• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Voo Voo zagrało nową płytę w Teatrze Szekspirowskim

Łukasz Stafiej
27 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Wojciech Waglewski, lider Voo Voo i autor wszystkich kompozycji. Wojciech Waglewski, lider Voo Voo i autor wszystkich kompozycji.

Waglewskiemu znów się nie udało - nagrał płytę, której ludzie chcą słuchać tłumnie. Czwartkowy koncert Voo Voo w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim został wyprzedany do ostatniego miejsca.



Powyższe zdanie to oczywiście nawiązanie do ironicznego komentarza, którym w jednym z wywiadów Wojciech Waglewski opatrzył premierę nowej płyty pt. "7". Lider Voo Voo mówił: "Postanowiliśmy jeszcze raz zrobić płytę, której nikt nie będzie chciał kupić". W podobny sposób żartował przed wydaniem trzy lata temu krążka "Dobry wieczór". Oczywiście się nie udało - album okazał się olbrzymim sukcesem.

Teraz Waglewski znów musi się pogodzić z porażką - nowy album zbiera od krytyków peany, a na koncerty chętnych nie brakuje. Czwartkowy występ w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim, podczas którego trójmiejska publiczność mogła usłyszeć po raz pierwszy całą nową płytę, został wyprzedany do ostatniego miejsca.

Widząc szczelnie wypełnione wygodne siedziska na widowni, Waglewski nie omieszkał sobie na powitanie zażartować: "Płyta charakteryzuje się tym, że znajduje się na niej niej siedem utworów - długich, ale też nudnych. Śmiało można sobie podrzemać".

Saksofonista Mateusz Pospieszalski - bohater drugiego planu. Saksofonista Mateusz Pospieszalski - bohater drugiego planu.
Jak łatwo się domyślić, okazji ku temu nikt raczej nie miał. Co prawda, nowa płyta, na której każda kompozycja zatytułowana jest nazwą dnia tygodnia, to faktycznie dość - nazwijmy to - medytacyjny materiał - kolejne utwory następują po sobie jak w transie. Nie brakuje jednak w tych intymnych opowieściach o codzienności i miłości energii, która nie pozwala się od nich oderwać - już od otwierająca, aż do zamykającego tę historię dźwięku.

Zespół gra oszczędnie, bez pośpiechu, w skupieniu. Waglewski, autor wszystkich kompozycji, po raz kolejny udowadnia - choć z pewnością w swojej skromności do tego miana nie pretenduje - że jest w swoim fachu mistrzem i potrafi każdemu dźwiękowi nadać znaczenie. Na równych prawach z jego gitarą, czasem głośną i przesterowana ("Niedziela"), a czasem oszczędną do cna i wycofaną ("Środa"), występuje tutaj saksofon Mateusza Pospieszalskiego - raz wyciszony i akompaniujący, innym razem - rozedrgany, hałaśliwy i dominujący w kompozycjach ("Sobota" czy "Wtorek").

Nic więc dziwnego, że to właśnie Pospieszalski za swoje nieokiełznane solówki, także na saksofonie barytonowym i klarnecie - zebrał na czwartkowym koncercie najwięcej indywidualnych oklasków od publiczności. Gromkie brawa otrzymała również sopranistka Joanna Wydorska, która pojawiła się z gościnnym występem w utworze pt. "Sobota". Zamykający koncert "Wtorek" okazał się natomiast instrumentalnym popisem całej ekipy, włączając w to basistę Karima Martusewicza i bębniarza Michała Bryndala.

Gość specjalny: sopranista Joanna Wydorska. Gość specjalny: sopranista Joanna Wydorska.
Na bis prawie dwugodzinnego koncertu Voo Voo sięgnęło po cztery sprawdzone przeboje: "Nabroiło się", "Nim stanie się tak, jak gdyby nigdy nic nie było", "Trąbka, pompka i lewarek" oraz "Pierwszy raz". I choć te wesołe, rockowe kawałki nie do końca wpisały się w refleksyjną, bardziej bluesowo-jazzową część główną koncertu, były oczywiście strzałem w dziesiątkę. Spragniona ulubionych piosenek publiczność dziękowała muzykom owacjami na stojąco.

Gościnny występ Joanny Wydorskiej w utworze "Sobota".

Miejsca

Wydarzenia

  • Voo Voo 27 kwietnia 2017 (czwartek)

Zobacz także

Opinie (32)

  • Dziwne komentarze (1)

    Nie wiem czy byliśmy wczoraj na tym samym koncercie, bo mi sie bardzo podobalo! Muzycznie petarda i sama aranżacja na scenie też rewelacja. Spokojny wieczor z przyjemnymi doznaniami muzycznymi ! Dziekuje !

    • 12 2

    • Ale idz raz nie biorąc srogich piguł ok

      To wstaniesz wtedy z podłogi i moze buty wlozysz i wyjdziesz z meliny?

      • 1 2

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Voo Voo w GTS

    Oprawa koncertów oryginalna ale te ich czary mary to żenada , improwizacja niby ale nie pamiętać własnych testów No sorry:(

    • 3 6

  • Koncert (2)

    Super doznania, głos Waglewskiego dobrze na mnie działa. Jeden z lepszych koncertów, na których byłam, a chodzę sporo.

    • 7 3

    • Miałaś ojca/ męża alkoholika? (1)

      • 1 2

      • Ale pytanie!

        Czytałaś/eś chociażby jeden wywiad z Waglewskim? Odsyłam

        • 1 0

  • Teatr to wiadomo do koncertowania jest

    W filharmonii mamy niemal disco polo a w operze strajk.
    Voo voo to akurat skończyło się na kill'em all.
    Teraz to tylko komercja podobnie jak u maleńczuka. Takie rocko polo.

    • 1 2

  • A zagrali

    Myślę sobie że ta zima kiedyś musi minąć?

    • 2 1

  • Muzyka dla pseudointeligentow. (1)

    Ale są tacy którzy dadzą się nabrać tak jak na Maleńczuka. Trzeba tylko to nazwać tak aby przyciągało i zrobić wokół trochę zamieszania.
    Rockopolo.
    A teraz posłuchajcie na yt w stereo i zobaczcie w hd jak wygląda męskie granie. Polecam Deep Purple i nowe single.
    A Waglewskiego to sluchajcie do kotleta na bezpłatnych koncertach przy barze z kebabem czy pyzami tak jak innych rockopolowcow typu Hey Maleńczuk czy Big Cyc

    • 2 7

    • Spadaj ...

      • 2 0

  • Jak zwykle, ci co nie byli mają najwięcej do powiedzenia.

    I zawsze na nie.
    To jakaś choroba???

    • 4 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W której edycji popularnego programu "Idol" wziął udział wokalista Tomasz Makowiecki?