- 1 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (84 opinie)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 3 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (578 opinii)
- 4 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (139 opinii)
- 5 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (160 opinii)
- 6 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (49 opinii)
Bez wzmacniaczy i w określonych godzinach. Nowe zasady występów ulicznych w Gdańsku
Bez wzmacniaczy i piecyków, tylko w określonych godzinach, z obowiązkową rotacją i zakazem występów m.in. pod Zieloną Bramą i Dworem Artusa - oto nowe zasady, które wprowadził UM w Gdańsku wobec ulicznych grajków.
Mieszkańcy Śródmieścia nie chcą głośnej muzyki pod Zieloną Bramą
O coraz bardziej napiętej sytuacji między mieszkańcami Śródmieścia i grających w tej okolicy muzykami pisaliśmy wielokrotnie. Po naszej przedostatniej publikacji urzędnicy postanowili włączyć się do dyskusji i wypracować kompromis.
Niedługo później odbyło się spotkanie z menedżerem Śródmieścia, na które zaproszono zwaśnione strony, ale finalnie tylko jedna z nich - mieszkańcy - była zadowolona z postanowień. Zaangażowany w spór zespół DownTown Brass w ogóle zaprzestał występów na ulicy.
30 lipca Urząd Miejski opublikował ostateczną decyzję, którą uzasadnił licznymi skargami mieszkańców oraz notorycznymi przekroczeniami dopuszczalnego poziomu hałasu przez muzyków koncertujących na ulicach.
- Postanowienie zapadło po spotkaniach prowadzonych z mieszkańcami, muzykami oraz przedstawicielami wszystkich zaangażowanych ze strony miasta, tj. przedstawicielami Straży Miejskiej, Biura ds. Kultury, Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, Menadżera ds. Śródmieścia, Kancelarii Radców Prawnych, Zarządu Rady Dzielnicy Śródmieście - czytamy w komunikacie Joanny Bieganowskiej z UM w Gdańsku.
Od teraz wszystkie osoby zainteresowane ulicznym występowaniem na terenie miasta, muszą uzyskać zezwolenie na zajęcie pasa drogowego w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni (wniosek można pobrać tutaj).
Jak informuje Joanna Bieganowska, wnioski artystów będą rozpatrywane pod kątem charakteru występów z uwzględnieniem dotychczasowych zasad:
- zakazu używania nagłośnienia, wzmacniaczy, piecyków, magnetofonów czy telefonów;
- możliwości występowania w określonych godzinach, tj. 10-22 z zakazem zakłócania koncertów carillonowych odbywających się w soboty w godz. 12-12:45 w Święta 13-13:45 oraz o pełnych godzinach;
- konieczności rotacji miejsca koncertowania maksymalnie co jedną godzinę;
- zakazu występów pod Zieloną Bramą, Dworem Artusa, Ratuszem Głównego Miasta, Domem Uphagena.
Chociaż UM ceni ulicznych grajków i nie wyobraża sobie centrum bez ich muzyki, ci, którzy nie będą przestrzegali przepisów, muszą liczyć się ze wzmożonym zainteresowaniem Straży Miejskiej.
Interwencja straży miejskiej po koncercie w Zielonej Bramie:
Opinie (135) 6 zablokowanych
-
2020-07-31 04:15
W sumie to można ściąć to drzewo,taką mam koncepcje.
- 4 0
-
2020-07-30 18:50
(1)
Tak właśnie Gdańsk zabija street art...
- 16 18
-
2020-07-31 02:18
od kiedy granie na ulicy jest "street artem"?
- 7 2
-
2020-07-30 15:13
no i to jest dobra decyzja :) (12)
dostają rykoszetem po tyłku co prawda skrzypkowie i inni nienachalni akustycznie muzycy, ale mogą za to podziękować tylko swoim kolegom "blacharzom"
- 89 21
-
2020-07-30 17:13
średnio trafiona uwaga (5)
dostają po tyłku ci co muszą używać wzmacniacza/głośnika - skrzypek akurat najmniej dostaje po tyłku, bo nawet przemieszczenie się co 1 godzinę w jego przypadku to żaden problem
- 10 2
-
2020-07-30 18:07
(4)
uwaga oczywiście trafiona - dostają po tyłku, bo wypadają dobre lokalizacje. było uczyć się grać na instrumencie, który nie wymaga wzmacniacza/głośnika. a teraz trzeba będzie pójść do normalnej roboty...
- 10 4
-
2020-07-30 18:11
chyba jednak nie zrozumiałeś mojego wpisu (3)
ma się nijak do wpisu oryginalnego i postawionego problemu
ale z logiką w wolsce PIS coraz gorzej- 2 7
-
2020-07-30 19:44
(2)
to w takim razie musisz nauczyć się klarowniej formułować opinie.
i wysil się na większą kreatywność w politycznych wrzutkach, bo takim strzelaniem na oślep to tylko z siebie robisz id*otę.- 7 3
-
2020-07-30 19:55
nie chodzi o kreatywność, ale stiwrdzenie faktów (1)
a faktem jest, i to niezaprzeczalnym, ze to nie 'skrzypek' będzie miał teraz problem, ale ktoś, kto ma gitarę elektryczną, a może grać nawet spokojne ballady i 'po cichu'
wątpię by do ciebie ta prosta prawda dotarła, bo jako ewidentny zwolennik PIS jesteś nie tylko mało kreatywny, ale i arogancki, i nie potrafisz przyjąć że zagubiłeś się gdzieś pomiędzy wpisami, jesteś też mało inteligentny, za to bardzo chamski - cały zestaw typowego PISowca- 2 7
-
2020-07-31 02:17
no to ktoś z gitarą elektryczną nie będzie grał, w czym problem? chyba swojego przeżycia nie uzależnia od brzęczenia na ulicy? no chyba, że się łudzi, że ktoś go "odkryje" ;)
ps. jak ci żona rogi doprawia a dziecko przynosi jedynki to za tym też stoi pis? fajna obsesja, taka już chyba do leczenia, co nie?- 8 3
-
2020-07-30 15:19
Jasne, bo to muzycy winni, nie mieszkańcy... (5)
Jasne, bo to muzycy winni, nie mieszkańcy...
