Dorota Wellman zagra Henrykę Krzywonos w "Wałęsie" Wajdy

Borys Kossakowski

7 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat)

Opinie (215)

Dorota Wellman wcieli się w rolę Henryki Krzywonos kierującej tramwajem ZK 104.

Dorota Wellman zagra postać Henryki Krzywonos w filmie "Wałęsa" Andrzeja Wajdy. Podczas konferencji prasowej w Ratuszu Głównego Miasta podpisano także umowę między Gdańskiem a Akson Studio, na mocy której miasto zostało mecenasem filmu i dołożyło 500 tys. zł na produkcję. Premiera planowana jest na grudzień 2012 roku.

Agnieszka Grochowska zagra Danutę Wałęsową.

fot. Borys Kossakowski / trojmiasto.pl
Andrzej Wajda - reżyser "Wałęsy".

fot. Borys Kossakowski / trojmiasto.pl

Wellman zagra Krzywonos:

świetnie, bez dwóch zdań średnio fatalnie - Wellman nie jest aktorką nie wiem, kto to Wellman

- To najtrudniejszy film w moim życiu - mówi Andrzej Wajda. - Sytuacja w naszym kraju się zaostrzyła. Myślałem, że pogodzimy się, zejdziemy się razem, ale takiego podziału w Polsce nie było nawet za najgorszych czasów. Bohater filmu, Kościuszko naszych czasów, jest oczerniany i ośmieszany przez wielu. Ale to właśnie Wałęsa, robotnik, potrafił zrozumieć ludzi, których reprezentował. Nie wiem czy uda mi się przedstawić jego tak jak to powinno zostać zrobione, tym bardziej, że wielu bohaterów tej historii nadal żyje. Ale chcemy też pokazać te piękne lata, bardziej osobiste i wsparcie, które Lech otrzymywał od żony i przyjaciół.

Druga transza zdjęć rusza jutro i potrwa dwa tygodnie. Sceny będą kręcone na terenach Stoczni Gdańskiej i na ulicach miasta. Dorota Wellman przyznała, że przy odtwarzaniu roli Henryki Krzywonos pomoże jej podobieństwo fizyczne oraz charakterów, podobne poczucie humoru, charyzma i diabelski charakter. Przeszła już kurs prowadzenia zabytkowego tramwaju ZK104.

- Nie ma wielkości bez chwili słabości, nie ma słabości bez wielkości. Chcę połączyć momenty patetyczne z groteskowymi. W USA Wałęsa to najbardziej znany Polak na świecie, zaraz po Janie Pawle II. Jest wymieniany jednym tchem obok Martina Lutera Kinga i Nelsona Mandeli - opowiadał scenarzysta filmu Janusz Głowacki.

- Wałęsa potrafi mnie strasznie wkurzyć. Ale uwielbiam go i cieszę się, że możemy być mecenasem tego dzieła - podsumował prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

Premiera filmu została już raz przełożona, wcześniej planowano ją na jesień tego roku. Ostateczną decyzję podejmie dystrybutor. Andrzej Wajda zapewnił, że podatnicy nie dołożą do produkcji filmu ani złotówki, bowiem... film się zwróci.

Borys Kossakowskib.kossakowski@trojmiasto.pl

Opinie (215) ponad 20 zablokowanych

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2012-05-11 14:40

Szkoda, że pan Wajda - niedgyś wybitny filmowiec

artystycznie skończył się wiele lat temu. Teraz pozostaje mu kręcić propagandowe gnioty cieszące gawiedź obfitymi dawkami bogoojczyźnianych uniesień.

Zjadliwy
12 lat
- 3 0
Twoja opinia

Zmień treść

artystycznie skończył się wiele lat temu. Teraz pozostaje mu kręcić propagandowe gnioty cieszące gawiedź obfitymi dawkami bogoojczyźnianych uniesień.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2012-05-18 22:39

To będzie dzieło na miarę Leni Riefenstahl

100% propagandy 0% prawdy

Januariusz
12 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

100% propagandy 0% prawdy
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2012-05-18 22:43

IPN burzy legendę Henryki K.

W przeciwieństwie do kreatorów legendy Henryki Krzywonos, IPN opiera swe informacje na dokumentach. Z tychże dokumentów, znajdujących się w archiwach IPNu, wynika, że: Zebrane relacje świadków przeczą budowanej legendzie, jakoby tramwajarka Henryka Krzywonos, zatrzymując na trasie swój tramwaj nr 15, rozpoczęła strajk komunikacji miejskiej w Gdańsku, a nawet Trójmieście. Wyjeżdżając bowiem na trasę (i później zatrzymując tramwaj), Henryka Krzywonos nie mogła rozpocząć strajku, gdyż od samego rana (od ok. 4:30) na trasy nie wyjechali kierowcy z zajezdni autobusowej przy ulicy Karola Marksa (dziś gen. Józefa Hallera).

Januariusz
12 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

W przeciwieństwie do kreatorów legendy Henryki Krzywonos, IPN opiera swe informacje na dokumentach. Z tychże dokumentów, znajdujących się w archiwach IPNu, wynika, że: Zebrane relacje świadków przeczą budowanej legendzie, jakoby tramwajarka Henryka Krzywonos, zatrzymując na trasie swój tramwaj nr 15, rozpoczęła strajk komunikacji miejskiej w Gdańsku, a nawet Trójmieście. Wyjeżdżając bowiem na trasę (i później zatrzymując tramwaj), Henryka Krzywonos nie mogła rozpocząć strajku, gdyż od samego rana (od ok. 4:30) na trasy nie wyjechali kierowcy z zajezdni autobusowej przy ulicy Karola Marksa (dziś gen. Józefa Hallera).
Regulamin dodawania opinii