- 1 Poprosimy o więcej takich jubileuszy (10 opinii)
- 2 Historia o wielkiej podróży, pasji i chorobie (62 opinie)
- 3 Apel do mikołajów na motocyklach (46 opinii)
- 4 Miejski sylwester tylko w Gdańsku (206 opinii)
- 5 Ciężarówka Coca-Coli nie przyjedzie (122 opinie)
- 6 Top 10: najlepsze seriale komediowe (99 opinii)
Narracje z załamaniem pogody i tak przyciągnęły tłumy
Powrócił jesienny Festiwal Narracje. Tym razem wydarzenie odbywa się na Oruni, a jego hasłem są "Czułe punkty" i to właśnie je chcieli pokazać artyści, którzy zainstalowali swoje dzieła w przestrzeni miejskiej. Impreza przyciągnęła tłumy, mimo że pogoda nie zachęcała do wyjścia z domu. Ciąg dalszy Narracji w sobotę. Warto ubrać się ciepło. Co trzeba zobaczyć na trasie instalacji?
- Ruszyła 14. edycja Narracji
- Instalacje artystyczne na Oruni
- Jak dojechać na Narracje?
- "Czułe punkty" tematem tegorocznych Narracji
- Co warto zobaczyć?
- A po zwiedzaniu.. klub festiwalowy i impreza
Ruszyła 14. edycja Narracji
Instalacje artystyczne na Oruni
W piątek o godz. 17 ruszyły pierwsze spacery. Miejsce startu mieści się pod punktem informacyjnym przy Przedszkolu nr 9 w parku Oruńskim
Oczywiście po trasie można poruszać się także samodzielnie, z mapką, którą można otrzymać na starcie festiwalu lub z wersją internetową.
Pierwsze oprowadzanie ruszyło ok. godz. 17 spod punktu informacyjnego i, co ciekawe, było ono tłumaczone na język migowy. Spacery odbywają się co 30 minut. Instalacje są dostępne od godz. 17 do 24 przez dwa dni.

Z uwagi na to, że festiwal odbywa się jesienią, temperatura wieczorną porą może dla niektórych odwiedzających być uciążliwa (szczególnie że trzeba poświęcić trochę czasu, by obejść wszystkie instalacje), dlatego zachęcamy, by ubrać się ciepło. W piątkowy wieczór pojawiły się opady deszczu, a nawet śniegu.
Jak dojechać na Narracje?
Z powodu ograniczonej liczby miejsc parkingowych w okolicy organizatorzy zachęcają do korzystania z komunikacji miejskiej. Można dojechać na festiwal liniami autobusowymi spod Dworca Głównego PKP na Orunię: 132, 189, 200, 205, 207, 232, 289. Wysiąść należy na przystanku "Gościnna". W nocy dostępna jest również linia N5 jadąca z przystanku Gościnna "na żądanie" do Dworca Głównego. Dodatkowo w tym roku powstały dwie specjalne linie:
613 z Łostowic na Orunię, która będzie kursować w godz. 18:00-00:30 co ok. 30 min (trasa: Łostowice Świętokrzyska - Świętokrzyska - Małomiejska - Podmiejska - Trakt św. Wojciecha - Gościnna) oraz 614 z Dworca Głównego PKP na Orunię, w godz. 18:00-00:30 co ok. 30 min, (trasa: Dworzec Główny - Podwale Grodzkie - Wały Jagiellońskie - Okopowa - Trakt św. Wojciecha - Gościnna).
Oprócz tego można dojechać również pociągiem Polregio i wysiąść na przystanku Gdańsk Orunia. Przystanek znajduje się ok. 5 min od trasy spaceru.
"Czułe punkty" tematem tegorocznych Narracji
Co roku jedni artyści prowokują, pokazują problemy danej dzielnicy, społeczności, a inni zrywają warstwy codzienności, by ujawnić ukryte znaczenia. Projekty prezentowane podczas dwudniowego festiwalu powstają przy użyciu różnych znanych technik.
