycholog i seksuolog, Gabinet psychologiczno-seksuologiczny.


Może się zdarzyć i tak, że sami stracimy głowę dla nowej znajomości, lecz nasi bliscy zupełnie inaczej będą postrzegać naszą sympatię. Czasem warto posłuchać opinii znajomych, którzy z dystansu i bez emocji są w stanie spojrzeć na nasz wakacyjny romans.

- Nie zapominajmy też o tym, że na naszej drodze możemy spotkać osobę, która wobec nas będzie miała nieuczciwe zamiary, wykorzystując naszą otwartość i chęć poczucia czegoś więcej. Tu uważajmy przede wszystkim na nasze dane, w tym kart kredytowych, nie otwierajmy się też zbyt szybko, np. nie rozsyłajmy swoich roznegliżowanych zdjęć, które potem mogłyby być potencjalnym obiektem szantażu. Słuchajmy też osób nam życzliwych, w stanie zakochania zdarza się, że tracimy umiejętność obiektywnej oceny sytuacji. Jeśli bliscy mówią nam, że dzieje się coś niedobrego, przyjrzyjmy się tej znajomości bliżej - dodaje dr Agata Rudnik.

Miejsca

Opinie (208) ponad 20 zablokowanych

  • marzę o takim wakacyjnym romansie bez zobowiązań, ile endorfin wtedy się wydziela, człowiek w siódmym niebie

    • 0 0

  • Powiem wam be czytania artykułu. Trzeba pamiętać aby nie złapać choroby wenerycznej o nie zaciążyć.

    • 0 0

  • Lubię pieniądze bardzo. Pieniądze to źródło szczęścia.

    • 0 1

  • ogłoszenie na 3city

    Jak sie chce to sie znajdzie miła ciekawą osobę,
    czesto są ludzie nie zdecydowani, sami nie wiedzący czego chcą,
    takich na trojmiasto jest pełno, szczgólnie tych co nie odpowiadaja na maile, lub maja fikcyjne ogłoszenie

    • 0 0

  • (6)

    Sęk w tym, że wielu osobom robiącym skok w bok, wydaje się, że romans będzie antidotum na ich bolączki, a tymczasem to tylko złudne, chwilowe uczucie zapomnienia, które nie rozwiązuje niczego.

    • 44 5

    • (3)

      Ale gdzie w treści artykułu jest cokolwiek na temat skoku w bok?

      • 0 4

      • (2)

        Romans, gdy jest się z kimś w związku i ustaliło się relacje na wyłączność, jest zdradą.

        • 5 2

        • Slowo klucz - relacja. Problem jak zostaje tylko czesc o wylacznosci

          • 0 1

        • ustaliło się relacje na wyłączność

          Dobre, he he

          • 2 2

    • takie jesr rzycie w ktorym piekne som tylko chwile

      • 2 3

    • Antidotum? Nie!

      Ale i tak może być miło

      • 5 11

  • Statystycznie zdradzają głównie kobiety (6)

    Wyrwie się taka na weekend z domu, od dzieci, gotowania i monotonii dnia codziennego, usłyszy parę ochów i achów i rybka złapana na haczyk. A później rodzi się brunet, w rodzinie blondynów.

    • 17 15

    • I jak pieknie sam doszedles w czym sek. A potem maz rozczarowany? Upsss. Nie chwalil zony? Nie ogarnial dzieci? Nie spedzal z nia czasu? Nie dostrzegal jej potrzeb az musiala sie wyrwac z domu? No masz ci los. Jak to sie moglo stac.

      • 0 1

    • Pytanie (2)

      Jakieś źródło tych statystyk? Bo ja widziałam statystyki, że zdradzają mniej więcej po równo, z lekką przewagą u mężczyzn (Institute for Family Studies, General Social Survey 2010-2016).

      • 5 1

      • Uderz w stół... (1)

        ...

        • 1 4

        • Sorry

          Że podaję rzeczywiste statystyki zamiast opierać się na własnych uprzedzeniach i obserwacjach. Rozumiem, że fakty ranią Wasze uczucia, ale to ich nie zmienia ;)

          • 3 1

    • Kobiety lubią brąz (1)

      I murzyn o tym wie :D

      • 8 3

      • racja, patrz niejaki Simon Mol, romansujący z naszymi płowymi niewiastami swego czasu

        • 6 0

  • No właśnie... szkoda że zamiast wspólnej pracy nad obecną relacją, lansowana jest "moda" na romans... (7)

    Albo pozostawienie partnera/partnerki żeby się realizować i szukać kogoś lepszego.
    Zupełnie jak np. ze sprzętem RTV czy AGD... znudził się, czy lekko zużył - ciach nowy! Jeszcze czasem na kredyt, byle tylko zaspokoić zachciankę. Kiedyś się sprzęty szanowało i naprawiało (inna sprawa, że była wyższa ich jakość). Szkoda, że podobnie się dzieje w relacjach międzyludzkich...

