- 1 Techno balkon otworzył sezon (48 opinii)
- 2 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (64 opinie)
- 3 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (58 opinii)
- 4 Momoa spotkał się z Michalczewskim (60 opinii)
- 5 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
- 6 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (52 opinie)
Zamienił gitarę na pędzel. Mniej znana pasja Grzegorza Skawińskiego
Chociaż większość z nas zna Grzegorza Skawińskiego z przebojowych, pop-rockowych utworów zespołu Kombii czy jeszcze "cięższych" dźwięków nagrywanych z grupą O.N.A., to warto poznać również bardziej stonowane oblicze artysty. Charyzmatyczny muzyk i wirtuoz gitary wraca - tak, wraca! - do malarstwa, tym razem na poważniej. Na początku lipca będzie można obejrzeć owoce jego pasji, która do tej pory pozostawała nieznana szerszej publiczności.
W najmłodszych latach widział się jako przyszły akordeonista, by potem bez reszty zakochać się w gitarze. Zdawał na studia hungarystyczne, ostatecznie uzyskując jednak dyplom magistra pedagogiki specjalnej. Jak sam przyznaje, hobbystycznie malował od zawsze i gdy przyszło do wyboru drogi życiowej, wahał się nawet pomiędzy malarstwem a muzyką. Co było dalej, większości czytelników pewnie nie trzeba przedstawiać. Pasja do malowania jednak nigdy w Skawińskim nie wygasła.
- Dwa lata temu zacząłem z powrotem malować dużo i intensywnie - przyznaje Grzegorz Skawiński. - Czas pandemii pozwolił mi jeszcze bardziej się w to zaangażować: nie było koncertów, więc znalazłem więcej czasu na malowanie.
Nowa-dawna pasja powraca
Obok obrazów "Skawy" trudno przejść obojętnie. Mnogość barw, symbole, postaci ludzi i zwierząt, elementy etniczne i fantastyczne - to wszystko przykuwa uwagę odbiorcy. Intryguje też wykorzystanie nieoczywistych surowców: folii, sznurka czy tekturowej podstawki po owocach. Trzeba przyznać, że ten sposób na recykling jest wyjątkowo efektowny.
Wyraźnie widać również, że obrazy stworzone są przez kogoś, kto zna się na rzeczy. Choć Skawiński w tej dziedzinie jest samoukiem, lata doświadczenia robią swoje. To efekt cierpliwej praktyki, ale też długich rozmów z innymi artystami i wielu przeczytanych książek.
- Malowanie to nie tylko wyobraźnia, lecz także znajomość technik - potwierdza Skawiński. - Myślę, że doszedłem już do pewnej wprawy, która pozwala mi sprawnie przelewać swoje myśli na płótno. Czasem, gdy zaczynam, nie wiem jeszcze, dokąd pójdę, ale parę ruchów pędzla i wszystko staje się jasne. Przyznaję jednak, że zdarzyło mi się raz albo dwa razy całkiem przemalować obraz. Tworzę powoli, nie próbuję niczego na siłę dokończyć. Niekiedy mam rozpoczęte 3-4 prace i poruszam się między nimi. Malowanie wymaga cierpliwości i wytrwałości - dodaje artysta.
Skawiński i Tkaczyk. Pedagodzy, którzy stali się królami życia
Ze sceny do sztalugi
Malarstwo zdaje się całkowitym przeciwieństwem rockowego koncertu. Zgiełk, tłum, proces współtworzenia i intensywnych bodźców z zewnątrz przeciwstawia się wielogodzinnemu obcowaniu ze swoją własną wrażliwością i wyobraźnią. Tylko z tym i aż z tym.
Dla nas, jako odbiorców, to okazja, by zobaczyć tę nieco bardziej intymną część duszy artysty, znanego do tej pory głównie jako charyzmatycznego muzyka. Wygląda na to, że podobnie jak "każde pokolenie ma własny czas", tak i różne etapy twórczości artysty mogą się ze sobą przeplatać, wypływając na wierzch wtedy, gdy przychodzi na nie odpowiednia pora.
- Malarstwo stało się ważną częścią mojej twórczości i już na pewno się z tego nie wycofam - mówi Skawiński. - Już teraz zdarza mi się malować po 10-12 godzin dziennie, a gdyby doba miała więcej niż 24 godziny, malowałbym pewnie jeszcze dłużej.
Wernisaż 2 lipca w Glaza Expo-Design
Obrazy Grzegorza Skawińskiego - co najmniej 10 płócien - będzie można obejrzeć podczas wernisażu pod nazwą "Niepodległość trójkątów", który odbędzie się 2 lipca w Glaza Expo-Design. Galeria przy ul. Długi Targ 20/21 w Gdańsku to jeden z najbardziej rozpoznawalnych adresów związanych z działalnością kulturalną w Trójmieście. To również najstarsza prywatna galeria sztuki w Gdańsku.
- 25-lecie naszej galerii odbywało się hucznie w Europejskim Centrum Solidarności - mówi Barbara Glaza, właścicielka galerii. - Na 30-lecie, które odbędzie się w tym roku, znowu chcemy zaskoczyć klientów i gości. Lipcowa wystawa będzie pierwszą z trzech zaplanowanych z okazji jubileuszu. 27 sierpnia otwarta zostanie wystawa zbiorowa aż 45 artystów, a 17 września - wernisaż Tomasza Glaza, mojego męża, który do tej pory zajmował się wzornictwem i architekturą.
Podczas wystawy "Niepodległość trójkątów", obok obrazów Skawińskiego, zostaną zaprezentowane obrazy dwojga innych artystów: Alicji Domańskiej i Łukasza Radwana. Radwan, dziennikarz, promotor i krytyk, nazywany "bullterierem sztuki", teraz sam, po raz pierwszy, wystawi się "na ostrzał". Obrazy Alicji Domańskiej, sopocianki i absolwentki gdańskiej ASP, są prezentowane w galeriach polskich i zagranicznych, zdobią też ściany wielu prywatnych kolekcjonerów sztuki.
Wstęp na wernisaż 2 lipca odbędzie się dla osób zaproszonych. Od 4 lipca wystawa będzie dostępna do obejrzenia bez ograniczeń.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (102) 10 zablokowanych
-
2021-06-04 17:01
Widac papierów trochę przykleił
Albert Hofmann
- 3 0
-
2021-06-04 16:28
Ani to ani tamto
Generalnie lepiej maluje jak śpiewa, ot taki wszechstronny tranzystor no się jemu wydaje
- 0 2
-
2021-06-04 14:19
ładne te obrazy (1)
widać że Pan Skawiński nie jeden już pędzel w życiu trzymał
- 14 2
-
2021-06-04 16:04
Komuś coś się marzy...
Spróbuj też potrzymać...
- 2 0
-
2021-06-04 15:45
Brawo niedowiarki
Sprobujcie sami zaczac malowac poczatek sciana w domu kuchnia posluchasz co mowi rodzina na ukryty talent
- 4 4
-
2021-06-04 15:26
Obecnie to ani z niego gitarzysta ani malarz
Wybacz Grzesiu, kiedyś byłeś wybitny
- 6 8
-
2021-06-04 15:20
The Metropolitan Museum of Art.
- 4 0
-
2021-06-04 15:18
Są do kupienia ?
- 5 2
-
2021-06-04 15:15
Zacznijmy od galerii w Gdańsku a potem Berlin itd...
- 4 0
-
2021-06-04 15:08
Czyżby ukryty kompleks Sławomira (1)
ŁozowSkiego.Ale jako gitarzysta Polski top.Chociaż wolę Marka Raduli i Borysiewicza
- 2 5
-
2021-06-04 15:11
Borysewicza oczywiście
- 1 0
-
2021-06-04 12:20
(4)
Super, mi się podoba. Nie rozumiem krytyki w komentarzach.
- 67 14
-
2021-06-04 15:09
Fajne, kolorowe
Chociaż nie mam pojęcia co, autor miał na myśli
- 6 0
-
2021-06-04 15:04
moim
zdaniem też niezłe
- 5 0
-
2021-06-04 12:50
Wiekszości ludzi też się podoba Disco Polo
- 10 1
-
2021-06-04 12:28
Wystarczy zrozumieć, że są różne gusta. Jeden woli spodnie w kant, a drugi rybaczki.
- 11 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.