- 1 Pchli Targ w Oliwie rozpoczął sezon (38 opinii)
- 2 Oto najpiękniejsze kobiety Pomorza (102 opinie)
- 3 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (44 opinie)
- 4 Recenzja "Challengers": intensywne kino (39 opinii)
- 5 100cznia otworzyła sezon (44 opinie)
- 6 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (57 opinii)
Selfie: to wciąż zdjęcie, czy już stan umysłu?
Sonda: dlaczego robimy sobie selfie?
Gwiazdy Hollywood podczas rozdania Oscarów, polscy piłkarze po wywalczeniu awansu na Mistrzostwa Europy, Władymir Kliczko na tle kordonu policji na Majdanie, a nawet papież Franciszek w towarzystwie trzech młodych osób - popularne selfie to znak naszych czasów, robią je niemal wszyscy. Gdzie tkwi fenomen tych autoportretów z "rąsi"?
Selfie to dla wielu obowiązkowa pozycja dnia, tzn. pozycje dnia, bo przecież niektórzy pstrykają "słitfocie" hurtowo, na potęgę, co godzinę, co kwadrans.
Frapują mnie dwa pytania. Po pierwsze, w jakim celu strzelamy sobie tyle zdjęć dziennie? A po drugie, co się z takimi fotkami następnie dzieje (bo przecież nikt nie uwierzy, że robimy selfie jedynie do użytku domowego)? Na pierwsze pytanie odpowiedzi nie znalazłem, ale za to wiem, gdzie takowe autoportrety najczęściej lądują. To oczywiście najpopularniejsze portale społecznościowe, do których dostęp mają przecież setki naszych znajomych (i nieznajomych). Publikowanie selfie w sieci ma na celu podzielenie się z innymi (obserwatorami) tym, czym właśnie się zajmujemy.
Lubimy się chwalić pięknym wyglądem, spasowaną stylizacją, lśniąco białymi zębami, pedantycznie ułożoną fryzurą, kilkusekundowym spotkaniem z celebrytą, oryginalnym miejscem (w których właśnie spędzamy nasze wakacje), luksusowymi samochodami, jachtami, samolotami, słodkimi zwierzakami, wydarzeniami (gdzie wstęp mają tylko nieliczni), a nawet gustownie wyglądającym jedzeniem na jeszcze bardziej gustownie przyozdobionym talerzu... A co tam, niech patrzą i zazdroszczą! I nie zapominajmy o obowiązkowym "dziubku" na ustach.
Selfie już z samego założenia musi być zdjęciem udanym. No bo przecież nie będziemy pstrykać sobie zdjęć z rozklekotanym, 25-letnim autem, z wokalistą kapeli weselnej czy zajadając się - bądź co bądź - pysznym schabowym. To by nie miało najmniejszego sensu. Brakuje splendoru.
Słynne obiekty w Trójmieście: znamy je czy nie?
W tej sprawie zgłosiłem się do Kasi, pięknej dziewczyny, której konto na popularnym Instagramie obserwuje blisko 7 tys. osób. Podsunęła mi kilka bardzo trafnych spostrzeżeń. Cytuję: "Podkrążone oczy, wypryski na twarzy, zszarzała cera, do tego problemy w pracy, z partnerem i ze zdrowiem - większość z nas boryka się z taką prozą życia. Przeglądając portale społecznościowe, odpoczywamy, niekiedy szukamy inspiracji. Chcemy widzieć ludzi pięknych, bogatych i idealnych, którzy mogliby zmotywować nas do zmian. Chcemy być tacy, jak oni. Nie chcemy w internecie widzieć negatywnych treści, bo takich nierzadko mamy nadmiar w codziennym życiu realnym". Nic dodać, nic ująć.
Żeby prezentowany przez nas świat był jeszcze piękniejszy, jeszcze bardziej idealny, stosujemy drobne sztuczki. To oczywiście filtry korygujące zdjęcia, które maskują niedoskonałości i podkreślają atuty. Wystarczy kilka kliknięć: podciągamy kontrast, zwiększamy nasycenie, wyostrzamy krawędzie. I już. Teraz nasze zdjęcie nabiera cudownych barw, a my w mgnieniu oka zamieniamy się w fenomenalnego fotografa. Witajcie w świecie selfie.
