• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dlaczego Trójmiasto? Jak się mieszka nad morzem?

Borys Kossakowski
14 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Wojciech Krasowski przybył do Trójmiasta, bo ma nadzieję na ciekawą współpracę. Wojciech Krasowski przybył do Trójmiasta, bo ma nadzieję na ciekawą współpracę.

- Do Trójmiasta przyciągnęła mnie perspektywa fajnej pracy, ciekawy rynek, ludzie tacy jak skrzypek Stefan Wesołowski. Trójmiasto prężnie działa, a my mamy dużo motywacji, żeby działać. Jesteśmy pozytywnie nastawieni - mówi Wojciech Krasowski, założyciel wytwórni Latarnia Records, który od sierpnia ubiegłego roku mieszka w Trójmieście. Dlaczego niektórzy przyjeżdżają do Trójmiasta, a inni wyjeżdżają? Zapytaliśmy artystów.



Gdynia zachwyciła Katarzynę Figurę, która zamieszkała tam z dziećmi. Gdynia zachwyciła Katarzynę Figurę, która zamieszkała tam z dziećmi.
Tomek Makowiecki długie lata spędził w Warszawie, by ostatecznie wrócić do Trójmiasta. Tomek Makowiecki długie lata spędził w Warszawie, by ostatecznie wrócić do Trójmiasta.

Jeśli miał(a)bym się wyprowadzić z Trójmiasta, to:

- Mieszkałem do tej pory w Szczecinie - martwym miejscu, jeśli chodzi o kulturę - mówi Przemysław Jankowiak, który do niedawna występował jako Etamski (obecnie ukrywa się pod pseudonimem 1988). - Trójmiasto to metropolia i ma potencjał, widzę sporo ludzi zaangażowanych kulturalnie. Jestem tu od dwóch lat i nie zamierzam się wynosić. Wcześniej myślałem o przeprowadzce do Warszawy, ale tam jest zbyt przytłaczający klimat.

O Warszawie nie ma też zbyt dobrej opinii Ryszard Tymon Tymański, który ożenił się z warszawianką Marysią Bros i pracuje dla stołecznego Radia Roxy.

- To nie moje tempo - mówił Tymon Tymański w wywiadzie udzielonym Newsweekowi, rozdarty między Gdańsk (gdzie ma dom i synów), a Warszawę. - Nie można w kółko pracować, a później brać kokę! - Podobno część ludzi pracujących w korporacjach jest tak przemęczona, że musi "doładowywać się" kokainą, żeby w ogóle mieć siłę pójść wieczorem do pubu.

Tymański jednak planuje powrót "na stałe" do Gdańska. Czy to w ogóle możliwe? Z pewnością było to możliwe, ba, okazało się zbawienne dla Katarzyny Figury, która w zeszłym roku zamieszkała w Gdyni. Obecnie już niemal całe Trójmiasto traktuje ją jak lokalny skarb: Figura stała się głosem Radia Gdańsk, aktorką Teatru Wybrzeże i m.in. ambasadorką urodzin Centrum Handlowego Manhattan.

- Gdynia pojawiła się tak jakoś... samoistnie - mówiła aktorka w wywiadzie udzielonym naszemu portalowi. - Nie myślałam wcześniej o tym mieście jako miejscu docelowym. W Gdańsku pracowałam, w Sopocie bywałam dość często jako turystka, Gdynię znałam od lat 90. głównie z Festiwalu Filmowego. Ale właśnie tu znalazłam odpowiednią szkołę dla dzieci, tu znalazłam mieszkanie, w którym i ja, i dziewczynki dobrze się poczułyśmy. Orłowo mnie zachwyciło, urzekł klimat tego miejsca. Ściągnęła mnie chyba potrzeba oddechu, który tu złapałam.

Jeszcze więcej oddechu potrzebuje Michał Jacaszek, artysta, który urodził się w Olsztynie, studiował w Toruniu, a na miejsce zamieszkania wybrał Gdańsk.

- Nie mam potrzeby bezpośredniego uczestnictwa w jakimś aktualnym fermencie artystycznym - mówi Jacaszek. - Poza tym szybka i efektywna komunikacja to dzisiaj nie problem. Współpracuję często z zagranicą nie ruszając się z domu. Chętniej zrobiłbym krok w stronę prowincji. Spokój, brak pośpiechu, przyroda nastrajają mnie do pracy. Gdańsk jest dla mnie trochę za duży, utrudnia koncentrację.

