- 1 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (34 opinie)
- 2 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (10 opinii)
- 3 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (152 opinie)
- 4 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 5 Grają przeboje największych gwiazd (16 opinii)
- 6 Festiwal filmowy w odmienionej formule (17 opinii)
Jarmark św. Dominika. Co zrobić, by był lepszy?
Jarmark św. Dominika to nie jest już ta sama impreza, co choćby 5 lat temu. Choć wciąż ewoluuje i zmienia się na lepsze, to cały czas można coś w nim poprawić.
Znakiem rozpoznawczym jarmarku od lat byli handlarze staroci i kolekcjonerzy. Ci jak zawsze ustawili się na Podwalu Staromiejskim . Miłośnicy staroci, winylowych płyt, dawnych militariów, porcelany, a nawet zabawek mają w czym wybierać.
Jednak w tej klimatycznej strefie, i nie tylko tam, trafiają się zgrzyty. Apelujemy do organizatora - Międzynarodowych Targów Gdańskich - o to, by zachowano większą dbałość o dobór wystawców i właściwe ich dopasowanie do miejsca, w którym wystawiają swój towar.
Dlaczego? Np. w strefie dla kolekcjonerów są też sprzedawcy śliwek i słonecznika, puszek z sardynkami, oranżadą "PRL-ką", austriackimi serami. Między stoiskami z monetami i dawną porcelaną rozgościło się nawet stoisko z damską bielizną.
Wielkim atutem jarmarku od kilku lat są coraz liczniejsze stoiska z wyrobami oferowanymi przez artystów i rzemieślników. Znajdziemy je na Tkackiej, Długim Pobrzeżu czy ul. św. Ducha W przeciwieństwie do ubiegłych lat, na wielu tych straganach, co się chwali, pojawiły się rozmaite pamiątki z symbolami Gdańska.
Podobnie jak w innych latach są też artystyczne torby (bawełniane, skórzane, filcowe), ubrania, biżuteria i obrazy, także szklane, ręcznie robione pacynki i inne zabawki.
Jednak w tej i innych strefach, gdzie handluje się odzieżą, przydałaby się przymierzalnie. Sprzedawcy na małych straganach nie są w stanie wygospodarować takiej przestrzeni.
Niestety pojawiły się też tandetne chińskie obrazki za 20 zł w wersji 3D, z przestrzennymi pieskami, żaglowcami czy Matką Boską.
Ulica Szeroka - w PRL-u było to serce jarmarku, gdzie zaopatrywano się w najbardziej deficytowe towary, po które niekiedy już w nocy ustawiały się kolejki. W latach 90. i późniejszych królowała tu chińszczyzna przemieszana z gastronomią.
Dziś stoją tu dość estetyczne kramy sukiennicze z galanterią, a osobno ustawiono regionalne przysmaki z różnych krajów: Litwy, Węgier czy Hiszpanii.
Na pewno dobrze, że kramy sukiennicze są większe od pozostałych na jarmarku i nie są otwarte z dwóch stron ulicy, lecz tylko z jednej. Klienci ustawiają się więc od frontu, a pozostali przechodzą swobodnie, bez tłoku, od zaplecza. Podobne rozwiązanie jest na Tkackiej, na części św. Ducha czy na moście przy Zielonej Bramie. O większej przestrzeni między straganami warto by też pomyśleć w innych rejonach jarmarku.
Ciekawym pomysłem okazało się zawieszenie pomiędzy drzewami kilku hamaków w parku Świętopełka przy Szerokiej. Chętnie korzystają z nich szczególnie dzieci.
Dwa lata temu pomyślano też o ustawianiu dodatkowych bankomatów w strefie handlu. Pomysł się przyjął, a w związku z tym, że na straganach płaci się głównie gotówką, bankomaty często się przydają. Przyjął się też pomysł z kołem widokowym, które od kilku lat jest dużą atrakcją imprezy.
Z jarmarku nikt nie wyjdzie głodny. Owszem, w dalszym ciągu jest bardzo dużo stoisk z chlebem ze smalcem i golonką, na szczęście nie brakuje też miejsc z potrawami z różnych stron świata.
