- 1 Szykują się do Jarmarku św. Dominika (65 opinii)
- 2 Wstydliwa plaga mediów społecznościowych (94 opinie)
- 3 Nadciągają duże imprezy studenckie (22 opinie)
- 4 Zmiany w kulinarnym zagłębiu na Elektryków (43 opinie)
- 5 Filmy, które potrafią wstrząsnąć (8 opinii)
- 6 Nie wygrał "TzG", ale i tak jest sukces (64 opinie)
CeZika droga z Internetu na koncerty pełne fanów
Zobacz, co CeZik myśli o popularności w sieci i jak występuje na żywo w sopockim Pick&Rollu.
W Internecie jego klipy oglądają dziesiątki milionów osób, nic więc dziwnego, że swój pierwszy koncert w Trójmieście wyprzedał do ostatniego biletu. W niedzielę w sopockim Pick&Rollu wystąpił CeZik.
Publiczność sopockiego Pick&Rolla w niedzielę mogła zobaczyć pierwszy w Trójmieście koncert CeZika na żywo. Był to również jeden z pierwszych występów artysty w ogóle - dotąd można było go oglądać głównie na ekranie monitora. Próśb ze strony fanów miał jednak tyle, że postanowił wyjść z sieci na scenę. I choć przeniesienie jego wirtualnych aranżacji do realnej rzeczywistości nie było rzeczą łatwą, CeZik wyszedł obronną ręką i przygotował ponad dwugodzinne one-man show, podczas którego publiczność szalała od pierwszej do ostatniej minuty. Złożyły się na to przynajmniej trzy powody.
Po pierwsze - tajemnica CeZika tkwi w jego wrodzonej charyzmie. To typ dobrego kumpla, który zawsze wiedzie prym na imprezach. Opowie - wcale nie bardzo śmieszy - żart lub rzuci w piosence niedbale przekleństwem, a publika zaraz ryczy ze śmiechu i bije brawo. Będzie udawał zmieszanego i zagada do żeńskiej części publiczności - odpowie mu chór pisków i rzucane przez fanki części garderoby.
Po drugie - ogromny talent muzyczny. CeZik to człowiek-orkiestra. Podczas koncertu grał na zmianę (lub jednocześnie) na gitarze i keybordzie, zapętlał i nakładał na siebie poszczególne dźwięki za pomocą laptopa i do tego bezbłędnie śpiewał, ani przez moment nie gubiąc rytmu. I nieważne, czy parodiował akurat Jimiego Hendrixa, Celine Dion, The Doors, Adele czy śpiewał wspak "Koko Koko Euro spoko", wychodziło mu to fantastycznie.
Wreszcie po trzecie - niezwykła pomysłowość. W swoich klipach CeZik zasłynął z jednoczesnego wykonywania - czy to wokalnego czy to instrumentalnego - różnych partii tej samej piosenki. Wiadomo, umiejętny montaż czyni cuda. Okazuje się jednak, że da się je wcielić w życie, bowiem artysta znalazł odpowiedź na pytanie, jak ten efekt przenieść do występu na żywo. Podczas utworu, w którym na sześć głosów wykonuje największe hity rocka i popu, muzyk zagrał razem z obrazem wideo za plecami. Na telebimie śpiewało pięciu CeZików, szósty akompaniował im na żywo z gitarą w ręku. Cała scena - a podobnych było w czasie koncertu kilka - sprawiała wrażenie występu świetnie zgranego zespołu.
CeZik gwiazdą jednak się nie czuje. Mówi, że jest zwykłym chłopakiem, który lubi pograć sobie na gitarze i pośpiewać fajne piosenki. Nie wierzcie mu. Zwykły chłopak nie wyprzedaje biletów do ostatniego podczas swojej pierwszej trasy koncertowej.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (19) 1 zablokowana
-
2012-06-04 12:37
Czekamy na powrót do Trójmiasta :)
naprawdę super sprawa! Bardzo dobrze, że postanowiłeś wyjść z internetu na scenę - tego nam potrzeba :) czegoś oryginalnego, prawdziwego i z dużą dozą humoru.
Gorąco polecam!- 3 1
-
2012-06-04 12:37
Redaktorowe lapsusy
"CeZik gwiazdą jednak się nie czuje. Mówi, że jest zwykłym chłopakiem, który lubi pograć sobie na gitarze i pośpiewać fajne piosenki. Nie wierzcie mu."
Jest w dechę,bo jest zwykły. Nie gwiazdoruje, nie robi z siebie pajaca-celebryty.
Przy tym ma nietuzinkowy talent i się nim bawi.Przy okazji bawi też nas.
A panowie reaktorkowie niech nie próbują kreować "gwiazdy". CeZik jest wielki bez "głębokich" opisów w stylu "Zwykły chłopak nie wyprzedaje biletów do ostatniego podczas swojej pierwszej trasy koncertowej".- 2 2
-
2012-06-04 15:37
tak trzymaj chłopaku !!!!
Cezik to taki ZWYCZAJNY NIEZWYCZAJNY !!!. Posiada niesamowity dar bawienia ludzi swoją osobowością bez tego całego nadmuchania i gwiazdorzenia . Od momentu przywitania się swoim "CZEEEŚĆ " do prawie 23.00 bawił do łez zarówno kilkunastolatków jak i tych po 40 -tce. Dawno tak się dobrze nie bawiłam . CEZIK : dzięki Ci chłopie i wracaj do Trójmiasta z nowymi pomysłami - dziękujmy Politechnice Śląskiej za takiego absolwenta !!!
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.