- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (18 opinii)
- 2 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (121 opinii)
- 3 Gdański Żuraw otwiera się po remoncie (36 opinii)
- 4 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (160 opinii)
- 5 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (46 opinii)
- 6 Pchli Targ w Oliwie rozpoczął sezon (55 opinii)
Kolejki po karpia i zapach mandarynek. Pamiętasz takie święta?
Święta, święta i po świętach - to zdanie powtarzamy co roku dziwiąc się jednocześnie, że te 3 dni, do których niektórzy przygotowywali się wręcz tygodniami, tak szybko minęły. Patrząc na archiwalne zdjęcia sprzed kilkudziesięciu lat można odnieść wrażenie, że choć wiele się od tego czasu zmieniło, i 30 lat temu ludzie gorączkowo poszukiwali prezentów, choinek oraz nudzili się w kolejce po karpia. Owszem, skala i możliwości były wtedy nieporównywalnie inne, jednak okres przygotowań przedświątecznych był i jest wyścigiem z czasem.
W butikach i drogeriach też zamieszanie: nowe kolekcje, buty, kosmetyki i ozdoby. Wystawy sklepowe też jakby na chwilę przestawały kojarzyć się z szarą rzeczywistością. Ulice również zyskiwały nowy wygląd, widać to po fasadach lepiej zaopatrzonych spółdzielczych domów towarowych (np. Sezamu we Wrzeszczu). Do tego w wielu punktach Trójmiasta rozstawiały się stoiska z choinkami i karpiami, za którymi nieraz stało się w długich kolejkach (i to na mrozie! Starsze pokolenia dobrze wiedzą, jak wyglądają mroźne i śnieżne zimy). Miało to wszystko jednak swój niepowtarzalny urok, za którym dziś wielu tęskni.
A jakie wy macie wspomnienia ze świąt?
Opinie (131) 2 zablokowane
-
2015-12-23 00:36
co by nie mówić, to (nie licząc pałkowego reżimu politycznego) tamte czasy miały wiele uroku :) (2)
i z sentymentem je wspominam :)
- 16 8
-
2015-12-23 08:53
(1)
No szczególny urok miały morderstwa ksiezy przez SB, czy jak strzelano ddo robotnikow. Jak ja slysze takie bzdury, to nóż w kieszeni sie otwiera.
- 3 4
-
2015-12-23 22:02
Historia kołem się toczy.
Zapamiętaj. Może się przydać- 5 0
-
2015-12-23 00:37
Nie tylko smak i zapach pomarańczy (1)
.... ale także polskich jabłek , równo poukładanych na szafie , które dostawałem jak byłem grzeczny. To były kosztele , słodkie , soczyste z twardą skórką . Teraz już ich nie ma .
- 23 3
-
2015-12-23 22:05
nie cudujcie ludzie, jabłek było pod dostatkiem!
- 1 0
-
2015-12-23 07:00
(2)
Ci co się urodzili np. W 88 co mogą pamiętać? Byli małymi dziećmi a jak JUŻ mogli coś zapamiętać to był rok 1995 więc już wiele było nie to co lata 70 te i początek 80 tych. To były święta jak stało się po chleb 4 godziny w mrozie i po gazetę z programem że 2 godziny! !!
- 21 3
-
2015-12-23 22:14
4 godz po chleb ? na syberii mieszkałeś? nie twórzmy bajek
- 1 2
-
2015-12-24 23:33
po gazete 2 godziny? licząc jak szybko kupuje sie gazete, to kolejka musiałaby miec z 1,5 km
legendy...
- 2 2
-
2015-12-23 08:07
po karpia dalej są kolejki i po mandarynki także, właściwie to w sklepach są na święta takie kolejki że można z pewnością powiedzieć że to już nie święta Bożego Narodzenia tylko święta marketów
- 11 2
-
2015-12-23 12:19
opowieść sprzed lat (1)
a było to w czasach kiedy trudno było kupić mięso...na Elbląskiej otworzyli nowy mięsny, kolejka przed swiętami jak stąd do tamtąd ... cała noc , rao do punkt 9,00 i taranem w drzwi i do lady... oczywiście stoję z mamą obok siebie ale się nie znamy, bo jak ktoś zauwazy to nie kupię szynki na święta...wreszcie docieramy do lady i kupujemy...rozum nam odbiera...sprzedawczyni podaje to co jest i tyle ile można i wreszcie pada pytanie -czy chce pani indyka ? -takowego nie jadłam nigdy w życiu bo nie było-a mama na to że tak , a jaki ma być ? NAJWIĘKSZY....targamy to wszystko do domu z miną mysliwego !!! a mama po drodze pyta mnie -mam 13 lat- ale po co ja kupiłam tego indyka? co ja z nim zrobię ? do dzisiaj smiejemy się z tego zakupu...
- 12 2
-
2015-12-23 22:05
to horror u was był, ja na Przymorzu stałam od 4-tej, otwierali o 8-mej w sobotę
i tylko raz w tygodniu kupowałam mięso - starczało nam na tydzień ( 4-osobowa rodzina),
a wędlinę kupowałam w komercyjnym sklepie, wcale strasznie droga nie była- tata stoczniowiec, mama przedszkolanka, a było stać- 3 2
-
2015-12-24 00:47
Pamietam trójkątna puszke szynki z dużym napisem HAM,czekala dlugo na swieta,smakiem przypominala dzisiejszą konserwową
- 18 0
-
2015-12-24 11:46
pamiętam pamiętam
to były cudowne lata ,cudowne smaki bez konserwantów człowiek rozmawiał i spotykał się z drugim człowiekiem ale nie po to żeby odfajkować spotkanie ale żeby pobyć razem pośpiewać powspominać,
- 14 2
-
2015-12-24 23:12
Lata siedemdziesiate XX wieku. (1)
4 zł tyle kosztował bochenek chleba. A kilogram bananów, pomarańczy 45zł.
Można było je kupić tylko w święta.
Dziś dobry chleb kupuję za 2,50 zł, a w Biedronce kilogram pomarańczy bez pestek
kupiłem za 2 zł.- 6 1
-
2015-12-24 23:30
czy bez tych bananów, pomarańczy gorzej "się wychowaliśmy" ?
mieliśmy za to marchew i jabłka bez chemii
- 4 0
-
2015-12-24 23:34
Polish Ham = trójkątna puszka.
Objaśniam to 1kg szynki konserwowej. Marzenie każdej rodziny w PRL.
- 22 1
-
2015-12-27 23:11
Ja pamiętam taką zime....
Ja pamietam taka zime stolecia ze mleko zamarzalo w dwie minuty i butle pekaly z mrozu. Wtedy to byly takie czasy ze za karpiem sie stalo a sledzia sie dostlo. A ubrania rodzice nam sami szyli, albo babcie na drutach dziergaly. Ale ten snieg na 2 matry wysoki, zapach owocow cytrusoqych i naprawdę prawdziwej kawy zapach. Tego się nie da porównać. Dziś jest wszystko, ale bez smaku bez zapchu. Wszystko sztucznym podkarmiane. A guma do zucia..... To byla guma..... O smaku pomaranczowym. :-)
- 20 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.