• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Biura matrymonialne: jak działają? Kto się do nich zgłasza?

Aleksandra Wrona
23 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (181)
Znalezienie miłości nie jest łatwe. Coraz mniej mamy okazji do spontanicznych spotkań na mieście. Z pomocą przychodzą aplikacje randkowe lub... biura matrymonialne. Znalezienie miłości nie jest łatwe. Coraz mniej mamy okazji do spontanicznych spotkań na mieście. Z pomocą przychodzą aplikacje randkowe lub... biura matrymonialne.

Instytucja biura matrymonialnego brzmi jak relikt poprzedniej epoki. W czasach szybkich randek i przeznaczonych do tego aplikacji samodzielnie jesteśmy w stanie znaleźć potencjalnych kandydatów na miłość naszego życia. Jednak czy skutecznie? Wiele zawiedzionych internetowymi poszukiwaniami osób zwraca się o pomoc właśnie do wspomnianych biur. Sprawdziliśmy, jak one działają.




- Ludziom żyjącym we współczesnym świecie niełatwo jest znaleźć drugą połówkę, śmiem twierdzić, że nawet trudniej, niż to było kiedyś. Czas pandemii, zapracowanie, szybki tryb życia oraz szereg innych kwestii związanych z introwertyzmem, kompleksem niższości, a nawet chorobami, przyczyniły się do wystąpienia trudności w nawiązaniu relacji partnerskich - mówi Ewelina Walkowska, właścicielka Centrum Kojarzenia Par "Zapoznani".

Kim są klienci biur matrymonialnych?



Czy skorzystał(a)byś z oferty biura matrymonialnego?

Choć wydawać by się mogło, że klientami biur matrymonialnych są głównie osoby starsze, okazuje się, że nie każda młoda osoba ma chęć samodzielnie szukać miłości w internecie.

- Zakładając biuro myślałam, że będzie to miejsce dla osób w średnim wieku i seniorów, jednak szybko okazało się, że musiałam wprowadzić ograniczenie wiekowe, bo zgłaszały się do mnie bardzo młode osoby - mówi Małgorzata Bambrowicz, założycielka Biura Matrymonialnego LoveZnajdzMilosc. - Niektórzy myślą, że do biura matrymonialnego zgłaszają się osoby zdesperowane, ale jest wręcz przeciwnie. Moi klienci to atrakcyjne osoby, które mają sprecyzowane wymagania i szukają kogoś na swoim poziomie. Nasze biuro nie pokazuje potencjalnym kandydatom zdjęć, więc jest to też szansa dla osób, które piastują wysokie stanowiska i zależy im na dyskrecji.

Główne powody, z których klienci zgłaszają się właśnie do biur matrymonialnych to nieśmiałość, ograniczona możliwość poznania kogoś nowego w życiu codziennym, rozczarowanie aplikacjami randkowymi i chęć zachowania anonimowości. Biura gwarantują też wyższy poziom bezpieczeństwa - starannie weryfikują kandydatów, sprawdzają ich stan cywilny i niekaralność.

- W swojej bazie mamy osoby od 25 roku życia, a nasz najstarszy pan ma obecnie 87 lat - mówi Ewelina Walkowska, Centrum Kojarzenia Par "Zapoznani" - Wszyscy deklarują chęć znalezienia kogoś stałego uczuciowo, z kim można np. założyć rodzinę, podróżować, rozwijać swoje pasje, czy chociażby wyjść do kina czy teatru. W swojej bazie mamy osoby różnych profesji, m.in. lekarzy, ratowników medycznych, diagnostów laboratoryjnych, farmaceutów, prawników, nauczycieli, przedsiębiorców, kierowców, spawaczy, elektryków, magazynierów.
Koszt skorzystania z biura matrymonialnego zaczyna się od ok. 700-1000 zł. Droższe pakiety zawierają więcej randek, porady ekspertów, a nawet metamorfozy (fryzjer, stylista, dietetyk itp.).

Jak wygląda procedura?



Biura matrymonialne działają na bardzo podobnej zasadzie. Podstawą jest wywiad, który pracownik biura przeprowadza ze zgłaszającą się osobą. Takie spotkanie trwa około godziny i są na nim omawiane zarówno przyzwyczajenia i zainteresowania kandydata, jak i jego oczekiwania wobec osoby, z którą chciałby spędzić życie. Pracownik biura zbiera jak najwięcej informacji, na podstawie których tworzy profil kandydata.


Następnie w oparciu o zgromadzone informacje i oczekiwania pracownik biura znajduje najlepiej dopasowane do siebie osoby i przedstawia im nawzajem swoje profile. Różnią się wewnętrzne procedury, w niektórych biurach możemy przed spotkaniem zobaczyć zdjęcie drugiej osoby, w innych dostajemy jedynie opis tego jak wygląda.

- Nasze dopasowanie następuje z uwzględnieniem minimum 80 proc. wymogów klienta. Jeżeli pracownik biura uzna, że dana osoba pasuje do drugiej pod kątem spisanych oczekiwań oraz wyglądu, sposobu bycia, kultury osobistej, wówczas jest ona przedstawiana drugiej osobie. Gdy mamy tzw. zielone światło, aby te dwie osoby umówić na spotkanie, ustalamy za porozumieniem obu stron godzinę, dzień i miejsce spotkania. Istnieje możliwość wysyłki zdjęć przed spotkaniem, jeżeli otrzymamy na to obopólną zgodę - mówi Ewelina Walkowska, Centrum Kojarzenia Par "Zapoznani".
Większość z nas chciałaby mieć w swoim życiu osobę, z którą można dzielić swoje pasje i spędzać miło czas. Większość z nas chciałaby mieć w swoim życiu osobę, z którą można dzielić swoje pasje i spędzać miło czas.

Randka



W momencie, gdy dwie osoby wyrażą chęć spotkania biuro umawia ich na randkę. Odbywa się ona w miejscu publicznym i powinna trwać co najmniej godzinę. Przed spotkaniem i w jego trakcie pracownik biura jest pod telefonem, gdyby potrzebna była pomoc np. w znalezieniu się nawzajem lub poinformowaniu drugiej osoby o spóźnieniu. Pod koniec randki uczestnicy decydują czy chcą się wymienić numerami, czy wracają do dalszych poszukiwań. Następnie każdy indywidualnie kontaktuje się z biurem, żeby powiadomić je o swojej decyzji.


- Mamy bardzo dużo trafnych dopasowań - mówi Małgorzata Bambrowicz, Biuro Matrymonialne LoveZnajdzMilosc. - Co ciekawe, panowie znacznie częściej dają nam znać, że znaleźli odpowiednią partnerkę i chcą zakończyć poszukiwania. Panie lubią zostawiać sobie otwartą furtkę na wypadek, gdyby znalazł się ktoś kto mógłby jeszcze lepiej do nich pasować.

Żyli długo i szczęśliwie?



Czy związki zawarte za pośrednictwem biur matrymonialnych są trwałe? Trudno powiedzieć, bo nawet największy stopień "dopasowania" z czasem weryfikuje życie. Niektóre pary decydują się jednak zostawić ślad po swoich poszukiwaniach w opiniach pod firmami na naszym portalu.

- Portale randkowe mnie zawiodły, nie spełniły moich oczekiwań, dlatego postanowiłem skorzystać z usług pani Eweliny. Dzisiaj mija już dwa miesiące, jak spotykam się z moją Kasią. Wielkie dzięki! Ludzie otwórzcie się na miłość, bo warto - pisze Michał.
Ciekawe zawody: Swatka - zawodowy pośrednik w miłości Ciekawe zawody: Swatka - zawodowy pośrednik w miłości
- Pierwsze spotkanie miałam szybko, facet był super. Pomyślałam, że będę mogła wybierać w wielu ofertach, dlatego odpuściłam Krzyśka. Kolejni panowie też byli fajni, ale nie tak jak ten pierwszy. Żałowałam, że nie dałam mu nawet numeru telefonu. Później poprosiłam biuro o ponowny kontakt, ale pan był już niestety zajęty. Moja historia może tak by się skończyła, gdyby nie to, że Krzysiek rozstał się z dziewczyną i po roku wrócił do biura z pytaniem o mnie. Nie byłam już klientką biura, ale mimo tego pani Gosia skontaktowała nas ze sobą. Teraz jesteśmy szczęśliwą parą - pisze Dana.
- Mnie się niestety nie udało, ponieważ nie byłam gotowa, dość niedawno straciłam męża, myślałam, że jestem gotowa na poznanie kogoś nowego. Otrzymałam trzech interesujących kandydatów, wszyscy na poziomie i gdyby nie moje uczucie do byłego męża, to pewnie coś by z tego wyszło. Ale osobiście polecam firmę, bardzo się starali. Życzę wszystkim szczęścia w miłości - pisze Joanna.

Miejsca

Opinie (181) ponad 10 zablokowanych

  • Z komentarzy widzę ze panowie maja większość kobiet za puste dziunie szukające bankomatu (5)

    Dziwią mnie tego typu stwierdzenia bo sama jestem pracowita, niezależna i żyje na dość wysokim poziomie. Większość moich koleżanek żyje podobnie. Weszłam na stronę biura gdzie są przykładowe ogłoszenia i tam również kobiety piszą o swojej niezależności i nie szukają sponsora. Żal mi wiec Panów którzy trafiają na te puste dziunie, no chyba ze szukacie wśród nastolatek bądź 20/25 w takim wieku raczej nikt nie zdarzy rozkręcić biznesu.

