• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Arka Gdynia - Piast Gliwice. Dariusz Marzec: Nie ma meczów nie do wygrania

dak.
6 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Arka Gdynia

Marcus jest jednym z nielicznych piłkarzy Arki Gdynia, który w 2017 i 2018 roku grał w finale Pucharu Polski. Będzie miał ku temu okazję i w tym, ale najpierw żółto-niebiescy muszą pokonać Piast Gliwice. Marcus jest jednym z nielicznych piłkarzy Arki Gdynia, który w 2017 i 2018 roku grał w finale Pucharu Polski. Będzie miał ku temu okazję i w tym, ale najpierw żółto-niebiescy muszą pokonać Piast Gliwice.

- Piast Gliwice jest bardzo ciężkim przeciwnikiem, dobrze zdyscyplinowanym w obronie i trudnym do ukłucia. W tej chwili jest na fali wznoszącej. Nie ma zespołów niepokonanych i meczów nie do wygrania. Jesteśmy blisko finału i zrobimy wszystko, by się w nim znaleźć - mówi trener Dariusz Marzec przed piątym dla Arki Gdynia półfinałem Pucharu Polski w ciągu ostatniej dekady. Żółto-niebiescy podejmą zespół Waldemara Fornalika w środę, 7 kwietnia. Początek o godz. 17:30. W przede dniu klub przedłużył kontrakt z Mateuszem Stępniem do końca sezonu 2022/23.



Relacja LIVE


Typowanie wyników

ARKA Gdynia
0 : 0 (karne 4-3)
bez
publiczności
Piast Gliwice

Jak typowano

19% 53 typowania ARKA Gdynia
12% 35 typowań REMIS
69% 193 typowania Piast Gliwice

Twoje dane



Arkę Gdynia czeka siódmy w historii i piąty w ostatniej dekadzie półfinał Pucharu Polski. W środę piłkarze chcieliby powtórzyć wyczyn z: 1979, 2017 i 2018 roku, gdy zameldowali się w finale. Tym razem na ich drodze stanie Piast Gliwice.

- Znamy tradycje. Część zespołu wie co to znaczy zdobyć Puchar Polski i jaka to radość dla kibiców. O nagrodzie będziemy mogli mówić, gdy znajdziemy się w finale i zrobimy w nim to, czego wszyscy by chcieli. Nie odpuszczamy ani ligi, ani pucharu. Ostatnio się potykamy, ale jestem dobrej myśli - mówi trener Dariusz Marzec.

Puchar Polski - więcej o losowaniu półfinałów



Ostatnim razem awans do meczu na Stadionie Narodowym zapewnił Marcus. To on zdobył decydującą bramkę w rewanżowym meczu z Koroną Kielce w sezonie 2017/18. Trzy lata później Brazylijczyk z polskim paszportem również chce być ważnym ogniwem zespołu, co potwierdził w poprzednich starciach. W czterech dotychczasowych zaliczył cztery trafienia.

- Taki mecz to dla mnie to dodatkowe emocje. Ostatnio w półfinale strzeliłem gola i nadal czuję się potrzebny. Jeśli zagram w środę, to będę chciał pomóc. Żyję tym spotkaniem. Chcemy zrobić wszystko, żeby przejść dalej - zapewnia drugi najlepszy strzelec w historii klubu.

Arka Gdynia w półfinałach Pucharu Polski - dotychczasowe mecze


  • 1979 - Szombierki Bytom (dom) 3:0
  • 1982 - Lech Poznań (wyjazd) 0:2
  • 2012 - Legia Warszawa 1:2 (d) i 1:2 (w)
  • 2014 - Zagłębie Lubin 0:3 (w) i 0:0 (d)
  • 2017 - Wigry Suwałki 3:0 (w) i 2:4 (d)
  • 2018 - Korona Kielce 1:2 (w) i 1:0 (d)


W realizacji planów pomóc mają ci, którzy ostatnio m.in. borykali się z przeziębieniem. Ponadto dzień przed spotkaniem klub przedłużył kontrakt z Mateuszem Stępniem do końca sezonu 2022/23 z opcją przedłużenia o kolejny. Przypomnijmy, że trener Marzec do Tychów zabrał ze sobą tylko 17 piłkarzy, choć w protokole meczowym mogło znaleźć się 20 nazwisk.

