- 1 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (151 opinii)
- 2 Grają przeboje największych gwiazd (10 opinii)
- 3 Festiwal filmowy w odmienionej formule (15 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: imprezy i majówka (10 opinii)
- 5 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
- 6 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (30 opinii)
A gdyby tak chwycić za gitarę i...
Patrycja Szuca - uczennica Akademii Rocka wykonuje utwór "Haunted" z repertuaru Taylor Swift.
A gdyby tak wziąć do rąk gitarę elektryczną, odkręcić wzmacniacz na pełną moc i uderzyć w struny? Albo zasiąść za perkusją? Jakie to uczucie? Wiele osób zastanawia się, ale mało kto próbuje. Tymczasem jest to łatwiejsze, niż myślicie.
Nauka muzyki może się kojarzyć ze żmudnymi, wielogodzinnymi ćwiczeniami. I taka jest, jeśli ma się ambicję zostać wirtuozem na miarę Leszka Możdżera czy Konstantego Kulki. Ale nie każdy musi być arcymistrzem. Na instrumencie można grać dla przyjemności!
- Nie kształcimy artystów, przybliżamy muzykę ludziom tak, żeby im to sprawiało radość - mówi Wiesław Stankiewicz ze Szkoły Muzycznej Yamaha. - U nas nie trzeba ćwiczyć godzinami, nie ma zniechęcających zajęć z teorii muzyki. Często przychodzą do nas dzieci, które zrezygnowały ze szkół muzycznych, ze względu na zbyt trudny program, ale nadal chcą sobie muzykować.
"Może nawet bym spróbował, ale nie wiem, czy się nadaję. Może szkoda pieniędzy?" Jeśli słyszysz w głowie taki głos, nie przejmuj się.
- Przychodzą do nas ludzie w wieku około 30-35 lat, którzy mają już w miarę poukładane życie zawodowe, ale noszą w sercach jakieś niespełnione marzenia z dzieciństwa - mówi Tomasz Paszko z Akademii Rocka New Drum School. - Na przykład żeby pograć na perkusji rockowej albo na gitarze. U nas to jest możliwe. Dla niektórych to po prostu odskocznia od szarej codzienności, a inni zaczynają się rozwijać, zakładać własne zespoły. Przychodzą do nas też studenci, którzy szukają swego miejsca na świecie.
Jeśli marzy ci się założenie zespołu, ale nie masz gdzie próbować, zapoznaj się z ofertą pracowni Overhead, która prócz organizowania lekcji i warsztatów wynajmuje na godziny dwie otwarte sale prób.
Dla wszystkich szkół najważniejszym klientem są dzieci. Najczęściej są to uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów i średnich, ale są i tacy, którzy rozpoczynają naukę gry wcześniej. Instytut Suzuki do grupy skrzypiec rekrutuje dzieci od trzeciego roku życia. Szkoła Muzyczna Yamaha zaś przyjmuje na lekcje umuzykalniające półroczne bobasy, a Studio Edukacji Muzycznej Impresja organizuje warsztaty muzyczne dla kobiet w ciąży.
- Co ciekawe, obserwując postępy swoich pociech, wielu rodziców także postanawia rozpocząć naukę - mówi Anna Bukowska, która wraz z mężem Dominikiem (znanym wibrafonistą) założyła Centrum Muzyczne Virtuo. - Na koncertach podsumowujących rok często występują razem dzieci i rodzice. Zawsze też przed świętami jest w naszej szkole duże poruszenie, bo wszyscy przygotowują się do grania i śpiewania kolęd. Najpierw - podczas naszego koncertu, a późnij już w domach z rodzinami.
W Centrum Virtuo możemy spotkać nauczycieli znanych z trójmiejskich scen muzycznych i mnóstwa wydawnictw płytowych. Uczą tego m.in. wokalistka bluesowa Joanna Knitter, gitarzyści: Leszek Dranicki i Marcin Wądołowski, kontrabasista Janusz Mackiewicz i saksofonista Wojciech Staroniewicz.
- Nasz cel to profesjonalna nauka muzyki dopasowana do potrzeb ucznia - kontynuuje Bukowska. - Część naszych uczniów przygotowuje się do egzaminów do szkół muzycznych, a część chce po prostu pomuzykować nie martwiąc się o muzyczne teorie. Nie trzymamy się sztywnych programów, lekcje są dopasowane do preferencji i celów ucznia.