    • 12 5

    • (2)

      Piszą a nawet mówią. Głoszą to wszędzie. Nawet najlepszym przyjaciółkom mówią, ze same, za własne pieniądze wyremontowały mieszkanie, naprawiły samochód itd. Tylko ze to nie jest prawda. Kobiety ( nie wszystkie oczywiście ) 40 + na stanowiskach, prowadzące własne działalności gospodarcze są takie ogarnięte właśnie. Zeby wszystkich zmylić. Jakie zdziwienie było u jej znajomych gdy mnie zapytali dlaczego nie pomogłem - właśnie takie cuda. Nic nie powiedziałem, bo co tu gadać? Ale już mnie do znajomych więcej nie zabrała. Dziwne co? Te z biznesami tez są dobre. A to ZUS, a to towar trzeba kupić. A ty płacisz jak ten jeleń ;) powiesz nie, to obraza majestatu. Ale tak, sa niezależne ;)))

      • 1 3

      • (1)

        Naprawdę, zmieńcie towarzystwo. Jest mnóstwo kobiet, które same zarobiły na mieszkanie, samochód, itd. i nie ciągną kasy od faceta. Tylko przeważnie takie kobiety nie mają czasu na lansowanie się na instagramie, bo UWAGA - pracują! Serio, w dzisiejszych czasach praca za ponad 5 k (a nawet 10) jest na wyciągnięcie ręki każdej trochę rozgarniętej kobiety po studiach.

        • 2 0

        • Wyciągam lewą ., prawą . i nic. Trzeba nią ruszać może?

          • 1 0

    • No to Ty. A ile jest takich niezależnych i takich które niezalezne będą gdyby związek się załóżmy po 7 latach wypalił?

      Winni tego stanu rzeczy są tylko i wyłącznie faceci, bo uważają, że drugą połówkę sobie kupują (tak jak dom czy drogi samochód)

      • 0 0

    • Żaden facet nie powinien utrzymywać swojej kobiety

      Niezależnie czy zarabia 3,5,10,15 czy 30 tys. Jeśli to robi to przestaje być facetem a staje się klientem abonamentowym, który tylko wykupuje wątpliwej jakości usługi i towary

      • 0 0

  • Odradzam biuro LoveZnajdzMilosc (1)

    Biorą kasę i przedstawiają kandydatury zupełnie niepasujące. Jak zgłaszasz uwagi - brak odpowiedzi zwrotnej i urwany kontakt.
    Chciałabym zobaczyć statystyki - ile par udało im się skojarzyć, na 100 klientów. Nie wierzę zupełnie w ich skuteczność.

    • 6 0

    • Za darmo pieniądze biorą, moje pieniądze

      • 0 0

  • Masakra (2)

    "Pierwsze spotkanie miałam szybko, facet był super. Pomyślałam, że będę mogła wybierać w wielu ofertach, dlatego odpuściłam Krzyśka. Kolejni panowie też byli fajni, ale nie tak jak ten pierwszy. Żałowałam, że nie dałam mu nawet numeru telefonu. Później poprosiłam biuro o ponowny kontakt, ale pan był już niestety zajęty. Moja historia może tak by się skończyła, gdyby nie to, że Krzysiek rozstał się z dziewczyną i po roku wrócił do biura z pytaniem o mnie. Nie byłam już klientką biura, ale mimo tego pani Gosia skontaktowała nas ze sobą. Teraz jesteśmy szczęśliwą parą - pisze Dana"

    Panowie szanujcie się!

    • 4 0

    • To jak w klasycznym żarcie o sklepie z mężami. Zawsze pójdzie na kolejne piętro, bo a nuż nie będzie super, tylko hiper.

      • 0 0

    • Tego typu facet szuka lalki i chcę tą lalkę którą sobie wybrał

      A że zachowała się głupio, to nic go nie obchodzi

      • 0 0

  • Profesjonalizacja takich usług (1)

    Ogólnie to jest bardzo dobry trend, który płynie do nas z zachodu, głównie z USA - korzystanie z usług profesjonalistów.
    Biura matrymonialne to niejako czubek góry lodowej trendu.

    Bo oczywiście wszystko można zrobić samodzielnie - naprawić samochód, wyremontować mieszkanie, skonfigurować komputer, czy również szukać drugiej połówki.
    Każdą z tych rzeczy można zrobić dobrze i prawidłowo jeśli tylko poświęcimy sporo czasu na naukę, na zdobycie odpowiednich narzędzi, wiedzy, kwalifikacji, potem poświęcimy na to sporo czasu, przejdziemy przez etapy porażek wynikających z braku doświadczenia które z czasem nabędziemy.
    W skrócie - kosztuje to bardzo dużo czasu, również pieniędzy, oraz nerwów związanych z początkowymi nieudanymi próbami.
    W 99% przypadków profesjonalista zrobi to po prostu efektywniej, otrzymamy wyższą jakość za mniejsze koszty.

