- 1 Na który festiwal warto kupić bilety? (41 opinii)
- 2 Te kreacje przeszły do historii festiwalu (4 opinie)
- 3 Modne imprezowe miejsce w Oliwie (80 opinii)
- 4 7 rzeczy, które musisz zrobić wiosną (16 opinii)
- 5 Recenzja filmu "Istoty fantastyczne" (11 opinii)
- 6 Wielkie zainteresowanie naszą strefą (68 opinii)
Koniec Sfinksa, koniec epoki?
Od dwóch dekad w sopockim klubie Sfinks kwitła trójmiejska kultura alternatywna. Władze Sopotu zdecydowały o remoncie budynku, a po jego zakończeniu klub będzie miał prawdopodobnie nowych najemców, kierownictwo i styl.
Niecały rok temu sopocki klub wkroczył w pełnoletniość. Dziś, gdy kluby mają przeważnie kilkuletni cykl życia, po którym zmieniają wystrój, klimat i właścicieli, to nie lada wyczyn. A Sfinks powstał w czasie, kiedy trójmiejskie kluby można było policzyć na palcach jednej ręki.
Ale już od jakiegoś czasu nad klubem wisiały czarne chmury. A to były problemy z przystosowaniem miejsca do coraz ostrzejszych wymogów BHP, a to okazywało się, że niezbędny remont pochłonie sumy, których najemcy nie byli w stanie dostarczyć. I dlatego animatorzy Sfinksa - Robert Florczak i Alicja Gruca - ogłosili, że w najbliższy weekend w klubie odbędzie się impreza z okazji 19 urodzin Sfinksa, z wymownym dopiskiem "Koniec wiary w cuda". Wiadomo, że oznacza to też koniec takiego Sfinksa, jakim był do tej pory.
- Kiedy w Trójmieście nic się nie działo, w Sfinksie rozkręcało się życie artystyczne i pojawiali się artyści światowego formatu - mówi Roman Nasiński, znany jako DJ Romero, z klubem związany od samego początku jego istnienia. - Sfinksowi na pewno przyda się zastrzyk gotówki, ale jeśli dojdzie do zmian, mam nadzieję, że program artystyczny pozostanie na podobnym poziomie. Dziś zagląda tu mniej ludzi niż kiedyś. Goście tu nie dochodzą, bo kończą wycieczki w lokalach na Monte Cassino, a Sfinks jest trochę na uboczu.
- Sfinks to element Sopotu, miejsce kultowe, które kontestowało tradycje i przyzwyczajenia PRL. Potrzebna jest dyskusja o tym miejscu i przyjrzenie się jego sytuacji finansowej - mówiła Portalowi Trojmiasto.pl na początku sierpnia wiceprezydent Sopotu, Joanna Cichocka-Gula. - Ludzie ze Sfinksa mogą odegrać ważną rolę w łączeniu zadań różnych miejsc i instytucji, bo potrafią to robić. Mają olbrzymią moc kreatywną i skupiają bardzo twórcze środowisko.
Co to znaczy? Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, sobotnia impreza będzie ostatnią, podczas której pieczę nad Sfinksem będą sprawować Robert Florczak i Alicja Gruca. Miejski dziś lokal prawdopodobnie zyska nowego dzierżawcę, który zajmie się remontem. Dzisiejsi najemcy mieliby zajmować się w klubie organizacją wydarzeń artystycznych.
- Zmiany w Sfinksie będą, ale na razie trudno jest powiedzieć, kiedy dokładnie nastąpią - powiedział nam Robert Florczak. - Nie chciałbym na ten temat spekulować. Być może pod koniec września zorganizujemy jeszcze jedną wystawę.
Sfinks to miejsce legendarne. To tutaj po raz pierwszy w Polsce świętowano Halloween i odbyła się jedna z pierwszych imprez techno. Słynne były cykliczne imprezy - Dzień Kobiet, podczas którego mężczyźni przebierają się za płeć piękną, Damski Śledzik, "Muzeum Osobliwości" czy sylwestry, podczas których m.in. sprowadzono żywe zwierzęta lub zaproszono górali, a w środku klubu postawiono wielkie palenisko i wyciąg krzesełkowy.
Środowisko związane ze Sfinksem brało udział w Love Parade w Berlinie, a podczas karnawału w Rio de Janeiro prezentowali spektakl "Polonia Galopka", opowiadający o polskich symbolach narodowych. Ostatnio w ramach Festiwalu Szekspirowskiego Robert Florczak przygotował spektakl Makbet Remix, a teraz artyści związani z klubem przygotowują się do wyjazdu do Szanghaju, gdzie we wrześniu będą reprezentować nasze województwo na Expo 2010.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (272) ponad 10 zablokowanych
-
2010-09-01 13:40
pamiętam
koncert upamiętniający Jacka Oltera....full ludzi...
- 0 0
-
2010-09-02 12:42
koniec swini...
to byl juz pare lat temu..
swoja droga to nie wiem gdzie ja teraz bede chodzil ;p- 0 0
-
2010-09-02 23:12
Każde pokolenie ma swój czas.....
zacząłem tam chodzić mając 17 lat przez jakieś nastepne 5 ten klub był dla mnie mekką impry były grube do samego rana czasami i 3 dniowe maratony od piątku do południa w niedziele z zakończeniem na plaży szczerze powiem że dla mnie swinn był ok i takiego go zapamętam.
- 2 0
-
2010-09-13 14:15
wszystko sie zmienia ludzie ,czasy i kluby-szkoda ,ze na gorsze
kiedy pierwszy raz wszedlem do sfinksa odnalazlem siebie bylo to jakies 9 lat temu. Kiedy bylem tam ostatni raz 2lata temu wiedzialem juz ,ze jest zle ,totalnie komercjalnie i w dol.Nie piszcie mi tu o jakiejs bulce parysa ,bo to wlasnie takie wydazenia zepsuly to miejsce.Gralem tam raz,nie chodzilo mi o kase czy promocje tylko o to by dac cos od siebie temu miejscu,a ze nie mialem znajomosci gralem dla siebie ,czy taki mial byc SFINKS NIE.Uwazam ,ze rowniez ludzie zepsuli to miejsce,dla mnie mogl tam byc syf totalny ,ale kiedy atmosfera byla odpowiednia ,wszystko inne bylo nie istotne i nie mowcie mi o cpaniu,zapytajcie swoich dzieci co teraz robia w weekendy ,wlasnie cpaja bezopamietale.Jezdzilem kilakdziesiat kilometrow,by sie tam znalesc.Dla mnie sfinks to cos w rodzaju relaxu o szarej rzeczywistosci.Bede go pamietal do konca swoich dni i opawiadal dzieciakom o tym jak bylo w tym klubie w jego swietnosci.Jezeli chodzi o moje zdanie na temat obecnych zmian ,to napisze krotko.Wpompujcie kase ,ale niech to miejsce zostanie SFINKSEM z kultora i sztuka jak zawsze;]
- 1 0
-
2010-09-13 18:34
.
ostatnie miejsce gdzie można było się bawić bez lansu i pokazywania wszystkim jakim się jest bogatym i cudownym..i muzyka przynajmniej nie była prosto z zeta,rmfa czy innego gówna.
- 2 0
-
2010-10-11 16:58
koniec Ćpynksa i Pedynksa
ale bywalo i fajnie.
- 1 1
-
2010-10-11 17:01
przynajmniej ten duży lysy co stal na bramce
nie bedzie wkurzal i straszyl ludzi.
- 0 0
-
2010-10-16 13:44
to już nie bedzie trzeba
zaciskać kakałka przy wejściu?hurraa
- 0 0
-
2010-10-31 17:25
troche tam za proniemiecko
bylo, zarowno w trakcie wystepow, jakies wierszyki po szkopsku, a skonczywszy na dekoracjach sciennych-swastyki.
- 0 0
-
2010-10-31 17:26
czyli lizydupstwo
za euro...wiadomo,Zoppot.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.