Są jednak tacy, dla których Gdańsk okazał się za mały. Maciej Miecznikowski w wywiadzie przyznał szczerze: - W Warszawie jest telewizja, w której pracowałem i wciąż często bywam w różnych programach. A jednak jest coś, czego mu brakuje: - Spacerów nad morzem. I tej atmosfery, że można liczyć na kogoś. Że można pójść na kawę na ul. Długą i spotkać znajomych. Albo pójść na wigilię rockową do Janiszewskiego.

Tomek Makowiecki przyznał, że Warszawa to stolica na europejskim poziomie i pod względem wydarzeń artystycznych Trójmiasto dzieli z nią przepaść. Jednakże wraz z Reni Jusis postanowili poszukać spokoju w Sopocie, gdzie zamieszkali razem z dziećmi.

Trójmiasto okazało się szyte na miarę dla Wojciecha Krasowskiego, założyciela Latarnia Records, który sprowadził się do Gdyni w sierpniu.

- Przyciągnęła mnie perspektywa fajnej pracy, ciekawy rynek, ludzie tacy jak Stefan Wesołowski i Przemysław Jankowiak - mówi Wojciech Krasowski. - Trójmiasto prężnie działa, jest Kolonia Artystów, festiwal OSA czy ArtLoop w Sopocie. Trochę martwi zamknięcie Willi FSC i zawieszenie działalności koncertowej Desdemony, ale mamy dużo motywacji, żeby działać. W głowach mamy plan na zagospodarowanie luki po Transvizualiach. Jesteśmy pozytywnie nastawieni.

Latarnia Day odbędzie się nomen omen w budynku latarni morskiej w Sopocie zobacz na mapie Sopotu w niedzielę, 16 marca. Zaprezentują się podczas tej imprezy artyści związani z wytwórnią. Odbędzie się tam premiera krótkiego filmu animowanego pt. "Kosmos" autorstwa Karoliny Głusiec. Artystka mieszkająca na stałe w Londynie dała się poznać w 2012 roku jako autorka filmu "Velocity", nagrodzonego na festiwalach filmowych w Londynie (Jerwood Drawing Prize), Kolonii, Wiedniu i Batumi. Prezentacje filmu kosmos będą się odbywać co 30 minut, z uwagi na ograniczoną ilość miejsc, obowiązują zapisy mailowe (info@latarniarecords.pl).

W drugiej części Latarnia Day zaprezentuje się producent hip-hopowy 1988 (wcześniej znany jako Przemysław Etamski, połowa duetu Syny), który zagra szkice przygotowywane do albumu wspomnianych już Synów. W Teatrze Na Plaży zobacz na mapie Sopotu pojawi się też poznański duet NP (Napszykłat). Bilety kosztują 5-20 zł.

Wydarzenia

Latarnia Day

5, 15, 20 zł
hip-hop, muzyka elektroniczna, projekcje filmowe

Miejsca

Opinie (140) 3 zablokowane

  • Gdańsk uber alles (1)

    Mieszkałem w Warszawie 50 lat, przyjeżdżałem prawie co roku nad morze, na Hel i "rozchorowałem się na morze". Teraz mieszkam tu w Gdańsku i nie chcę mieszkać gdzie indziej. Musiałem pojechać do mojego rodzinnego miasta i poczułem się obco, to już nie było moje miasto, kiedy wracałem do Gdańska jak zawsze im bliżej, czułem drżenie serca, nigdy tego nie czułem wracając do Warszawy. A ludzie są jak wszędzie, zjeździłem Polskę wzdłuż i wszerz i wiem coś na ten temat. Jeśli jesteś dla innych przyjazny i otwarty z reguły dostajesz to samo. Doceń innych, ludzie z gruntu nie są źli tylko w życie ich nie rozpieszczało.

    • 25 4

    • Jeszcze więcej takich jak ty i doprowadzicie to miasto do poziomu Wawki.

      • 5 11

  • A ja kocham moją GDYNIĘ ,z piękną dziką plażą na koncu bulwaru,ale trzeba przyznać że pracy i zakładów to tu mało

    • 12 5

  • Idiotyczny artykuł (2)

    dla "słoików".
    Klimat wytwarzają ci, co mieszkają od pokoleń.
    W Gdańsku od końca wojny są pokolenia co najmniej trzy a wbrew pozorom wielu ma tu kilka pokoleń także wstecz.
    Gdynia jako wybitnie polskie miasto, to blisko 5 pokoleń, których nie dało się złamać podczas wywózki jesienią '39 roku czy wywłaszczeń i przesiedleń z lat komuny.
    Sopot niestety po części ma korzenie powarszawskie, stąd też to taka mała Warszawa i klimat ludzki najbardziej zbliżony do stolicy.

