• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z depresją do psychiatry czy psychologa?

Piotr Kallalas
6 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (229)
Depresja jest jednym z najpowszechniejszych zaburzeń psychicznych - w Polsce rocznie zachorowalność sięga nawet 12 proc. Depresja jest jednym z najpowszechniejszych zaburzeń psychicznych - w Polsce rocznie zachorowalność sięga nawet 12 proc.

Depresja rozwija się zarówno u nastolatków, jak i u ludzi w podeszłym wieku. Po traumatycznym incydencie, ale również bez większej historii, dlatego wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, kiedy i gdzie szukać pomocy specjalistów. Czy warto zgłosić się najpierw do psychiatry, czy do psychologa? Kto decyduje o farmakoterapii?




Czy chorowałe(a)ś na depresję?

Depresja jest jednym z najpowszechniejszych zaburzeń psychicznych - w Polsce rocznie zachorowalność sięga nawet 12 proc. i szacuje się, że 30-50 proc. społeczeństwa choć raz miało problemy tej natury. Niestety powszechnym zjawiskiem jest odwlekanie wizyty, a sytuacji nie ułatwia fakt, że chorzy nie do końca też wiedzą, gdzie szukać pomocy i do kogo zgłosić się w pierwszej kolejności.

Leczenie depresji - od czego zacząć?



- Szukając po raz pierwszy pomocy, dobrze jest skorzystać z konsultacji psychologicznej. Psycholog przeprowadzi z nami wywiad i na podstawie objawów zdefiniuje, czy mamy do czynienia z zaawansowaną depresją, epizodem depresyjnym czy może stanami lękowymi lub traumą po stracie. Nie zawsze smutek oznacza depresję. Warto odróżnić depresję od borykania się ze stratą czy wypaleniem zawodowym. W trakcie konsultacji psycholog powinien ocenić sytuację - jeśli stwierdzi objawy depresyjne, to kieruje taką osobę do psychiatry, który postawi diagnozę i - jeśli jest taka konieczność - dobierze odpowiednie leki. Tylko lekarz psychiatra może wypisać receptę na leki czy wystawić skierowanie na oddział - mówi Dorota Kołodziej, psycholog dzieci i młodzieży z Feel Up Clinic.
Bezwzględnie do specjalisty powinni udać się chorzy z zaawansowaną depresją, w tym pacjenci, u których występują myśli samobójcze.

Czy psychoterapeuci będą musieli zdać centralny egzamin? Czy psychoterapeuci będą musieli zdać centralny egzamin?

Leczenie depresji - kiedy zgłosić się do lekarza?



Depresja jest rozpoznawana najczęściej u pacjentów między 20. a 40. rokiem życia, nie jest to jednak reguła, bowiem objawy występują zarówno u nastolatków, jak i u osób w podeszłym wieku. Schorzenie to stanowi drugą przyczynę zgonów wśród młodzieży. Niezależnie od wieku chorzy zwykle bagatelizują pierwsze objawy, nie łącząc ich z postępującą chorobą. Dopiero gdy symptomy ulegają nagromadzeniu, pacjenci zaczynają szukać pomocy.

- Depresja to problem, który najczęściej trwa od kliku miesięcy do kilku lat. Nie pojawia się we wtorek i znika w czwartek. To często nawarstwienie wielu czynników - pojawiają się zaburzenia snu, nie tylko bezsenność, ale również nadmierna senność. Problemy ze snem mogą być pierwszym objawem depresji. Jeśli dołączymy do tego myśli samobójcze, brak możliwości podejmowania decyzji, wreszcie niemożność odczuwania pozytywnych emocji, to mamy do czynienia ze stanem depresyjnym. Psycholog podczas spotkań pomaga zrozumieć, że jest to stan chorobowy, że wydarzyły się sytuacje w domu, pracy lub szkole, które mogły mieć bezpośredni lub pośredni wpływ na pojawienie się objawów choroby. Zdarza się, że powód depresji jest wyraźny, czasem jednak go nie ma. Zadaniem psychologa jest przywrócenie aktywności i znalezienie obszarów, w których dana osoba może funkcjonować lepiej. Pracujemy podczas regularnych, cotygodniowych spotkań, co daje nam możliwość szybkiego reagowania na zmiany. W przypadku wizyt u psychiatry kontrole odbywają się raz w miesiącu - dodaje Dorota Kołodziej.
Dramatycznie wzrosła liczba prób samobójczych wśród młodzieży. Najwięcej na Pomorzu Dramatycznie wzrosła liczba prób samobójczych wśród młodzieży. Najwięcej na Pomorzu
Dlatego jeśli rozpoznajemy u siebie symptomy wskazujące na rozwijającą się depresję, które utrzymują się dłużej niż dwa tygodnie, powinniśmy od razu umówić się na wizytę u specjalisty. Istotne jest również wsparcie ze strony najbliższego otoczenia, w tym rodziny i przyjaciół.

