- 1 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (21 opinii)
- 2 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (1 opinia)
- 3 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 4 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (152 opinie)
- 5 Grają przeboje największych gwiazd (16 opinii)
- 6 Festiwal filmowy w odmienionej formule (17 opinii)
5 powodów, dla których trzeba iść na Streetwaves
Podwórka, place, ulice, tramwaje, plaża, parki - to w tych miejscach Gdańska odbędzie się najwięcej wydarzeń kulturalnych. Już w najbliższy weekend po raz kolejny rusza jedna z najciekawszych trójmiejskich imprez, festiwal Streetwaves. W sobotę odbędzie się na Oruni i Biskupiej Górce, a w niedzielę na Żabiance i w Jelitkowie. Znaleźliśmy pięć powodów, dla których warto uczestniczyć w tej imprezie. A pogodą się nie przejmujcie - podczas Streetwaves zawsze świeci słońce.
Wydarzenia Streetwaves odbywają się w miejscach, w których na co dzień się nie bywa, jeśli nie mieszka się w sąsiedztwie. Co prawda tegoroczna edycja trochę tę tezę podważa - w końcu na plażę w Jelitkowie mieszkańcy Gdańska uczęszczają regularnie. Jednak zobaczenie pozostałych dzielnic tegorocznej edycji to dla wielu okazja do zmierzenia się z nimi po raz pierwszy, a dla innych poznanie ich w nowej odsłonie. Strome i kręte uliczki na Biskupiej Górce pełne są ciekawych zakamarków, podobnie jak podwórka za torami na Oruni przy ulicy Serbskiej.
W czym warto wziąć udział? W koncercie zespołu Baaba, który zagra na podwórku przy Trakcie św. Wojciecha 93 (sobota, godz. 16-17); w wycieczce Łukasza Darskiego i Ani Perz po Oruni (sobota, godz. 12-14); w pokazie instalacji "Drogeria" i "Habitat" w specjalnie zaaranżowanych lokalach przy ul. Biskupiej 4 ; w wystawie "Bądź" Magdaleny Danaj na jednym z podwórek przy ul. Biskupiej 1 7 (sobota, w godz. 17-24).
2. Doskonała okazja do zmierzenia się ze stereotypami o mieszkańcach peryferyjnych dzielnic
O tym, jacy są mieszkańcy Oruni, wyobrażenie ma każdy gdańszczanin. Niestety nie jest ono najlepsze. Podobnie jest z Biskupią Górką, która znajduje się w Śródmieściu Gdańska, ale tak naprawdę jest na uboczu, zapomniana i pomijana. Z kolei Żabianka ze swoim ogromnym blokowiskiem to dla wielu tylko przelotówka w drodze na plażę. Streetwaves to okazja, żeby zweryfikować swoje, często błędne i krzywdzące wyobrażenia o mieszkańcach peryferyjnych dzielnic.
W czym warto wziąć udział? W rekonstrukcji Wioski Indiańskiej, która niegdyś stała pomiędzy blokowiskami, a teraz przypomni o niej grupa projektowa Tabanda przy ul. Gospody 14 (niedziela, godz. 13-14); w meczu Gladiatorzy Stalówek vs Tytani Fletów z udziałem trójmiejskich pisarzy i muzyków przy ul. Szyprów 2-4 (niedziela, godz. 14-15:30); w akcji "Nie ma jak w domu", która odbędzie się w tramwaju stojącym na pętli w Jelitkowie (niedziela, godz. 15-19 jeździ na trasie Jelitkowo-Centrum, a w godz. 19-20 stoi na pętli); w pokazie instalacji "Współtwór" na bloku przy ul. Ubocze 24 A-B na Oruni (sobota, godz. 14-14:30).
3. Unikalne projekty artystyczne
Streetwaves to z jednej strony koncerty i pokazy, ale z drugiej wydarzenia, które nie odbędą się nigdzie indziej, nie sprawdzą się w innym kontekście lub po prostu zostały przygotowane specjalnie na tę okazję. Często są tworzone przy pomocy mieszkańców i powiązane z historią danej dzielnicy.
4. Rozrywka dla całej rodziny
Tegoroczny festiwal, jak żadna z dotychczasowych edycji, ma bardzo mocno rozbudowaną część warsztatową, zarówno dla starszych osób jak i najmłodszych, którzy mogą aktywnie spędzić czas na świeżym powietrzu. Przestrzenie Żabianki, Jelitkowa, Biskupiej Górki i Oruni doskonale sprzyjają wspólnej zabawie i nietypowym zajęciom w rodzinnym gronie, przygotowanym specjalnie na tę okazję.
