- 1 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (10 opinii)
- 2 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (152 opinie)
- 3 Grają przeboje największych gwiazd (15 opinii)
- 4 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (9 opinii)
- 5 Planuj Tydzień: imprezy i majówka (10 opinii)
- 6 Festiwal filmowy w odmienionej formule (17 opinii)
Animacja wychodzi z kina. Zakończył się festiwal Animation Now!
Zakończony właśnie festiwal Animation Now! z sukcesem przekonuje niedowiarków, że współczesna animacja to w pełni dojrzałe kino oraz pełnoprawna dziedzina sztuki współczesnej, której twórcy coraz śmielej porzucają kinowe sale na rzecz innych form wyrazu.
Nikt jednak nie narzekał, że ktoś komuś zasłania swoim cieniem obraz. W opartej na technice tzw. videomappingu instalacji "Cast a shadow" właśnie o zasłanianie światła projektorów chodziło. Cień uruchamiał dźwięk i obraz, dzięki czemu widzowie kierowali wyświetlanymi animacjami, samodzielnie dekorując nimi wybrane elementy wnętrza.
Ciekawa była trójwymiarowa animacja, którą artyści umieścili na piętrze budynku. Stając przed specjalnym urządzeniem wychwytującym ruch i ruszając dłonią, widz sterował kursorem wyświetlanym na ekranie przed nim. Za jego pomocą można było zmieniać kolory i kształty obrazu, czyli w czasie rzeczywistym dowolnie ingerować w oglądaną animację.
Gdyńskie zakończenie festiwalu świetnie pokazuje, w jaki sposób współcześni artyści rozumieją sztukę animacji. To oczywiście wciąż przede wszystkim tworzone przeróżnymi technikami, czasami niezwykle wymagającymi i pracochłonnymi, filmy. Na równi z nimi stoi jednak animacja postrzegana jako niezależna od kinowego ekranu dziedzina nowoczesnej sztuki. Inne festiwalowe wydarzenie - performance czeskiego duetu Mateřídouška - pokazało, że rodzajem animacji może być nawet aktorskie show. Tańcząca w rytm transowej muzyki i przebrana w bajkowe, zakrywające twarz kostiumy aktorka sprawiała wrażenie postaci, która uciekła z ekranu dziecięcej kreskówki.
Podczas pięciu festiwalowych dni nie zabrakło oczywiście projekcji kinowych. W salach gdańskiego Kina Kameralnego i gdyńskiego Klubu Filmowego wyświetlono łącznie kilkadziesiąt najnowszych krótko i pełnometrażowych filmów. Z jednej strony był to przyspieszony kurs z technik współczesnego tworzenia animacji - od klasycznej, rysunkowej i japońskiej anime, przez poklatkową i kukiełkową, po trójwymiarowe komputerowe efekty.
Z drugiej strony, Animation Now! niestrudzenie przypomina, że kino animowane to nie tylko bajki dla dzieci, ale także bardzo szeroki segment kina równie ważnego, co filmy fabularne z żywymi aktorami. Dowodem na to jest odbiór jednego z najciekawszych obrazów tegorocznej edycji, polsko-rumuńskiego filmu "Crulic. Droga na drugą stronę". Ten obnażający biurokrację i znieczulicę systemu państwowego dokument o niesłusznie skazanym więźniu, który umiera w areszcie na skutek strajku głodowego, na prestiżowym festiwalu w Locarno był jedyną animacją, która dostała się do konkursu głównego obok "żywych" fabuł.
Innym wyświetlanym podczas festiwalu filmem, który swobodnie mógłby konkurować z filmami nieanimowanymi, był romans "Chico&Rita" z mistrzowsko skomponowaną ścieżką dźwiękową z piękną latynoamerykańską muzyką i rozbudowanym scenariuszem wiernie oddającym codzienność lat 50. na Kubie. W bogatym programie filmowym warto było również zobaczyć pasmo dowcipnych historyjek o seksie i erotyce, tematach rzadko kojarzonych z animacją. Uzupełnieniem programu festiwalu zorganizowanego przez Stowarzyszenie A Kuku Sztuka było kilka bloków warsztatowych prowadzonych przez polskich i czeskich twórców animacji.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (13) 1 zablokowana
-
2011-12-12 07:35
KOCHAM MOJE MIASTO
- 4 4
-
2011-12-12 11:20
Więcej takich wydarzeń !