    • 14 4

    • ciekawa teoria

      ze klimat tworza ci korzenie? Babcia na miejscu tworzy ci klimat? A skad sie wzieli ci wszyscy ludzie w Gdansku czy Gdyni? Sie tak szybko zomnazali? Jaki maly ludek zakompleksiony, prgnacy wyrazic swoja wyzszosc nad ta prowincja, ktora mu prace zabiera, i korki robi

      • 0 6

    • ..jak czytam takie wypowiedzie to zastanwiam się skąd tacy ludzie sie biorą??:((

      Człowieku..weź już się nie kompromituj i nie pisz takich bzdur!!! Kto ci do łba takie rzeczy nakładł?:((((

      • 2 3

  • Gdynia (1)

    W Gdyni mieszka się super.! Gdańska nie lubię z uwagi na fatalną komunikację i dużo miejsc zaniedbanych z ruderami , Sopot dobry na spacery i weekendy, a Gdynia super do mieszkania.

    • 13 12

    • w Gdansku fatalna komunikacja ? :))))
      no tak, sledz ktory boi sie wsiasc do tramwaju :)

      • 1 2

  • peło rusków w trojmiescie oby putyno nas nie zajął

    • 8 1

  • Jak ten nasz(?) wielgi łartysta

    Makowiecki wytrzyma w Trójmieście? Oby tylko nie dostał depresji z powodu panującego tutaj kulturalnego dołka. Zawsze jest jednak szansa na to, że podążając do W-wy wpadnie w wydumaną przez siebie przepaść i już więcej go nie zobaczymy.

    • 10 2

  • trojmiasto zmienia sie w jedna wielka autostrade

    wiele osob mieszka na obrzezach I jezdzi samochodami stad takie korki, halas I spaliny. Gdansk jest drugim najglosniejszym miastem w Polsce. Mysle ze dalsze forowanie aut I zaniedbywanie pieszych I rownoczesna rozbudowa obwodnicy metropolitalnej spowoduje iz kazdy kto ma kase wybierze domek pod miastem, gdzie spokoj I przyroda a do miasta pojedzie autostrada tylko do pracy I czasami do galerii. W miescie pozostana menele w komunalnych I zadluzona mlodziez w okolicach Szadolek.

    • 13 2

  • Zamienilam Gd na Wawe

    Rok temu. Niczego bardziej nie zaluje :(

    • 12 4

  • ja przyjechalem do Trojmiasta 6 lat temu za praca, bo chcialem tu (1)

    Nie na studia jak wiekszosc co zostalo, tylko juz jako dorosly czlowiek, majacy swiadomy wybor, I swiadomie Gdynie wybralem jako miejsce zamieszkania. W miedzyczasie zmienialem miejsce zamieszkania, na Sopot chwile, i 2 lata w Gdansku, ale rok temu wrocilem do Gdyni i tu sie najlepiej czuje.

    Uwazam, ze ludzie, ktorzy 30-40 lat mieszkaja w tym samym miescie, ba, tej samej dzielnicy czy bloku, nie maja prawa sie wypowiadac, jakimi sa patriotami, bo nigdy nie mieli jaj sprobowac niczego innego, by moc gdzies powiedziec, ze to naprawde ich miejsce, bo oni je wybrali, a nie dlatego ze sie tutaj urodzili.

    • 11 3

    • Brawo

      cała prawda 100% racji. Ktoś kto się nigdy nie przeprowadzał tylko siedzi w 1 miejscu nic nie wie o życiu w innych miejscach

      • 5 4

  • Do Bydgoszczy ! (2)

    Jest piękniejszym miejscem pod każdym względem. A w Trójmieście praca więc na razie tutaj

    • 7 12

    • Tylko jedno miejsce w Polsce jest (1)

      piekniejsze od Trojmiasta. To jest Poznan. Z widokiem na Warte smialo konkuruje z widokiem na Zatoke Baltycka. Bydgoszcz? Nieeee.

      • 1 12

      • A czemu nie Bydgoszcz?

        Bydgoszcz to ładne miasto odpowiedniej wielkości. Nigdzie nie ma tylu parków co w Bydgoszczy, miasto mocno związane z wodą (tak, nie tylko morze!). Żyje się spokojniej, korki na ludzką miarę. Ludzie otwarci.
        Owszem, dawniej miasto zaniedbane, ale już to się zmienia.
        Gdyby nie problem z pracą, to zastanawiałabym się nad wyborem Gdańsk czy Bydgoszcz...
        A Gdańsk kocham :-)

        • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (1 opinia)

(1 opinia)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile wynosi temperatura wody w basenie schładzającym?