Wśród nich prace: audiowizualne, świetlne, interaktywne, performatywne, filmowe. Duża część powstaje zwykle specjalnie na potrzeby festiwalu i ma charakter site-specific, czyli formy sztuki zintegrowanej z miejscem. Hasłem tego roku są "Czułe punkty" i to właśnie ich znaczenie pokazywali artyści.
- Czułe punkty to miejsca wymagające uwagi. Takie, które po bliskim przyjrzeniu się i poświęceniu im czasu ujawniają swoją energię i wielowarstwowe historie. Nasza koncepcja festiwalu Narracje zakłada odnalezienie istniejących i stworzenie nowych czułych punktów na mapie gdańskiej Oruni. Wyznaczą one przestrzenie i trasy do wspólnego poruszania się i nawiązywania relacji ze sztuką, ludźmi oraz samym otoczeniem - informują kuratorzy 14. edycji Narracji.
Co warto zobaczyć?
Każdy ma inną wrażliwość na sztukę, a to, co dla jednej osoby może być ciekawe, do innej może nie przemówić. Sztuka, zwłaszcza ta współczesna, stanowi ciekawe pole interpretacji, gdzie każdy widz może doświadczyć jej innego wymiaru. Nie ma jednej "poprawnej" recepty na jej odbieranie.
Podczas tegorocznych Narracji mamy okazję zobaczyć 14 różnorodnych prac. Wśród nich znalazły się prace audiowizualne, a także instalacje. Jedne bardziej pompatyczne, inne metaforyczne. Podczas spaceru warto zwrócić uwagę na m.in. punkt drugi na mapie, czyli instalację Marty Krześlak pt. Wspomnienie festynu. Inspiracją do instalacji były archiwalne nagrania festynów, jakie w latach 90. organizowała w dzielnicy i dokumentowała kultowa telewizja Sky Orunia.
Kolejnym ciekawym punktem (piąty punkt na mapie) Narracji była praca Uli Zerek pt. Przejście dostępne. Praca Uli Zerek wskazuje na problemy codziennego przemieszczania się po Oruni. Zdaniem artystki tory kolejowe w bezwzględny sposób wyznaczają w dzielnicy trudny do pokonania podział, dostrzegalny w dosłownym, jak i symbolicznym wymiarze. Instalacja została stworzona za pomocą światła, ruchu i dźwięku, tworząc atmosferę przywołującą stan sennej iluzji.
Ciekawą wizualnie instalacją była też praca Cezarego Poniatowskiego pt. Sztafaż (szósty punkt na mapie). Instalacja powstała w opuszczonej szklarni. Artysta zaaranżował ją na oniryczną scenerię, gdzie upływ czasu ulega zawieszeniu, a znane z codzienności przedmioty stały się aktorami dziwacznego teatru. Cezary Poniatowski buduje go przy użyciu starych, zmęczonych dywanów pozyskanych od mieszkańców Oruni i Gdańska. W ujęciu artysty dywany to nośniki przeszłości - w sensie metaforycznym i dosłownym przez lata miały one chłonąć sytuacje, rozmowy i emocje, a kurz, brud i ślady użytkowania zmieniały ich wygląd.
Oprócz tych trzech prac interesujące były również dwie prace audiowizualne. Pierwszą była "Człowiek, który nie posługuje się mową" Daniela Kotowskiego (dziewiąty punkt na mapie). Artysta odwołał się do ikonicznej pracy chorwackiego twórcy Mladena Stilinovicia "Artysta, który nie mówi po angielsku, nie jest artystą" (z 1992 r.). W prezentowanym wideo Kotowski prowokuje do dyskusji o granicach widzialności i słyszalności osób, których zmysły (wzroku, słuchu i inne) funkcjonują w sposób zaburzony.
Kolejną pracą była "Porzuciwszy raz dom" (numer trzynasty na mapie). Była to instalacja wizualna stworzona w połączeniu sztuki wizualnej Ingi Levi i poezji Iji Kiwy. W swojej pracy chciały pokazać: tęsknotę za domem, przymusową podróż i uchodźstwo. W ten sposób powstała praca opowiadająca o nawigowaniu nie tylko w przestrzeni, ale także w obszarze własnej pamięci i obecnych w ciele emocji: utraty, lęku i tęsknoty, które towarzyszą osobom zmuszonym opuścić własny dom, uciekając przed wojną.
Szczegółowy opis artystów oraz ich prac jest dostępny na stronie Narracji.
A po zwiedzaniu.. klub festiwalowy i impreza
Zgodnie z festiwalową tradycją każdego roku organizatorzy otwierają klub, który funkcjonuje podczas dwudniowej imprezy. Za zorganizowane wydarzenia w jego wnętrzu odpowiadają trójmiejskie kolektywy artystyczne. W tym roku o program, aranżację i klimat klubu festiwalowego zadba Kolektyw POISE.
Tegoroczny klub mieści się w Stacja Orunia GAK przy ul. Dworcowej 9
sobota 18.11, godz. 17.00-01.00
17.00-19.00 DJ set
19.00-19.30 Three Deaths, koncert
19.30-21.30 karaoke
21.30-22.00 Three Deaths, koncert
22.00-01.00 DJ set
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2023-11-17 23:33
Niestety z roku na rok..........ubogo! (5)
Najlepszą instalacja tegorocznych Narracji jest.......Park Oruński . W mojej opinii nie wykorzystano potencjału tego miejsca....cała reszta.....ech!
- 84 6
-
2023-11-17 23:45
Nie rozumiem, dlaczego nie poleźli z Parku na górę, do Gdańskich Wód (3)
Z widokiem na Gdańsk. Nie wykorzystano też lodowni, dworek bez zwiedzania. Nic, k....wa !
- 25 2
-
2023-11-17 23:55
Ratusz, kuźnia, ochronka Młodzieży Polskiej (2)
Kościół zaprojektowany przez Karla Schienkla - architekta połowy Berlina itd.
- 16 0
-
2023-11-18 00:00
Nie ma dowodów, że to Schinkel (1)
Ratusz, kuźnia i kościół są normalnie otwarte, codziennie i nie wykorzystano ich pod prace. Dworek nie jest, lodownia to coś absolutnie unikatowego w Gdańsku, pole widokowe na Gdańsk i Żuławy aż prosiło się o instalacje. Ale trzeba znać lub poznać dzielnicę.
- 15 1
-
2023-11-18 00:38
No tak. jakieś obco brzmiące nazwiska to pewnie te osoby nie znają specyfiki Orunii
- 6 1
-
2023-11-18 11:07
Popieram opinię- z roku na rok coraz gorzej
Wielka szkoda, bo zamysł imprezy świetny. Niestety niektóre punkty to żenada i brak szacunku do odbiorcy, jakby zaproszeni artyści zrobili coś na odwal. Bardzo kiepskie oznaczenie punktów( nie da się jakiegoś ledowego światła dać?)
- 17 0
-
2023-11-19 12:07
Fatalna edycja (1)
Czas już skończyć tę szopkę z Narracjami. Od początku istnienia "festiwalu" artystycznie udana była jedną edycja. Ta na stoczni w 2012 roku. Dobry kurator, dobry budżet, dobrzy artyści. Niestety, jak się nie ma ani pieniędzy ani pomysłu, to nie warto czegoś ciągnąć na siłę. IKM dostał nową siedzibę, ale chyba bardziej by się przydało nowe kierownictwo.
- 26 3
-
2023-11-19 17:01
Starsze edycje "obrazów ogniem malowanych" choć były mniejszą imprezą biją "Narracje" na głowę
Większość punktów niestety można podsumować było słowem "meh"...
- 4 0
-
2023-11-18 11:00
Słabo i smutno (3)
Bardzo słaby poziom w tym roku. Pojechałam, żeby jak zawsze poznać dzielnice, w której nie miałam okazji jeszcze być, ale po tym spacerze dalej nic nie wiem o Oruni
- 53 2
-
2023-11-18 18:28
Wróciłeś z portfelem, telefonem i bez lima pod okiem, więc rzeczywiście nic nie wiesz o tej dzielnicy.
- 6 19
-
2023-11-19 17:03
Ja się dowiedziałem, że okolice stacji PKP wbrew logice nie oferują zbyt wielu opcji parkowania (1)
- 1 0
-
2023-11-20 09:18
było przyjechać pociągiem
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.