- Niestety zdarzają się sytuacje, kiedy rodzina nie oferuje tego wsparcia, kiedy pojawiają się uwagi: "ogarnij się, przecież nie masz powodu źle się czuć" czy "nic się nie stało, czemu jesteś smutna?" - słyszymy w gabinecie psychologa.

Leczenie depresji - o włączeniu leków zawsze decyduje lekarz



W ostatnim czasie głośno o leczeniu depresji zrobiło się szczególnie w kontekście kontrowersyjnych wypowiedzi pisarki Beaty Pawlikowskiej, która wyliczała negatywne skutki brania leków antydepresyjnych. Z naszych informacji wynika, że w przypadku zaburzeń depresyjnych większa część pacjentów jest w stanie wypracować rozwiązania na drodze psychoterapii. Nie zmienia to faktu, że są również pacjenci wymagający wdrożenia leków antydepresyjnych, a decyzję w tej sprawie podejmuje lekarz.

- Nie każdy stan depresyjny trzeba leczyć lekami, o tym jednak decyduje lekarz psychiatra. Można również zdecydować się na leczenie alternatywne, również oferowane przez lekarzy. Leki mogą wywoływać skutki uboczne. Zdarza się, że pacjenci czują się lepiej już po tygodniu od rozpoczęcia farmakoterapii, podczas gdy skuteczność preparatu jest obserwowana po miesiącu. Mówimy wtedy o efekcie placebo. Wiele rzeczy możemy wypracować w gabinecie, więc warto znaleźć odpowiednie rozwiązanie dla sytuacji, w jakiej znalazł się klient czy pacjent. Przyjmowanie leków nie zawsze oznacza szybki powrót do zdrowia. Dobrze jest wiedzieć, jakie mechanizmy zastosować, co zmienić lub zrobić, aby poprawić swój stan zdrowia. Korzystanie z terapii może nam ten czas znacząco skrócić. Terapia może pomóc nam w stopniowym odstawianiu leków w bezpiecznych warunkach i pod kontrolą lekarza - mówi Dorota Kołodziej.

Miejsca

Opinie (229) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Depresja (17)

    Pierwsza pomoc przy depresji ,to tylko dobry psychiatra . Żaden psycholog ! Psychologów zostawiamy na sam koniec choroby .

    • 143 14

    • nie każdą depresję leczy się farmakologicznie (4)

      farmakologia pomaga ale ważny jest mechanizm który wywołuje depresje, dla jednych to może być życie codzienne, dla innych coś z przeszłości, ważne by szukać pomocy i mówić bliskim o tym co się dzieje, jak bliscy nie potrafią pomóc tylko gadają "weź się w garść" to szukasz pomocy dalej, aż ją uzyskasz, aż znajdziesz tę dobra duszyczkę która do Ciebie wyciągnie rękę

      • 8 11

      • Niestety,ale każdą depresje leczy się farmakologicznie . (3)

        A to co napisałes to jest dodatek,ale bardzo ważny.

        • 24 2

        • (1)

          Nie każdą. Niekiedy wystarczająca jest psychoterapia. Masz to nawet w artykule napisane, wystarczy najpierw przeczytać, zanim się skomentuje. A jeśli nadal obstajesz przy swoim, idź i poucz panią Dorotę, że nie ma racji. O tym czy leczyć farmakologicznie decyduje lekarz.

          • 2 5

          • Pani Dorota nie jest lekarzem i może nie mieć racji.

            • 1 0

        • Tzn ,bez farmakologii nie obędzie sie w przypadku ciężkiej depresji. W przypadku lekkiej może pomóc dobry psychoterapeuta.