Zupełnie inaczej przebiega program szkół Yamaha i Suzuki, który jest z góry ustalony, a nauczyciele przechodzą specjalne kursy. Program szkoły Yamaha jest jednak na tyle uniwersalny, że przyjmowani są tam uczniowie bez względu na zdolności muzyczne.
- Nikt mając osiem lat nie wie, czy chce być artystą - mówi Wiesław Stankiewicz. - Nikt też nie jest w stanie ocenić talentu takiego ucznia. Losy się różnie układają, często dzieci są rozczarowane reżimem szkół muzycznych. My wychodzimy z założenia, że muzyka to matematyka i każdy może się jej nauczyć. Dzieci, które mają kontakt z żywą muzyką od najmniejszych lat, lepiej sobie później radzą w szkole z fizyką i matematyką.
- W naszej szkole po chorobie dochodził do formy Nergal - mówi Rafał Szyjer z Music Collective. - Przychodzą też trzydziesto- i czterdziestolatkowie, którzy skończyli szkoły muzyczne, ale porzucili instrumenty, a teraz chcą wrócić do grania. Na wieczorne lekcje przychodzi mnóstwo lekarzy, dentystów, prawników. To coś jak joga, gdy patrzą w nuty, zupełnie zapominają o problemach dnia codziennego. Mamy ogólnopolską modę na bieganie, mam nadzieję, że rozkwitnie także moda na granie muzyki. Oczywiście nikt w takim wieku nie zostanie wirtuozem, ale w ciągu trzech lat jest w stanie osiągnąć poziom pozwalający wyjść na scenę.
Koszt indywidualnej lekcji wynosi od 35 do 100 zł.
Miejsca
Opinie (56) 3 zablokowane
-
2015-01-17 14:45
To jest właśnie mój problem (7)
całe życie grałem, oczywiście amatorsko. Teraz, kiedy ma się 4 dychy, w miarę ustabilizowane życie i chęci żeby realizować swoje pasje ciężko jest znaleźć ludzi, którzy mają taką samą potrzebę, tzn ..... wierzę, że jest ich bardzo wielu ale nie ma takiego miejsca, chociażby dobrego portalu z ogłoszeniami, gdzie można się znaleźć. Może właśnie opisane wyżej szkoły wypełnią tą lukę. Ach ... pograłbym trochę jazzu :))) Pozdrawiam wszystkich muzyków ... i amatorów i zawodowców :)
- 6 1
-
2015-01-17 15:00
Ja czekam na emeryturę. (1)
Jestem w tej samej sytuacji. Wiek, chęci, jazz, tylko piano zamiast basu. Chodzę do jednej z wymienionych w artykule szkół ( tej najlepszej :-)). Tylko jeszcze ustabilizowania życia ( czyli wolnego czasu ) mi brakuje. Ale za trzydzieści lat jak osiągnę właściwy ZUS-owi wiek to nic mnie nie zatrzyma.
- 3 1
-
2015-01-17 16:39
Przecież za 5 lat ZUS nie będzie miał na emerytury :D
lol lepiej korzystaj z życia póki możesz.
- 5 0
-
2015-01-17 17:37
ustabilizowane zycie? (2)
to ty sie nie nadajesz na rock and rollowca. Sprzedaj gitare i kup sobie kombi (taki woz rodzinny).
- 3 6
-
2015-01-17 17:57
nadaję się, mam skórę i pas z ćwiekami
- 0 0
-
2015-01-18 00:57
Kupiłem
Audi RS6 kombi- 1 5
-
2015-01-18 15:47
http://www.rocmetal.pl , na fejsie grupa szukam muzyka/zespołu zapotrzebowanie na basistów duże :)
- 0 0
-
2015-01-20 16:38
też tak myślałem
cześć basista.
takie portale są, ale mam wrażenie, że ludzie chcą gotowy :produkt" i uprawiać chałturę. Ja już jestem prawie na emeryturze i sporo czasu. Może znajdziemy wspólny język. Napisz ksenos100@wp.pl- 0 0
-
2015-01-17 15:17
Dzisiaj współczuję młodym bo tak naprawdę najlepsze lata na podwórkowe granie to były lata 90 te i tak do połowy 2000. (2)
Było dla kogo grać, stara wiara, która kumała klimaty chodziła na koncerty, scena Trójmiejska żyła, Rudy Kot bywał pełny, X, Orbital Parlament czy Medyk. Dzisiejsze gimbusy nie mają pojęcia o muzie, a tym bardziej nie czają klimatu. Pewnie to dla nich nie do pomyślenia, że na giga się chodziło bez smarfona tylko szalało się, a nie robiło głupie zdjęcia.
