- 1 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (33 opinie)
- 2 Robią sobie jaja od 45 lat (1 opinia)
- 3 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (52 opinie)
- 4 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 5 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (577 opinii)
- 6 Grają przeboje największych gwiazd (16 opinii)
Zbliża się SpaceFest - festiwal muzyki z kosmosu
Do Gdańska przylecieli już muzycy przed laty związani z takimi legendami alternatywnego rocka, jak Placebo, Spiritualized czy Six by Seven. Przez następne kilka dni będą pracować razem z polskimi artystami nad materiałem, który będzie miał premierę podczas festiwalu SpaceFest. Od piątku do soboty w Gdańsku zagra osiem zespołów poruszających się w stylistyce shoegaze, indie i space rock.
Pierwsza odsłona projektu odbyła się rok temu podczas pierwszej edycji festiwalu SpaceFest. Zespół zrobił wtedy furorę, jednak obecnie zagra w innej konfiguracji. Z poprzedniego składu został tylko kierownik artystyczny przedsięwzięcia - Dickaty. To zresztą główne założenie projektu - za każdym razem doprowadzić do spotkania innych doświadczonych, "światowych" gwiazd z lokalnymi, często początkującymi, artystami.
- Muzycy są już po próbie, na której zrodziły się pierwsze pomysły. Trudno jeszcze powiedzieć, co z tego wyniknie i jak dużo muzyki powstanie, ale są spore szanse, że w tym roku Pure Phase Ensemble pokaże się w krautrockowej odsłonie - opowiada Karol Schwarz, szef gdańskiego wydawnictwa płytowego Nasiono Records i spiritus movens całego festiwalu.
To właśnie on, razem z Anną Szynwelską, kuratorką CSW Łaźnia, rok temu powołali do życia SpaceFest - nowy festiwal muzyczny w Gdańsku, na który mogliby zaprosić swoich ulubionych artystów ze sceny shoegaze i space rock i pokrewnych gatunków. Pomysł wypalił - fani alternatywnego grania przyjechali zarówno z Polski, jak i Wielkiej Brytanii czy Niemiec.
W tym roku główna część koncertowa odbędzie się w sobotę, 8 grudnia w Fabryce Batycki na Dolnym Mieście. Oprócz - największej atrakcji festiwalu - premierowego występu Pure Phase Ensemble, od godz. 18 do 2 będzie można posłuchać sześciu innych zespołów.
Niespodzianką - zarówno dla publiczności, jak i samych artystów - będzie z pewnością koncert Japończyka, Damo Suzuki, który na jednej scenie zagra z gdańskim rock'n'rollowym składem Popsysze.
- Zgodnie ze swoją muzyczną ideologią, wokalista krautrockowej legendy, zespołu Can, nie zagra wcześniej z gdańszczanami żadnej próby. Ich występ będzie rockową improwizacją - mówi Schwarz.
Sporym wydarzeniem zapowiada się również koncert Marka Gardenera, wokalisty i gitarzysty zespołu Ride, który w latach 90. był jednym z ważniejszych przedstawicieli sceny shoegaze. Po skończeniu kariery w zespole Gardener koncertuje pod własnym nazwiskiem, ostatnio nagrywając wspólnie z Robinem Guthrie z Cocteau Twins.
W sobotę zagrają również: dream-popowy Sea Dweller z Włoch, francuski duet grający elektronikę eksperymentalną 2 kilos & More oraz polskie rockowe młode kapele 100% Rabbit oraz Broken Betty's Ampacity.
Natomiast w piątek o godz. 19 w CSW Łaźnia odbędzie się spotkanie z muzykami i koncertowa premiera debiutanckiej płyty gdyńskiego zespołu 1926, który porusza się na granicy shoegaze i rocka psychodelicznego.
Wstęp na piątkowe wydarzenia jest wolny. Bilety na sobotę kosztują 35 zł w przedsprzedaży (do kupna w sklepach Empik, Saturn i Media Markt) oraz 45 zł w dniu koncertu.
Tak wyglądał koncert Pure Phase Ensemble rok temu. Jeszcze nie wiadomo, jaki materiał muzycy zaprezentują tym razem.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (14)
-
2012-12-05 07:42
suplement do ankiety (1)
ankieta:
-hardcore punk- 11 5
-
2012-12-06 03:58
jest pod inna
- 1 0
-
2012-12-05 07:44
W Gdańsku to tylko alternatywa albo dinozaury. (1)
Może jakiś koncert dla normalnego odbiorcy?
Koncerty w Gdańsku to zagramaniczne Shazyy bez urazy bo ta polska ma gdzieś źle opłacane koncerty.- 4 7
-
2012-12-05 09:45
Rozumiemy. Następny koncert - polska, oryginalna... SHAZA!!!
- 5 1
-
2012-12-05 10:44
Star dust
Czy chodzi o załadowanie LSD i grupowy lot do środka ziemi?? Czy ładna nazwa dla kolesi, których 5 minut już dawno minęło, a w polandzie jeszcze da się zarobić na chleb? No, tak szczerze.
Pan od improwizacji na zdjęciu wygląda jak po 3 dniach chalnia w Bieszczadach;-)) Czy to już shoegaze czy space rock, a moze już psychodelic żużel??- 2 6
-
2012-12-05 12:47
Gdańskie festiwale są z kosmosu (4)
To jakaś parodia festiwali parodia kultury w tym mieście.
- 3 11
-
2012-12-05 14:51
(3)
zorganizuj lepszy albo się odp...ol. ktoś Cie zmusza żeby tam iść??
- 4 3
-
2012-12-06 04:00
a co jesli nie ma wejscia w instytucjach publicznych budyniolandu?
w gdansku likiwduje sie prywatne kluby bo sa za glosne, ludzie sobie tego nie zycza itd..
- 0 0
-
2012-12-06 04:02
za pieniadze publiczne to mozna sobie mowic
i nie odp... bo w ryj dac moze ty pupilku prezydenta
- 0 1
-
2012-12-07 03:05
co zmusza?
chyba to ze jest od robiony z pieniedzy wyciagnietych w przymusowych podatkach od kazdego z mieszkancow.
- 0 0
-
2012-12-05 20:16
OPENER (1)
Jaka tam panuje muzyka? Rockowa, elektroniczna, hiphopowa?
- 1 2
-
2012-12-05 20:35
Hipsterowa ;)
- 4 2
-
2012-12-06 04:05
czy na ten festiwal organizatorzy i wykonawcy wylozyli swoje pieniadze?
bo jesli nie to niech pokornie przyjmuja krytke. za publiczne to jak poslowie latwo dzielic i wydawac.
- 2 0
-
2012-12-08 11:33
Z kosmosu to u nas są ceny,
opłaty i podatki. a zarobki z ziemi.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.