          • 11 4

    • (2)

      Dobrego psychologa i lekarza wcale nie tak łatwo jest znaleźć. A co jeśli ktoś wcale nie może tak po prostu zmienić swojego życia na lepsze? Nie wszystko przecież od nas zależy, np. to jaką mamy rodzinę, rodziców czy rodzeństwo itp. Można się postarać zmienić pracę czy nawet otoczenie, ale najbliższej rodziny się nie da. Co jeśli to oni są bezpośrednią lub nawet pośrednią przyczyną depresji? Jak tu pomoże psycholog czy leki?

      • 9 2

      • No właśnie pomogą

        Leki żeby nie mieć myśli samobójczych, psycholog żeby uporządkować sobie w głowie całą sytuację

        • 1 0

      • pomaga odcięcie się od rodziny

        Czasami to jest lepsze :) albo ograniczenie kontaktów do kartki na swięta

        • 17 1

    • Zrobiłem tak jak piszesz, jednak mimo wszystko nie zgodzę się z tą teorią.

      Uważam, że udając się najpierw do psychiatry, może i wykonałem krok w kierunku podjęcia leczenia depresji.
      Owszem, po późniejszej konsultacji psychologicznej, diagnoza została trafnie postawiona, jednak z perspektywy czasu patrząc na całość sytuacji, uważam, że popełniłem błąd, bowiem lepiej byłoby udać się najpierw do psychologa.
      Dlaczego tak uważam?
      Chociażby dlatego, że psychiatra nie przepracuje z tobą trudnych tematów, lecz jedynie włączy ci farmakologię.
      Farmakologia, w pewnym sensie pomaga regulować nastrój, jednak nie rozwiązuje problemów u podstaw.
      Tutaj zdecydowanie lepiej sprawdza się psycholog.
      Mówiąc szczerze, nie widzę potrzeby stosowania farmakologii jeśli trafi się na dobrego psychologa.
      Dobry psycholog jeśli się przed nim otworzysz, ukierunkuje tok twojego myślenia w taki sposób, że trudne, traumatyczne przeżycia można przejść zdecydowanie łagodniej.
      Skąd to wiem?
      A no stąd, że sam przez to przeszedłem, i uwierz mi, że to na prawdę działa.

      • 2 2

    • Psychiatra!

      Dokładnie. Mi nie pomogli, dwóch psychologów stwierdziło, ze i tak świetnie sobie radzę, tylko ta pochwała nie rozwiązała moich problemów. Lekarz innej specjalności skierował mnie do psychiatry, który włączył leczenie. I takie moje odczucie, ze faktycznie idę do psychiatry i jest to lekarz, psychologowie na których trafiłam owszem pomogli mi, ale tylko w wygadaniu i wyrażeniu tego co się dzieje.

      • 8 1

    • (6)

      Czyli co szpryca psyhitropami ;)

      • 6 45

      • Głupi kmomentarz.Beznadzieja. (4)

        Moja mama choruje na depresję od 20 lat. Początki były tragiczne,nie chciała żyć ,mysli samobójcze. Wreszcie poszła do szpitala psych. na Srebrzysko. Była tam 2 tygodnie. Oczywiście dawali jej tam jakies piguły na poprawe psychy. Od tamtej pory systematycznie chodzi do psychiatry,łyka psychotropy przepisane i jest zupelnie inna kobietą. Po prostu normalną. A ma już 90 lat.Więc nie pieprz głupot foliarzu.

        • 53 6

        • 90 lat i depresja? (3)

          • 0 21

          • (1)

            Choruje trollu od 20 lat ! Umiesz czytać !

            • 5 1

            • Nie przejmuj się

              Każdy może zostawić tu komentarz. Bez względu na wiedzę czy wiek.

              • 8 0

          • A co myślałeś że jak kończysz 89 to depresja mija?

            • 27 1

      • Psychotropami? Szpryca?

        Kolego, sprawdź chociaz o czym piszesz.