Raczej na bieżąco są wywożone śmieci, jeszcze kilka lat temu był z tym spory problem. Jednak w weekendy, kiedy jest większy ruch, przy stoiskach z jedzeniem - np. przy ul. Pańskiej - śmieci nie są wyrzucane na bieżąco. Warto, by właściciele stoisk częściej opróżniali kosze. Dużym plusem tegorocznego jarmarku są łatwo dostępne toalety (także w formie toi toi), których w poprzednich latach brakowało.
Jarmark św. Dominika zakończy się w niedzielę 21 sierpnia.
Wydarzenia
Opinie (218) 1 zablokowana
-
2016-08-13 09:01
Dla mnie wszystko jest ok, zawsze z konkubiną odwiedzamy go kilka razy :) (19)
Podstawa to: pajda ze smalcem i piwko! TAK TRZYMAĆ !
- 95 76
-
2016-08-13 09:05
(3)
Hyba kąkóbinoł.
- 14 6
-
2016-08-13 14:17
wg4 (2)
bardziej z kozą
- 6 1
-
2016-08-13 14:20
Coś mi się widzi, że to nie prawdziwy szpilek, nie ten styl pisowni, (1)
jest tych szpilkow coraz więcej, a wszystko po to, by go wyeliminować z tutka. To się czuje, ale ja się nie dam.
- 3 0
-
2016-08-13 15:42
Prawdziwy szpilek na jarmark chodzi z konkubentem.
- 8 0
-
2016-08-13 09:26
więcej
aha ,disco polo by się przydało .Można sobie przy piwku i kiełbasce popląsać.
- 20 6
-
2016-08-13 09:34
podjezdzasz vw td-smrodem starym ?
- 1 10
-
2016-08-13 09:38
Handlujesz chelebem ze smalcem na jarmaku ??
Ciekawe
- 8 0
-
2016-08-13 09:51
(1)
Szpilek płacisz konkubinie za seks? Czy biały związek? Poza tym jak można jeść zwierzęcy tłuszcz rozsmarowany na chlebie?
- 11 9
-
2016-08-13 10:24
ja lubie chleb z wagrami konia
- 5 1
-
2016-08-13 10:23
czy KOD ma stoisko? (3)
- 9 6
-
2016-08-13 10:29
tak, wystawiają się wśród innych kabaretów
- 12 0
-
2016-08-13 11:06
pis ma stragan z KONSTYTUCJĄ!!!!!!
- 9 6
-
2016-08-14 06:54
stoisko KODU
Jest stoisko KODU sprzedają ścieme
- 1 1
-
2016-08-13 12:47
ale po co ten caly jarmark
skoro wszystkie te produkty mozna codziennie kupic w kazdym sklepie albo na fanpejdzu danego rzemieslnika. bzdura jakas ze sredniowiecza. w xv wieku ludzie nie mieli LTE i musieli czekac caly rok zeby kuoic garnek, ale historia ma to donsiebie, ze juz minela!! wyjdzcie z jaskini, skonczcie z tym badziewiem.
- 12 10
-
2016-08-13 14:59
No tak ! (1)
Piwo i chleb ze smalcem .
Bywałem często - od wczoraj już mnie tam nie zobaczycie .
LIPA !- 0 0
-
2016-08-13 15:43
oj bardzo nam przykro,
jeszcze bardziej żałujemy
- 1 1
-
2016-08-13 18:14
pewnie dizlem do centrum wjeżdżacie?
z Kartuz czy z Koscierzyny?
- 1 1
-
2016-08-14 21:48
kulinaria
A ogór gdzie?
- 0 0
-
2016-08-15 12:07
Jak można jeść smalec?
Potem się dziewczyny nie dziwcie że macie cellulit
- 0 0
-
2016-08-13 09:02
skrócić! (2)
- 189 43
-
2016-08-13 10:33
a przedewszystkim
zakazać handlu w niedzielę i święta.
- 21 13
-
2016-08-13 12:44
przedłóżyć !
- 9 15
-
2016-08-13 09:03
(3)
Obniżyć ceny.
- 188 15
-
2016-08-13 09:33
Postulat bez sensu. Ceny by się obniżyły, gdyby ludzie nie kupowali. Ale kupują. Więc ceny są jakie są. Chyba, że chodzi o ceny wynajmu powierzchni...
- 11 5
-
2016-08-13 09:39
Pewnie MTG za miejsca bierze fortunę -
Kasuje ich za drogo.