Możecie wywnioskować z powyższego, że jestem oponentem selfie. Niekoniecznie jednak. Wszystko jest dla ludzi. Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku. Bo licznik pięciu zdjęć własnej buzi na godzinę, mimo wszystko ciężko zrozumieć. Jakiś czas temu przeczytałem, że nagminne strzelanie sobie zdjęć, a następnie udostępnianie ich w sieci może być przejawem zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych (innymi słowy: zaburzeń psychicznych). A sześć selfie dziennie to najwyższy stopień zaburzenia.
Czy znamy się na znakach drogowych?
Szukam plusów selfie. I znalazłem. To chociażby samowystarczalność. Przecież pstrykając selfie nie potrzebujemy dobrego aparatu, osoby, która naciśnie spust migawki czy statywu, na którym wspomniany aparat zamontujemy. Nie musimy też uczyć się obsługi samowyzwalacza.
Ten dość nowatorski trend podbił świat i - póki co - nic nie wskazuje na to, żeby miał się znudzić. Selfie - niezależnie od daty urodzenia, miejsca zamieszkania, płci czy wyznania - robi bardzo wielu z nas. Sprawdziliśmy, jak to jest ze zdjęciami z "rąsi" u przypadkowo spotkanych gdańszczan. Zdania na temat selfie były mocno podzielone.
Cały czas zastanawiam się, czy selfie to jeszcze zdjęcie... czy to już stan umysłu?
Opinie (87) 1 zablokowana
-
2015-10-28 13:16
Jak uzywac selfistik
http://imgur.com/9WEuQDP
- 2 2
-
2015-10-28 13:23
"Selfie już z samego założenia musi być zdjęciem udanym"
A właśnie, że selfie, z samego założenia, nie może być zdjęciem udanym. Jest robione w dziwnej pozie, z bliskiej odległości, przy krótkiej ogniskowej i najczęściej telefonem wyposażonym w wyrób obiektywopodobny. To daje komplet deformacji i wad optycznych.
Takie zabiegi, jak również zdjęcia do lustra, były zrozumiałe w czasach, gdy samowyzwalacz w aparacie był rzadkością a statywy były tylko wielkie i ciężkie. Ale teraz każdy aparat i telefon ma samowyzwalacz a miniaturowy statyw można kupić nawet za kilkanaście złotych. Właśnie wobec powyższego widać nonsens tej "mody".- 3 0
-
2015-10-28 13:23
A potem się dziwią jak taka kaška źle wyszła na tym selfi...żenada ludzie coraz więcej pokazują nie maja za grosz tajemniczości...a potem napady zniknięcia..... a ja myślałam że tylko małolaty to robią he ale beka ...
- 2 0
-
2015-10-28 13:23
Stan umysłu, ale chory, to prawda
to trzeba naprawdę leczyć... ;)
- 3 0
-
2015-10-28 13:24
paszka (3)
Grunt to ogolona paszka. Brałbym
- 4 3
-
2015-10-28 13:54
Ogól własną i bierz
co będziesz daleko szukać...
- 7 0
-
2015-10-28 15:23
a zdarza Ci się inne brać?
a zdarza Ci się inne brać? ;)
- 1 0
-
2015-10-28 18:57
Na ostro :)
- 0 0
-
2015-10-28 13:24
brałbym obie z fotek;) (1)
- 6 2
-
2015-10-28 16:42
W d...pie ci się przewróciło
marzycielu
- 3 2
-
2015-10-28 14:29
próżność i głupota
ludziom to się w d*pach poprzewracało
- 4 0
-
2015-10-28 14:52
komu szkodzi, temu szkodzi :-)
- 0 0
-
2015-10-28 14:54
I co z tego??? (1)
Przestańcie sie tak sr.ć z tego powodu. Robią to robią, co Wam do tego? Rozmowy przezz komórkę też są nie ok? :/
- 1 11
-
2015-10-28 15:07
zgadza się
Głośne rozmowy prowadzone przez głupie p*py w środkach komunikacji nie są ok
- 10 0
-
2015-10-28 15:07
selfie-srelfie i tyle
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.