- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (25 opinii)
- 2 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (127 opinii)
- 3 Gdański Żuraw otwiera się po remoncie (40 opinii)
- 4 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (47 opinii)
- 5 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (160 opinii)
- 6 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
Wszystkie narkotyki Myslovitz. Zespół zagrał w Starym Maneżu
"Wszystkie narkotyki świata" to dla Myslovitz wyjątkowo ważna trasa koncertowa, bowiem łączy w sobie promocję nowej płyty i obchody 30-lecia istnienia zespołu. W niedzielny wieczór zespół zagrał w Starym Maneżu. Nie da się ukryć, że poprzeczka zawieszona była naprawdę wysoko.
Trójmiejscy fani mieli już jednak okazję zobaczyć Mateusza na scenie. Nie sposób nie wspomnieć tu zeszłorocznej relacji Patryka Gochniewskiego, która wzbudziła wśród naszych czytelników gorące dyskusje. I tu sprawdza się stara prawda, że co człowiek to opinia, bo mi "nowe Myslovitz" zdecydowanie przypadło do gustu.
Oczywiście, można upierać się, że "bez Rojka to już nie to samo" i słuchać wkoło starych przebojów, ale podejrzewam, że osoby które tak myślą nie wydają ponad stu złotych na koncert promujący nową płytę. Nowy rozdział w twórczości Myslovitz to również nowa publiczność, składająca się z fanów otwartych na zmianę oraz tych, którzy dopiero teraz poznali i polubili zespół. I to naprawdę było widać po liczbie młodych ludzi, którzy odwiedzili w niedzielę Stary Maneż.
Nowe lokale w Trójmieście
- Długo trzeba było czekać na tę płytę, było sporo obaw, w którą stronę zespół pójdzie, ale finalnie panowie stanęli na wysokości zadania. Myslovitz to przede wszystkim piosenki. I taka właśnie jest ta płyta - bardzo piosenkowa, trochę nostalgiczna, ale wciąż oparta na ich charakterystycznym, dopracowanym gitarowym brzmieniu i tekstach, które nie tracą na aktualności - powiedziała nam Daria, wieloletnia fanka zespołu. - Jest różnorodnie, momentami zaskakująco, jak np. w piosence "Dziewczyna z wiersza Lenona", ale koniec końców spójnie i przyjemnie znajomo. Cieszę się, że nie podążają na siłę za modą, tylko dalej są sobą. Nowy album pokazuje tylko, że to wciąż ten sam zespół, ale z nową energią i głosem Mateusza, który wpasował się w tę układankę, jak brakujący piąty element.
"Długość dźwięku samotności" odśpiewane wspólnie z publicznością
Tym razem miejsca na płycie były stojące, a frekwencja dopisała. Jak widać, fani zespołu bardzo czekali na nowy krążek i możliwość usłyszenia go na żywo. Zanim jednak na scenie pojawił się Myslovitz, publikę rozgrzał support - zespół Lorein, który stylistycznie świetnie się w ten wieczór wpasował.
Problemy techniczne sprawiły, że muzycy z Myslovitz wyszli na scenę z półgodzinnym poślizgiem. Fani nie wydawali się jednak zniecierpliwieni. Zespół rozpoczął koncert od starych przebojów "Nocnym pociągiem aż do końca świata" i "Z twarzą Marilyn Monroe" po czym przeszedł do utworów z nowej płyty "Pakmana" oraz tytułowych "Wszystkich narkotyków świata".
Przez resztę wieczoru tak właśnie miało być - kultowe już przeboje Myslovitz mieszały się z kawałkami z nowej płyty. Pomysł był o tyle dobry, że nawet ci którzy nowościami nie byli zainteresowani, nie zdążyli się znudzić. A klasyków było naprawdę sporo: "W deszczu maleńkich żółtych kwiatków", "My", "Chłopcy", "Mieć czy być", "Peggy Brown" czy "Długość dźwięku samotności" w części odśpiewana przez publikę. I trzeba przyznać, że warsztatowo Mateusz Parzymięso naprawdę dobrze daje sobie z nimi radę.
"Trochę było nieśmiało na początku, a teraz wszyscy krzyczą" rzucił ze sceny Mateusz Parzymięso, bo rzeczywiście koncert powoli nabierał tempa, żeby pod koniec zostawić rozgrzaną publiczność z lekkim niedosytem po podwójnym bisie wywołanym gromkimi brawami i okrzykami.
"Wszystkie narkotyki świata", czyli piosenka promująca nową płytę Myslovitz.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (25) 4 zablokowane
-
2023-03-27 08:10
Opinia wyróżniona
Dają radę aby tak dalej
Bez Rojka to nie to samo - to jak by powiedzieć że tylko ta kobieta żadna inna do końca życia.