- Cieszę się, że od dwóch dni mam już 20 zawodników na treningu. Dzień przed meczem będzie ich 22, więc z każdym dniem jest coraz lepiej, ale zabraknie jeszcze dwóch kluczowych piłkarzy. Drużyna jest cały czas w budowie. Myśleliśmy, że już tego dokonaliśmy po okresie przygotowawczym, ale w międzyczasie doszły kolejne problemy. Widzimy ile zmian zaszło, bo cały czas dzieje się coś nowego. Coś, o czym nie mówimy i wie o tym tylko zamknięta grupa. To są nasze wewnętrzne sprawy. Natomiast uważam, że z każdym meczem będzie coraz lepiej - tłumaczy szkoleniowiec.

Arka Gdynia nie godzi się z porażką z GKS Tychy. Jan Hosek nowym piłkarzem



Mimo, że żółto-niebiescy przeszli przez cztery wcześniejsze szczeble tych rozgrywek, to z zespołem z ekstraklasy spotka się dopiero po raz pierwszy. W drodze do półfinału pokonali kolejno: II-ligowego Górnika Polkowice 5:0 na wyjeździe oraz I-ligowe: Koronę Kielce 2:0 i Górnika Łęczna 2:1 u siebie oraz Puszczę Niepołomice 5:2 na wyjeździe.

Z kolei Piast Gliwice przyjeżdża do Gdyni jako drużyna, która od początku rundy wiosennej przegrała tylko 1 z 11 meczów, tracąc jedynie 6 goli.

- Piast jest bardzo ciężkim przeciwnikiem, dobrze zdyscyplinowanym w obronie i trudnym do ukłucia. Zaliczył fall start, ale trener ma zaufanie i  to była kwestia czasu, aż drużyna odpali. W tej chwili jest na fali wznoszącej. Mamy Kubę Świerczoka, który samodzielnie potrafi odwrócić wynik. Michał Chrapek z niejednego pieca jadł chleb i tych nazwisk od obrony do ataku jest więcej, jednak nie ma zespołów niepokonanych i meczów, których nie da się wygrać. Podchodzimy do tego na poważnie, jesteśmy blisko finału i zrobimy wszystko, by się w nim znaleźć - uważa trener Marzec.

GKS Tychy - Arka Gdynia 1:0. Relacja, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi



Fortuna Puchar Polski - półfinały

  • Arka Gdynia - Piast Gliwice, 7 kwietnia, godz. 17:30
  • Cracovia - Raków Częstochowa, 14 kwietnia, 17:30


Jednak na piłkarzach z Gdyni wrażenia nie robi fakt, że zmierzą się z zespołem z wyższej ligi. Przecież tylko w tym sezonie Puszcza Niepołomice wygrywała z Lechią Gdańsk, ŁKS Łódź - ze Śląskiem Wrocław, a Olimpia Grudziądz - z Lechem Poznań.

- W przeszłości kluby z niższych lig eliminowały zespoły z ekstraklasy. To normalna rzecz w Pucharze. Nie mamy wpływu na losowanie. W lidze w każdym meczu jesteśmy faworytem i presja jest na nas. Tu będzie na odwrót. Mamy swój cel, ambicje i chcemy awansować dalej - zapewnia Marcus.

Arka Gdynia ma rewelacyjną dekadę w Pucharze Polski.



W półfinale w każdej parze odbędzie się tylko jeden mecz. Jeśli zwycięzca nie będzie wyłoniony po 90 minutach, sędzia zarządzi dogrywkę 2x15 minut, a gdyby i ona nie przyniosła rozstrzygnięcia, strzelane będą rzuty karne. Jednak i trener i Marcus chcieliby rozstrzygnąć awans przed konkursem "11".

- Karne są loterią, więc nie chciałbym do nich dopuszczać. Lepiej zakończyć mecz w regulaminowym czasie. Natomiast jak on będzie przebiegał, to zobaczymy - mówi Dariusz Marzec.
- W rzutach karnych bywa różnie. Możemy wygrać, ale też przegrać, więc kwestię awansu wolelibyśmy załatwić szybciej - podsumował Brazylijczyk z polskim paszportem.
dak.

Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (131)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (1 opinia)

(1 opinia)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Która polska wokalistka wystąpiła na gdańskim stadionie?