- 1 Miłość bez ostrzeżenia: jednak warto ostrzec (15 opinii)
- 2 Spotkali się znowu po 20 latach (57 opinii)
- 3 O wielkiej pasji do małych elementów (12 opinii)
- 4 Wyjątkowy koncert z gwiazdami (15 opinii)
- 5 Recenzja filmu "Biała odwaga". Góry i doliny (150 opinii)
- 6 Huczne otwarcie i ciche zamknięcie (129 opinii)
Nowe lokale: kubański bar i nowość w SeaTowers
Kolejne lokale otwarte zostały w Trójmieście. Tym razem proponujemy wam wizytę w inspirowanym Kubą tapas barze, dwóch nowych kawiarniach oraz znajdującym się w SeaTowers nowym oddziale dobrze znanej trójmieszczanom restauracji.
Fidel
Trójmiejska branża gastro coraz lepiej rozumie, że do lokalu przyciąga nie tylko oryginalna oferta, ale i niepowtarzalny wystrój. W Fidelu, który właśnie otwarto przy ul. Powstańców Warszawy 6 w Sopocie (obok klubu 3Siostry) udało się pożenić oba te elementy. To połączenie tapas baru z rum barem. Jest modnie: gorące trendy w postaci osłoniętego sufitu z industrialnymi elementami czy postarzanych desek połączono z kolonialnymi, ale przedstawionymi w nowoczesny sposób akcentami. Główne skrzypce gra tutaj kuchnia inspirowana kubańskimi smakami, a akompaniuje jej rum. W Fidelu spróbujemy ponad trzydziestu gatunków tego trunku. Napijemy się go na czysto, ale także w autorskich koktajlach (od 18 zł do 26 zł). Barmani to eksperci w swoim fachu i alkohol (oczywiście nie tylko w postaci rumu) potrafią przyrządzić według każdej zachcianki na tysiąc i jeden sposobów. Do tego zjemy tapasy (codziennie inne, menu znajdziemy na tablicy przy barze, ceny od kilku złotych) oraz dania z karty. Wśród tych ostatnich znajdziemy m.in. zupę z wieprzowiny i czarnej fasoli (14 zł), grillowaną ośmiornicę (31 zł), miecznika w kaparach (29 zł), burgera z pulled pork (23 zł), krewetki w sosie mango (29 zł) czy sorbet z grillowanych owoców z sosem rumowym (14 zł). Lokal czynny jest od niedzieli do czwartku od południa do północy. W piątki i soboty do godz. 2.
Neighbours Kitchen w Gdyni
Restauracja Neigbours Kitchen, która w ubiegłym roku została otwarta na gdańskiej Szafarni, szybko została polubiona przez trójmiejskich bywalców. Aby spróbować prostych, autorskich kompozycji kulinarnych klienci przyjeżdżali z całego Trójmiasta. Nie powinno więc dziwić, że właściciele postanowili otworzyć drugi oddział w Gdyni. Lokal mieści się w prestiżowej lokalizacji - na parterze SeaTowers przy ul. Hryniewieckiego . Podobnie jak w pierwszym lokalu, również w tym szef kuchni stara się korzystać głównie z produktów sezonowych i składników od lokalnych dostawców. Menu jest krótkie i - zgodnie z obowiązującym trendem - wypisane kredą na ścianie. Przebojem ponoć jest tutaj ośmiornica z ogórkiem i ziołami (28 zł) oraz dorsz z omułkami i fenkułem (42 zł). Zjemy również policzki wołowe (29 zł), pstrąga z szałwią i cykorią (32 zł) czy wołowinę na toście z czerwoną cebulą (27 zł). Oprócz tego w ofercie znajdziemy zestawy śniadaniowe w cenie 24 zł. Gdyński Neigbours Kitchen urządzony jest w drewnie i popularnym loftowym klimacie. Czynny w godz. 7:30-22.
Alt Cafe
Alt Cafe to pierwsza kawiarnia, która została otwarta w kompleksie mieszkalnym Altus przy ul. Legionów 112 w Redłowie. Lokal na pierwszy rzut oka jest niewielki, ale to tylko złudzenie. Za pierwszą, kawiarnianą salą urządzoną w nowoczesnym, minimalistycznym stylu mieści się kolejna - przeznaczona dla najmłodszych gości. Na kilkudziesięciu metrach kwadratowych zbudowano plac zabaw ze sztuczną trawą, basenem z piłkami i drewnianym domkiem ze zjeżdżalnią. Ta przestrzeń to ogromny atut Alt Cafe - rodzice bez obaw mogą zostawić tutaj swoje pociechy, a sami usiąść w głównej sali przy kawie, kanapce lub kawałku ciasta. Właściciele szczycą się dobrej jakości kawowymi ziarnami z polskiej palarni Java Coffee - espresso wypijemy za 8 zł, latte za 12 zł. Śniadania podawane są w postaci tzw. koszyków z pieczywem i dodatkami (do każdej kawy koszyk w cenie 5 zł). Na lunch zjemy zupę (9 zł, codziennie inna), kanapkę z grilla z łososiem lub karkówką (15 zł) czy sałatkę ze szpinaku z pieczonym indykiem (21 zł). Słodkości przyjeżdżają do Alt Cafe z niewielkiej pracowni cukierniczej - banoffe czy sernik zjemy za 15 zł. W karcie alkoholi dostępne są wyłącznie lekkie trunki: wino (10 zł), prosecco (15 zł), cydr (18 zł) lub piwo (8 zł). W lokalu mają odbywać się warsztaty i niewielkie imprezy dla dzieci. Kawiarnia pełni też funkcję galerii obrazów artysty i grafika Lecha Batora. Na 23 maja zaplanowano wernisaż wystawy prac artysty z jego udziałem.
Anima Cafe
Anima Cafe to kolejna kawiarenka w gdańskim Śródmieściu, która serwowanie kawy pożeniła z ofertą śniadaniowo-lunchową. W lokaliku przy ul. Świętego Ducha 11/13/17 rano zjemy na przykład bagietki na ciepło z matijasem, klopsem czy siekaną wołowiną (10-14 zł) albo chałkę lub drożdżówkę z konfiturą (6-7 zł) i jogurt z granolą i syropem klonowym (16 zł). Na lunch możemy zamówić naleśniki wytrawne lub słodkie (11-15 zł), zupę z kurczakiem, kukurydzą i kolendrą lub ziemniaczaną z prażonym bekonem (11 zł) oraz tarty z sałatą (21 zł). Powodem do dumy właścicieli są autorskie smoothies przygotowywane ze świeżych warzyw i owoców. Składniki można wybierać według własnych upodobań, ale właściciele proponują na przykład połączenia kiwi, marchwi, bazylii i pomarańczy czy jabłka, moreli i cynamonu. Ceny soków zaczynają się od 6 zł. Wnętrze Animy robi dobre wrażenie - jest tutaj kameralnie i ciepło, jednak nie brakuje charakterystycznych elementów, takich jak surrealistyczne malowidło na ścianie czy lustra na suficie. Na razie nie można kupić tutaj alkoholu. Lokal czynny jest od poniedziałku do piątku w godz. 9-22, a w weekendy do godz. 23.
INK
INK mieści się w dopiero co otwartym budynku hotelu Puro przy ul. Stągiewnej 26 . Urządzona w nowoczesnym, eleganckim stylu restauracja została połączona ze świetnej wyposażonym barem. W karcie, która jest krótka i co kilka miesięcy ma się zmieniać, króluje kuchnia śródziemnomorska, a motywem przewodnim są ryby i owoce morza. Na zupę zjemy consomme z owoców morza oraz krem z pieczonych pomidorów i papryk (12-15 zł). Z dań głównych warto wymienić m.in. sałatkę z gorgonzolą (20 zł), stek z polędwicy (70 zł), polędwicę z dorsza (45 zł), filety z sandacza (49 zł) i dorady (42 zł) czy risotto szafranowe (29 zł). Codziennie obowiązuje również inne, jednodaniowe menu dnia w cenie nieprzekraczającej 30 zł. W ciekawy sposób w INK rozwiązano sprawę przystawek, które tutaj zamawiamy pod postacią tzw. talerzyków (od 13 zł). Spróbować możemy zielonych oliwek nadziewanych migdałami, panierowanych małży w sosie pomidorowym, pasztetu z wątróbki drobiowej na toście, zapiekanego koziego ser z buraczkami czy krewetek na świeżym szpinaku w sosie imbirowym. Można skorzystać z bufetu śniadaniowego w cenie 50 zł. Restauracja czynna jest codziennie w godz. 12-23.
Miejsca
Opinie (132) 7 zablokowanych
-
2015-05-17 13:07
Cafe Lidl'os und Biedronka's (6)
Ja naprawdę lubię dobrze zjeść, i kupuję produkty sam i robię za 60% ceny knajpowej i jestem muchos gościos al'a kubanas vel kabanos ;-)
- 163 36
-
2015-05-17 14:25
(2)
A przy okazji upasiesz zagranicznych bonzów. Nie lepiej zaopatrzyć się u polskiego przedsiębiorcy?
- 5 13
-
2015-05-17 14:34
ludzie ryby
Ludzie ryby i tak przejma swiat a wy sie zachwycacie meksykiem
- 8 1
-
2015-05-17 18:58
a ten niby polski przedsiebiorca to gdzie sie zaopatruje jak nie w marketach.
- 9 1
-
2015-05-17 15:11
Taki idiotyczne napisane tekst w zyciu jeszcze nie widzialam. (1)
- 3 9
-
2015-05-17 18:02
rybka
rybka ja też nie widziałem takiej składni jak ty piszesz..hehehe
- 7 0
-
2015-05-18 11:06
mocno przegieles , chyba 20 % ceny ...
- 1 1
-
2015-05-17 13:08
Proponuję robić artykuł o tych samych lokalach za kilka miesięcy. (8)
Chyba osoby na zdjęciach nie będą już tak uśmiechnięte, o ile w ogóle jeszcze tam będą.
- 137 23
-
2015-05-17 14:14
(4)
Już się cieszysz, prawda, zawistny Pōlačzku?
- 17 20
-
2015-05-17 14:26
(1)
Otorz nie
- 4 3
-
2015-05-17 17:11
otóż chyba....
.
- 6 3
-
2015-05-17 14:31
Nie jestem zawistny (1)
chodzi o to, że co rusz pojawia się artykuł o nowych lokalach, nikt nie pisze jednak, że w miejsce starych
- 12 4
-
2015-05-17 16:30
taaa, najlepsze są bary mleczne...te same od lat w tych samych miejscach
czujesz się lepiej? Może napiszesz o tym?
- 4 3
-
2015-05-17 14:57
odp." Proponuję robić artykuł o tych samych lokalach za kilka miesięcy" (1)
"Chyba osoby na zdjęciach nie będą już tak uśmiechnięte, o ile w ogóle jeszcze tam będą". Może tak, a może i nie. Ale po ch... ta wypowiedź?
- 8 3
-
2015-05-17 16:25
Bo po to jest formu cebulaku.
- 11 6
-
2015-05-17 18:23
wina tuska
łupią polaków po kieszniach
- 3 1
-
2015-05-17 13:14
(4)
Redakcjo.. Przecież takie news`y to tylko do działu de luxe.. Plebs kawiorem chcecie karmić??
- 81 21
-
2015-05-17 13:27
(3)
na ten przyklad postulowalbym o hotdozkach z ikea, walory smakowe, estetyka miejsca, ogolny flow, ekonomia jedzenia.. To mogloby byc ciekawe, a nie jak wiatr po SeaTowers chula..
- 10 3
-
2015-05-17 14:13
(2)
"Chula" to po meksykańsku?
- 10 3
-
2015-05-17 14:35
Meksykańsku? Po meksykańsku to mogą być śledzie.
- 1 2
-
2015-05-17 16:28
sory.. meksykanski slownik na telefonie..
- 5 0
-
2015-05-17 13:17
Pisanie i wychwalanie kolejnych drogich lokali. (1)
A jak ostatnio przechodziłem koło restauracji Abrahama to widziałem, że jest już nowa knajpka..
- 60 9
-
2015-05-17 18:22
trzeba było wejsc i dać im zarobić !
niech sie cieszą
- 2 3
-
2015-05-17 13:29
(6)
Może się mylę, ale połączenie kawiarni z miejscem do zabaw dla dzieci nie jest trafionym pomysłem.
- 73 22
-
2015-05-17 14:04
(5)
Ja takie miejsca omijam wielkim lukiem. Jak chce isc do restauracji na obiad to chce się moc nim delektowac a nie wcinan by tylko uciec z napirniczajacych pioseneczek z komorek, latajacej dziecirni zaczepiajacej kazdego kto przypadkiem nawiaze kontakt wzrokowy itp itd. A teraz mamusie drogie - minusujcie :)
- 42 9
-
2015-05-17 14:10
To omijają, proste. Nikt cię tam siłą nie ciągnie. Wolny kraj!
- 14 11
-
2015-05-17 14:41
Ponieważ... (2)
...dziecko jest dzisiaj obiektem kultu, religią, bożkiem i nie wolno w żadnym przypadku zwracać mu uwagi na cokolwiek.
A potem wyrastają buce co uważają, że wszystko mu się należy i już.- 35 6
-
2015-05-17 14:58
buce wyrastają tych, którym wiecznie zwracano uwagę. Potem jak dorosną sobie odbijają
- 9 20
-
2015-05-17 22:16
Ty od razu urodzileś sie dorosły.
- 2 4
-
2015-05-17 15:00
Już byś dostał minusa, ale się zatrzymałam, bo mi się Ciebie żal zrobiło. Pomyślałam sobie, że może zazdrościsz, a może zmęczonym i znużony jesteś...
- 5 4
-
2015-05-17 13:32
Byłem kiedyś w jednym pubie w Havanie. (1)
Bardzo mile wspominam... Mam nadzieję, że to sieciówka.
- 13 13
-
2015-05-17 18:24
tak to dokładnie ten sam !
- 3 0
-
2015-05-17 13:50
Dobre lokale w Sea towers to są, tylko trzeba do nich windą jechać. (4)
Pozdrowienia dla Martynki i Pati, hłehehehhehe.
- 60 10
-
2015-05-17 18:21
która lepsza ? (3)
- 2 5
-
2015-05-17 19:46
dwie jednocześnie. Istna poezja. (2)
- 6 2
-
2015-05-17 20:18
kiła gratis (1)
- 4 3
-
2015-05-18 13:19
Żal
Żal... i takich dziadów, i takich dziewczyn...i takich trolli...
- 1 0
-
2015-05-17 13:57
Los Habanero (4)
Nie napiszę gdzie to jest, ale była pompa otwarcie, pełno ludzi, jakieś niby meksykańsko-kubańskie wykałaczki z czymś nikt nie wiedział co to jest ale ostre jak diabli, w dniu otwarcia piwko 6 PLN drink 6 PLN. W następnym miesiącu poszliśmy na obiad z rodziną 4 osoby, było pusto w niedzielę o 15, dostaliśmy kartę gdzie nie było cen przy zestawach, tylko na końcu karty. Dziwne?! Zamówiliśmy dwa razy chilli con carne, dwa razy
enchilladas, 3 piwka i lampka wina, na piwo czekaliśmy 15 min. na jedzenie 35, cena 295 PLN. Nigdy więcej.- 64 2
-
2015-05-17 14:37
(3)
I dałeś 300 z "napiwkiem", czy czekałeś na resztę?
- 6 21
-
2015-05-17 15:16
a czy kelner nie dostaje wypłaty? (1)
pani w sklepie też dajesz napiwki?
Się swołocz nauczyła żebraniny.- 36 12
-
2015-05-17 19:57
kelner wypłata
Dostaje 1400 i napiwki = tylko że to jest 1400 brutto = .
- 2 3
-
2015-05-17 21:11
Minusy pod tym wpisem ładnie obrazują liczbę cebulaków w ogóle populacji. Powinno być jak za komuny, do paszportu powinna być opinia, ale nie milicji, tylko Ministerstwa Kultury, bo wstyd was za granicę wypuścić.
- 5 6
-
2015-05-17 14:02
No nie wiem... (3)
Nie wiem, czy akurat parter Sea Towers jest aż takim prestiżowym miejscem, które miałoby magię przyciągania. Poszukałem, co było tu wcześniej - restauracji The Towers niewiele to dało (rok wytrzymali?). Życzę nowym "lokatorom" jak najlepiej, ale jakoś nie pociąga mnie samo to miejsce - skryte, w przeciągu i z praktycznym brakiem widoku na morze.
- 65 4
-
2015-05-17 15:28
the towers (1)
to prawda wytrzymał niecały rok,a teraz ukrywa się przed wierzycielami gdzieś w Polsce,mnie też jest winny kasę...wyglądał na normanego "gościa"a okazał się zwykłym hu......em
- 18 2
-
2015-05-17 17:14
chyba przez CH
:)
- 8 1
-
2015-05-17 18:08
podobno w sea tower na pietrze sa jakies dobre lokale...
- 5 5
-
2015-05-17 14:25
Wszyscy restauratorzy okradają nas i Polskę. (5)
Zatrudniają ludzi na umowę zlecenie na minimalną a resztę płacą na czarno - to okradanie społeczeństwa z podatku i składek.
- 53 23
-
2015-05-17 16:03
"umowę zlecenie na minimalną" - no ciekawe. A mogli by poniżej minimalnej.
- 6 6
-
2015-05-17 16:24
załóż jeden z drugim (1)
taki lokal i zatrudnijacie za 10000 brutto kogo tylko chcecie
- 10 9
-
2015-05-18 07:17
Dlatego też jest krytyka.
Skoro bowiem "normalnie" się nie da prowadzić lokalu, należy doprowadzić do tego, by to zmienić a nie cały czas jechać na bakier z prawem.- 2 0
-
2015-05-17 18:20
no jak ci sie nie podoba to sam otworz restauracje i zatrudnij pracowników na pełny etat za 15 tys/msc od głowy
Nikt ci nie zabroni tego zrobic. No i pamietaj zeby ceny miec atrakcyjne bo inaczej klienci beda narzekac ze ich okradasz !!
- 7 7
-
2015-05-17 21:01
sami restauratorzy potwierdzają że kradną
a więc pora na Urzędy Skarbowe, Inspekcje Pracy i ZUS do kontroli we wszystkich restauracjach . Mam podać tu nazwiska znanych restauratorów którzy okradają nas OBYWATELI z podatku i pracowników z ich składek z których będa żyli na emeryturze !!!!!
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.