W pierwszej piosence się rozkręcał wokalista, ale im głebiej w las to coraz lepiej . I 2x bis zrobił robotę. Ja tylko zabezpieczałem imprezę przy wejściu ale było warto .- 11 10
-
2023-03-27 07:15
Opinia wyróżniona
Koncert bardzo dobry
Panowie trzymają poziom. Nowy wokalista naprawdę daję radę. Poprzeczkę mają wysoko zawieszoną i może rekordów już nie pobiją, ale wstydu nie ma. Nowy album średnio mi podchodzi, ale na żywo te numery prezentują się lepiej.
- 11 5
Wszystkie opinie
-
2023-11-15 21:56
Nie ma Myslovitz bez Rojka, to już nie ten sam zespół.
- 0 0
-
2023-03-28 10:22
Gdzie prawda? (1)
Ktoś się tu mija z prawdą. Koncert miał być o 19:00 czekaliśmy z żona do 19:50. Panowie przez ileś tam minut nie mogli uruchomić mikrofonu. O 19:40 pojawiły się na scenie buteleczki z wodą dla wykonawców. Mikrofon dalej nie działał. Obsuwa czasowa była zaplanowana. Komuś się chyba wydaje że jest nie wiadomo jak dużą gwiazdą. My podziękowaliśmy wykonawcom i poszliśmy do domu. Całe szczęście że suppor był niezły :-) , potrafią zagrać. Następnym razem proponuję zmienić kolejność wykonawców.
- 1 1
-
2023-04-01 12:55
Była informacja na facebooku Starego Maneżu, że koncert będzie o 19:30
Myslovitz odwiedza dziś Gdańsk!
Plan na wieczór
18:00 - otwieramy bramy
18:30 support
19:30 Myslovitz- 0 0
-
2023-03-27 21:59
To już zespół z II ligi. Jakby U2 bez Bono. (2)
- 4 1
-
2023-04-01 09:12
Obecne U2 z Bono też jest zespołem z 2 ligi,ostatnie 2 płyty ,jak dla mnie,są ,,niesłuchalne"
- 0 0
-
2023-03-27 23:36
Ok, ale bez Rojka grają już ładnych parę lat.
A ten aktualny wokalista jest czwartym z kolei.
- 1 0
-
2023-03-28 19:13
Osoby które tak myślą nie wydają ponad stu złotych na koncert promujący nową płytę
A co to dzisiaj jest sto złotych?! Słaby ten argument, jak przetarte portki.
- 0 1
-
2023-03-27 21:55
Słuchałem nowej płyty i niestety, ale w połowie dałem sobie z nią spokój. (1)
Muzycznie może być, tekstowo bardzo średnio, a wokalnie niestety słabo.
- 8 0
-
2023-03-28 13:34
Dokładnie - teksty są banalne i infantylne, a wokalista nijaki. Solowa kariera Rojka idzie zdecydowanie lepiej.
- 2 0
-
2023-03-28 08:35
Równie dobrze można iść na karaoke.
- 1 0
-
2023-03-27 21:02
(1)
Myslovitz bez Rojka to nie Myslovitz. Tak samo jak nowa Budka Suflera bez Cugowskiego to nie jest już to
- 3 2
-
2023-03-27 23:38
A wiesz że Budka miała pięciu różnych wokalistów?
I jeszcze Urszula z nimi śpiewała?
- 0 1
-
2023-03-27 11:00
tak naprawdę Myslovitz ma już czwartego wokalistę
Po Rojku byli jeszcze Michał Kowalonek i Łukasz Lańczyk.
- 7 0
-
2023-03-27 09:55
Było super
Brzmienie od lat niezmiennie dobre, brawo!
- 0 2
-
2023-03-27 09:31
Fatalne nagłośnienie. (1)
Brak w artykule informacji o tym, że cały koncert został położony przez fatalne nagłośnienie, które spowodowało że koncert był fatalny pod względem komfortu akustycznego.
- 1 5
-
2023-03-27 09:38
No bo to jest teraz tak, że muzycy nie grają na wzmacniaczach. Grają na procesorach modelujących wzmacniacze, a sygnał idzie do stołu mikserskiego, następnie na przody i odsłuchy. Efekt jest taki, że nie ma tego specyficznego rockowego kopa, dla którego chodzi się na koncerty. Dzwięk jest identyczny z brzmieniem płyty, a nie live, gdzie rozkręcone wzmacniacze lampowe robią ścianę dźwięku. Nie wiem, czy taka sytuacja miała miejsce na tym koncercie, ale na większości występów wlaśnie taka opisana przeze mnie sytuacja ma miejsce.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.