Gdy Polsat reklamuje Top Trendy jako najważniejsze muzyczne wydarzenie roku, najzwyczajniej w świecie mija się z prawdą. Zwłaszcza na miesiąc przez gdyńskim Open'erem. Co nie znaczy, że to festiwal z gruntu zły, bo miał dobre momenty.
|
|
|
Film z Ergo Areny przesłany przez jednego z czytelników portalu. Zobacz, czego nie było widać na ekranie.
2011-06-08 10:18
Byłam 3 dni na festiwalu fakt 600zl to nie małe pieniądze .Ale raz na rok można sobie pozwolić. Tutaj piszący ten artykuł mija się trochę z prawdą,Jeśli chodzi o bary i wnoszenie jedzenia na sale , czynne 3 bary jedzenie bez problemowo było można wnosić na sale jak i napoje , chyba w ostatnim dniu trzeba było napoje z puszek przelewać do kubeczków. Jedzenie mogło być bardziej urozmaicone 4 dania to troszkę mało.Brak alkoholu nie przeszkadzał, na samym wejściu rozdawano wodę smakową.Miłym zaskoczeniem była ochrona podeszłam do pana stojącego na schodach ,zapytał się w czym ma mi pomóc po czym poprosił o bilet i precyzyjnie wyjaśnił gdzie muszę iść by trafić do wyznaczonego sektora i miejsca ,a gdybym zbłądziła wręczył rozpiskę i plan obiektu za co mu serdecznie dziękuję i pozdrawiam.Podsumowując 3 dni niezapomnianych wrażeń jestem bardzo zadowolona i na pewno w przyszłym roku też z mila chęcią zawitam na tym koncercie.
2011-06-09 16:37
i ja sie pod tym podpisuje! bo z jedzeniem i napojami moglem normalnie wchodzić koleś na schodach bardzo uprzejmy i tak samo pokierował mnie do mego sektora nr 322 . Nie podobała mi się oplata za parking oraz brak piwka w barach, ogólnie dla normalnych ludzi jedzenie wystarczające i ceny niskie (5zl hod dog) . denerwująca sprawa to sztuczne i wymuszane na ludzich oklaski podczas przerw i kolejki do toalet .
2011-06-06 15:10
"gwiazdy") kombi, kora? moze 20 lat temu bylo trendy, doda - krolowa kiczu i komercji?piasek? na plazy jest lepszy, kabaret w wykonaniu pazury? wole jego kabaret w duecie z zakiem pt. bojkot wszelkich imprez na plazy bo jasnie panstwo kupilo apartamenty i chce cisze i spokoj... taka to jest impreza dla osob ktore nie maja zadnych preferencji muzycznych i lykaja komercyjna papke jak mlode pelikany... juz wiekszy szacunek mam dla fanow disco polo - przynajmniej sluchaja tego co lubia i dobrze sie przy tym bawia, zamiast czekac co w tym roku narzuci im do sluchania polsat czy inny tvn
2011-06-07 18:19
Nie zgadzam się. Chodzenie na tego typu imprezy wcale nie musi oznaczać, że jest się czyimś fanem. Niektórzy chodzą tam tak jak np. do kina, czy na spacer, żeby się oderwać od codziennych obowiązków, pracy. Poza tym, żeby coś/kogoś krytykować, to trzeba nabyć pewną wiedzę - i dlatego warto brać udział w takich wydarzeniach.
Choć można się przyczepić, np. do nagłośnienia, to ja uważam festiwal Top Trendy za udany. Tego typu imprezy są komercyjne i wszyscy są tego świadomi, włącznie z aktywnymi ich uczestnikami.
Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Jeśli się komuś nie podobają takie festiwale, to niech ich nie ogląda. I niech nikogo nie oczernia.
2011-06-06 10:29
same kabarety były fajne, Pazura w wyśmienitej formie mozna był się fajnie zabawić ale...... Ergo Arena nie powinna otrzymazc odbioru. minął rok jak hala dział a od strony Sopotu nie ma dojścia i dojazu. w tumanach kurzu dojscie do hali
odbiera chęci do zabawy. Na trzecim i szustym (tzw poddaszu P. Jacka) miała być gastronomia.... cola z automatu i nachos to wielka wtopa. 5 godzinny show a nie moznabyło kupic nawet piwa
2011-06-07 15:10
jakbys nie wiedzial burku ze drogi robia a piwa było w bród osle
2011-06-06 15:58
I bylo jako tako. Pazura, Baltroczyk i kilku innych pokazalo klase, ale ostatnia godzina zmasakrowala mnie niemilosiernie. Dodatkowo poziom dowcipu prowadzacych - Kabaretu Ani Mru Mru - byl baaardzo niski.
Generalnie nie zaluje, ale troche sie zawiodlem.
2011-06-06 15:57
Wypowiedzi typu "na szustym" potwierdzają jedynie przypuszczenia niektórych, że TOP Trendy, to rzeczywiście impreza dla plebsu ...
2011-06-06 12:49
NO I CO W ZWIĄZKU Z TYM? TRZEBA BYŁO IŚĆ NA PLAZĘ NAŻŁOPAĆ SIĘ PIWSKA, NIE KAŻDY MA OCHOTĘ WĄCHAĆ CZYJEŚ WYZIEWY
2011-06-06 14:25
pare piwek spowodowałoby to ,ze finał obejzała by cała hala a nie 25%
2011-06-06 15:17
ale stypa
2011-06-06 11:41
2011-06-07 14:14
nie dziwie się występującym ale tym którzy na bilety wydali
2011-06-06 12:05
2011-06-07 10:55
czy to znów jakiś nowy chłam, czy po polsku umieją spiewać chociaż??