    • 42 6

    • (1)

      Nieraz to prostowanie złego wyboru. Żenisz się mając dwadzieścia kilka lat, będąc w wieku Chrystusowym wiesz, że to był błąd. I co wtedy?

      • 0 0

      • No właśnie... i co wtedy? Wyrzucasz jak starą rzecz?

        To całkiem naturalne, że w relacjach zdarzają się kryzysy... który długotrwały związek ich nie miał?
        Tylko problem w tym, że teraz przy pierwszym lepszym potknięciu "specjaliści" zalecają rozejście się, zamiast pracy nad związkiem, bo jest trudniejsza... ot co.

        • 0 0

    • (2)

      Zauważyłem, że taki model mają kobiety. Wykształcona, czy nie, zgrywa księżniczkę lub nie, życie wielu osób które znam to istna wędrówka z walizkami od pały do kolejnej pały xD. Skąd one wynajdują tych wszystkich desperatów, którzy po rozstaniu dalej spłacają ich telefony i pożyczki na spełnianie ich zachcianek, tego nie mogę pojac.

      • 19 5

      • Faceci

        Też miewają takie podejście. To po prostu mentalność współczesnego człowieka. Osobiście jako kobieta brzydzę się tym strasznie.

        • 5 0

      • Lepiej żyć w związku, który ci nie pasuje?
        Skoro wiele osób, które znasz to ludzie pragnący żyć na utrzymaniu innych, to nie świadczy to o Tobie najlepiej. Pora zmienić towarzystwo i poznać kobiety, które potrafią same się utrzymać i mężczyzn, którzy mają do zaoferowania coś więcej niż tylko kasę. Bez obaw, jest ich całe mnóstwo!

        • 3 2

    • Bzdyra (1)

      Nawet w PRL sanatoria i wczasy FWP aż huczały od romansów.

      • 5 0

      • A w latach 90. wszystkie kolorowe pisemka, od Bravo po Przyjaciółkę, miały letnie romanse na tapecie przez okres wakacji. Także żadna nowość, tylko odwieczna pogoń za małą sensacją. Większość tych wakacyjnych romansów działa się tylko w głowach pań czytających harlequiny ;)

        • 4 0

  • Szpilek (5)

    Ja mam żonę od 27 lat nigdy jej nie zdradziłem .Kocham ja pomimo tego ,że uroda nie grzeszy .

    Fakt pożycie małżeńskie jest katastrofalne ale miłość trwa.

    • 18 6

    • Nie ma to jak (1)

      Publicznie pisać o własnej żonie, że urodą nie grzeszy. Ciekawe, jak byś się poczuł, gdyby Twoja żona napisała coś podobnego o Tobie. I dodała, że pożycie małżeńskie katastrofalne.

      • 11 0

      • To chyba był swego rodzaju żart

        Tzw.elefancik.

        • 1 0

    • Współczuję, ale jesteś dobrym katolikiem.

      • 0 0

    • Gratuluję wytrwałości i dobrego serca (1)

      • 7 2

      • Szpilek

        Dziękuje, przekaże żonie

        • 4 3

  • (12)

    Ile to kobiet czy mężczyzn nie może patrzeć na współmałżonka...... Siedzą razem bo nie mają wyjścia. Bo żadne z nich nie wyjdzie no bo niby gdzie? Nie stać na utrzymanie w pojedynkę. Wiele osób marzy o romansie. Wiele osób się do tego nie przyzna. No bo przecież to by była tylko chwilka zapomnienia...

    • 65 24

    • "Nie stać na utrzymanie w pojedynkę." ?? (1)

      mieszkam sam od kilku lat i nie mam z tym problemu, chyba tylko kobietom trudno żyć bez nieswojego portfela

      • 21 29

      • Akurat jest odwrotnie.

        • 0 1

    • (4)

      Coś w tym jest. U nas w niedużym bloku praktycznie wszystkie małżeństwa żyją w pojedynkę. To widać. Nigdzie razem nie chodzą. teraz każde ma swój samochód,"swoje" życie. To wszystko oddala.

      • 38 4

      • Żona z dzieckiem na wczasach. Mąż na balkonie, czasami oblapuje młodsze w pracy. wymiotować się chce.

        • 1 1

      • To jest związane z pędem za kasą i dobrami. (1)

        Ludzie za duzo pracują bo są niewolnikami nadmiaru. Nadmiar ciuchów, aut, wycieczek, zajęć itp. Ludzie potrafią budować dom 10 lat w wieku srednim i nawet nie zastanawiają się czy faktycznie tego potrzebują mając 1 czy 2 dzieci. Robia to dla innych, dla poczucia, ze beda podziwiani i uznawani za ludzi sukcesu, majetnych. To podswiadome.

        • 45 0

        • Chyba masz rację. Moja mama po 60-tce też zamierza postawić dom... Wpadła na ten pomysł kilka lat temu gdy jej koleżanka z pracy zaczęła się budować...