W czym warto wziąć udział? W naśladowaniu dźwięków przez najmłodszych podczas warsztatów z zespołem Old Time Radio (sobota, godz. 14-15); w projektowaniu i tworzeniu miejskiego ogródka warzywnego (sobota, godz. 14-16); w przygotowaniu pocztówek z nadmorskiego osiedla podczas warsztatów linorytowych (sobota, godz. 14-16); w stworzeniu oprawy oświetlenia miejskiego przy użyciu popularnej metody origami (sobota, godz. 14-16); w przyozdabianiu dzielnic ręcznie stworzonymi huśtawkami (sobota, godz. 14-16); w nauce podstawowych kroków polskich tańców narodowych z grupą Jantar (niedziela, godz. 16:30-18:30); w nauce prostych napraw samochodowych dla kobiet "Zrób to sama, czyli jak wymienić koło lub żarówkę w samochodzie"(niedziela, godz. 16:30-18:30). Warsztaty na Oruni odbywają się przy ulicy Przy Torze 4 A-B w godz. 14-16, a warsztaty na Żabiance na deptaku i Placu Kardynała Wyszyńskiego w godz. 16:30-18:30.
5. Sposób na odpoczynek w mieście
Na Streetwaves można przyjść po prostu ot tak, zobaczyć, co dzieje się dookoła, miło spędzić czas z rodziną, wypić piwo ze znajomymi i spotkać dawno niewidzianych sąsiadów.
W czym warto wziąć udział? W pikniku na Oruni przy ul. Przy Torze, gdzie piknikowe jedzenie zapewnią mieszkańcy dzielnicy, kawiarnia Fukafe i Avocado Catering (organizatorzy zachęcają także do przyniesienia swoich wypieków i potraw); odwiedzić klub festiwalowy filii Cafe Lamus przy ul. Biskupiej (sobota, godz. 17-3); w pikniku i pchlim targu na deptaku i placu Kardynała Wyszyńskiego na Żabiance (niedziela, godz. 16:30-18:30); w imprezie na zakończenie festiwalu w słynnej Restauracji Parkowa (niedziela, od północy do godz. 2).
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (34) 8 zablokowanych
-
2012-06-01 08:07
5 powodów aby nie iść (4)
1. Gdańsk, daleko niestety (godzina jazdy)
2. sobota i niedziela - porządki i odpoczynek po całym tygodniu pracy
3. zapowiadają deszcze
4. wyciąganie kasy
5. mam lenia- 16 85
-
2012-06-01 08:53
Zawsze możesz wyskoczyć do biedry po kenigera i raczyć się całą sobotę. (1)
- 18 4
-
2012-06-01 11:08
Z biedry tylko szarmanckie.
Swoją droga koleś mnie wyręczył bo miałem napisać 10 powodów aby nie iść.
- 4 8
-
2012-06-01 10:58
z takim podejściem do życia to powinieneś się położyć i czekać na śmierć
- 15 4
-
2012-06-04 23:03
hhiihih
Z takim podejściem to najlepiej już nic nigdy nie rób .NUDA w twoim życiu ! Nuda
- 0 0
-
2012-06-01 08:08
Czy organizatorzy zwracają kasę za ukradzionego iphona w tych dzielnicach? o aparacie nie wspomnę
- 9 57
-
2012-06-01 08:42
5 POWODÓW ABY TO PRZEMILCZEĆ (13)
1. Wymienione lokalizacje znajdują się w miejscach w których składowane są i spalane rakotwórcze chemikalia albo w miejscach w których dokonywana jest duża liczba przestępstw.
2. Obecna polityka komunistów to wmawianie biedocie ze mogą być artystami i czerpanie korzyści majątkowych z dysponowania funduszami na te cele.
3. Brak nazwy w języku ojczystym to jasna wskazówka że nie ma to nic wspólnego z kulturą atrakcyjnością czy wypoczynkiem bo nie da się tego nazwać. A hasło przypomina nawoływanie się bezdomnych.
4. Nie jest to rozrywka dla całej rodziny bo dzieci najzwyczajniej się nudzą a rodzice są zdenerwowani stałym obawianiem sie o los auta w takim miejscu.
5. Liczny udział w takich spędach motłochu pozwoli topić pieniądze zarówno z dotacji jak i podatków w bezsensowne akcje z których zysk ma tylko organizator bo było wielu tzw zainteresowanych.- 25 75
-
2012-06-01 08:52
Ciekawe ile twoja mama zjadła śniegu aby urodzić takiego bałwana? (10)
- 42 7
-
2012-06-01 09:11
Muszę ciebie zmartwić urodziłem się w Kaliforni w przeciwieństwie do ciebie mój miły eskimosie. (8)
Ale nie przejmuj się możesz czasem kupić dzieciom lody ale małżonce raczej nie bo XXXXL to już większy rozmiar niż plandeka z żuka a kapitan Daru pomoża niestety nie planuje zmiany żagli obecnie.
Powiem ci w tajemnicy że ten zółty śnieg który tak lubiłeś jak byłeś słodkim maleństwem to nie lody.- 8 28
-
2012-06-01 09:22
Cieniutkie wypociny internetowego gnoma. (1)
A może azbest ci zaszkodził w tym usa?
