- 1 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (70 opinii)
- 2 Grzechy gastronomii: kto winny? (206 opinii)
- 3 Połączyła ich miłość do jedzenia (57 opinii)
- 4 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (105 opinii)
- 5 Daria ze Śląska rozbujała Stary Maneż (15 opinii)
- 6 Królestwo Planety Małp: bywało lepiej (34 opinie)
Żuraw idzie do remontu. Zyska nową wystawę
6 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Żuraw otwiera się po remoncie. Przyjdź na festyn i... "zapuść żurawia" do środka zabytku
W przyszłym roku powinna rozpocząć się przebudowa Żurawia, najsłynniejszego gdańskiego dźwigu portowego stojącego przy Długim Pobrzeżu . Oprócz odświeżenia elewacji i wymiany dachówek obiekt zyska także nowoczesną, multimedialną wystawę stałą. Wciąż jednak nie wiadomo, czy w ruch wprawiony zostanie mechanizm dźwigu. Realizacja wartej kilkanaście milionów złotych inwestycji uzależniona jest od zdobycia dofinansowania unijnego przez Narodowe Muzeum Morskie.
Najstarszy zachowany dźwig portowy w Europie ostatni remont przechodził dekadę temu. Obecnie minęły już dwa lata od momentu, kiedy zapowiadaliśmy przymiarki Narodowego Muzeum Morskiego do jego przebudowy. W końcu sprawy zaczęły nabierać rozpędu.
Projekt budowlany jest gotowy, a jego wykonawca - konsorcjum firm 3JM i Pure A - uzyskał pozwolenie na realizację. W opracowaniu jest natomiast projekt wykonawczy oraz wniosek o unijne dofinansowanie. Bez niego nie ma szans na realizację.
- Konkurs odbędzie się w maju. Jeśli uda się nam zdobyć środki, to przetarg na wykonawstwo ogłosimy pod koniec roku - zapowiada Szymon Kulas, zastępca dyrektora ds. administracyjno-technicznych, który jest kierownikiem projektu remontu Żurawia. - Zakładamy, że wszystkie prace potrwają 2-2,5 roku.
Według szacunków inwestycja pochłonie kilkanaście milionów złotych. Co w jej ramach zostanie wykonane?
- Konserwacja murów i wymiana dachówek, a we wnętrzach wymienione zostaną instalacje oraz powstanie nowa wystawa stała z wykorzystaniem nowoczesnych technik multimedialnych, która jest obecnie w przygotowaniu. Zamierzamy też pogłębić piwnice żurawia i stworzyć tam pomieszczenia socjalne - wylicza Kulas.
Wciąż nie jest przesądzone, czy przedsięwzięcie obejmie także uruchomienie kół napędzających mechanizm podnoszenia Żurawia. Takie rozwiązanie podniosłoby znacząco koszty, ale z drugiej strony byłoby z pewnością dużą atrakcją.
W obecnym kształcie Żuraw zbudowano w latach 1442-1444. Służył on jako urządzenie portowe do załadunku towarów (głównie piwa) i balastu na statki oraz do stawiania ich masztów. Urządzenie było w stanie podnieść ciężar czterech ton na wysokość jedenastu metrów. Mechanizmem są dwa koła w kształcie bębnów o średnicy około sześciu metrów.
Jako siłę napędową wykorzystywano ludzi stąpających wewnątrz tych bębnów (tzw. kół deptakowych). Drewniana konstrukcja spłonęła podczas II wojny światowej, ocalały mury ją okalające.