• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zalewski MTV Unplugged - niezwykły gość i Slava Ukraini w Teatrze Szekspirowskim

Anna Starostka
6 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 

Legendarne już koncerty spod szyldu MTV Unplugged to jednocześnie wyzwanie i uznanie, bo artysta ma obronić swoje utwory, oplatając je jedynie akustycznym akompaniamentem. Krzysztof Zalewski poradził sobie z tym zadaniem doskonale, traktując je jak świetną zabawę. Wczorajszym koncertemTeatrze Szekspirowskim uwiódł publiczność zestrajając wszystkie serca w jeden, wyznaczony przez siebie rytm. Dzisiaj odbędzie się drugi trójmiejski koncert Unplugged, który podobnie do minionego został wyprzedany.



Wydarzenia wspierające Ukrainę



Pierwszy koncert "bez prądu" zrealizował w 1987 roku zespół Jethro Tull, a cały cykl "MTV Unplugged" ruszył na arenie międzynarodowej od 1989 roku. W Polsce swoją muzykę w wersji akustycznej zaprezentowali dotychczas tacy artyści jak: Kayah, Hey, Wilki, Kult, O.S.T.R, Brodka, Bednarek, Kasia Kowalska, Natalia Przybysz oraz właśnie Krzysztof Zalewski.

Terapeutyczna rola muzyki



Czy lubisz koncerty akustyczne?

Na początku należy zaznaczyć, że we wczorajszym występie muzycy rzetelnie trzymali się założeń dla tego typu koncertów - wszystko działo się tu i teraz - po prostu żywa muzyka. Kto zna twórczość Zalewskiego, wie, że granie na różnych instrumentach jednocześnie jest dla niego chlebem powszednim. Wczoraj, oprócz popisów gwiazdy wieczoru, integralną część widowiska stanowiła rewelacyjna sekcja dęta. Oczywiście muzyka była najważniejsza, jednak klimatu dodawała również wyjątkowa, słoneczna scenografia, dzięki której wrażenia wizualne zostały ustawione na wysokim poziomie.

Zalewski przywitał publiczność utworem "Her Majesty" ze swojej drugiej płyty "Zelig". Energia wokalisty udzieliła się publiczności niemal w sekundę - ludzie szybko porzucili wszelkie konwenanse i zaczęli się po prostu dobrze bawić. Nawet ci z miejsc siedzących woleli pozycję bardziej pasującą, czyli taneczną.

  • Zalewski MTV Unplugged
  • Zalewski MTV Unplugged
  • Zalewski MTV Unplugged
  • Zalewski MTV Unplugged
  • Zalewski MTV Unplugged
Już na początku koncertu w ramach przywitania ze sceny popłynęły słowa, których pewnie każdy po cichu oczekiwał, wiedząc, że sprawy ważne społecznie nie są artyście obojętne. Z jednej strony spotkaliśmy się na pewnego rodzaju święcie muzyki, ale jednak, trudno tu o czystą radość, kiedy codziennie budzimy się w niepewności i niepokoju. Zalewski od pierwszych minut przypisał koncertowi inną wagę.

Nawet nie wiecie, jak bardzo się cieszę, że was widzę. Wiemy, co się dzieje. Wiemy, że wszystkim nam to spędza sen z powiek, ale to, że jesteśmy dzisiaj razem, że możemy chwilę pocieszyć się muzyką, naładować akumulatory po to, żeby być lepszymi ludźmi jutro, żeby lepiej móc pomóc i poradzić sobie z tym wszystkim. Uważam, że to jest bardzo ważne. Slava Ukraini - mówił ze sceny.

Miliony odtworzeń na Spotify. Ile na tym zarabiają trójmiejscy muzycy?



Publiczność wyruszyła w wyjątkową podróż muzyczną dzięki utworom takim jak: "Annuszka", "Polsko" połączone na płycie z "Jaśniej" czy zupełnie odmienionej aranżacji "Kuriera" osadzonej w klimacie lat 20. ubiegłego wieku. Działanie na otwartym sercu utworu, nadanie mu innego brzmienia i nie zepsucie tego, to prawdziwy talent i sztuka. A tej innej, ciekawej aranżacji naprawdę warto posłuchać.

Wytańczony smutek, Natalia Szroeder i symboliczna "Miłość, Miłość"



Zalewski jest niezwykle barwną postacią, która pełna sprzeczności, paradoksalnie tworzy swój bardzo spójny wizerunek. Wiemy, że chodzi swoją drogą, ale słuchają go rzesze fanów. Wiemy, że w swoich tekstach traktuje o rzeczach poważnych lub smutnych, ale przy większości numerów nogi same zaczynają tańczyć. Sam wczoraj zaznaczył, że rzadko kiedy zdarza mu się napisanie wesołego utworu:

- Co śpiewam numer, to zaczynam słuchać własnych tekstów. Katastroficznie smutnawo czasem piszę, ale zdarza mi się też wykonywać utwory optymistyczne, dające nadzieję i taka właśnie będzie następna piosenka - zapowiedział pełen entuzjazmu wokalista, po czym z instrumentów wydobyły się dźwięki piosenki "Ptaki" napisanej specjalnie na płytę MTV Unplugged.
Czytaj też: Muzyczne lata 90. w Trójmieście. Pirackie kasety i wypożyczalnie płyt CD

Nieco inności i świeżości dodał również do utworu "Luka", w którym preludium stanowiły raperskie popisy wokalisty. Wreszcie jednak przyszedł moment odpowiedzi na pytanie, które zapewne kłębiło się w głowach wielu obecnych wczoraj osób. W jaki sposób muzyk zastąpi obecne na płycie głosy Natalii Przybysz w utworze "Romanca Cherubina" czy Justyny Święs w eterycznym "Tylko nocą"?

Okazało się, że wyjątkowym gościem wieczoru była utalentowana Natalia Szroeder, która ozdobiła wspomniane utwory, dobrze się przy tym bawiąc. Chociaż obecność wokalistki wywołała spory entuzjazm wśród fanów, to w tłumie pojawiło się trochę niezadowolonych głosów z powodu braku piosenki "Jednego Serca" z oryginalnego repertuaru Czesława Niemena. Szybko jednak przyszła miła rekompensata w sensualnym wykonaniu utworu "Nie będzie romansu", również w duecie ze zjawiskową Szroeder. W pierwotnej wersji utwór ten wykonany był z aktorką Marią Dębską na potrzeby filmu o Kalinie Jędrusik "Bo we mnie jest seks", w którym to Zalewski wciela się w jedną z drugoplanowych ról.

  • Zalewski MTV Unplugged
  • Zalewski MTV Unplugged
  • Zalewski MTV Unplugged
  • Zalewski MTV Unplugged
To jednak nie koniec zmian w repertuarze, pojawiły się również dodatkowe utwory z płyty "Zabawa", takie jak "Wszystko będzie dobrze""Oddech". Przy tym pierwszym trudno było nie mieć ściśniętego gardła, kiedy ze sceny płynęły słowa "Doszły na świecie do głosu złe głosy", a w drugim artysta pozwolił sobie na lekką, ale dobitną modyfikację tekstu, kierując słowa niezadowolenia w stronę sytuacji na Ukrainie. Dodatkowym i jednocześnie dosłownym akcentem solidarności z Ukrainą było pojawienie się flagi tego kraju chwilę przed pierwszymi dźwiękami utworu "Miłość, miłość". Piosenka w dużym stopniu niesiona była przez tłum.

Od "Idola" nie tak łatwo do gwiazd



W 2003 roku Zalewski wygrał drugą edycję Idola i rok później jako Zalef wydał swój pierwszy album "Pistolet", który został przyjęty bez większego echa. Ważnym etapem w jego muzycznej podróży było wsparcie zespołów takich jak Hey czy współpraca z Moniką Brodką. Widoczna zmiana w twórczości Zalewskiego zadziała się dopiero w 2016 roku przy premierze albumu "Złoto". Chyba każdy przecierał oczy ze zdziwienia, jak różna i inna energia popłynęła w nowych dźwiękach i naprawdę ciekawych, inteligentnych tekstach.

Następnie w 2018 roku Zalewski zrealizował projekt "Zalewski śpiewa Niemena" udowadniając, że jest muzykiem odważnym, chętnym do eksperymentowania, a przy tym pełnym szacunku dla twórczości wielkich artystów. Strzałem w dziesiątkę okazała się cała trasa Męskiego Grania z 2018 roku - tercet Zalewski, Podsiadło i Kortez z pewnością stoją w czołówce wszystkich dotychczasowych składów MGO. Hymn lata 2018 roku niemal cztery lata od wydania nie traci na popularności, co wczoraj udowodniła publiczność.

Zalewski cały jest muzyką



Mam wrażenie, że od wydania płyty "Złoto" Zalewski ustanowił ten tytuł hasłem jego dalszego artystycznego rozwoju. Wszystko, co wydarzyło się po wypuszczeniu wspomnianego albumu, okazywało się prawdziwym złotem i mam tu na myśli również wczorajszy koncert. Nie można zarzucić Zalewskiemu nudy i powtarzalności. Energia, którą ma w sobie ten człowiek, nigdy nie pozwoli mu na artystyczną stagnację i to jest właśnie wspaniałe. Nie wiadomo, czego można się dalej spodziewać, wiadomo natomiast, że coś nadchodzi. Zawsze coś nadchodzi. Fantastyczne oczekiwanie nieoczekiwanego.

Wydarzenia

Zalewski MTV Unplugged

rock / punk, pop

Zalewski MTV Unplugged (1 opinia)

(1 opinia)
rock / punk, pop

Miejsca

Zobacz także

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (11)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (1 opinia)

(1 opinia)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (48 opinii)

(48 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Powieść Moniki Milewskiej pt. "Latawiec z betonu" opowiada o: