- 1 Młodzi w ten weekend bawią się na Elektryków (38 opinii)
- 2 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (72 opinie)
- 3 Grzechy gastronomii: kto winny? (185 opinii)
- 4 Festiwal Światła rozbłysnął w Hevelianum (6 opinii)
- 5 Sporo odwiedzających mimo deszczu (27 opinii)
- 6 Połączyła ich miłość do jedzenia (52 opinie)
Odgrzewany kotlet, czyli Roxette w Gdańsku
Fajnie było usłyszeć "Sleeping in My Car", "Spending My Time" czy "Listen to Your Heart", ale co z tego? W Ergo Arenie powinny występować gwiazdy, które na świecie robią furorę teraz, a nie dwadzieścia lat temu.
Co usłyszeliśmy na koncercie? Z Roxette mam tak samo jak ze Stingiem - nigdy ich specjalnie nie słuchałem, a znam prawie wszystkie przeboje. Więc dość nostalgicznie przypomniało mi się szybkie "Sleeping in my car" zagrane tuż po otwierającym koncert "Dressed for succes", romantyczne "Spending my time" i "Joyride" czy "How do you do!". No i oczywiście zagrane na bis, najbardziej znane "Listen to your heart" czy "The Look". Nowych kawałków było raptem kilka ze "Stars" i "She's got nothing on (But the Radio)" na czele. Czyli dostaliśmy zestaw największych hitów szwedzkiej grupy.
Co ważne, zagrane były one całkiem nieźle i z dużą energią, jak na zespół z takim stażem. Publiczności przypadło to wszystko do gustu, bo przecież wiadomo, że lubimy to, co doskonale znamy. Tak właśnie jest w przypadku Roxette, które prezentuje pop na niezłym poziomie i to jeszcze rozpoznawalny, więc nie musimy mieć obaw, żeby nazwać ich mianem "gwiazdy".
Ale z drugiej strony - tak jak niezwykle popularne są w Trójmieście imprezy, na których można posłuchać muzyki z lat 60., 70., 80., a teraz już nawet lat 90., tak popularnym wydarzeniem był koncert zespołu Roxette, który jest trochę odgrzewanym produktem. Gdyby nie trasa koncertowa, która zahaczyła o Gdańsk, pewnie nikt by sobie o nich nie przypomniał.
Kiedy grała u nas Lady Gaga, dostaliśmy coś diametralnie innego - światową gwiazdę popkultury, która w ramach tournee odwiedza Polskę. Tak samo było przy dwóch koncertach Rammstein, koncertujących w ramach obchodów dwudziestolecia swojej artystycznej działalności. I o tym, że były to koncerty trafione, świadczył fakt, że Ergo Arena w obu przypadkach była szczelnie wypełniona widzami.
Dlatego chciałbym, żeby w ramach swoich światowych tras, przyjechali do nas wykonawcy, o których jest głośno i są na fali właśnie teraz: Jennifer Lopez, która w Europie będzie koncertować w październiku, Radiohead, którzy są właśnie w trakcie europejskiej trasy, Muse, którzy w listopadzie zagrają w Atlas Arenie w Łodzi czy Marilyn Manson, który ma w grudniu trasę koncertową w największych europejskich halach.
Ale póki co, ci wykonawcy nas nie odwiedzą. Szkoda - o sukces frekwencyjny byłbym spokojny, bo tacy artyści bez problemu przyciągną kilka tysięcy widzów, które wypełniłyby gdańsko-sopocką halę. Roxette się to nie udało - płyta Ergo Areny pod sceną w połowie świeciła pustkami, a na trybuny można było dostać się z biletem każdej kategorii, bo nikt ich nie sprawdzał (nie wspominając już o konikach pod halą, którzy sprzedawali bilety za jedną czwartą ceny).
Zamiast iść na wydarzenie, gdzie posłuchamy muzyki, zdobywającej szczyty list przebojów, możemy co najwyżej wybrać się na "hity lat 80.", żeby poprzypominać sobie odgrzewany kotlet. A na kotlet wolę iść do baru mlecznego.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (328) 4 zablokowane
-
2012-07-25 21:06
Oby za 20 lat byly jeszcze takie "kotlety"...
Odgrzewany kotlet badz nie, za 20 lat takie gwiazdy jak Lady Gaga czy J. Lopez beda mogly tylko pomarzyc o koncertach czy tak licznych odtworzen hitow w radiach, dlaczego? bo ich utwory w porownaniu do Roxette sa za SLABE by przetrwac tyle lat.
- 10 0
-
2012-07-25 21:38
a metallica itd to nie odgrzewane kotlety? boż, na jakim ja świecie zyje...
- 7 0
-
2012-07-25 21:59
Skandal
Człowieku czy byliśmy na tym samym koncercie???
Atmosfera śpiewanie z zespołem, ba Roxette bawi się się muzyką a nie musi nagrywać kolejnego gołego klipu żeby był oglądany a miernota piosenki w końcu trafiła do słuchacza, lecz się redaktorku w barze kotlecikami ze swojego stołu!- 13 1
-
2012-07-25 22:03
Kiedy?
Kiedy wreszcie będziemy cieszyć słuch i wzrok występami na PGE Arena Tercetu Egzotycznego z konferansjerką Marii Czubaszek.
- 6 0
-
2012-07-26 05:55
uwielbiam roxette,zespół mojej młodosci...
- 8 0
-
2012-07-26 08:35
A jeśli ludzie lubią słuchać na żywo...
..."odgrzewane kotlety"? Redaktorzyno!!!!! Słuchasz Justynę Bimber, to słuchaj a nie krytykuj dla zasady. Przynajmniej nie Roxette!!!! We wrześniu będzie Hitparada 80 w Ergo, to dopiero będą odgrzewane kotlety. I wiesz co? I ja i kilkunastu moich znajomych tam będziemy bo to jest muza naszej młodości!!!!!!!
Panie Knera, mogę iść na ten koncert?- 9 0
-
2012-07-26 09:12
Pan J. Knera uprawia chałturę dziennikarską na poziomie Pudelka, albo niższym
Poza tym niby kiedy on to pisał skoro zostało opublikowane już o 22:35 ? Ledwo się koncert skończył, a Arena jeszcze była pełna....
Żal człowieka.
A koncert był fantastyczny i prosimy organizatorów o jeszcze jeden w Trójmieście!!!!!!
Było bardzo międzynarodowo!!! Poza Polakami masa Szwedów, Niemców, Litwinów, fanów z Belgii, Rosjan z Kaliningradu itp.
Także Trójmiasto też na tym skorzystało. Rok temu w Warszawie na koncercie Roxette nie było tylu obcokrajowców.- 7 0
-
2012-07-26 09:41
(s)Knera chyba nie jada w barach mlecznych
W tych prawdziwych są tylko kotlety jajeczne, schabowych brak, a pewnie tylko takie je, no może jeszcze mielonego wciągnie.
ps. co to by było jakby np. Rolling Stonesi przyjechali do Ergo....to dopiero odgrzewany kotlet. Wtedy pan sKnera przerzuciłby się na hot dogi w Ikei.- 7 0
-
2012-07-26 13:09
koncert byl udany
W Ergo powinno dziać się wiecej i czesciej to fakt, bo hala ma warunki.
Artysci lat 90' tez są potrzebi. w końcu to nasi rodzice, czy starsze rodzenstwo bawilo sie przy ich hitach i to oni zapłacą za bilety by przypomniec sobie rock'n'roclową młodośc ;]
gdyby grała J.Lo rodzice plakaliby, ze muszą wydać pieniazki na pociechy( a nawet isc z nimi ), nie rozumiejąc fenomenu słuchanej muzyki. a tak idzie małzeństwo bez dzieci i bawi sie świetnie. pozytywny event- 2 2
-
2012-07-26 14:09
jestem chamem i lubie Roxette
nie obrażaj Pan mnie i chamów mi podobnych...
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.