        • 40 1

  • Dzień dobry i Dobry Wieczór (1)

    odrzucamy negatywizm, nie skupiamy się na złych rzeczach. To tyle. Motyle :)

    • 1 3

    • A podczas grypy skupiamy się na tym żeby nie kaszleć i będzie git

      • 2 0

  • A jesli depresja jest wynikiem m.in. problemow finansowych

    To wówczas brak ratunku ... Ani słowem o tym ile kosztuje leczenie i terapia. Czekając na wizytę refundowana można umzec śmiercią naturalna

    • 3 0

  • Wikipedia:

    Terapia elektrowstrząsowa - procedura lecznicza stosowana w przypadkach niektórych zaburzeń psychicznych m.in. w ciężkiej depresji, zwłaszcza lekoopornej, epizodach maniakalnych, epizodach psychotycznych, zwłaszcza z objawami katatonicznymi. Terapia ta polega na wywoływaniu, za pomocą prądu elektrycznego (o napięciu do 450 V i natężeniu do 0,9 A) przepuszczanego przez mózg pacjenta, napadu drgawkowego.

    Mechanizm leczniczego działania napadów drgawkowych indukowanych prądem elektrycznym nie został dotąd w pełni poznany. Uważa się, że dochodzi do:
    -gwałtownego uwolnienia neuroprzekaźników w ośrodkowym układzie nerwowym
    -wzmocnienia polaryzacji neurolemmy, -zwiększenia aktywności receptorów i ich powinowactwa do przekaźników
    -pobudzenia zaburzonej osi podwzgórze-przysadka
    zwiększenia przepuszczalności bariery krew-mózg.
    Obecnie elektrowstrząsy przeprowadza się w znieczuleniu ogólnym i po podaniu środka zwiotczającego mięśnie, dzięki czemu drgawki mięśniowe mają nieznaczne nasilenie.

    Zabiegi elektrowstrząsowe są stosowane w takich zaburzeniach, jak:

    -ciężkie epizody depresji w przebiegu chorób afektywnych (np. z odmawianiem posiłków, wysokim ryzykiem popełnienia samobójstwa lub gdy leki są przeciwwskazane lub nieskuteczne),
    -ciężka depresja u kobiet w ciąży, gdy leki przeciwdepresyjne są przeciwwskazane,
    -epizody ciężkiej manii w przebiegu choroby afektywnej dwubiegunowej,
    -ciężkie epizody schizofrenii lub zaburzeń schizoafektywnych (zwłaszcza w przypadkach lekooporności),
    -ostra katatonia w przebiegu zaburzeń afektywnych lub schizofrenii,
    -ciężkie zaburzenia psychotyczne u kobiet w ciąży, gdy leki przeciwpsychotyczne są przeciwwskazane.

    • 0 0

  • nie wiem kto pisał ten artykuł ale powiem coś ze swojego doświadczenia (20)

    1. leczenie zaburzeń psychicznych na NFZ to parodia, na NFZ dostaniesz od psychiatry garść leków, wizyta raz na kilka miesięcy i koniec
    2. najpierw potrzebna jest rzetelna diagnoza którą wykonuje psychiatra a nie psycholog
    3. Psychiatra daje leki które najpierw trzeba dobrać a to trwa wiele miesięcy
    4. w przypadku głębokiej depresji leki pomagają w pierwszej fazie leczenia
    5. po leczeniu farmakologicznym i ustabilizowaniu pacjenta obowiązkowe jest leczenie u psychologa - najpierw musisz znaleźć psychologa od swojego problemu a potem zaczyna się terapia która trwa od kilku miesięcy do wielu wielu lat
    6. zdrowie psychiczne to nie ból głowy na to nie pomoże 1 magiczna tabletka, to proces długotrwały, kosztowny, wymagający wsparcia najbliższych i szukanie mechanizmów które powodują dany stan, często to zmiana całego życia pacjenta, a czasem wprowadzenie drobnych zmian w życiu
    każdy może mieć depresję od najmłodszych do najstarszych, najważniejsze Szukajcie pomocy ten stan sam nie zniknie

    • 36 4

    • Zgadzam się. (3)

      Mam nerwicę i leczę się prywatnie u psychiatry, biorę leki, co tydzień mam terapię u psychologa. Jest to żmudna i trudna walka, bardzo długo trwa dopasowanie leków żeby "zaskoczyły". Kilka miesięcy jest dobrze potem leki muszę znowu zmienić i ustawiać bo choroba nawraca i tak to niestety wygląda... to rzeczywiście nie jest biegunka, że weźmiesz stopera i jest dobrze, nie zepniesz też pośladków żeby po nogach ci nie poleciało, bo na to nie masz wplywu. kto tego nie miał to nie zrozumie tego stanu.