- 9 1
-
2016-08-13 09:40
To leży wyłącznie w twoich kompetencjach
Targuj się. :)
- 4 2
-
2016-08-13 09:04
(4)
Coraz słabszy ten jarmark...kiedyś lubiłem łazić po starociach...książki,znaczki etc...ale po "promocyjnym" zakupie niby unikatowych otwieraczy do piwa...sprawdziłem potem cenę na alledrogo...i wyszło że słono przepłaciłem....Najbardziej mi zawsze żal babć i młodych chłopaków co sprzedają komiksy/bibeloty aby zarobić na jedzenie.
"Niestety pojawiły się też tandetne chińskie obrazki za 20 zł w wersji 3D, z przestrzennymi pieskami, żaglowcami czy Matką Boską. " -jest popyt to i podaż a turysta z Warsiawki łyka wszystko- nawet zestawy mrożonych ryb za 150zł.z przepalonej smażalni przy Motławie...- 188 11
-
2016-08-13 09:31
(2)
Niestety na starociach nie można "upolować" okazji, bo raczej chodzi o to by klienta wydoić. SIedząc w temacie pocztówek kilka lat temu z zainteresowaniem przeszperałem u jednego z wystawców rządek widoczków, znalazłem interesująca mnie (bywajacą na alle...) i zapytałem o cenę, myśląc, że chociaż będzie porównywalna cenowo. I zaskoczenie, bo o ile na alle dokładnie ten widoczek stoi od czasu do czasu po ok. 40... to pan na stoisku zakrzyczał "...dzieści". Po dopytaniu - 140... Ja rozumiem, ze można się targować, ale jak ktoś zaczyna z tak "wysokiego C", to nie ma dyskusji. Zatem starocie OK, ale dla chętnych nabyć pamiątkę, ale nie dla myślących kolekcjonerów.
- 28 0
-
2016-08-14 00:59
Olo a ty juz nie siedzisz w temacie sutenerstwa?
ostatnio cos bylo na trojmiescie i nawet pisali, ze handlowales gaciami na targu serio!!
- 1 3
-
2016-08-15 19:41
Idzie upolować okazję, ale z roku na rok coraz ciężej...
Właśnie dlatego, że handlarze starociami na Jarmarku nastawiają się nie na kolekcjonerów, a na turystów zagranicznych i ludzi, którzy nie mają rozeznania w cenach i kupują pod wpływem chwili, bo coś im się spodoba.
- 0 0
-
2016-08-13 14:02
JARMARK
Gdzie ten Jarmark z przed lat ,Gdzie kapela Dominika i wiele atrakcji ,które towarzyszyły w czasie Jarmarku,Teraz to same bzdety i nudy oraz naciągacze,(((
- 7 2
-
2016-08-13 09:04
Jarmark św. Dominika. Co zrobić, by był lepszy? (1)
Zamknąć w trzy qizdy.
Od lat handlują chińszczyzną i podróbkami udającymi starocie.- 234 36
-
2016-08-13 14:15
Najlepiej przenieść za bramy miasta.
może być na Elbląską, albo jeszcze dalej, koło rafinerii, czy do Przejazdowa.
- 16 3
-
2016-08-13 09:05
(3)
Wszystkim przyszłym narzekającym pragnę przypomnieć ,- to popyt kreuje podaż , jeżeli uważacie , że coś by się przyjęło , że można by zrobić coś ,co się sprzeda a jeszcze będzie ładne , ciekawe , nie-chińskie i nie chleb z smalcem proponuje otwarcie straganu , założenie działalności i liczenie kasy.
Narzekaczom pod tytułem "bo zus i urząd skarbowy zabierają cały zarobek" sugeruje zatrudnienie się jako pracownik - bo "uciemiężonych" pracodawców którzy ledwo zarabiają na chleb z smalcem mam serdecznie dosyć .
Miłego dnia :)- 68 14
-
2016-08-13 23:50
A mnie zastanawia co ma Gdansk z tego jarmarku? W czasie jarmarku nie da sie nic obejrzec, bo wszystko zastawione straganami z tandeta. Nie widac kamienic, mostow, kanalow. Tlok nie do wytrzymania. Ja w tym czasie unikam Gdanska. Ci ktorzy tam sprzedaja oczywiscie maja dochody i pewnie cos placa do kasy miasta, ale czy aby na pewno zyski miasta sa wieksze niz straty wynikajace z kosztow organizacji jarmarku i utraconych zyskow, ktore mozna by miec od ludzi unikajacych w tym czasie Gdanska? Tylko niech nikt mi z promocja miasta nie wyskakuje bo to jest zupelnie niemierzalne, a Gdansk ma wieksze atuty niz jarmark, o ktorym nikt poza wojewodztwem nie ma pojecia, ze sie odbywa.