          • 2 0

      • U nas w bloku jest zdecydowanie inaczej

        Małżeństwa chodzą razem, widać że się lubią. Oczywiście jest różnie, ale w moim bloku praktycznie wszystkie małżeństwa czy inne pary widuję razem. Poważnie. Dziwi mnie powyższy wpis. Laska z bloku na przeciwko pichci w kuchni i non stop patrzy w okno, kiedy to przyjdzie jej ukochany(ok 30-stki bez dzieci) Inna para razem wędkuje i jeździ na wypady (mają ok.60-tki, jedna córka) Inne małżeństwo (ok.50-tki dwoje dzieci) często razem, nawet czułości u nich można zauważyć;) Kolejne małżeństwo (ok.40-stki) dwójka dzieci, razem imprezują, razem wyjeżdżają, oczywiście też mają swoje prywatne wypady że znajomymi. Mogę tak jeszcze wymieniać..;) Także "z obserwacji" blokowiska mogę stwierdzić, że nie jest tak źle jak to malują;) Oczywiście podejrzewam, że różowo też nie jest, ale bez przesady;)

        • 6 0

    • Nie może i nie patrzy

      Poprawne relacje, udawanie, że wszystko ok. Ja śpię sama, on śpi sam - ten sam model u wielu znajomych. Po 20, 25 i więcej latach razem - trzeba naprawdę dbać, żeby hulało w związku, ale....ja nawet takich już nie znam. Może jedno, ale oni z odzysku. Reszta- nuda małżeńska, kłótnie, spory, sprzeczki...
      Znam minimum trzy pary po rozwodzie nadal mieszkające pod wspólnym , starym adresem (podobno względy ekonomiczne).
      U mnie: seks na boku, taka jest prawda. Dużo lepszy, niż małżeński, jak to w takich relacjach bywa. A tak naprawdę powinnam się rozwieść, kto wie, jak się to skończy.
      PS. Znam faceta, samotny 45+, który całe życie "obraca" mężatki....Był w jednym , "normlnym" związku.

      • 3 0

    • "Nie stać na utrzymanie w pojedynkę" ? (1)

      nie wie na co wydajecie kasę, spokojnie z minimalnej można się utrzymać

      • 9 17

      • ale nie w centrum miasta, chyba że we wiacie

        • 0 1

    • BO malzenstwo to samo rozczaloranie

      • 7 6

    • Bo monogamia jest przereklamowana...

      ale to dla dobra dzieci.

      • 30 14

  • (9)

    Niebezpieczny temat dla żonatych czy zamężnych kobiet... Jako facet miałem już kilka okazji na coś fajnego, ale mimo walki z samym sobą i to ciężką walką póki co wygrywam. Jednak jak chodzę do tej Pani raazna jakiś czas później mam ją w głowie i piękne pomysły...

    • 17 12

    • (2)

      > miałem już kilka okazji na coś fajnego

      Za 20-30 lat będziesz załował każdej niewykorzystanej okazji

      • 9 15

      • Odwrotnie, ja nie żałuję, że nie zdradziłem żony, a dużo podróżowalem po świecie służbowo i okazje były. (1)

        Jesteśmy prawie 40 lat po ślubie i nadal jest między nami ,,to coś".

        • 6 0

        • Bo dokonałeś świetnego wyboru żony, nie każdemu się udało to i nie każdy jest masochista.

          • 0 0

    • (1)

      Dokładnie, jak facet zdradza to jest to zdrada, a jak kobieta się puszcza to jest to przestrzeń w związku i wina faceta haha, no i teraz każda musi obowiązkowo jechać na wakacje z koleżankami i na boku kisić niedomyte kabanosy przygodnym cyganom udających dzianych Hiszpanów, każdy z innym hifem, a potem kasa się kończy to biedaczka musi wracać do męża/parntera xD

      • 18 7

      • Nie

        Nie każda. Tak, jak nie każdy facet zdradza, tak samo nie zdradza każda kobieta.

        • 10 0

    • Uuu jak ci ciezko... (3)

      " i to ciezka walka" mamy ci klaskac ze nie zdradzasz? No comments.

      • 16 14

      • niektore srodowiska przyklaskuja zdradzajacym kobieta, bo te wtedy "realizuja siebie" (2)

        • 28 1

        • (1)

          Mówisz o kamiennych twarzach w słuzbowym aucie? Modnych oprawkach i dopasowanej koszuli? Co to zdobyła pozycje poparu awansach i teraz wyzwolona jeździ sama na Rodos? Kupuje seksowna bielizna i to ona wybiera kogo zimno "ukocha" w nocy ?

          • 16 2

          • Na Rodos?

            Okropne insynuacje pod adresem dr Svencjusza.

            • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

ADELE - Tribute from London by Stacey Lee

148 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Który z wymienionych artystów wystąpił na CudaWiankach w 2010 roku?