Tam gdzie mieszkam, gdy się wprowadzałem, nie było takiego ruchu samochodowego jak obecnie. Trzeba zakazać ruchu samochodowego w mieście!- 12 33
-
2020-07-30 15:26
(3)
oczywiście, że muzycy winni, 5-6 blach i perkusja generuje dużo większy hałas niż smyczki, a panowie z zespołu rozłożyli się jak żaba na liściu i dawaj mieć w poważaniu czy przeszkadzają mieszkańcom, pracownikom, w końcu samym turystom.
- 41 7
-
2020-07-30 18:52
(2)
Człowiecze przeszkadza jedynie mieszkańcom. Wszystkie restauracje z okolic zielonej bramy oraz ratusza zadowolone są z wystepow ulicznych szczegolnie blachy.
- 5 17
-
2020-07-30 20:32
Wszystkie? Rozumiem, że robiłeś ankietę w każdej restauracji? Litości...
- 13 1
-
2020-07-30 19:41
hahahaha, no to żeś wymyślił, szkoda tylko, że trafiłeś kulą w płot :)
- 11 2
-
2020-07-30 16:56
Bez infrastruktury się nie obejdziesz, bez ulicznych grajków, owszem. Jeśli nie było ruchu, a teraz ci przeszkadza, to zakładam, że nie zapoznałeś się z miejscowym planem zagospodarowania. Nie wierzę, że ktoś udostępnił ziemię do sprzedaży, a nie zaplanował w przyszłości dróg, sklepów czy szkół.
- 19 1
-
2020-07-30 15:16
(1)
Wreszcie! Ci gwizdorzy ze wzmacniaczmi niech grają w restauracjach a nie robią hałas na ulicy.
- 67 13
-
2020-07-31 00:52
Potwierdzam, co to za "muzyk" co puszcza muzę z tuby
skrzecząc co jakiś czas "lalala"? I od kiedy prawdziwi muzycy żebrzą na ulicy? Jak jesteś dobry to masz napięty grafik na weselach i w knajpach, nie musisz się wycierać po ulicach.
A najgorszy jest taki "grajek" na którego wołają "pandemiczny Stefan" - żępoli i zawodzi piosenki o wirusie, zaczepia ludzi, niektórzy mu dają hajs żeby przestał a ten, że przestanie jak dostanie papierosa.
Nie mam nic przeciwko muzykom ale większość to zwykli żebracy a "muzyka" ma jedynie zwrócić uwagę.- 9 2
-
2020-07-30 22:06
Muzyka (1)
Powinien być calkowity zakaz grania na ulicach zakłócanie ludziom normalnego życia i spokoju
- 14 18
-
2020-07-31 00:17
Słoiki
Sprowadzi sie tałatajswa do miasta i myślą że to wieś z łąkami i cisza i spokojem...
- 3 4
-
2020-07-30 23:20
Niech biuro kultury robi castingi
W koncu maja dyrektorke, ktora zna sie na wszystkim!
- 3 3
-
2020-07-30 22:37
Vkbv
Jak dla mnie to mogą zrobić porządek z szajsowym stoiskiem w złotej bramie, gdzie sprzedają mydło i powidło. Wygląda fatalnie.
- 12 0
-
2020-07-30 22:13
Zawodza sluzby porzadkowe, dostali wytyczne , ale widac nie radza sobie z realizacja zadan. Muzyka ze wzmacniaczami, w godzinch ciszy!!!
- 10 2
-
2020-07-30 21:48
Kompromisem byłyby dopłaty (2)
dla mieszkańców. Wilk syty i owca cała. Przykład: chorwacki Split. Tak samo miasto portowe i turystyczne. Chcąc zachować muzyków i mieszkańców zorganizowano to tak, że każdemu się opłaci muzykować oraz znosić muzykowanie przy swoim domu.
- 5 8
-
2020-07-30 21:58
O jakiej doplatach mowisz? Kto komui ile mialby doplacac?
- 5 0
-
2020-07-30 21:57
No żarty jakieś, mamy w d***e dopłaty
chcemy poszanowania nas jako mieszkańców i chcemy poszanowania naszych praw do spokojnego życia w miejscu zamieszkania. To coś trudnego?
- 7 1
-
2020-07-30 18:33
tak zabija sie jarmark (1)
tak umiera tradycja, przyjść, pomodlić się po cichu zapłacić 12 za piwo ,6 za kibel i do domu
- 13 21
-
2020-07-30 21:33
To żadna tradycja. Jak pamiętam nigdy nie było aż takiego hałasu i kakafoni, i tupetu grajków,
jak od paru lat.
Muzyka z przekroczeniem decybeli, to już przykry hałas. Aby tworzyć prawdziwą muzykę, wcale nie trzeba sobie zawłaszczyć przestrzeni publicznej ani odtwarzać raptem kilka utworów na okrągło.- 9 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.