- 21 5
-
2012-06-01 13:58
Azbest to masz na swojej komunalnej chałupie ale o tym nawet nie wiesz :-)
w płucach też sporo bo robili z tego w PRLu klocki hamulcowe. Ale najlepeij się powygłupiać. Wielki polski tuman rzecze że w usa mają azbest który szkodzi :-)
Wyjżyj za okna popatrz na swoje odzienie na twarze swojej rodziny a zrozumiesz :-)
A teraz ochłoń i uświadom sobie że nigdy do usa nie pojedziesz :-)
Nawet promesy wjazdowej nie dostaniesz :-) bo nie stać ciebie na wniosek wizowy i bilet pkp do stolicy.- 3 7
-
2012-06-01 09:54
(4)
Wracaj lepiej do Kalifornii
- 8 3
-
2012-06-01 11:11
hehehe co za przybłęda . Na dodatek urodził sie w Kalafiorni a nie w kapuście jak normalni ludzie. (3)
Wybryk jeden.
- 9 2
-
2012-06-01 12:00
Wyglądasz na takiego co jadł kalafonię :-) myśląc że to miód. (1)
Ale szczerze to zwykły hajter przerasta was dziennikarskie trole.
Obrona własnej dziwnej inicjatywy po którejś ktoś pojechał tak jak wy po inicjatywach innych musiała zaboleć :-) co cieszy.
Lewacki światopogląd nie wystarczy aby zorganizować coś przydatnego i popieranego przez społeczność.
I nie cudujcie bo zapewne za darmo tego nie robicie pseudo humaniści.- 2 7
-
2012-06-03 21:58
idź na boże ciało
tam to jest kultura prawdziwy humanisto
- 0 0
-
2012-06-01 14:03
Będziesz miał wybryk jak złożysz podanie o robotę i spotkasz...
kogoś z kaliforni jakiegoś wybryka :-)
wesoło będzie powspominamy dobre stare smieszne czasy- 2 1
-
2012-06-01 13:40
Psy (z Kaliforni) szczekają, karawana jedzie dalej... :)
antydebilu - proponuję leczenie
- 4 2
-
2012-06-03 07:00
Twoja to musiala brać "śnieg" z dobrego źródła skoro taki pyskaty jesteś
dzieci narkomanów mają problemy psychiczne i jesteś dobrym dowodem na to.
- 0 0
-
2012-06-01 09:49
Masz rację, lepiej zostać bezpiecznie w domu, przy piwku i telewizorku.
- 5 2
-
2012-06-01 10:49
smutne, ale prawdziwe
- 2 0
-
2012-06-01 09:18
no i fajnie, a marudy niech spiją mocnego fulla i uczą się dalej swego hymnu na euro
koko koko
- 23 8
-
2012-06-01 10:31
wydumane na maxa
ludzie, jesteście nieroby a swoje fiku miku nazywacie sztuką- aż żal.
- 14 18
-
2012-06-01 11:16
Bardzo cenna inicjatywa dla ubogich.
Niezamożni ludzie nie mają szans na Euro 2012 nawet do strefy kibica nie wejdą bo tam napoje i jakieś przekąski w cenie ich tygodniowych obiadów a do tego tez bilet trzeba kupić to ktoś o nich pomyślał.
Bieda nie może być powodem do siedzenia w domu przed TV z najtańszym alkoholem. Nieco kultury odświeży spojrzenie tych ludzi na ich brudne i szare domy. Może będą inaczej odbierali zdewastowane przez własne dzieci które nie miały innych rozrywek otoczenie.
Tego typu inicjatywy są warte naśladowania. Podobna akcję warto zorganizować w miejscowych aresztach śledczych.- 19 4
-
2012-06-01 11:26
Brawo
Pomysł super, program super, jest tylko ale
Jakże miło, że sam dziennikarz zaangażowany jest w tworzenie programu i organizację wydarzenia i wystawia laurkę samemu sobie.
Wiwat dziennikarski obiektywizm!
A impreza bardzo zacna i potrzebna, tylko po co uprawiać autopromocję, gdy inne wartościowe wydarzenia są często przesadnie krytykowane albo ironicznie oceniane, często bezpodstawnie. Jak zwykle liczą się środowiskowe sympatie - standard trójmiejskiego dziennikarstwa. Może warto po prostu zapraszać dziennikarzy do współtworzenia wydarzeń? Zapewne po festiwalu powstanie kolejna lukrowana laurka...- 21 1
-
2012-06-01 14:15
stritłejws?? (1)
Polacy nie gęsi...
- 20 2
-
2012-06-01 23:49
Fale ulicy. Fala ulicy.
W sumie jako opis tego, co się czasem dzieje po zmroku, to się nadaje. Mogłaby jakaś policja jednak tam jeździć czy chodzić.- 1 2
-
2012-06-01 15:19
Unikalne projekty artystyczne
Czyli takie, których należy unikać?
- 2 5
-
2012-06-01 16:11
,,wypić piwko ze znajomymi "
i dostać 50 zł mandatu, wole wypić na balkonie :)
- 3 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.