• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szpulowiec zamiast laptopa. Impreza z Retro Wodzirejami

Borys Kossakowski
22 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Retro Wodzireje przygotowują się do imprezy. Retro Wodzireje przygotowują się do imprezy.
Studyjny 24-śladowy Studer - Rolls Royce wśród szpulowców. Studyjny 24-śladowy Studer - Rolls Royce wśród szpulowców.
Dama Pik - polski stereofoniczny magnetofon szpulowy od Unitry. Dama Pik - polski stereofoniczny magnetofon szpulowy od Unitry.
Adam Witkowski: - Taśma daje dużo różnych możliwości zmieniania charakteru dźwięku. Adam Witkowski: - Taśma daje dużo różnych możliwości zmieniania charakteru dźwięku.

Najbardziej lubię słuchać muzyki z:

Magnetofon szpulowy powoli próbuje się zadomowić w trójmiejskich klubach. Do gry wkracza DJ Szpulakiewicz i jego Retro Wodzireje. Czy to nowa moda czy przelotna fanaberia garstki fascynatów? Najbliższa impreza ze szpulowcami odbędzie się w gdańskim klubie Polmozbyt w piątek.



Śmiało można go nazwać dinozaurem świata muzyki. Z magnetofonu szpulowego korzystają tylko naprawdę nieliczni fascynaci i analogowe studia nagraniowe, których jest coraz mniej. Większość nastolatków pewnie w ogóle nie ma pojęcia, że jeszcze niedawno szpulowiec był całkiem popularnym rozwiązaniem.

- Nie jest to wygodne urządzenie do puszczania muzyki na imprezach - śmieje się Kasia Banucha z kolektywu Retro Wodzireje. - Robimy to z sentymentu. Gramy prawdziwe, trzeszczące oldschoolowe retro. Zaczęliśmy od imprez dla seniorów w klubie Bolek i Lolek. Okazało się jednak, że młodzi też potrzebują takiej muzyki.

O ile całkiem sporo wydawnictw można kupić na winylu, to na szpule muzykę trzeba nagrywać samodzielnie. DJ Szpulakiewicz często nagrywa nawet pliki mp3. Czy ma to sens?

- Nagrywam dźwięki z kompaktu na przyspieszonych obrotach i dzięki temu uzyskuję bogatszy bas - tłumaczy Maciej "DJ Szpulakiewicz" Polakiewicz. - Jako dziecko miałem magnetofon lampowy ZK120. Później przyszedł czas na tranzystorowy ZK140T. Następnie stereofoniczne: Dama Pik, M2405. Później wszystko poginęło. Teraz udało mi się kupić w miarę dobry magnetofon szpulowy.

Magnetofon szpulowy musiał ustąpić miejsca magnetofonom kasetowym, które miały tę przewagę, że zajmowały dużo mniej miejsca i były w zasadzie bezobsługowe. Kaseta magnetofonowa szybko podbiła cały świat, gdy firma Sony wprowadziła na rynek pierwsze walkmany.

Ta tendencja utrzymuje się do dzisiaj. Wszystko ma być mniejsze, poręczniejsze, bardziej praktyczne. Jednak wiele osób ma już dość tego ciągłego przyspieszania. Dlatego zwracają się do slow foodu, wybierają jazdę rowerem zamiast samochodu, parzą w czajniczku zieloną herbatę (zamiast korzystać z torebek ekspresowych). I wracają do gramofonów czy szpulowców.

- Słuchanie muzyki z gramofonu czy szpulowca to rytuał - mówi Marek Iwanowski, inżynier studia Radia Gdańsk. - Ma to ogromny aspekt psychologiczny, bo poświęcamy muzyce znacznie więcej uwagi. Ten nośnik wymusza też słuchanie muzyki od początku do końca. Nie można sobie tak jak w komputerze skakać po utworach. Podobnie nagrywanie na szpuli wymaga innego podejścia. Trzeba nagrać wszystko naraz, od początku do końca tak jak powinno być. Jeszcze nie tak dawno w rozgłośni puszczaliśmy muzykę z taśm magnetycznych. Dzisiaj już wszystko idzie z komputera, a kilka tysięcy szpul leży w piwnicy.

Od lat toczą się niekończące dyskusje na temat jakości dźwięku. Taśma, cyfra, gramofon czy mp3? A może streaming, bo przecież dzisiaj za niewielkie pieniądze można słuchać muzyki dzięki takim serwisom jak Spotify czy Deezer. Każdy z formatów ma swoje wady i zalety.

- Lubię brzmienie taśmy i korzystam z niego podczas postprodukcji nagrań - mówi Adam Witkowski, realizator dźwięku m.in. zespołu Trupa Trupa, współpracownik Mikołaja Trzaski. - Taśma daje dużo różnych możliwości zmieniania charakteru dźwięku. Używam jej jako kolejnego instrumentu. Taśma emituje organiczny szum, który jest mi jakoś bliski. Nie jestem jednak ortodoksem. Kupuję muzykę zarówno na CD, na winylu, jak i na mp3. Zdarza się, ze mam ten sam album na CD i na winylu. Kompakt leży w samochodzie, a czarna płyta na gramofonie.

Jak brzmi szpulowiec w akcji będzie można przekonać się na imprezie Retro Wodzirejów w gdańskim klubie Polmozbyt zobacz na mapie Gdańska w piątek, 24 maja o godz. 20. Wstęp 10 zł.

Wydarzenia

Retro Wodzireje meet DJ Szpulakiewicz (7 opinii)

(7 opinii)
10 zł
clubbing / disko

Miejsca

  • Polmozbyt Gdańsk, al. gen. Józefa Hallera 132

Opinie (90) 3 zablokowane

  • Dama Pik (1)

    Dama Pik na fotografii to nie jest magnetofon jak w podpisie ale deck.Mam taki zabytek w domu i żeby zagrać trzeba mieć wzmacniacz.

    • 2 2

    • deck

      Czegoś chyba nie rozumiesz.. Magnetofon to jest magnetofon, jedne mają wzmacniacze ale w większości są bez wzmacniacza i te mają dodatkowo określenie deck.

      • 1 0

  • Skoro Maciek zabrał się za klimat muzyczny... (4)

    ...to z pewnością warto wskoczyć i pouczestniczyć, a później zastanowić się jaki ma sens oskarżanie o zrzynanie pomysłu. Kradnie innym szpule czy co?
    Znam faceta i wiem, że dobrać muzykę to na pewno umie.
    Trzymaj się Maciek, powodzenia.

    • 4 1

    • szpula (3)

      Piotrze-to Ty???

      • 0 0

      • Tak, to ja :) (2)

        Wieczny malkontent i krytykant :D

        • 0 0

        • Maliniak (1)

          Będziesz tańczył ? Jeżeli tak to po próbie wpadnę !

          • 0 0

          • Nic z tego, dzis nie pije :D

            • 0 0

  • Ale o co chodzi? (2)

    Znowu polskie(gdańskie) piekiełko? Przecież takie imprezy już wcześniej w kraju się odbywały, mniej nagłośnione ale w necie są ślady.. Teraz będzie wojna na kaseciaki? Kto pierwszy? Winyle sobie nie skaczą do gardeł. Można było o Szpuli w artykule wspomnieć, ale Szpula też mogła spokojniej zareagować bo aż chce się olać tę ich imprezę. A może warto zainicjować na zgodę wspólną dżamprę na 4? 8? szpulaków . To by było coś!

    • 3 0

    • no właśnie (1)

      • 0 0

      • szpula

        jestem za
        Patch,zapraszam,pogadamy-chcesz mój nr tel ?
        Pozdro

        • 0 0

  • A ja tam pójdę

    A ja tam pójdę i będę się doskonale bawić. I jeszcze znajomych zapraszam. Znam klimat i wiem przy jakiej muzie będę się bawić. Latami 80-tymi niechże się jarają studenciaki, ska-retro jest dla innego zestawu słuchaczy. Chłopaki zaczynali w Bolku i Lolku grając i robiąc loteryjki dla starszych ludzi, w klubie studenckim to nie problem zrobić imprezę ale w klubie dla dzieci i emerytów to co innego. Trzeba mieć jaja panowie.

    • 4 0

  • Polmozbyt

    Impreza w klubie Polmozbyt jest 24MAJA tj jutro ! Blad w artykule:)

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.

    • 0 0

  • Ja zorganizowałem koncert

    od teraz każdy kto zorganizował koncert będzie mnie kopiował (tak jak ja kopiuję moich poprzedników :-)).

    Co za głupie argumenty z tym kradzeniem pomysłów.

    • 4 1

  • Ziomy (1)

    Ten, kto zna ekipę, wie, że muza będzie dobra

    • 2 1

    • joł

      czołem
      oby było dobrze...od Was zależy
      Pozdxrawiam
      Maciek

      • 1 0

  • Szpula

    Dama Pik, Daniel, Bernard, Tosca, MDS szuflada, kolumny Unitra - to wszystko u mnie cały czas chodzi i działa, nie przeszkadza w tym zestawie też CD Denon. Radia a właściwie ciągłych w nim reklam nie słucham.

    • 4 0

  • byłam na tej imprezie

    nogi same tańczyły
    czekam na więcej!

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Skąd pochodzi ten cytat? "Przyjacielu, jeśli będzie ci dane żyć sto lat, to ja chciałby żyć sto lat minus jeden dzień, abym nie musiał żyć ani jednego dnia bez ciebie."