- 13 1
-
2015-01-17 17:40
to dotyczy praktycznie wszystkich prawdziwych fachowcow
obecnie to pozostaje tylko emigracja albo przebywanie z idiotami od pr hr i marketingu jak nie chcesz biedowac.
- 7 0
-
2015-01-20 13:30
True
Popieram! X, Orbital, Rudy Kot... Najlepsze rzeżnie! Koncerty niezapomniane, świetni muzycy i muzyka...
- 1 0
-
2015-01-17 15:53
... przyładować nią o podłogę jak na koncercie Nirvany . To byłby efekt !!!
- 1 0
-
2015-01-17 17:47
Jestem już w wieku emerytalnym i pograłbym sobie z kimś , instrument posiadam (4)
Może jest ktoś taki jak ja.Pozdro
- 5 0
-
2015-01-17 17:55
napisz jeszcze na czym grasz i co chcesz grać.. (2)
- 2 1
-
2015-01-17 19:34
rozmawiamy o gitarce, ale gram też na klawiszach i takowe posiadam , a gram wszystko (1)
- 2 1
-
2015-01-17 19:49
a może ty byś napisał na czym i co grasz
- 3 0
-
2015-01-20 16:31
pograłbym
napisz może coś stworzymy
ksenos100@wp.pl- 0 0
-
2015-01-17 18:08
My wychodzimy z założenia, że muzyka to matematyka i każdy może się jej nauczyć
Matematyki nie każdy może się nauczyć ....- 9 5
-
2015-01-18 12:08
CROSSROADS (1)
Pozwolę sobie na małe podsumowanie.
Muzyków dzielimy na artystów i rzemieślników. Jaka jest różnica? Odpowiedź pięknie została ukazana w filmie "Crossroads" z 1986 w reżyserii Waltera Hilla. Polecam.- 5 0
-
2015-01-18 15:26
A 2Pac?
Nieraz mam wrażenie, że jestem jego kolejnym wcieleniem...- 0 0
-
2015-01-20 09:53
A może ktoś z okolicy Wejherowa chciałby pomóc z nauką początkującemu na gitarze elekt. ktoś zainteresowany to piszcie ;)
csgometal@gmail.com- 0 1
-
2015-01-20 17:04
prawie emeryt
Dobry artykuł. Znam dobrze rynek, sam w późnym wieku krótko, ale korzystałem z takich szkół. Wszystko zależy od naszej determinacji, motywacji. Wiek tu nie ma większego znaczenia. Trzeba mieć jednak iskrę talentu. Często uczy się dzieci, które nigdy nie będą grały, i nauczyciele o tym wiedzą. W tym momencie 50 zł za godzinę to spora i wyrzucona kasa
Dzisiaj mam sporo wolnego czasu, chęci i warunki do ćwiczeń. Gram na gitarze klasycznej, ale kocham szeroko rozumianą muzykę. Może ktoś znajdzie czas. na wspólne pasje. Akordeon, skrzypce, bębny, piano, spiew, to nieważne. Liczy się pasja. Pozdrawiam . ksenos100@wp.pl- 0 0
-
2015-02-08 11:43
Świetnie Patka :) pozdrawiam i zapraszam do nas Akademia Rocka
Świetnie Patka śpiewasz , nie że chwale dziewczynę bo to moja koleżanka po prostu już długo razem się uczymy u Pana Tomka Paszko w Akademii Rocka i powiem wam że to świetna szkoła :) , słychać chyba po Patrycji , nie że reklamuję ale jak chcecie to zapraszam do nas za darmo można spróbować i zobaczyć czy się Wam spodoba, zapraszam Janek jak jakies pytanka to na poz-78@wp.pl mozna pisać
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.