      • 2 0

      • (2)

        Ja byłem u psychiatry, wywiad i od razu tabsy, po jakimś czasie zrezygnowałem, bo uznałem że nie będę się truł tabsami. Nie wiem czy to była depresja trudno to mi stwierdzić;(

        • 1 2

        • To znaczy że tabsy zadziałały

          Poczułeś się po nich aż za dobrze i samodzielnie stwierdziłeś że jesteś zdrowy i są niepotrzebne.

          • 1 0

        • Co to znaczy truł?

          Sikałeś krwią? Bolało cię po tym?

          • 1 2

    • Ja mam (5)

      Ciezka depresje choruje od dziecka przestalam leczyc 5 lat temu jak zamknęli mnie przymusowo na srebrzysku wiem ze z takimi myslami powinnam isc do lekarza ale boję sie szpitala bardzo bedzie co bedzie nienawidze tego kraju mam jeszcze inne problemy zdrowotne i musze chodzic prywatnie a zarabiam najnizsza nie ma leczenia moje marzenie to wyjechac stad

      • 1 3

      • (1)

        Jak masz najniższa krajową , czyli jesteś bez wykształcenia ! To lepiej siedz w kraju i nie myśl o wyjeździe ! Języka obcego napewno ,tez nie umiesz to tylko w obcym kraju , będziesz żyć pod mostem !

        • 0 0

        • Co ty za bzdury wygadujesz i ją dolujesz, w krajach o kierunkach najpopularniejszych wyjazdow dla Polaków większość nie zna języka albo mocno kaleczy mimo że żyją tam wiele lat, szczególnie w prostych pracach nie wymagających kwalifikacji których to czynności można się szybko nauczyć, mieszkałem 15 lat na emigracji wiem jak mniej więcej to wygląda

          • 1 0

      • Nie bylo sensu

        Tu pisać, minusowanie mojego wpisu i szydzenie ze zarabiam najnizsza bo nie mam wyksztalcenia tylko mnie zdołowalo. Mam mature, studiow nie skonczylam bo zachorowalam na nich na CHAD. Zarabiam malo bo mam niepełnosprawnosc i pracuje u Janusza a inflacja zjadla kazda podwyzke. Jezyk troche znam a do sprzątania niewiele trzeba. Nie ma sensu pisac pod takimi artykulami bo sa tu sami zli ludzie.

        • 2 0

      • W zasadzie .. jeśli nie masz nic do stracenia (1)

        To jesteś w najbardziej komfortowej sytuacji. Minimalną możesz zarabiać też w innym kraju, a może będzie Ci tam trochę lepiej?

        • 0 1

        • Bzdury jej opowiadasz ! Jak ma najniższą krajową , czyli jest bez wykształcenia , bez języka ! To tylko chore marzenia ! Takie osoby najczęściej ładują pod mostem !

          • 0 0

    • bardzo mądra wypowiedź. (2)

      Dla czytających z depresją - psychiatra jak najszybciej. Nie zwlekajcie.

      • 3 1

      • a co jeśli leki nie dziąłają? (1)

        • 0 2

        • Należy o tym porozmawiać z lekarzem tak, by spróbował dobrać inne.

          • 3 0

    • PiS właśnie odberał 13 mld złotych z NFZ. Powodzenia (1)

      • 2 2

      • PiS zwiększył wydatki na służbę zdrowia do 6% PKB. Oczywiście to dalej kropla w morzu potrzeb, jednak zawsze do przodu.

        Kiedyś rudy mówił, ze sie nie da i przed 2015 rokiem było tylko 2% i nie zamierzali wydawać więcej.

        • 2 1

    • (3)

      Nie ma czegoś takiego jak leczenie u psychologa, bo to nie jest lekarz. Równie dobrze możesz iść do szeptuchy albo włączyć sobie Kaszpirowskiego z Youtube.