Byłem, zobaczyłem, polecam wybrać się wszystkim ;)
- 14 1
-
2011-12-12 11:33
Cale szczescie, same smety.
- 2 14
-
2011-12-12 12:42
bardzo fajna akcja
polecam :>- 7 1
-
2011-12-12 12:57
Chyba jedyny w pełni TRÓJMIEJSKI Festiwal
Bez granic Gdańsk - Gdynia - Sopot
- 9 1
-
2011-12-12 13:05
(5)
To co się działo przed Chico i Rita to jakieś NIEPOROZUMIENIE. Przybywamy - z Oliwy do Gdańska przy 0 stopni. 30 min przed rozpoczęciem jesteśmy po bilet. Dowiadujemy się, że możemy ewentualnie zostać wpisani na listę, bo jest komplet, bo ludzie MAJĄ ZAPROSZENIA, ale może nie przyjdą, i wtedy my się dostaniemy. Świetnie. Ale to co się działo za pół godziny to już jakaś farsa. Przyszło z 2x więcej osób niż się mieści na sali. Oczywiście dopchać się do tych pań zapytać czy jest w ogóle szansa się nie dało - nie wiadomo dlaczego przez 20 minut nie wpuszczali ludzi na salę. Generalnie kolejka jak za PRLu, nikt głośno nie powiedział o co chodzi. Zaczęło się robić duszno, więc sobie poszliśmy do Empiku - kupiliśmy Chico i Ritę i obejrzeliśmy w domu.
- 6 6
-
2011-12-12 16:01
zaproszenia, czytaj bilety po 5zł. ja byłam godzinę przed rozpoczęciem i kupiłam
- 4 0
-
2011-12-12 20:49
Ja specjalnie przyjechałam wcześniej i dostałam, poza tym musieli też trzymać jakieś miejsca dla osób które kupiły karnety na cały festiwal.
Bardzo podobał mi się "Crulic"! W przyszłym roku też na pewno się wybiorę ;)- 3 0
-
2011-12-12 22:29
a w multikinie wszyscy by weszli
ale kochacie kina studyjne to całujcie klamkę przy dobrym filmie.
- 1 4
-
2011-12-12 23:59
trzeba było przyjsc wczesniej (1)
wiadomo, że na takie rzeczy jest zainteresowanie, a jak bilety tylko po 5 zł, to już w ogóle. ja przyszłam pare godzin wcześniej, przyjechałam na 18.10, faktycznie było opóźnienie i troche tłok, ale co Pan/Pani tu wymyśla, to wielka przesada.
I nie było dwa razy wiecej osob niż sie mieści na sali. stałam cały czas niedaleko Pań bileterek, i na pewno mniej niż 10 osob przyszło kupić bilety, reszta już miała i tylko kilka osób siedziało podczas seansu na schodach, wiec gdzie tu reszta tłumu? ;]- 3 1
-
2011-12-15 14:59
o 19.20 jeszcze nie wpuszczali - bez przesady. Byłem 18.30, czekałem 50 min i się nie dostałem. To chyba trochę śmieszne, prawda? Jeden wniosek, nie warto chodzić na nic, co jest za 5 zł.
- 0 0
-
2011-12-12 14:50
było pięknie!
Kolorowo, filmowo, muzycznie, czasem trochę ciasno... ale najważniejsze, że jest i niech rośnie w siłę z roku na rok zdobywając doświadczenie i rzesze fanów. Organizatorzy, sponsorzy i patroni - dzięki!
- 6 0
-
2011-12-14 12:15
super
dla zabawnych ludzi super wszyscy sie dobrze bawili
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.