- 1 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (35 opinii)
- 2 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (10 opinii)
- 3 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (152 opinie)
- 4 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 5 Grają przeboje największych gwiazd (16 opinii)
- 6 Festiwal filmowy w odmienionej formule (17 opinii)
Czy gwiazdy telewizji to ludzie? I to tacy jak my?
Czy gwiazdy telewizji to ludzie? Tacy sami jak my? Czy może to jakieś istoty wyższego rzędu, wyjątkowe i szczególne? Czy fakt, że ktoś pracuje w telewizji od razu robi z tej osoby kogoś magicznego?
Takie refleksje naszły mnie, gdy czytałem wywiad z Hanną Lis, byłą dziennikarką TVP, w "Vivie". Hanna Lis to kobieta piękna (o czym świadczyła sesja zdjęciowa towarzysząca wywiadowi), inteligentna (o czym świadczył sposób prowadzenia przez nią "Wiadomości") oraz niezależna i odważna (o czym świadczy fakt, że nie dała sobą politycznie manipulować). Tego wszystkiego nie można jej odmówić. Ma równie sławnego i inteligentnego męża, cudowne życie rodzinne, szczęście i pieniądze.
Czy to wszystko robi z niej, albo z innych równie sławnych gwiazd, osoby żyjące na innej planecie? Chyba nie. Dlaczego więc Lis musi nam udowadniać, że jest taka sama, jak przeciętna Polka?
Wyznaje, że po odejściu z TVP zrzuciła wyjściowy mundurek i zmyła makijaż, "by upodobnić się do ludzi". - Po domowemu chodzę w dresie, szortach, nieumalowana. I tak się najlepiej czuję. Moje życie wygląda normalnie, jak wielu ludzi. Ono toczy się, jak w innych domach - odwożenie, przywożenie dzieci ze szkół, zakupy, gotowanie - uwielbiam gotować. Wychodzenie z psami na spacer. To nasza normalność. Grillowałam wczoraj, przedwczoraj, będę grillować dzisiaj.
Dobrze, że Hanna Lis nam to wyznaje, bo dotąd mieliśmy przekonanie, że ktoś taki, jak ona, po powrocie z pracy do domu żyje wyjątkowo: że "po domowemu" chodzi w sukni od Louisa Vuittona, że je nie tyle grilla, ile ostrygi (czy raczej ostriche servite in modo classico), że lewituje przez 15 minut w powietrzu w pozycji lotosu, a gdy już osiągnie buddyjską nirwanę, odbywa czat z fizykiem Stephenem Hawkingiem na temat historii czasu i pochodzenia wszechświata.
Hanna Lis jest zresztą tylko jednym z wielu przykładów. Co chwilę bowiem natrafiam na wywiady w których gwiazdy kina czy TV skarżą się na te niekończące się bankiety, na których wciąż leje się darmowa wódka, na ten piasek z plaży w Monako, na którym tak niewygodnie się leży, na te limuzyny z barkami pełnymi koniaku, którymi muszą jeździć i na te ciągłe, tak męczące wywiady dla "Plotka".
Z tych wywiadów wynika, że marzeniem każdej gwiazdy jest stać w korku w zatłoczonym autobusie w godzinach szczytu w drodze ze źle wynagradzanej pracy do domu, gdzie czeka już "zupka w proszku".
Dlaczego gwiazdy telewizji mają potrzebę zapewniania nas, że są takie same jak my, przeciętniacy? Czy my, zwykli ludzie, też zanudzamy innych fascynującymi opowieściami, jak to jeździmy ZKM, odbieramy dzieci z państwowego przedszkola (gdzie cudem się dostały), że wieczorami oglądamy seriale, gramy w totka, a w weekend jedziemy na działkę grilować przy piwku? Co w naszym życiu takiego nadzwyczajnego, że gwiazdy muszą na każdym kroku podkreślać, że żyją jak my? Czy chodzi o to, że próbują prostować nasze błędne wyobrażenia o nich? A może właśnie w głębi duszy czują się wyjątkowe, i dlatego mają potrzebę zaprzeczania temu i podkreślania swojej "zwykłości"?
