- 1 Techno balkon otworzył sezon (65 opinii)
- 2 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (68 opinii)
- 3 Recenzja filmu "Istoty fantastyczne" (5 opinii)
- 4 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (53 opinie)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (62 opinie)
- 6 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (61 opinii)
Zakończyło się święto muzyki. Najbliższy Open'er za rok
Za nami dziesiąta edycja Open'era. Na jubileusz przyjechało wiele gwiazd, które w Polsce pojawiły się po raz pierwszy, ale nie przełożyło się to na liczbę oszałamiających koncertów.
Ciekawe rzeczy działy się na Scenie World, ale to miejsce wciąż nie jest w pełni wykorzystane, bo nurt "world" oferuje znacznie więcej. W tym roku najjaśniej zaświecili tu R.U.T.A. i Abraham Inc.
Warto było pokrążyć po mniejszych scenach - Young Talents czy Alter Space, gdzie często, nawet przypadkowo, można było trafić na świetne koncerty. Woody Alien, Karbido, Ballady i Romanse czy Baaba Kulka pokazali, że na festiwalu warto też słuchać polskiej muzyki.
Paradoksalnie, choć wszystkie największe gwiazdy gościły w Polsce po raz pierwszy, wydaje się, że frekwencja była nieco mniejsza niż w ubiegłych latach. Choć organizatorzy przekonywali, że w tym roku było aż 80 tys. osób, to przy Scenie Głównej było o miejsce o wiele łatwiej. Bez problemu można było podejść pod nią na wysokość wieży nagłośnieniowej, co w ubiegłych latach nie było takie łatwe.
Mikołaj Ziółkowski jeszcze przed festiwalem w rozmowie z Trojmiasto.pl zapowiedział, że kolejne edycje Open'era będą już inne, bo ściągnął na festiwal wszystkich, których chciał i że skończył się okres "zapraszania zespołów, które w Polsce jeszcze nie były". Kogo zaprosi w takim razie? W miniony weekend w Europie odbyło się kilka festiwali, m.in. duński Roskilde, na którym wystąpiło mnóstwo zespołów, które mogłyby pojawić się w Gdyni.
Krokiem w dobrą stronę byłoby wydłużenie poszczególnych dni, które teraz zaczynają się o godz. 18 i kończą ok. godz. 1. Na wspomnianym Roskilde wystąpiło niemal dwa razy więcej zespołów, w tym sporo alternatywnych, o których głośno w muzycznym świecie. Na Open'erze ich zabrakło, a zamiast tego pojawiły się grupy-pewniaki (Caribou, The National, Hurts), sprawdzone w Polsce wcześniej, które zawsze przyciągają tłumy.
Jaką drogą pójdzie Alter Art? Mimo przygotowania dziesięciu edycji organizator wciąż powinien się uczyć od twórców starszych festiwali. A także wsłuchiwać się w głos polskiej publiczności, która w tym roku częściej niż niegdyś kręciła nosem na program imprezy. Wejście w kolejną dekadę to dobry moment, żeby odświeżyć gdyński festiwal i być może nadać mu nieco inny kształt, co zresztą sugerowaliśmy już rok temu..
Baaba Kulka - za luz i swobodę, z jaką przełożyli hity metalowych gigantów z Iron Maiden na muzykę jazzową, rockową, elektroniczną i kabaret.
Caribou - za najlepszą dyskotekę pod słońcem ("Sun").
Coldplay - za wiązankę największych przebojów, a także za pokazanie, że nawet wtórny zespół, potrafi brzmieć świeżo na żywo
D4D - za drugą najlepszą dyskotekę po Caribou i udowodnienie, że potrafią zaskoczyć nie tylko przyjezdnych, ale nawet tych, którzy przyjechali na koncert z ich rodzimego miasta.
Karbido - za najbardziej nietypowy koncert festiwalu, grę na stoliku wśród publiczności, używanie nietypowych instrumentów i niezwykłe covery Lou Reeda i Iggy'ego Popa.