      • 6 2

      • psycholog jest od grzebania w twojej głowie (2)

        od leków jest psychiatra
        na dodatek nie każdy psycholog nadaje się do wszystkiego... psycholog przez pierwsze kilka wizyt analizuje czy jest odpowiednią osoba dla danego pacjenta
        jak trafisz najpierw do psychologa a dopiero do psychiatry to sam psycholog potrafi po kilku wizytach zaproponować pomoc w formie farmakologii
        kazdy pacjent jest inny

        • 1 2

        • (1)

          Psycholog nie ma egzaminu lekarskiego. Gabinet może otworzyć po szkółce niedzielnej a uczyć się w praktyce. Niczym się nie różni od znachora. Można korzystać, ale na własne ryzyko, bo jakby co, to on za nic nie odpowiada.

          • 3 2

          • psycholog nie jest lekarzem więc nie potrzebuje egzaminu lekarskiego

            dlatego psychologowie kończą swoje studia o nazwie psychologia
            mają swoje odpowiednie dyplomy, są studia podyplomowe, jest praktyka, terapeutom nie zostajesz od tak,
            a kiedyś leczyli tylko znachorzy bo nic innego nie było, istnieje cos takiego jak medycyna naturalna która dała początek lekom, są zioła które do tej pory się stosuje, boli brzuszek to pierwsze co to zaczynasz od naturalnych rzeczy jak mięta czy melisa, boli ząbek to bierzesz goździki, do wieli rzeczy nie potrzeba recepty, jak skaleczysz palec to co lecisz do lekarza po zastrzyk na tężca?

            • 2 2

    • Jedyne co bym dodała, to że bardzo często przy depresji współistnieją inne zaburzenia np. zaburzenia lękowe, zaburzenia snu i one również mają duży wpływ na dobór leczenia pacjenta.
      Sama jestem na etapie dopasowywania leków i muszę przyznać, że jest to ciężki moment, wymagający stałej współpracy z lekarzem.

      • 2 0

  • (7)

    Tylko i wyłacznie farmakoterapia i tylko psychiatra może nam zapisać leki,psycholog może być wspomagający.Od razu idzcie do psychiatry,zmagam sie z tym bagnem kilka lat i gdyby nie leki dawno bym leżał na łostowicach.

    • 49 8

    • (4)

      Tylko chemoze w siebie wlewajcie - tylko to wam pomoże - im więcej benzodiazepanów tym lepiej!!!

      • 5 15

      • (3)

        To jaką alternatywę proponujesz??

        • 5 1

        • (1)

          Poza naprawde ciezkimi przypadkami zasięgnąć nieco wiedzy o tym jak działa ludzki umysł i samemu radzić sobie z problemami a nie polegać na tabletkach które niszczą zdrowie i dziwnych psychologach po prywatnych "uczelniach".

          • 0 5

          • Psychoterapia to właśnie takie zasięgnięcie wiedzy i kilkumiesięczne szkolenie praktyczne. Od specjalisty, nie z internetu.

            • 1 0

        • pół roku czekania na skierownie od NFZ lub 300PLN za pół godziny z teleterapeutą

          • 4 1

    • Dokładnie tak, leki to podstawa w ciężkich przypadkach...
      W innym wypadku terapeuta nie pomoże jeśli człowiek jest ogarnięty chorobą i nie ma najwyczajniej siły by pracować nad sobą w krytycznym momencie...

      • 11 1

    • Psychiatra leczy objawowo, psychoterapeuta przyczynowo. Najlepiej do psychiatry żeby nie skończyć na Łostowicach, a do terapeuty żeby w przyszłości móc zmniejszyć dawkę leków lub z nich całkiem zrezygnować.

      • 14 3

  • Opinia wyróżniona

    Słuchaj siebie (4)

    Nasze ciało jest jak barometr, a zmęczony mózg wysyła całą serię sygnałów. Regularne bóle brzucha? To nie musi być (choć może) banalna niestrawność - to reakcja ciała na nadmierny stres. Długotrwała nadpotliwość? To sygnał, że jesteś chronicznie zmęczony, zmęczony stresem. Bóle karku, nóg? Ramion? Ból głowy? Wszystkie te objawy mogą wynikać wprost: z lęków, obniżonego nastroju, depresji.

    Nie zaniedbuj ich - szukaj pomocy, nim będzie za późno.

    • 93 5

    • Żeby wsłuchać się w samego siebie (1)

      i usłyszeć swój wewnętrzny głos, intuicje, która wie najlepiej, trzeba najpierw pobyć przez dłuższy czas samemu, co najmniej kilka miesięcy. Później wrócić i starać się na nowo budować swoje życie i żadne leki ani lekarze w tym nie pomogą, żadna rodzina ani bliska osoba to są iluzje. Pomoc może zdrowa dieta, sport i zerwanie z toksycznymi osobami, a dodatkowo do tego potrzebne są pieniądze.