Opinie (27)
-
2009-06-19 20:08
Czytacz wiadomości GWIAZDĄ hahahahahah (2)
---Inteligentna hahahah - tak samo jak lis proszę przeczytać jego książkę wystarczy za komentarz
---niezależna i odważna hahahah bo nie przeczytała że ranking przygotowała posłanka PO
----cudowne życie rodzinne i pieniądze, co do pierwszego nie wiem, ale drugie to podatnicy jej płacili 50 tys msc ZA CO? za to że potrafiła przeczytać teks
Człowieku ale żeś teraz przypucował, może ci ta GWIAZDA robotę w TVP załatwi jak już się PO do końca z nią rozprawi, normalnie niewyobrażalne jakie kompleksy. Aaaaa i jeszcze te porównania:
jak my, przeciętniacy? Czy my, zwykli ludzie, też zanudzamy innych fascynującymi opowieściami, jak to jeździmy ZKM, odbieramy dzieci z państwowego przedszkola (gdzie cudem się dostały), że wieczorami oglądamy seriale, gramy w totka, a w weekend jedziemy na działkę grilować przy piwku? Co w naszym życiu takiego nadzwyczajnego, że gwiazdy muszą na każdym kroku podkreślać, że żyją jak my? Czy chodzi o to, że próbują prostować nasze błędne wyobrażenia o nich? A może właśnie w głębi duszy czują się wyjątkowe, i dlatego mają potrzebę zaprzeczania temu i podkreślania swojej "zwykłości"?
ODPOWIADAM CI ----Czym się różni PRAWDZIWA GWIAZDA od zwykłego człowieka tylko i wyłącznie ---ROZPOZNAWALNOŚCIĄ. Zwykli przeciętniacy potrafią mieć więcej pieniędzy niż gwiazdy, potrafią więcej imprezować, wciągać używek, potrafią wypełnić swoje życie tym czym chcą a nie tym czego od nich oczekują media. I NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK ZWYKLI PRZECIĘTNIACY każdy jest inny i tylko od nas zależy jak swoim życiem pokierujemy- 14 1
-
2012-09-17 18:01
Tępaki, przcież autor felietonu wszystkie komplementy na iej temat pisał z ironią!!
- 0 0
-
2009-06-21 19:03
Krótki lecz nadzwyczajny komentarz.
Pozdrawiam.- 1 1
-
2009-06-19 14:26
(1)
ale głupi ten felieton, a ostatni akapit najgłupszy, jak z rozprawki gimnazjalisty.
- 30 9
-
2010-11-28 00:00
do poziomu omawianego felietonu nie zbliżyłaby się cała Twoja rodzina pisząc jakikolwiek tekst, nawet łącząc potencjał intelektualny poszczególnych jej członków...
- 2 0
-
2010-01-29 17:09
Odpowiedź na ten temat
Gwiazdy to może się akurat tak nazywają się gwiazdami, bo są piękne i utalentowane. Ale to są normalni ludzie z normalnych rodzin.
Jeśli komuś się wydaje, że Anna Mucha która robi ostre sesje w liceum miała talent i się stroiła to ten się myli. Anna Mucha była wtedy zagubioną i zamkniętą w sobie nastolatką.
Tak samo inne gwiazdy. Nie wiem jak z Hanną Lis, ale niektóre znane osoby to też już ich rodzice byli aktorami czy piosenkarzami.
A to, że mają oni swoje FOCHY i fanaberie to po prostu jest przyzwyczajenie do tego, że każdy im będzie usługiwał i to, że są bogate.- 0 0
-
2009-06-26 00:12
Hahahaha i pije wodę z grzejnika.
- 0 0
-
2009-06-22 11:51
A jak ona robi klocka to normalnie do kibla, czy aniołki od niej odnoszą w złotej szkatule??
- 2 1
-
2009-06-22 11:49
Kogo to obchodzi kim jest jakaś Hanna Lis? No poza autorem felietonu. Normalni ludzie mają to w du..pie!
- 1 0
-
2009-06-19 17:22
gwiazda telewizji taka sama jak my? (1)
Wypraszam sobie ! :)
- 8 0
-
2009-06-22 07:18
popieram!
A z resztą co my za gwiazdy mamy, taki "holiwód" to może ma gwiazdy biorą udział w superprodukcjach.
A te nasze co na lodzie tańczą i śpiewają.- 0 1
-
2009-06-21 17:43
TV
To smietnik, ludzie na jej ekranie to w wiekszosci przypadkow cholota. Pisze to z pelna odpowiedzialnoscia. Niech zyje ksiazka, kino i DVD.
- 2 1
-
2009-06-21 17:28
na zdjęciu są dwie - która to Hanna Lis ?
- 0 1
-
2009-06-21 14:23
udowadniaja, bo nie sa. a pani lis jest tego doskonalym przykladem. pewnie, jakby miala sie przejechac tramwajem, z objawami paniki odwieziono by ja do prywatnej kliniki na terapie :P
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.