- 6 2
-
2016-08-14 08:59
Nie do końca, człowiek latami bombardowany bezguściem, wyznacza je akceptować, bo skąd ma wiedzieć, że jest inny świat?
- 4 0
-
2016-08-15 07:19
Ciemnoto pisz..
"Ze smalcem"
- 0 0
-
2016-08-13 09:10
Co roku to samo: krajalnice artystyczne do warzyw, tańczące myszki miki i indianie z muzyką (8)
Aby poprawić poziom jarmarku nalezy pozbyć się tandety i kiczowatej chińszczyzny. Promować polskie, regionalne produkty i rękodzieło. To jest jarmark z wieloletnią tradycją, a nie targowisko z tanimi podróbami wszystkiego.
- 266 5
-
2016-08-13 10:28
no ale jak wynika z twojego wpisu, jesteś na Jarmaku każdego roku przynajmniej raz... (3)
Skoro masz rozeznanie sytuacji.
- 4 7
-
2016-08-13 11:24
W czasie Jarmarku (1)
chcąc iść w jakiekolwiek miejsce na starówce nie ma możliwości nie zahaczyć o stragany.
A nawet jak kolega majkel poszedł specjalnie na Jarmark, to nie znaczy, że mu odpowiadają te chińskie podróbki, chodzi sobie sprawdzić czy w końcu coś się zmieniło.
Ja też bym chciała, żeby tam wystawiali się z porządnymi towarami, rękodziełem, a nie g*wnami z chińskiego sklepu.- 23 0
-
2016-08-13 11:58
Otóż to!
Właśnie taka myśl przyświecala mi podczas wpisu komentarza.
- 12 0
-
2016-08-13 12:01
Skoro napisałem "co roku" to samo miałem na myśli
Że co roku jak jestem na jarmarku bo akurat tędy wiedzie moja droga do pracy,niestety.
- 8 0
-
2016-08-13 11:09
no i pływające zwierzaczki w misce z wodą, (1)
a obok Pan krojący główki kapustki z nieodzownym głosowym "myk...myk " ! :))
- 18 1
-
2016-08-14 08:53
myk myk jest dobry. On przynajmniej lubi swoją prace. Są jeszcze wyciskarki do cytrusów, ostrzalki do noży i klej do wszystkiego. Najdziwniejsze ze wciąż jest tam pełno ludzi. Najwiecej przy tańczących myszkach. Widocznie jest taka potrzeba.
- 2 0
-
2016-08-13 11:28
Kocham tanczace myszli
Miki- 8 1
-
2016-08-13 14:06
Tak
Zgadzam się w 100% .zawsze poszukuję nowości, jakości a w szczególności nastawiam się na artystów i produkty jak rękodzieło- to ludzie z pasją i wrażliwą duszą. Są wspaniali i powinno się wspierać właśnie takie przedśięwzięcia. Niewspomnę o starociach bez nich nie ma jarmarku! Chińszczyzna powinna mieć wydzielone jedno miejsce i to najbardziej plastykowe by nie konkurowało z kamienicami...!na jarmarku jestem 3 razy w każdym tygodniu. W tym roku uważam że widać progres zamiaru!
- 5 0
-
2016-08-13 09:11
dlaczego oraganizator nie robi nic z załatawiającymi potrzeby w krzakach? (2)
kultura w polskim narodzie jest wciąż egzotyką..szkoda ,że dla takiej firmy jak MTG też jest to wymiar w sferze futuryzmu cywilizacji
- 110 3
-
2016-08-13 09:42
Toalety to też ciągle egzotyka
jest ich w tej edycji stanowczo za mało!
- 20 2
-
2016-08-14 09:45
Właśnie wczoraj jakiś je..ny turysta naszczał nam na klatce schodowej
- 2 0
-
2016-08-13 09:12
proste rozwiązanie:
zlikwidować
- 106 28
-
2016-08-13 09:12
Jest dobrze
jak jest.
- 21 69
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.