    W Polsce jest jakiś dziwny hołd oddawany złotym rączkom, co to sobie sami ze wszystkim radzą.

    W USA jak przepala się żarówka, to dzwonisz po elektryka, ten przyjeżdża i naprawia.
    Jak zepsuje się samochód to dzwonisz po mechanika, ten zabiera zepsuty samochód, daje zastępczy.
    Jak jest problem z emocjami idziesz do psychologa, psychoanalityka, czasem psychiatry.
    Jak szukasz drugiej połówki to idziesz do specjalistów.

    Każdemu się płaci, ale każdy ma świadomość że mimo że dolarów jest może i więcej niż gdyby zrobić to samemu, to jednak w ostatecznym rozrachunku profesjonalizm się opłaca.

    Rynek biur i doradców matrymonialnych jest po prostu elementem tego trendu, trendu z wszech miar pozytywnego.
    Nie tylko dostajemy lepszej jakości usługi, ale też ich sektor się rozwija.

    A jak komuś sprawia satysfakcję robienie czegoś samemu - droga wolna, nikt nie zamyka drogi.
    Po prostu wielu ludzi chce obcować z usługą profesjonalną.

    • 4 1

    • To się nazywa "2 lewe ręce"

      Nikt normalny nie wzywa elektryka do żarówki

      • 0 0

  • Rada

    Panowie, musimy pozostać skoncentrowani. Droga MGTOW daje tylko spokój.

    • 1 0

  • Zaradny 32 l. (1)

    Poukładany, wysoki mężczyzna z b. dobrą pracą szuka zadbanej kobiety bez bagażu - do małżeństwa na całe życie.

    Marzy mi się rodzina, dzieci, wspólne podróże, chodzenie do teatru, etc. Na portalach piszą do mnie głównie panie po wpadce, mało kobiece, słabo posługujące się ojczystym językiem.

    • 3 1

    • Zaradny? Okropne określenie, działa na moją babcię. Prababcia gdyby żyła też by uległa

      Służy podkreśleniu, że facet pracuje. Jeszcze gorzej komponuje się z kobietą.
      Jak widzicie zaradny w ogłoszeniu to od razu do śmieci. Lepiej już gdyby było napisane nudny. Podkreślone "wysoki" - czytaj zakompleksiony

      • 0 0

  • Jak można mieć

    problem aby kogoś znaleźć do związku?Zawsze singiel mówi, że lepiej być wolnym niż w związku być ograniczonym.

    • 2 0

  • Ludzie i portale źle wybierają

    Prawidłowy klucz jest taki: ogólna atrakcyjność faceta dla płci przeciwnej musi być wyraźnie wyższa niż jego partnerki. Na tę atrakcyjność do 45-50 roku życia składa się wygląd 70%, cechy osobowości 20% i zarobki 10%. Dlaczego tyle. Bo większość facetów i tak zarabia więcej od kobiet nawet jeśli zarabiają mało.
    To kobieta w związku musi być mniej atrakcyjna, zwłaszcza fizycznie. Jeśli to ona jest tutaj na wyższym poziomie to na 99% mamy tu regułę transakcji. A jeśli ona jest mniej atrakcyjna a facet dzięki swojemu wyglądowi, cechom i zarobkom mógłby sobie wybierać spośród wielu innych kiedy chce, a jest akurat z nią to jest jasny sygnał, że to dlatego że mu na niej zależy.
    W dłuższej perspektywie i tak będzie wygrany i nic nie traci bo po pierwsze uroda pan może się rozsypać dosyć szybko, po drugie nie jest powiedziane że będą się tak samo starzeć. Zwłaszcza te które latami się malowały i zatuwaly noce zapłacą za to rachunek. A przede wszystkim wybrali sobie je ze względu na ważniejszą atrakcyjność.
    Jeśli mamy regułę odwrotną do klucza to facet nigdy nie zazna spokoju ducha i podświadomie będzie się czuł jak klient. Najbardziej żałuję, że późno do tego doszedłem i we wcześniejszejszym okresie życia nie do końca poważnie traktowałem wspaniałe kobiety które nie spełniały moich ówczesnych chorych kryteriów albo w ogóle nie brałem takich pod uwagę. Ze szkodą oczywiście dla siebie bo ktoś inny na tym zyskał, ktoś mądrzejszy albo ktoś kto miał mniejszy wybór

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

ADELE - Tribute from London by Stacey Lee

148 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Z jaką modelką współpracował gdyński projektant i finalista programu Project Runway, Patryk Wojciechowski, przy projektowaniu kolekcji dla paryskiej marki Iro?