2011-06-07 10:25
Zgadzam się, że cały ten festiwal to wyjątkowe badziewie a nie żaden prestiż. ale zespół Neo Retros to na szczęście zupełnie inna bajka i fajnie, że wygrali, bo to dla nich, mimo wszystko, niezła promocja. poza tym taki werdykt świadczy o tym, że zmieniają się gusta w naszym społeczeństwie (publiczność i jury).
2011-06-06 11:21
JESZCZE CHCE MI SIĘ TAŃCZYĆ,
publiczność tylko na jej występie wstała z miejsc i tańczyła :)
była najlepsza na toptrendy 2011
2011-06-07 10:22
wiedziałem, że żartujesz. Naprawdę świetny żart
2011-06-07 10:20
Byłem w piątek, słuchałem i wkur.... się
2011-06-06 10:47
Z całym szacunkiem dla Neo Retros i podobnych - dlaczego my zawsze musimy mieć "polskiego Bekhama", "polskiego Murinho", "polskie Coldplay", "polskie Porshe"... Czy naprawdę musimy wszystko małpować - nie stać nas na cos wymyslonego przez siebie? Franczyza Coldplay? Polacy uważają się za inteligentniejszych i lepiej wyedukowanych niż wiele innych nacji. Czy nasza kreatywnosć obiawia się głownie w oszukiwaniu i cwaniakowaniu?
2011-06-07 08:08
...to jedna wielka proba kopiowania sprawdzonych wzorow zza granicy, i tak jest od lat ;) W modzie w USA jest R'n'B, to gramy R'n'B, w modzie jest Britney, to produkujemy takie jęczące laseczki hurtowo. Wytwornie rzadza, wiedza na czym moga zarobic i ustawiaja sobie 'artystow'.
Niby smutne, ale jest cale mnostwo perelek. Od ciezkiego grania (Behemoth, Blindead, Lux Occulta i inni), przez rock (chocby PtakY, Pidżama i inni) po poezje spiewana i cala mase innych. Zalezy czego od muzyki ktos oczekuje. Jedni wola plumkanie przygrywajace podcza odkurzania, inni muzyke odbieraja bardziej emocjonalnie. I ci drudzy nie dadza sobie wcisnac rozciamkanej papki.
PS. Choc koncert Krajewskiego, za sprawa Mamy obejrzalem. I czulm u niego Emocje gdy spiewa. Piekny koncert.
2011-06-07 07:59
...Polonez Caro? :))
2011-06-06 11:02
dlatego nigdy nie będzie "amerykańskiej Dody" czy "amerykańskiego byle kogo" - nie okłamujmy się nikt z nas nie bierze przykładu w żadnej dziedzinie bo po prostu wszędzie jesteśmy cieniutcy...
2011-06-06 14:00
....musimy i nie jestemy cieniutcy. Nie brakuje w naszym kraju zdolnych i kreatywnych. Tylko, ze w tym zakompleksionym syfie premiuje sie wtórność. Tymczasem kreatywni robia kariery za granica.
2011-06-06 17:29
to kogo "my" wyeksportowaliśmy? nie mówię tu o Gołocie bo to siara... No i o Polańskim też nie mówię wiadomo z jakich przyczyn... No i nie pisze o średniowieczu...
2011-06-06 20:40
dziś usłyszałem w radio iż zespół polskich studentów( bodajże z Białegostoku) zaprojektował jakis pojazd do eksplorowania w cholernie turdnych warunkach; pojazd ten był przedmiotem jakiegoś tam prestiżowego konkursu młodych, zdolnych inzynierów, projektantów z całego świata; nasi chłopcy zwyciężyli w tym konkursie, pokonujac między innymi swoich kolegów z USA którzy otrzymali "pewne" wsparcie od NASA; w modzie jest ponizać polskość, równac ją do bylejakości itp.; zdaje sobie sprawę iż różowo nie jest ale nigdy w życiu nie zgodze się z tezą że jesteśmy beznadziejni, pozdrawiam
2011-06-06 21:42
Wierzysz, ze akurat ten nasz, polski, tam wyśla?
2011-06-06 22:30
nie ważne w co wierzę, to nie było tematem, ważne iz polski projekt zwyciężył i co tu duzo mówic pokonał silną konkurencję, i jest to po prostu kolejny przykład iz tacy najgorsi to nie jesteśmy.., ps., słuchałem tej audycji w pracy i nie mogłem wykazac się naleznym skupieniem, lecz faktycznie, tak jak napisałeś/aś-była mowa o Marsie; Pozdrawiam
2011-06-06 21:48
a czytałeś artykuł? tu chodzi o ludzi sceny i ludzi twórczych... a jeśli chodzi o ludzi z "science" to możliwe że akurat nie jesteśmy na końcu... Ale pomyśl też o tym jaki Polska ma wkład w ten cały cyrk... Znikomy... Przysługiwać po kosztach to my akurat potrafimy...
2011-06-06 21:45
Bo, MY, MY jesteśmy z tak wielkiej litery, ze nawet pies boi się na nas naszczaść a zagranica drży, gdy tupniemy.
Zwyczajny, średni naród i tyle.
2011-06-06 15:33
A duecik Staszczyk and Nowicki to trzeźwy był?
2011-06-06 23:11
raczej nie ;)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Co jest stolicą Irlandii?
Filmy