M.I.A. - za swobodę, potężne show, kontakt z publicznością i potężny energetyczny występ na zamknięcie festiwalu.
PFK Kompany - za bardzo długi koncert przypominający początki hip hopu w Polsce i świetne, odświeżone kawałki Paktofoniki.
Prince - za blask, funkujący występ, perfekcyjne zagranie utworów na scenie i dwugodzinną zabawę, którą żal było kończyć.
Pulp - za radość grania, jakby zespół nie miał dziesięcioletniej przerwy, i za występ w trakcie największej ulewy (Jarvisie Cocker, zapamiętamy Cię do końca życia!).
R.U.T.A. - za to, jak o sprawach aktualnych można śpiewać, wykorzystując dawną tradycję i jak starym pieśniom można nadać świeżego brzmienia współczesnego folku.
Wydarzenia
Opinie (117) 8 zablokowanych
-
2011-07-04 15:31
Heh jedyne co zapamiętam to zawód jaki przeżyłem w sobotę po Princie.
Jak Ziółkowski wyszedł na scenę muślałem że zapowie ukrytego headlinera tak jak robią to często w Glaston (np. Radiohead rok temu). A tu co? Fajerwerki blehhhh jak to napisali w gazecie "takie prawie jakie mamy wszyscy na osiemnastkę"
- 3 2
-
2011-07-04 14:38
Myśłałem,że zaproszą Black Kids albo One Night Only. (1)
Ale nie. Lepiej jakieś gminne zespoły i nudne przyśpiewki.
szkoda,że nic z TOPowych zespołów- 0 2
-
2011-07-04 15:25
Manic Street Preechers bym sobie obejrzał..
.
- 4 0
-
2011-07-04 08:22
(2)
jedyną reprezentantką płci pięknej? a Brodka??? :P
- 30 1
-
2011-07-04 14:47
Może innych redaktor nie uważa za piękne :D
- 0 0
-
2011-07-04 09:59
A Sistars?
- 7 1
-
2011-07-04 13:06
Grunt to dobre samopoczucie i pełne kieszenie organizatorów
- 5 3
-
2011-07-04 12:55
SZOK
OGIEŃ W OCZACH NA TEJ FOCIE :/:/:/
- 3 2
-
2011-07-04 07:00
Na zdjęciu widać dokładnie (3)
co narkotyki potrafią zrobić z człowiekiem i jego mózgiem, szok.
- 28 46
-
2011-07-04 12:35
a gdzie Ty tam widzisz ich mózg?! :o
- 7 1
-
2011-07-04 10:03
Po czym wnosisz?
Ja widzę rozśpiewaną na maxa, pozytywnie bawiącą się młodzież.
- 23 4
-
2011-07-04 09:43
Oni sa na koncercie a nie w kosciele.
Wrzuc swoja fote, tez ocenimy.
- 20 5
-
2011-07-04 12:27
Co się stalo z ARCADE FIRE ?!
Torwar był zapełniony w 1/3, a 2 dni po rozpoczeciu sprzedaży biletów rzekomo nie było już wolnych miejsc na płycie, wiec byłem zmuszony kupić na trybuny. O co tu chodzi?! Jakiś błąd w systemie zniszczył ten koncert.
- 2 0
-
2011-07-04 06:38
(1)
"Na nosie zagrała wszystkim M.I.A. - fotografów, których muzycy zazwyczaj nienawidzą zaprosiła na scenę i wykorzystała flesze ich aparatów jako dodatkowe światła. W tym roku była jedyną reprezentantką płci pięknej na dużej scenie, "
Pan redaktor chyba line-upu dokładnie nie przeczytał....- 48 2
-
2011-07-04 11:57
Pan redaktor chyba line-upu dokładnie nie przeczytał....
Nic nowego....
- 5 0
-
2011-07-04 09:10
(1)
a Hurts to co ?
- 5 2
-
2011-07-04 11:41
tak jak bolek i lolek
- 1 1
-
2011-07-04 11:31
A gdzie Hurts ???!!
Dlaczego nie ma ich w Złotej X ?
- 5 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.