      • 4 5

      • Intuicyjnie to trzeba "wziąć się w garść i nie narzekać bo inni mają gorzej". Tylko że to działa na chandrę a nie depresję.

        • 1 0

    • tylko za co?

      na nfz pomoc nierealne. leki same w sobie są bardzo drogie

      • 1 3

    • właśnie przed chwilą się usłu

      • 0 3

  • Wsparcie

    Mi ex żona proponowała na depresję ziółka i więcej ruchu. Jak to mówiła że samymi "tableteczkami" sobie nie pomogę. Grunt to mieć wsparcie w najbliższych. Bo to jest mega ważne. Chyba najważniejsze. Powodzenia dla wszystkich mających problemy z psychiką.

    • 1 0

  • lek na depersję (1)

    Lek na depresję to przede wszystko zbudowanie charakteru, osobowości oraz rozwój duchowy. Ponadto dobre honorowe życie .Odpowiedni tryb życia, nie żadne leżenie na kanapie i g*wniany netfliks, ale dbanie o siebie i bliskich. Budowanie relacji na fundamentach, a nie na piciu czy tinderach . Zrozumienie również po co żyjemy, jeśli nie jest nam dany inny wymiar ( a fizyka jasno mówi o nich, podobnie jak ludzie po śmierciach klinicznych oraz teologia ) , to życie jest bezsensu.....i jak bodźce przestaną działać wpadniemy w depresję. Można również sądzić rodziców za urodzenie, bo widmo śmierci jest bardziej przytłaczające niż radość z życia. Tylko, że jaka radość jak ktoś zapiep**a, a potem głupio wydaje kase i jest goły i wesoły bez niczego w życiu. Zwróćcmy się zatem do Boga i prowadźmy szczęśliwe życie, a nie takie jakie nam tvn, wyborcza czy netfliks każe, bo skończymy z depresją :)

    • 10 14

    • Początek niezły, wartościowy, ale z tym bogiem to odleciałeś. niepotrzebna wstawka

      • 0 2

  • (5)

    Weź se człowieku jeden z drugim urlop 2 tygodnie, wyjedź do lasu wyłącz telefon telewizję i założę się że 3/4 depresji magicznie zniknie. A i dla tych którzy maja faktycznie zaburzenie w chemii mózgu kolejki do lekarzy się zmniejszą.

    • 13 57

    • po komentarzu widać ze nigdy nie miałeś do czynienia z kimś kto zmaga się depresją (1)

      zapewne wszyscy wkoło Ciebie chodzą uśmiechnięci
      ludzie z depresją są świetnymi aktorami, potrafią mieć doskonale wypracowaną mimikę twarzy, aby zakryć to co się dzieje w głowie
      przez takich ludzi jak Ty ludzie tworzą te maski, bo wiedzą że taka osoba jak Ty nie zrozumie tego że istnieje taka choroba jak depresja

      • 25 1

      • Masz rację. Jak mój kolega się powiesił nie mogłam uwierzyć, że on. Chłopak dusza towarzystwa zawsze uśmiechnięty a mimo to cos w nim siedziało :( nikt się nie domyślił.

        • 4 0

    • Depresja to poważna choroba
      tylko ilu ludzi ma ją tak naprawdę w sensie medycznym? Większość chyba szuka wymówki pod postacią choroby a chciałaby sobie po prostu odpocząć od stresu ktory generuje aktualna rzeczywistosc wygadac się przed kimś i dostać magiczna tabletkę po której poczuje się lepiej

      • 1 7

    • A po urlopie wracasz i znowu bierzesz następny urlop ! Głupi jesteś i nie masz pojęcia o depresji !

      • 12 0

    • Nie masz zielonego pojęcia czym jest depresja. Takie porady tylko mogą ją wzmocnić.

      • 21 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (2 opinie)

(2 opinie)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (50 opinii)

(50 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Pochodząca z Gdańska aktorka i malarka Beata Poźniak od lat mieszka poza granicami kraju. Jest inicjatorką wprowadzenia w USA oficjalnych obchodów: